Najlepsze Serwery Minecraft w Polsce!
   Witaj serdecznie na forum gdzie znajdziesz swój ulubiony Serwer Minecraft                                         
         

Serwery Minecraft

Witaj, Serwery Minecraft - nie przypadkiem znalazłeś największe forum internetowe Minecraft w Polsce Serwery Minecraft które tu znajdziesz pozwolą Ci miło spędzić czas, poznasz nowych wspaniałych ludzi i przeżyjesz fantastyczne przygody! Jednoczymy ludzi uwielbiających Gry i Minecraft! Zagraj z Nami i odkryj fantastyczne Serwery No Premium! Zobacz co oferuje polecana przez Nas

Lista Serwerów Minecraft



Zarejestruj się bezpłatnie na forum! Oto niektóre z przywilejów:
  • Zakładaj nowe wątki oraz aktywnie w nich uczestnicz,
  • Odblokuj możliwość pisania na Shoutboxie (czat),
  • Ogranicz ilość wyświetlanych reklam,
  • Zdobywaj odznaczenia oraz reputacje,
  • Znajdziesz tutaj darmowe poradniki Minecraft,
  • Odblokuj dostęp do ukrytych działów, tematów i linków,
  • Spersonalizuj swój prywatny profil,
  • Uczestnicz w forumowych konkursach,
  • Pamiętaj to nic nie kosztuje, MineServer.pl to darmowe forum internetowe na którym dowiesz się jak zainstalować minecraft oraz jak grać w minecraft!
Szukałeś Serwerów Minecraft? Znalazłeś! Zarejestruj się, a zagraj z nami!

               
serwery minecraft



[RolePlay] Magic World IV - The Cold Era
Autor Wiadomość
troox Niedostępny
Błyskotliwy
***

Liczba postów: 31
Dołączył: Feb 2020
79
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
Chelsea

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 35.00
Post: #2501
RE: [RolePlay] Magic World IV - The Cold Era
- Więc co chcesz zrobić... - odrzekł biorąc oddech z respiratora
25-November-2023 19:43:22
Znajdź wszystkie posty
Hobbs
Wspieram Forum

Liczba postów: 6969
Dolaczyla: Jan 2012
Reputacja: 777

MineGold: 777.77

Serdecznie polecamy serwis który pomoze Ci zdobyc Ci polubienia, subskrybcje, followersów i rozbudowac Twoje socialmedia!
Ravcore Niedostępny
☆ Rysownik ☆
******

Liczba postów: 318
Dołączył: Feb 2017
594
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
RozowyOrangutan

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #2502
RE: [RolePlay] Magic World IV - The Cold Era
Krill zastanowił się nad słowami Harkona
- Z pewnością Stella by chciała abyśmy ją zapamiętali taka jaka była w swojej świetności...radosna... uśmiechnięta... - odparł Krill - Zapamiętali ją tutaj... - rzekł wskazując na swoją głowę - ... oraz tutaj... - dodał kładąc swoją ręką na piersi.
- A jedyne co możemy zrobić póki co to pochować jej ciało z godnością... A właściwie to tylko ty możesz to zrobić... - rzekł Krill, wiedział bowiem że Harkon zabrał ją do innego wymiaru, miejsca do którego on sam nie ma żadnego dostępu.

Jestem tu od 31 grudnia 2014 roku.
Nieustannie trwam w oczekiwaniu na lepsze jutro.

MegaRayquaza (2014-2015)
MrRayqq (2015-2016)
SoundwavePL (2016-2017)
Ravcore (2017-NOW)
25-November-2023 19:51:00
Znajdź wszystkie posty
troox Niedostępny
Błyskotliwy
***

Liczba postów: 31
Dołączył: Feb 2020
79
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
Chelsea

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 35.00
Post: #2503
RE: [RolePlay] Magic World IV - The Cold Era
- Po wszystkim chciałem żebyś ją odwiedził... - powiedział nagle elf
- Jednak nie zdążyłem... - dodał patrząc na śnieżyce w wyrwie
25-November-2023 19:55:34
Znajdź wszystkie posty
Ravcore Niedostępny
☆ Rysownik ☆
******

Liczba postów: 318
Dołączył: Feb 2017
594
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
RozowyOrangutan

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #2504
RE: [RolePlay] Magic World IV - The Cold Era
Krill pokiwał lekko głową, nie wiedział czy to co mówi Harkon to prawda, ale nie miało to teraz znaczenia.
Nagle Krill wyjął ze swojej mrocznej szaty zawinięty w rulon list zapieczętowany w drewnianym rulonowym pojemniku i rzucił go w stronę Harkona. Ten złapał go.
- Znalazłem to w jej gabinecie... List był do ciebie... - odparł Krill - Mozesz z nim zrobić co chcesz...
Po tych słowach Krill odwrócił sie i nie mówiąc nic więcej ruszył wolnym krokiem przez zaspy kierujac się do miejsca gdzie był jego statek.

Jestem tu od 31 grudnia 2014 roku.
Nieustannie trwam w oczekiwaniu na lepsze jutro.

MegaRayquaza (2014-2015)
MrRayqq (2015-2016)
SoundwavePL (2016-2017)
Ravcore (2017-NOW)
25-November-2023 20:05:29
Znajdź wszystkie posty
troox Niedostępny
Błyskotliwy
***

Liczba postów: 31
Dołączył: Feb 2020
79
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
Chelsea

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 35.00
Post: #2505
RE: [RolePlay] Magic World IV - The Cold Era
Darkseid patrzył na odchodzącego Krilla do momentu aż zniknął w śnieżycy. Wiatr powiewał jego płaszczem i listem, utrudniając jego rozwinięcie. Po chwili jednak rozwinął list zaczął go czytać...
25-November-2023 20:08:28
Znajdź wszystkie posty
Ravcore Niedostępny
☆ Rysownik ☆
******

Liczba postów: 318
Dołączył: Feb 2017
594
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
RozowyOrangutan

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #2506
RE: [RolePlay] Magic World IV - The Cold Era
Ignathir tymczasem wyszedł z chaty Scarecrowa i wyłączył swój wizier. Rozejrzał się ponownie po okolicy. Dostrzegł ze wiatrak który stał nieopodal chaty został zniszczony. Nie zbyt jednak go to interesowało. Odwrócił się jeszcze w kierunku chaty na sekundę i machnął ręką podpalając ją swoją magią. Chata spłonęła w kilka chwil. Nie ostało sie zupełnie nic.. Pozostała jedyne spalona ziemia i unoszący sie z niej dym.
Arcymag zastanawiał się teraz czy Fester jest wart jego personalnego ujawniania się jako ten który zabił jego zleceniodawce... Zaczął myśleć czy wyeliminowanie go nie zlecić Sisyphusowi a nawet może i jednej z pokojówek...


Bellatrix jeszcze przez moment rozmawiała z Cynthią aż w końcu postanowiła ją zostawić w spokoju.
- Gdy będę miała informacje z pewnością Ci przekaże..
- Nie gwarantuje, że znajdziesz mnie w tym samym miejscu.. - odparła Cynthia
Bellatrix pokiwała głowa
- To nie jest problem... Nie zależnie od tego gdzie sie udasz.. i tak z łatwością Cię odnajdę... - odparła czarodziejka i dała sygnał swojemu oddziałowi Nieumarłych do wymarszu zostawiając kobietę samą.


Harkon zaczął czytac list:

Drogi Harkonie!
Zdaje sobie sprawę z tego ze minęło sporo czasu odkąd widzieliśmy sie po raz ostatni... Dlatego też z góry chciałam Cię przeprosić... bardzo bym chciała widzieć Cię częściej i spędzać z tobą więcej czasu. Nie ukrywam, że często myślę jak sie czujesz i jak mija twój dzień... Dobrze wiem że jest Ci ciężko i zdaje sobie sprawę z tego co przeżyłeś... Zawsze jednak chciałam rozjaśnić w jakiś sposób twój dzien i byc może zobaczyć uśmiech na twojej twarzy... Wybacz, że nie byłam wystarczająco kompetentna aby do tej pory to zrobić... Mimo wszystko cieszy mnie fakt ze Krill spędza z tobą więcej czasu... Wyglądacie jakbyscie dobrze się dogadywali...Cieszy mnie fakt ze macie wspólne tematy i pomimo tego jak wielkie wymagania ma od ciebie twój wuj Malacath to znajdujesz dla siebie czas wolny. Niebawem planuje zorganizować duży bal na który zaproszę zarówno Krilla jak i Ciebie... Jemu jeszcze nie wysłałam zaproszenia .. oczywiście celowo, lubię bowiem widzieć go naburmuszonego... Poza tym nie ukrywam że bedzie to dobra okazja abyśmy mogli porozmawiac... Nie ukrywam że za tym tęsknię... Zdaje sobie sprawy jak bardzo teraz sa niespokojne czasy... Słyszałam o Amonie o o tym że planuje coś wielkiego... Ale jesli bogowie pozwolą wszystko się jakoś ułoży... Bardzo bym chciała abyś przybył ze względu tez na to ze przygotowałam dla ciebie małą niespodziankę... planował Ci to podarowac już jakiś czas temu ale nie było ku temu okazji... Mam nadzieję ze mi to wybaczysz... i mam nadzieję ze bedziesz choć odrobinę zadowolony z mojego drobnego prezentu... Nie ukrywam ze chciałabym zrobic więcej aby Ci pomóc ale niestety obawiam się że nie jestem wystarczająco silna... ale wciąż mam wierzę w to że odnajdziesz kiedyś światło i odnajdziesz samego siebie pomimo tego co przeżyłeś...


Podpisano- Stella Von Nazhari

Jestem tu od 31 grudnia 2014 roku.
Nieustannie trwam w oczekiwaniu na lepsze jutro.

MegaRayquaza (2014-2015)
MrRayqq (2015-2016)
SoundwavePL (2016-2017)
Ravcore (2017-NOW)
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 25-November-2023 23:07:18 przez Ravcore.)
25-November-2023 23:06:18
Znajdź wszystkie posty
DevilxShadow Offline
ψ мίѕтяz ροҝѮмøи ψ
*******

Liczba postów: 505
Dołączył: Jan 2016
361
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
DevilxShadow

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 192.00
Post: #2507
RE: [RolePlay] Magic World IV - The Cold Era
Golem momentalnie podniósł się, zadudnił potwornie w stronę Isabelli... księżniczka jednak także zdołała już stanąć na nogach... rozejrzała się dookoła po pobliskim terenie.
Magiczny Golem w tym momencie wyrwał drzewo i cisnął nim w Isabellę... był to bardzo szybki atak, księżniczka nieco się zdziwiła... natychmiastowo jednak cisnęła Wiecznym Ogniem, który całkowicie pochłonął lecące drzewo, przed Isabellą wylądował jedynie pyłek.
Golem po chwili ponownie zaatakował, wystawił rękę i cisnął wiązką magii w stronę Isabelli... ta musiała natychmiastowo blokować jego ataki ogromem barier... golem bowiem rozkręcił się i co chwilę uderzał potężnymi wiązkami magii... mocno odpychał Isabellę od siebie i ruin, ta jednak zdołała przełamywać jego ataki barierami magicznymi i Wiecznym Ogniem...
Po dłuższej chwili atakowania golem zaprzestał ofensywy... zaczął przemieszczać się teraz między runami... Isabella natomiast zaczęła mocniej dyszeć z uwagi na odczuwanie już lekkiego zmęczenia a także na panujące tutaj ciężkie powietrze... nie zamierzała jednak się tutaj ugiąć.
- Firestorm Maxima! - cisnęła potężnym zaklęciem, które wprost huknęło w golema... ogień otoczył kolosa i wytworzył dookoła niego krąg, po chwili z kręgu co sekundę zaczęła wylatywać ogromna kula ognia i wybuchać na jego ciele... mimo wszystko zadawało mu to małe obrażenia, jego obrona wszak była godna podziwu.
- Arresto Momentum! - Isabella cisnęła potężnym zaklęciem, znacznie spowolniła golema... zatrzymała go.
- Bombarda Maxima!
- Destruxo Maxima!
- Sectrumsempra hexa!
Isabella cisnęła wiązką potężnych zaklęć, te wprost eksplodowały na ciele golema, kawałki jego kamiennego cielska zaczęły się odrywać... w tym momencie Arresto Momentum przestało działać, magiczny golem ryknął potwornie, wszelkie ptactwo wyleciało z gniazd w których siedziały na pobliskich koronach drzew.
Golem zbił dwie ręce, zaczął wytwarzać w nich ogromną kulę magiczną, Isabella szybko to dostrzegła i nie zamierzała na to pozwolić...
- Bombarda maxima! - cisnęła potężnym zaklęciem w nogi golema, te momentalnie się ugięły i powaliły kolosa na kolana, przerwane zostało także wytwarzanie przez niego kolejnego ataku.

Isabella teleportowała się bliżej golema, jej ręce i całe ramiona wprost zapłonęły Wiecznym Ogniem... dyszała ciężko i huknęła przepotężnym atakiem w klęczącego przed nią golema... atak trafił wprost w jego głowę, zaczął ją całkowicie pochłaniać... ogień w tym momencie przerósł jego obronę... zaczął go miażdżyć.
Isabella spojrzała na pobliskie runy... momentalnie gestem ręki uniosła wszystkie kamienne ruiny, kolosalne skały uniosły się w powietrze na rozkaz jednego gestu dłoni Isabelli... księżniczka wycelowała dłonią w golema, a po sekundzie wszystkie runy huknęły w golema tworząc ogromną eksplozję magiczną, która odrzuciła Isabellę na kilka metrów w tył, upadła na trawę i przeturlała się kawałek czując mocny ból.
Magiczny Golem natomiast całkowicie eksplodował, został pokonany... jego obrona nie wytrzymała ataków Isabelli, została przełamana... teraz w miejscu gdzie przed chwilą jeszcze stały magiczne ruiny znajdowała się już tylko dziura w ziemi po wybuchu... w środku krateru natomiast leżały pozostałości po golemie.

Sisyphus oglądał cały pojedynek z uwagą, obserwował każdy ruch Isabelli... co chwilę zerkał na Azazlefa który mocno się ekscytował i co chwilę zrywał się jakby chciał pomóc Isabelli, zostało mu to jednak zakazane. Czarny Rycerz oglądał ten pojedynek bez jakichkolwiek emocji, wiedział bowiem że to tylko pierwsza część zadania Isabelli.
Sisyphus widząc wygraną Isabelli pokiwał lekko głową i ruszył w jej kierunku wolnym krokiem, tuż za nim poszli Callisto i Azazlef.
Isabella leżała na ziemi i zwijała się z bólu, mogła jednak swobodnie oddychać, odczuwała jedynie ból... próbowała uspokoić oddech.
Czarny Rycerz klasnął wolno w ręce, jego czarne potężne stalowe rękawice ogromnie wzmocniły dźwięki klaśnięcia.
- Gratulacje, Isabello Carraboth... pokonałaś Magicznego Golema strzegącego tych ruin. Sądziłem jednak, że zajmie ci to nieco więcej czasu... - spojrzał w tym momencie na zgliszcza po walce. - Twoja siła destrukcji zaiste zrobiła dobrą robotę. - powiedział, a następnie skinął głową do Callisto, ta pokiwała głową i uniosła ręce nad Isabellą, z końcówek jej palców zaczęła wyłaniać się czerwona magia... momentalnie wleciała w ciało Isabelli i ją uzdrowiła, księżniczka odetchnęła z ulgą i nabrała powietrza w płuca.

[Obrazek: 5ZxkCR0.gif]
Hi there my dear! Turn back! Turn back...
26-November-2023 02:51:56
Znajdź wszystkie posty
troox Niedostępny
Błyskotliwy
***

Liczba postów: 31
Dołączył: Feb 2020
79
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
Chelsea

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 35.00
Post: #2508
RE: [RolePlay] Magic World IV - The Cold Era
Harkon skończył czytać list. Przez głowę przeleciały mu różne myśli, przypomniał sobie nawet przez chwilę o sytuacjach z Krillem i Stellą.
Elf zwinął list i włożył go do drewnianego pojemnika i zamknął. Odwinął płaszcz i włożył go za pas. Chciał się już teleportować gdy nagle znów poczuł kujący ból w klatce piersiowej. Tym razem ból był silniejszy... Znów przed oczami elfa błysnęło światło, pojawiły się mroczki. Na krótką chwilę zobaczył scenę jak Spenser wyłącza rektor dodając: "To już koniec..."
Wizja minęła. Wszystko trwało zaledwie sekundę. Darkseid momentalnie upadł trzymając się za klatkę upadł na jedno kolano ciężko oddychając.
Po chwili usłyszał również głos. Był to głos Isabelli...
- Jesteś słaby...
- Apokryf cię wykańcza - usłyszał zmodulowany, demoniczny głos Isabelli.
Zaraz po tym poczuł ból w okolicach skroni, jakby ktoś zaczął wiercić mu w głowie.
Darkseid w tym momencie wydał z siebie przeraźliwy okrzyk. Całą swoją siłą uderzył pięścią w lodowatą posadzkę. Uderzenie spowodowało ogromne pęknięcie na wszystkie strony sali. Sufit zaczął się kruszyć, sople spadały z góry niemal spadając na elfa. W porę zdołał przywołać do siebie siekierę i się teleportować. Zamek zaczął się sypać i walić. Krill tylko usłyszał i ujrzał jak jedna z wież runęła.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 26-November-2023 17:07:25 przez troox.)
26-November-2023 03:55:58
Znajdź wszystkie posty
Hobbs
Wspieram Forum

Liczba postów: 6969
Dolaczyla: Jan 2012
Reputacja: 777

MineGold: 777.77

Serdecznie polecamy serwis który pomoze Ci zdobyc Ci polubienia, subskrybcje, followersów i rozbudowac Twoje socialmedia!
Ravcore Niedostępny
☆ Rysownik ☆
******

Liczba postów: 318
Dołączył: Feb 2017
594
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
RozowyOrangutan

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #2509
RE: [RolePlay] Magic World IV - The Cold Era
Krill przez sekundę patrzył jak wieża upada i runie znikając po chwili permanentnie z jego wzroku. Z minuty na minute padało coraz mocniej. Krill westchnął lekko i odwrócił wzrok idąc dalej przed siebie... Wiedział ze był to ostatni raz kiedy przybył na Wyspy Skalnego Grotu...

Ignathir póki co nie zamierzał wracać na Abregado. Postanowił więc ostatecznie poinformować Sisyphusa. Przyłozył swoją rekę do głowy aktywując telepatie.
- Sisyphus... - powiedział Ignathir w głowie Sisyphusa - Niebawem pewien człowiek o imieniu Fester bedzie próbował porwać Isabelle, do tej pory nie działał sam.. miał zleceniodawcę, ale nim sie juz zająłem... Jego łódź przybyła właśnie na Abregado... Zlikwiduj go...

Jestem tu od 31 grudnia 2014 roku.
Nieustannie trwam w oczekiwaniu na lepsze jutro.

MegaRayquaza (2014-2015)
MrRayqq (2015-2016)
SoundwavePL (2016-2017)
Ravcore (2017-NOW)
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 26-November-2023 09:36:47 przez Ravcore.)
26-November-2023 09:36:39
Znajdź wszystkie posty
troox Niedostępny
Błyskotliwy
***

Liczba postów: 31
Dołączył: Feb 2020
79
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
Chelsea

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 35.00
Post: #2510
RE: [RolePlay] Magic World IV - The Cold Era
Darkseid pojawił się w bazie. Znalazł się w swoim pomieszczeniu. Od razu oparł się o stół z narzędziami i schylił głowę próbując unormować oddech. Po dłuższej chwili mu się to udało. Popatrzył na narzędzia znajdujące się na stole a następnie na gabloty z głowami swoich przeciwników. Poszedł w ich stronę. Minął gablotę dla Krilla, Baldura, Amona, minął również gablotę dla Isabelli. Wszystkie wymienione były puste, jednak niektóre które minął były zapełnione zakonserwowanymi głowami. W końcu dotarł do gabloty dla Stelli... Uderzył pięścią w zabezpieczającą szybę i włożył do niej zachowany list. Popatrzył na to jeszcze chwile a następnie się odwrócił. To, co ujrzał wprawiło go w duże zakłopotanie.
Harkon ujrzał stojącego kilka metrów przed nim Darona.
- Apokryf to duże brzemię... - rzekł demonicznym głosem
- Czym ty jesteś... - zapytał niepewnie Darkseid biorąc głęboki wdech z respiratora i wyciągając siekierę
Harkon był zmieszany. Nie wiedział co się z nim dzieje. Nagle demon zamienił się w czarny, lewitujący dym.
- Już do końca... - głos Darona zmienił się w Jyggalaga
- Pozostanę... - głos zmienił się na Isabelle
- W twojej głowie... - usłyszał mroczny głos Lorda Malacatha
Momentalnie czarny dym wniknął w ciało Harkona. Elf zamknął na chwilę oczy i znowu przyspieszył oddech. Jego sztuczne płuca nie mogły nadążyć za jego oddechem. Przez chwilę brakowało mu tlenu. Po krótkiej chwili otworzył oczy a w miejscu gdzie był czarny dym, stał teraz Spenser. Elf już miał go atakować gdy nagle usłyszał jego głos.
- Wszystko dobrze? - zapytał
Scavenger widział wszystko co przed chwilą się stało. A właściwie połowę... Widział tylko zachowanie Harkona.
- Czego chcesz... - zapytał gniewnie i schował siekierę do pochwy, nie wiedział co się stało
- Wymiar który stworzyłeś dla Stelli staje się niestabilny. Niedługo zostanie zniszczony - odrzekł.
- Zajmę się tym... - powiedział mrocznym głosem i podszedł do stołu opierając się o niego
Spenser pokiwał tylko lekko głową patrząc cały czas na jego ruchy.
- Co teraz? Jakie masz plany? - zapytał patrząc na stojącego do niego tyłem Darkseida
- Muszę zabić te dzieci... Jak najszybciej... - odrzekł bardzo mrocznym i hipnotyzującym głosem, próbował się wyciszyć
Spenser znowu pokiwał lekko głową w milczeniu. Zaraz po tym wyszedł zamykając za sobą właz. Elf znowu został w pomieszczeniu sam.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 26-November-2023 17:34:36 przez troox.)
26-November-2023 17:30:20
Znajdź wszystkie posty



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 37 gości