MineServer.pl - Minecraft Serwer Serwery Minecraft

Pełna wersja: Historie z życia wzięte :D
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4
Historia o słonym kaktusie Sad

dzisiaj (czyli 26 kwietnia) zobaczyłem, że karma dla kotów się skończyła, więc postanowiłem udać się do sklepu. W sklepie kupiłem karmę dla kotów (twarda karma) i 4 małe saszetki mokrej, bo znalazłem z bardzo dobrym składem.
cebula, sałata, cebula i loda kaktusa.
Wróciłem do domu, usiadłem i przeglądałem forum jedząc loda. Niestety po pierwszym ugryzieniu polewki poczułem nie smaczny smak. Był on słono gorzki i jeszcze trochę słodki. Zobaczyłem datę ważności, ale była do 2022 roku. Można powiedzieć, że zjadłem tą polewę, kilka części też miała taki smak, ale kocham jeść, więc loda nie ma

Zrobiłem też w aplikacji paint ,,wizualizacje"
[Obrazek: image.php?di=KKQR]
Historia o tym jak prawie zabił mnie kaktus (lód)

Ostatnio pisałem wam i narzekałem na loda kaktusa, że był nie smaczny i słono/gorzki. Jak z galaretką tak i z lodem dopadła mnie karma. Dzisiaj 27.04.2021 o około 17:10 jadłem loda kaktusa. Ten na szczęście był dobry Big Grin
Ale zabójczy !
W pewnym momencie ułamał mi się większy kawałek, więc zacząłem bawić się no i oczywiście jeść. Wszystko było by fajnie gdyby nie to, że nagle chciało mi się oddychać. Wziąłem oddech, ale w tym samym momencie kawałek kaktusa wleciał mi do gardła. W pierwszych chwilach (bycia kawałka loda w gardle jak coś) myślałem, że trochę poboli, ale przełknę i nic się nie stanie. W kolejne sekundzie było tylko gorzej. Bo strasznie bolała jak chciałem połknąć dalej. Przypomniała mi się sytuacja, w której tak samo zjadłem za duży kawałek mięsa, ale wtedy tylko pobolało. W następnej sekundzie zaczęło się !
Okazało się, że kompletnie nie mogę oddychać. Pierwsze co robiłem, to chwyciłem za wodę i spróbowałem to przełknąć, ale to nic nie dało. Następnie wstałem i dałem jasno to zrozumienia siostrze która się ze mnie śmiała, że nie mogę oddychać robiąc dziwne dźwięki. Siostra spoważniała, a ja panikowałem z lodem w gardle.. Na szczęście siostra uczyła się w szkole jak ratować osobę która się dławi. (czego ja nie pamiętam) Siostra mnie ratowała, każdy wie w jaki sposób, ponieważ każdy już to widział/uczył się Smile
Lód opuścił moje gardło, a ja wyszedłem na dwór żeby lepiej oddychać.
Pozdrawiam : D
Bo te kaktusy są zdradliwe. Powinieneś definitywnie spróbować lodów ekipy.
(30-April-2021 10:52:19)GoldFish napisał(a): [ -> ]Bo te kaktusy są zdradliwe. Powinieneś definitywnie spróbować lodów ekipy.

Jadłem już, znalazłem w dino. Następnego dnia już nie było żadnego Sad
Trochę odświeżę temat, ale dzisiaj spotkałam na swojej drodze niesamowitego kotka, który miał całe czarne ciałko i śnieżnobiałą główkę. Był przesłodki, niestety zaczął biec przez ulicę i zanim zdążyłam zareagować wpadł pod samochód, odbił się od niego i uciekł w stronę śmietników :((
Było ciepło i słonecznie. Grabiłam trawę i od tego słońca się zmęczyłam. Już miałam przestać grabić trawę, lecz nagle słońce zaszło za chmury i zaczął wiać orzeźwiający wiatr, więc dalej grabiłam trawę.
Szlam sobie jak gdyby nigdy nic ulica a tu nagle widze mojego idola Jablonowskiego. Chcialam zrobic sobie z nim zdjecie, lecz niestety byl zajety krzyczeniem przez mikrofon do nie do konca rozwinietych intelektualnie obywateli bioracych udzial w marszu antyszczepionkowcow.
Było południe. Staliśmy na przeciwko siebie. Wiatr powiewał naszymi włosami. Patrzyliśmy sobie nawzajem w oczy, celując śmiertelnym spojrzeniem. Nagle powiedziałem:
- Poproszę dwa kilo tej kiełbasy podwawelskiej
- Już podaję - odpowiedziała sprzedawczyni - ojoj ale mi się ukroiło, może być 5 kilo?
- Może być - Po tych słowach wziąłem kiełbasę i wyszedłem ze sklepu.
Stron: 1 2 3 4
Przekierowanie