Hejo,
po ostatnich aktualizacjach i wyważaniach często już jest tak że wojownicy mają dosyć sporą przewagę nad potworami, szczegolnie gdy po ich stronie nie ma bossów... czasem nawet te bossy nie wystarczają.
Dziś wprowadziłem dla Was ciekawy update który wprowadzi troche smaku do gry, szczególnie dzięki NOWYM GRACZOM - mowa o BOTACH ZOMBIE.
Czym one są? Są to boty które automatycznie spawnią się po wybraniu KLASY ZOMBIE - spawnią sie w promieniu 5 kratek od Zombiaka którym gramy.
Boty zombie posiadają również pewne ograniczenia i zabezpieczenia:
a) nie spawnią się gdy jesteśmy w światyni, na spawnie potworów oraz w strefie zatrucia
b) gdy boty zombie przez pewien okres czasu nie znajdą żadnego celu umierają
c) jeśli jakiś bot przeszkadza jakiemukolwiek potworowi wystarczy że kliknie na nim prawym przyciskiem myszy a BOT zniknie!
Boty są dosyć słabe pod wzgledem ataku, sa natomiast dosyc szybkie co jest ich glownym atutem. Z pewnoscia beda stanowily pokazny BUFF dla nowych graczy ktorzy zaczynaja przygode na WVSP, ich "pomocnicy" nieco utrudnia zycie graczom z lepszym sprzetem

A ja głupi z 10min się zastanawiałem co one tam robią xd
Te boty to chyba lekki niewypał :/ Mam na myśli to, że bardziej one przeszkadzają drużynie potworów, niż wojowników, a konkretnie bossom. Wymienię kilka powodów dlaczego owe zombiaki są useless (szczególnie gdy jest więcej potworów niż wojowników):
- Przeszkadzają w niszczeniu świątyni pomimo, że się w niej nie spawnują, a to dlatego, że podążają za targetem (wojownikiem), którego namierzyli przed obszarem świątyni. Później pozostają w świątyni przez pewien okres, ponieważ stracili target, który uciekł vortexem, elytrą czy teleportem.
- Zombiaki "absorbują" damage z atomówek, eksplozji czy dzikich szałów. Mam na myśli to, że gdy horda zombiaków atakuje wojownika i np krowa użyje atomówki w momencie gdy wojownika hitnął zombiak to wojownik zamiast otrzymać damage od atomówki to otrzyma damage od zombiaka (jest to szansa 50/50 ofc). Tak samo z każdym innym bossem, który ma ogromny damage per hit (traci swój potęcjał). Dzieje się tak, ponieważ w minecrafcie jest coś takiego, że nasza postać może otrzymać daną ilość hitów w sekundzie czy ticku.
- Zombiaki również przeszkadzają zwykłym potworom, które mają efekt siły 3 z portalu w obiciu lub nawet zabiciu wojownika. A to dlatego, że im zasłaniają oraz dają dodatkowego knocka przez co nie jesteśmy w stanie uderzyć wojownika. Warto wspomnieć, że PIGMEN z efektem siły 3 posiada największe obrażenia w grze z broni białej (18 dmg, to więcej niż warlock).
- Przez zombiaki granie golemem traci sens, ponieważ zombiaki knockują go od nas, a my tym golemem nigdy do niego nie podejdziemy xD
- Przez ogromne ilości zombiaków (co ma miejsce w lategame'ie) spadają fpsy, co przyczynia się do niekomfortowej rozgrywki
- Granie postacią taką jak warlock jest bardzo utrudnione, ponieważ cała ta armia zasłania nam wojownika i nie możemy go zestrefować, a on może nas na czilu berłować i mieć swoją żywą tarczę.
Imo zombiaki były w porządku, gdy jeszcze posiadała je jedna, dwie klasy. Ale gdy posiada je teraz każdy potwór to zaczyna się robić bałagan i chaos (co domyślam się, że było zamierzone).
Tak obiektywnie patrząc to w jaki sposób te zombiaki mają pomóc początkującym graczom czy graczom bez bossów w rozgrywce? Jedyne co robią to zbierają obrażenia, co tylko powoduje dłuższe przeżycie takiego gracza. Tylko co mu to da jeżeli ma nieskończoność żyć? Chyba nie wiele. A w najgorszym przypadku takie zombiaki mogą tylko zabrać fraga, przez co gracz traci exp jako potwór do level'a.
(30-December-2020 16:18:38)bum35 napisał(a): [ -> ]Te boty to chyba lekki niewypał :/ Mam na myśli to, że bardziej one przeszkadzają drużynie potworów, niż wojowników, a konkretnie bossom. Wymienię kilka powodów dlaczego owe zombiaki są useless (szczególnie gdy jest więcej potworów niż wojowników):
- Przeszkadzają w niszczeniu świątyni pomimo, że się w niej nie spawnują, a to dlatego, że podążają za targetem (wojownikiem), którego namierzyli przed obszarem świątyni. Później pozostają w świątyni przez pewien okres, ponieważ stracili target, który uciekł vortexem, elytrą czy teleportem.
- Zombiaki "absorbują" damage z atomówek, eksplozji czy dzikich szałów. Mam na myśli to, że gdy horda zombiaków atakuje wojownika i np krowa użyje atomówki w momencie gdy wojownika hitnął zombiak to wojownik zamiast otrzymać damage od atomówki to otrzyma damage od zombiaka (jest to szansa 50/50 ofc). Tak samo z każdym innym bossem, który ma ogromny damage per hit (traci swój potęcjał). Dzieje się tak, ponieważ w minecrafcie jest coś takiego, że nasza postać może otrzymać daną ilość hitów w sekundzie czy ticku.
- Zombiaki również przeszkadzają zwykłym potworom, które mają efekt siły 3 z portalu w obiciu lub nawet zabiciu wojownika. A to dlatego, że im zasłaniają oraz dają dodatkowego knocka przez co nie jesteśmy w stanie uderzyć wojownika. Warto wspomnieć, że PIGMEN z efektem siły 3 posiada największe obrażenia w grze z broni białej (18 dmg, to więcej niż warlock).
- Przez zombiaki granie golemem traci sens, ponieważ zombiaki knockują go od nas, a my tym golemem nigdy do niego nie podejdziemy xD
- Przez ogromne ilości zombiaków (co ma miejsce w lategame'ie) spadają fpsy, co przyczynia się do niekomfortowej rozgrywki
- Granie postacią taką jak warlock jest bardzo utrudnione, ponieważ cała ta armia zasłania nam wojownika i nie możemy go zestrefować, a on może nas na czilu berłować i mieć swoją żywą tarczę.
Imo zombiaki były w porządku, gdy jeszcze posiadała je jedna, dwie klasy. Ale gdy posiada je teraz każdy potwór to zaczyna się robić bałagan i chaos (co domyślam się, że było zamierzone).
Tak obiektywnie patrząc to w jaki sposób te zombiaki mają pomóc początkującym graczom czy graczom bez bossów w rozgrywce? Jedyne co robią to zbierają obrażenia, co tylko powoduje dłuższe przeżycie takiego gracza. Tylko co mu to da jeżeli ma nieskończoność żyć? Chyba nie wiele. A w najgorszym przypadku takie zombiaki mogą tylko zabrać fraga, przez co gracz traci exp jako potwór do level'a.
Jeśli zombiaki przeszkadzają potworom to jeśli potwór kliknie ppm w bota to on znika i jeśli nam np zasłaniają sw to jeśli się kilka z nich usunie (nie ma na to cd) to problem rozwiązany
@up
To jest niekończące się koło - ty "znikasz" te zombiaki, a po chwili respią się nowe, bo potwory mają nieskończoność żyć + każdy potwór je respi.
Można by było wprowadzić coś takiego, że da się niszczyć swiątynie, bloki itp. bijąc przez te moby? Np, zeby kazdy potwór otrzymał (jakis specjalny przedmiot, nie wiem jak tam bedzie sie nazywal i wygladał) dzieki temu przedmiotowi po jego kliknieciu sprawia, że te moby (pomimo faktu iż dalej sa na arenie) sa dla tego potwora niewidoczne, moze bic przez nie i dalej spokojnie naparzac swiatynie.
@up
Miłego robienia...
Mój pomysł jest taki:
Kiedy zombie zbliża się do świątyni, odpycha go do tyłu. Wtedy nie będą przeszkadzać w niszczeniu.
Ostatnio sobie pograłem i faktycznie, totalnie przeszkadzają te zombie w grze,
gdyż jak powiedział kolega powyżej zabierają niepotrzebnie czas na dmg od silniejszego potwora/bossa, a także knockują wojowników.
Jak dla te zombiaki to średni pomysł, przyzywanie potworów powinno zostać specjalnością nekromanty, a nie
każdego innego potwora...
Robią te boty tylko niepotrzebny syf na arenie i mogą powodować lagi, a na WVSP 3 i tak mamy już dość dużo rozwałki.
Moim zdaniem boty są zdecydowanie na plus.
Wcześniej wojownicy mieli po prostu zbyt łatwo, i większość rund była nudna.
Dlaczego?
Po pierwsze: boty robią straszne zamieszanie. W takim zamęcie, samotna krowa (bądź inny boss) może bez problemu zakraść się do świątyni/w pobliże portalu i wysadzić kilku obitych wojowników.
Po drugie: boty strasznie niszczą zbroję. Wcześniej jeden zestaw emeraldowej zbroi wystarczał spokojnie na jedną grę. Rzadko kiedy trzeba było użyć naprawki, a nawet jeśli, to nigdy więcej niż jednej. Gracze którzy wcześniej wbijali się po portal, bo i tak żaden zwykły mob ich nie zabije, teraz stają przed dylematem, ponieważ armia zombie jest w stanie naprawdę szybko zniszczyć im zbroję. Dzięki temu wiele osób zaczęło grać taktycznie, a ci, dla których exp jest całym życiem, i tryhardują pod portalem, szybko giną, lub zostają bez zbroi.
To samo tyczy się wilczego hełmu; kiedyś starczał on bez problemu na 20minut, czasem więcej. Teraz przy ostrej walce potrafi pęknąć w 5. Gracze naucza się go szanować, i zakładać wtedy, gdy jest potrzebny.
Jedyna zmiana, jakiej według mnie potrzebują boty, to zablokowanie wchodzenia ich pod bloki świątyni, ponieważ czasem zniszczenie jej jest naprawdę trudne.
Podsumowując, moim zdaniem, jeden z najlepszych updatów wvsp ostatnich czasów.
EDIT: przyszło mi do głowy jeszcze jedno: boty powinny zniknąć również kiedy potwór uderzy je. Wtedy np taki warlock, próbujący bić wojownika, będzie sobie torował drogę pomiędzy zombiakami (będą znikać po jego hitach), dzięki czemu dużo łatwiej bedzie mógł takiego gracza bić.