MineServer.pl - Minecraft Serwer Serwery Minecraft

Pełna wersja: Jakiś regulamin trybu może?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4
Dobra czyli podsumowując cały temat w dwóch obrazkach:

[Obrazek: image.php?di=SBEW]

[Obrazek: Mvau6Cv.jpg]



Ja nie wiem po co narzekać na takie coś... jak nie zauważacie zamiarów waszej drużyny i nie przygotowujecie się na ewentualne problemy to nie dziwcie się potem, że spotyka was coś takiego... Ten temat po prostu udowadnia, jak bardzo OP jest zgrana grupa budowniczych xD

Powiem wam na marginesie, że nie oni jedyni odwalali takie akcje. Raz jak z ekipą graliśmy w umówionym składzie: ja, Trawa, Maciuszek to zrobiliśmy takie manewry:

- Trawa bierze piekarza, robi nam ciasta i zalewa wodą obszar przed murem i on gra jako nasz frontline (tzn. zabija potworki ile wlezie)
- Maciuszek bierze budowniczego, robi nam bloki
- ja brałem strzelca i używając młota + łuku wspomagałem trawę z dystansu + korzystałem z bloków od Maciuszka

Rezultaty?

Zabudowaliśmy cały tunel do III świątyni zostawiając trochę miejsca na górze murów do walki (mapa również Królestwo - zaczynając od przejścia po pierwszych schodkach) i robiliśmy to etapami bo czasu trochę brakowało przed atakiem. Trawa odpierał potwory kupując nam czas. Ja z Maciuszkiem wspieraliśmy go momentami. Dodatkowo żeby było śmiesznie - potworom psycha siadała bo nie mogli się dobić do trzeciej świątyni xD

Nasze mury o tyle też były spoko, że umożliwiały jeszcze dojście osobom z vortex'ami.

Wniosek? ----> TAKTYKA WYGRYWA WSZYSTKO.

Poza tym ci co stosują tą taktykę, to nie nałapią dużo killi (a kille to przecież podstawa do levelowania), więc muszą się liczyć z tym że to runda w plecy.

W dodatku, żeby było wam jeszcze bardziej przykro - ten temat też udowadnia, że nie trzeba być "pay2winem" żeby wygrać i to jest w sumie najbardziej śmieszne z tego wszystkiego xDDDD



Reasumując retrospektywnie na drodze dedukcji, dochodzę do konkluzji, że cały temat nie ma większego sensu. W vs P to gra taktyczna, więc jak ktoś nie umie pomyśleć to kończy tak jak na pierwszym obrazku Big Grin

Na dokładkę do deseru --> jak się ktoś upiera by walczyć ile wlezie zamiast użyć myślenia i przeanalizować sytuację to ja się nie dziwię, że tak się z nim dzieje... Królestwo to akurat idealna mapa pod taką taktykę bo jest po prostu duża i wojownikom starczy czasu by takie mury zrobić. Na innych mapach niekoniecznie musi to przechodzić...

Też dobrze trawa tutaj ujął:

Cytat:Porównywanie walk z wvsp1 i wvsp2 do wvsp3 jest nie poważne i bezsensowne... Tam się "tańczyło" wokół jednej świątyni i farmiło przez 15m... Że tak to ujmę dla tych typowych farmerów, którzy liczyli na tą farmę co kiedyś:

KARMA WRACA!

Jak się ktoś nie umie przerzucić na nową metę, a ciągle myśli że farmieniem i boskimi wygra ZAWSZE to jest W WIELKIM BŁĘDZIE.



Na sam koniec łapcie takiego hmm... mema? xD

[Obrazek: image.php?di=KUUD]
No mem fajny i taktyka tez ale problem w tym ze nie wszyscy robia tak jak wy tylko robia wielki gruby mur i się campia a ci co poza murami to ded bo nie przejdą ;p

+chodzi o to tez ze na wvsp praktycznie nie ma moderacji która by pilnowala by nie było tam graczy toxic i cheaterow których obecnie jest tam wielu
(18-May-2020 12:35:50)Ajron napisał(a): [ -> ]Dobra czyli podsumowując cały temat w dwóch obrazkach:

[Obrazek: image.php?di=SBEW]

[Obrazek: Mvau6Cv.jpg]



Ja nie wiem po co narzekać na takie coś... jak nie zauważacie zamiarów waszej drużyny i nie przygotowujecie się na ewentualne problemy to nie dziwcie się potem, że spotyka was coś takiego... Ten temat po prostu udowadnia, jak bardzo OP jest zgrana grupa budowniczych xD

Powiem wam na marginesie, że nie oni jedyni odwalali takie akcje. Raz jak z ekipą graliśmy w umówionym składzie: ja, Trawa, Maciuszek to zrobiliśmy takie manewry:

- Trawa bierze piekarza, robi nam ciasta i zalewa wodą obszar przed murem i on gra jako nasz frontline (tzn. zabija potworki ile wlezie)
- Maciuszek bierze budowniczego, robi nam bloki
- ja brałem strzelca i używając młota + łuku wspomagałem trawę z dystansu + korzystałem z bloków od Maciuszka

Rezultaty?

Zabudowaliśmy cały tunel do III świątyni zostawiając trochę miejsca na górze murów do walki (mapa również Królestwo - zaczynając od przejścia po pierwszych schodkach) i robiliśmy to etapami bo czasu trochę brakowało przed atakiem. Trawa odpierał potwory kupując nam czas. Ja z Maciuszkiem wspieraliśmy go momentami. Dodatkowo żeby było śmiesznie - potworom psycha siadała bo nie mogli się dobić do trzeciej świątyni xD

Nasze mury o tyle też były spoko, że umożliwiały jeszcze dojście osobom z vortex'ami.

Wniosek? ----> TAKTYKA WYGRYWA WSZYSTKO.

Poza tym ci co stosują tą taktykę, to nie nałapią dużo killi (a kille to przecież podstawa do levelowania), więc muszą się liczyć z tym że to runda w plecy.

W dodatku, żeby było wam jeszcze bardziej przykro - ten temat też udowadnia, że nie trzeba być "pay2winem" żeby wygrać i to jest w sumie najbardziej śmieszne z tego wszystkiego xDDDD



Reasumując retrospektywnie na drodze dedukcji, dochodzę do konkluzji, że cały temat nie ma większego sensu. W vs P to gra taktyczna, więc jak ktoś nie umie pomyśleć to kończy tak jak na pierwszym obrazku Big Grin

Na dokładkę do deseru --> jak się ktoś upiera by walczyć ile wlezie zamiast użyć myślenia i przeanalizować sytuację to ja się nie dziwię, że tak się z nim dzieje... Królestwo to akurat idealna mapa pod taką taktykę bo jest po prostu duża i wojownikom starczy czasu by takie mury zrobić. Na innych mapach niekoniecznie musi to przechodzić...

Też dobrze trawa tutaj ujął:

Cytat:Porównywanie walk z wvsp1 i wvsp2 do wvsp3 jest nie poważne i bezsensowne... Tam się "tańczyło" wokół jednej świątyni i farmiło przez 15m... Że tak to ujmę dla tych typowych farmerów, którzy liczyli na tą farmę co kiedyś:

KARMA WRACA!

Jak się ktoś nie umie przerzucić na nową metę, a ciągle myśli że farmieniem i boskimi wygra ZAWSZE to jest W WIELKIM BŁĘDZIE.



Na sam koniec łapcie takiego hmm... mema? xD

[Obrazek: image.php?di=KUUD]

To tak wszystko jest kolorowe i się układa, lecz tutaj wasza ekipa jest po stronie, która narzuca taktykę - budowanie się. Nie myślicie o innych graczach, którzy mają inne zamiary. Jak by tak przewrócić strony to myślę, że zrozumielibyście sens tego tematu. Lecz jeszcze chciałbym nadmienić jedną rzecz, mianowicie serwer. Na MS z tego co się orientuję gra średnio mniej graczy, a za to na MFie jest tych graczy znacznie więcej. Co za tym idzie na MS łatwiej jest się dogadać z graczami ze względu na ich mniejszą ilość i też ze względu, że ktoś z rangą wyższą tak mówi Big Grin Na MF takowych adminów aka policjantów nie ma. Co najwyżej Banan wbije coś potestować/pograć. Więc ze względu na serwer sytuacja wygląda inaczej. W waszych fortyfikacjach może i jest jakiś sens, ale w fortyfikacjach pana PIXEL'a to tylko gruba ściana, aż do św 3(przynajmniej tak było wczoraj). Te mury nie mają żadnego zastosowania taktycznego, kopać się przez nie to weź drugi kilof na zapas.

Zdaję też sobie sprawę z tego, że jakieś techniczne zablokowanie tego było by niemożliwe. Lecz nakładanie ostrzeżeń/kar czasowych powinno być.
No mem fajny i taktyka tez ale problem w tym ze nie wszyscy robia tak jak wy tylko robia wielki gruby mur i się campia a ci co poza murami to ded bo nie przejdą ;p

+chodzi o to tez ze na wvsp praktycznie nie ma moderacji która by pilnowala by nie było tam graczy toxic i cheaterow których obecnie jest tam wie
Cytat:To tak wszystko jest kolorowe i się układa, lecz tutaj wasza ekipa jest po stronie, która narzuca taktykę - budowanie się. Nie myślicie o innych graczach, którzy mają inne zamiary. Jak by tak przewrócić strony to myślę, że zrozumielibyście sens tego tematu. Lecz jeszcze chciałbym nadmienić jedną rzecz, mianowicie serwer. Na MS z tego co się orientuję gra średnio mniej graczy, a za to na MFie jest tych graczy znacznie więcej. Co za tym idzie na MS łatwiej jest się dogadać z graczami ze względu na ich mniejszą ilość i też ze względu, że ktoś z rangą wyższą tak mówi Big Grin Na MF takowych adminów aka policjantów nie ma. Co najwyżej Banan wbije coś potestować/pograć. Więc ze względu na serwer sytuacja wygląda inaczej. W waszych fortyfikacjach może i jest jakiś sens, ale w fortyfikacjach pana PIXEL'a to tylko gruba ściana, aż do św 3(przynajmniej tak było wczoraj). Te mury nie mają żadnego zastosowania taktycznego, kopać się przez nie to weź drugi kilof na zapas.

Z jakiej racji mamy o tym myśleć? Jeśli ktoś nie chce obrać DOBREJ i SKUTECZNEJ taktyki to cóż jego problem i wybór - kończy jako mięso armatnie z bólem czterech liter o to, że ktoś potrafi grać - cóż widać, że myślenie w tym przypadku boli. W zasadzie serwer nie ma znaczenia, bo schemat trybu jest ten SAM, więc po raz kolejny logiki tutaj brak...
Ajron określił jeden prosty mem dotyczący kilofu, nadal nie kumasz? Są kilofy, możesz niszczyć/budować tak trudno to w końcu zrozumieć?! MYŚLENIE ON! W zasadzie tyle tekstu z naszej strony poszło, a ty dalej piszesz swoje mimo, że twój argument już dawno został wyrzucony w kosmos.


Cytat:Zdaję też sobie sprawę z tego, że jakieś techniczne zablokowanie tego było by niemożliwe. Lecz nakładanie ostrzeżeń/kar czasowych powinno być.

Nie, nie powinno być żadnych kar za to, że ktoś gra w taki sposób, a nie inny. Myślę, że nie czytasz naszych argumentów lub ignorujesz nie wygodne dla ciebie fakty. Cóż jesteś na mocno przegranej pozycji, ponieważ twoje argumenty są RIP.
Trawsonek, jeśli nie poczułeś tego na własnej skórze, to poczuj. No jeśli będziesz ciągle wymyślał te swoje taktyki, sraktyki, to nigdy się nie dogadacie. Spróbuj po prostu w jakiś sposób poczuć jak idzie na ciebie ok. 50 potworów, a ty chcesz jeszcze bronić tej świątyni, która traci sens przez takich graczy. Fajnie by było?? Kilof tu nic nie zdziała. Widziałem jak diax gracz kopał przez mur i go potwory dogoniły i zabili go. Tak bez problemu, a biedny wojownik kopał tym kilofem i kopał, i nic nie udało mu się zrobić. Sam widzisz jakie są dymy w tym temacie.
Cytat:To tak wszystko jest kolorowe i się układa, lecz tutaj wasza ekipa jest po stronie, która narzuca taktykę - budowanie się. Nie myślicie o innych graczach, którzy mają inne zamiary.

Nie... nie nie nie... To tak nie działa.

Na tym trybie nikt nie narzuca ci żadnej taktyki, to ty obierasz taktykę dla siebie. Taktyka jak każda inna ma swoje plusy i minusy, a NAWET może mieć braki. Takim brakiem jest właśnie nieuwzględnienie parametru o nazwie "inni gracze". Gdybyś uwzględnił taki parametr, to łatwiej by Tobie było wymanewrować potwory i szybciej przejść w odpowiednią pozycję (czyli w tym przypadku przejść przez te mury). Cała gra to tak jak zostało już wielokrotnie naznaczone - opiera się na przemyślanym sposobie gry i adaptowaniu się do aktualnej sytuacji czy też panującej na trybie mety (a.k.a popularności stylów gry, profesji itd).

Z kolei też inną kwestią jest jak mądrze te mury są zrobione, bo nie ma co się oszukiwać ale zrobienie FULL zamurowania też takim osobom kija da. Dlaczego? Bo jak raz potwory się przebiją to praktycznie są przy swoim celu, a wojownicy nie mają gdzie dalej się fortyfikować.

Mądra strategia w tym przypadku wyglądałaby tak:

Robić mury na połowę wysokości tak by inni mogli uciec oraz zatrzymywanie na bieżąco potworów i wycofywanie się w czasie z równomiernym zabudowywaniem terenu.

Nie dość, że kupujecie sobie dzięki temu czas, to jeszcze na bieżąco tworzycie większy problem dla potworów bo więcej muszą zniszczyć. Przy full tunelu wystarczy że zrobią to raz i jesteście skończeni.



Cytat:Widziałem jak diax gracz kopał przez mur i go potwory dogoniły i zabili go. Tak bez problemu, a biedny wojownik kopał tym kilofem i kopał, i nic nie udało mu się zrobić. Sam widzisz jakie są dymy w tym temacie.

Zależy czy zabudowywał to za sobą by spowolnić potwory. Powtórzę to po raz kolejny - liczy się przemyślany sposób.



Na upartego to mógłbym też porównać takie granie do gry w LoL'a, Smite'a czy innych gier zespołowych, gdzie właśnie to na jakich trafisz graczy ma przeogromne znaczenie. Tutaj do akcji wchodzi umiejętność adaptacji do stylu gry twojego zespołu. Możesz komuś doradzać, inni mogą doradzić coś Tobie i tak w kółko by udało wam się wygrać.

Nie mniej jednak zgodzę się z tym, że zgrane osoby mają dużo łatwiej, bo mogą skoordynować między sobą akcje na bieżąco. To akurat jest niezaprzeczalne, ale znowuż - musi zaistnieć współpraca, bez niej to wszystko traci sens.



Zdaję sobie sprawę, że nie każdy ma w głowie na tyle rozeznania tych taktyk, ale nauczenie się nawyku zmienności względem gry zdecydowanie uprościłoby wam grę.

No i finalnie - to tylko gra, nie ma co płakać o przegrane gry z powodu nieogarniętej drużyny. Liczy się dobra zabawa a nie tryharding po całości. Z takim podejściem właśnie ja z ekipą podchodziliśmy gdy sami użyliśmy tej taktyki. Osobiście polecam takie myślenie - więcej frajdy, mniej narzekania Smile
Ogólnie duży problem tego tematu to jest teoretyka. Nigdy nie wiesz jak coś by wyglądało w praktyce, jeśli tego nie doświadczysz Tongue

(18-May-2020 13:45:33)Ajron napisał(a): [ -> ]Z kolei też inną kwestią jest jak mądrze te mury są zrobione, bo nie ma co się oszukiwać ale zrobienie FULL zamurowania też takim osobom kija da. Dlaczego? Bo jak raz potwory się przebiją to praktycznie są przy swoim celu, a wojownicy nie mają gdzie dalej się fortyfikować.

TAK! Właśnie o to mi chodzi - full zabudowane mury. Bo widzę, że niektórzy tutaj zrozumieli, że ma być zakaz budowania na wvsp -_- Nie wiem komu chciałoby się kopać z św 2 do św 3 w dodatku żelaznym kilofem przez wzmocnione bloki...


Jeżeli jesteśmy już przy taktyce, to są taktyki, które kontrują inne taktyki. Mam na myśli w drużynie wojowników(pisałem o tym wyżej). Ktoś ma taktykę, że zabudowuję każdą krateczkę w przejściu pomiędzy świątyniami i nie da się przejść. A wojownik który walczył na polu walki przy 1 i 2 świątyni zostaje wystawiony na ... wiatru i może co najwyżej alt + F4 wcisnąć albo poczekać na następną grę, albo jak to większość robi zwyzywać naszych architektów i podziękować im za tak wspaniałą architekturę jaką jest WIELKI MUR CHIŃSKI w przejściu zamkowym -_-
(18-May-2020 13:45:33)Ajron napisał(a): [ -> ]
Cytat:To tak wszystko jest kolorowe i się układa, lecz tutaj wasza ekipa jest po stronie, która narzuca taktykę - budowanie się. Nie myślicie o innych graczach, którzy mają inne zamiary.

Nie... nie nie nie... To tak nie działa.

Na tym trybie nikt nie narzuca ci żadnej taktyki, to ty obierasz taktykę dla siebie. Taktyka jak każda inna ma swoje plusy i minusy, a NAWET może mieć braki. Takim brakiem jest właśnie nieuwzględnienie parametru o nazwie "inni gracze". Gdybyś uwzględnił taki parametr, to łatwiej by Tobie było wymanewrować potwory i szybciej przejść w odpowiednią pozycję (czyli w tym przypadku przejść przez te mury). Cała gra to tak jak zostało już wielokrotnie naznaczone - opiera się na przemyślanym sposobie gry i adaptowaniu się do aktualnej sytuacji czy też panującej na trybie mety (a.k.a popularności stylów gry, profesji itd).

Z kolei też inną kwestią jest jak mądrze te mury są zrobione, bo nie ma co się oszukiwać ale zrobienie FULL zamurowania też takim osobom kija da. Dlaczego? Bo jak raz potwory się przebiją to praktycznie są przy swoim celu, a wojownicy nie mają gdzie dalej się fortyfikować.

Mądra strategia w tym przypadku wyglądałaby tak:

Robić mury na połowę wysokości tak by inni mogli uciec oraz zatrzymywanie na bieżąco potworów i wycofywanie się w czasie z równomiernym zabudowywaniem terenu.

Nie dość, że kupujecie sobie dzięki temu czas, to jeszcze na bieżąco tworzycie większy problem dla potworów bo więcej muszą zniszczyć. Przy full tunelu wystarczy że zrobią to raz i jesteście skończeni.



Cytat:Widziałem jak diax gracz kopał przez mur i go potwory dogoniły i zabili go. Tak bez problemu, a biedny wojownik kopał tym kilofem i kopał, i nic nie udało mu się zrobić. Sam widzisz jakie są dymy w tym temacie.

Zależy czy zabudowywał to za sobą by spowolnić potwory. Powtórzę to po raz kolejny - liczy się przemyślany sposób.



Na upartego to mógłbym też porównać takie granie do gry w LoL'a, Smite'a czy innych gier zespołowych, gdzie właśnie to na jakich trafisz graczy ma przeogromne znaczenie. Tutaj do akcji wchodzi umiejętność adaptacji do stylu gry twojego zespołu. Możesz komuś doradzać, inni mogą doradzić coś Tobie i tak w kółko by udało wam się wygrać.

Nie mniej jednak zgodzę się z tym, że zgrane osoby mają dużo łatwiej, bo mogą skoordynować między sobą akcje na bieżąco. To akurat jest niezaprzeczalne, ale znowuż - musi zaistnieć współpraca, bez niej to wszystko traci sens.



Zdaję sobie sprawę, że nie każdy ma w głowie na tyle rozeznania tych taktyk, ale nauczenie się nawyku zmienności względem gry zdecydowanie uprościłoby wam grę.

No i finalnie - to tylko gra, nie ma co płakać o przegrane gry z powodu nieogarniętej drużyny. Liczy się dobra zabawa a nie tryharding po całości. Z takim podejściem właśnie ja z ekipą podchodziliśmy gdy sami użyliśmy tej taktyki. Osobiście polecam takie myślenie - więcej frajdy, mniej narzekania Smile

Tak, zabudowywał się za sobą, ale tak czy siak musi to dużo zajmować, w tym czasie potwory mogą na luzie zabić takiego gracza.
W sumie zawsze można ulepszyć kilof nawet na wydajność 3, nawet wzmocnione bloki kopie nim się dobrze, ważne by kopiąc równocześnie zamurowywać tył, gorzej jak, ktoś jest krowa bo wtedy wybuchnie i zabije Cię nawet zamurowanego. Po prostu trzeba wyczuć moment w którym należy się wycofać, jeśli przedarcie jest nie możliwe działać na zewnątrz w dobrej odległości od respa potworów. Narzekać na budowniczych nie ma co to podstawowa klasa. Dyskusja o karaniu za budowanie nie ma sensu.
Stron: 1 2 3 4
Przekierowanie