Co do GTA to trochę źle napisałeś, o to prawda: na starym GTA każdy mógł znaleźć w skrzynce np: Dragonov. Można było kupić licencje na zabijanie, i nie traciło się itów. W skrzynkach było po 20 zł więc zysk był ogromny. Na berret zbierało się około 1 dzień, więc było zbyt easy. Były dni kiedy itów się nie traciło, ale reszta to co innego.
@UP
W teorii to było proste, ale jak mówiłem- po pewnym czasie wydzieliła się grupa graczy którzy obstawiali miasto i polowali na słabszych więc nie było szans na szybkie zdobycie pieniędzy a więc i tej licencji

Chyba że się expiło w środku nocy
Pamiętam jak zimą z Aberem zbieraliśmy po 10k na GTA na "nie stracalność itów". Najpierw miał ją aber, a potem ja. nie wiem jakoś fajnie wtedy było.
Pamiętam też fajny tryb Quake, był to pierwszy tryb na jaki wszedłem na ms

Heh, te czasy kiedy nie umiałem gildii stworzyć i chowałem itemy po piecach 8)