17-December-2016, 20:13:36
17-December-2016, 20:21:52
Imię/Nick: Zudill
Wiek: 14
Szkoła (Gimba/Podstawowa): gimba
Wiek: 14
Szkoła (Gimba/Podstawowa): gimba
17-December-2016, 20:23:02
Zudill przyjęta, epizod pojawi się o ok. 20;20.
Zaginiona komnata skarbów - epizod 1
Spośród wielu uczniów w gimnazjum było 6, które mogły gadać ze sobą caly czas, które choćby nic, zawsze się pogodzily. Byli to: Zudill, Rengar, Chelsea, Akademia, Deszczyk i Karolinka. Po lekcjach pomyśleli, że pójdą do parku na lody. Wszystko było dobrze - bawili się świetnie. Karolinka nagle powiedziała - paczcie. leży tam jakaś kartka papieru. Może weźmy ją i porysujmy śmieszne reczy. Zudill powiedziała - świetny pomysł. Zudill i Karolinka podeszły do kartki papieru i wrzasnęły - szybko! Chodźcie tu! To jakas mapa skarbów! Chelsea, Akademia, Rengar i Deszczyk podszedli do dziewczyn. Niespodziewanie znaleźli tam mapę, która wydawała się prawdziwa. Chelsea i Deszczyk powiedzieli - Zudill i Karolinka niech któraś z was weźmie tę kartkę, a jutro po lekcjach pojdziemy tam! Ciekawe, czy coś znajdziemy. Lekcje całej szóstce mijały bardzo wolno, bo chciały już iść znaleźć skarb. Cała szóstka była bardzo zadowolona - to już ostatnia lekcja - powiedziała Chelsea. Owszem, ostatnia - powiedział Deszczyk - ale jest to niemiecki - okrutny sprawdzian. O nie - pomyślała Zudill - dostanę 1 i nie będę mogła wychodzić z domu i się nie umówimy! Tylko nie to! Czemu się nie nauczyłam! Ehhh.. już trudno - pomyślała Chelsea. Będzie jak będzie - na całe szczęście pani od niemieckiego sprawdziany sprawdza bardzo długo - w tym czasie na pewno znajdziemy skarb! Będziemy na okładkach gazet! - powiedział Deszczyk. Juuuuuuhu! - powiedział Rengar - będziemy sławni! Dobra, nie cieszcie się tak. - powiedziała Zudill. Było już po niemieckim, który minal naprawdę szybko. Cała szóstka poszła tak, jak kazała im mapa. Gdy byli już przy celu Zudill westchnela - ehh. Troche się boje. A jak tam będzie człowiek z siekiera, który będzie chciał nas zabic? Zawracajmy! Przyjdziemy tu jutro. Musze przygotować się na tę wyprawe. Wszyscy zrobili tak jak powiedziała Zudill. Obgadali się przez Messengera co maja wziąć na jutrzejsza wyprawe.
Koniec 1 epizodu - od razu powiem, ze do opowiadania nie można się już zglaszac!
Zaginiona komnata skarbów - epizod 1
Spośród wielu uczniów w gimnazjum było 6, które mogły gadać ze sobą caly czas, które choćby nic, zawsze się pogodzily. Byli to: Zudill, Rengar, Chelsea, Akademia, Deszczyk i Karolinka. Po lekcjach pomyśleli, że pójdą do parku na lody. Wszystko było dobrze - bawili się świetnie. Karolinka nagle powiedziała - paczcie. leży tam jakaś kartka papieru. Może weźmy ją i porysujmy śmieszne reczy. Zudill powiedziała - świetny pomysł. Zudill i Karolinka podeszły do kartki papieru i wrzasnęły - szybko! Chodźcie tu! To jakas mapa skarbów! Chelsea, Akademia, Rengar i Deszczyk podszedli do dziewczyn. Niespodziewanie znaleźli tam mapę, która wydawała się prawdziwa. Chelsea i Deszczyk powiedzieli - Zudill i Karolinka niech któraś z was weźmie tę kartkę, a jutro po lekcjach pojdziemy tam! Ciekawe, czy coś znajdziemy. Lekcje całej szóstce mijały bardzo wolno, bo chciały już iść znaleźć skarb. Cała szóstka była bardzo zadowolona - to już ostatnia lekcja - powiedziała Chelsea. Owszem, ostatnia - powiedział Deszczyk - ale jest to niemiecki - okrutny sprawdzian. O nie - pomyślała Zudill - dostanę 1 i nie będę mogła wychodzić z domu i się nie umówimy! Tylko nie to! Czemu się nie nauczyłam! Ehhh.. już trudno - pomyślała Chelsea. Będzie jak będzie - na całe szczęście pani od niemieckiego sprawdziany sprawdza bardzo długo - w tym czasie na pewno znajdziemy skarb! Będziemy na okładkach gazet! - powiedział Deszczyk. Juuuuuuhu! - powiedział Rengar - będziemy sławni! Dobra, nie cieszcie się tak. - powiedziała Zudill. Było już po niemieckim, który minal naprawdę szybko. Cała szóstka poszła tak, jak kazała im mapa. Gdy byli już przy celu Zudill westchnela - ehh. Troche się boje. A jak tam będzie człowiek z siekiera, który będzie chciał nas zabic? Zawracajmy! Przyjdziemy tu jutro. Musze przygotować się na tę wyprawe. Wszyscy zrobili tak jak powiedziała Zudill. Obgadali się przez Messengera co maja wziąć na jutrzejsza wyprawe.
Koniec 1 epizodu - od razu powiem, ze do opowiadania nie można się już zglaszac!
17-December-2016, 21:35:47
Aż w oczy gryzie ta ściana tekstu ;-; Masz tutaj informacje dotyczące pisania dialogu: http://www.jezykowedylematy.pl/2011/09/j...ne-porady/ , bo to po prostu masakra... Swoją drogą, jak jakaś postać myśli tekst bierzemy w cudzysłów. W każdym razie masz plusa i zastosuj się do moich porad.
17-December-2016, 21:37:30
(17-December-2016 21:35:47)Dzeremi500 napisał(a): [ -> ]Aż w oczy gryzie ta ściana tekstu ;-; Masz tutaj informacje dotyczące pisania dialogu: http://www.jezykowedylematy.pl/2011/09/j...ne-porady/ , bo to po prostu masakra... Swoją drogą, jak jakaś postać myśli tekst bierzemy w cudzysłów. W każdym razie masz plusa i zastosuj się do moich porad.zastosuje się, postaram..
17-December-2016, 21:37:52
Nick: GarenNoob
Wiek: 10
Szkola: Podstawowka
Wiek: 10
Szkola: Podstawowka
17-December-2016, 21:46:55
Danio, pisałem ze już nie można, ale ok, pojawisz się w 3 epizdzoie/2
17-December-2016, 21:52:34
Fajne łap plusa!
17-December-2016, 22:19:49
Zaginiona komnata skarbów - epizod 2
Przez aplikacje gadali przez 2h, bo nie wiedzieli, co może sie tam ukrywać. A może będą tam potwory, które będą potrafiły mowic, i wypowiedzą zaklecie, przez co staniemy sie cebulami? - myslala sobie Zudill. Nie mogla spac bo myslala co tam może być. Wkoncu zasnela. Do szkoły wszyscy przyszli z plecakiem + torbą z rzeczami, które będą im potrzebne przy schodzeniu do komnaty z skarbami. Lekcje minely bardzo wolno. Dzieci postanowily, ze już teraz nie poddadzą sie i pojda do komnaty. Przy schodzeniu potrzebna była im lina, ponieważ było bardzo stromo. Wkoncu - zeszli na sam dol. Bardzo sie przestraszyli, ponieważ stal tam człowiek. Spokojnie! - powiedział człowiek. - Nazywam sie GreenNoob, nie musicie mnie sie bac. Tez tu schodziłem. Zlapal mnie demon tej zaginionej komnaty. Co? Ta komnata jest zaginiona? - mówiła Zudill. Boje sie! Wracajmy do domu, proszę! Zudill, Deszczyk, Akademia, Rengar, Chelsa i Karolinka proszę was, uwolnijcie mnie! Za 1godzine przyjdzie tu Demon tej zaginionej komnaty - Demon Boyzon. Demon Boyzon? I w ogóle, skąd znasz nasze imiona? - Powiedziala Chelsea. Demon Boyzon mowi mi dane wszystkich, których widzi na swoim radarze. Musze je zapamietac. Mieszkam w tej klatce od 5 lat - powiedział GreenNoob. Zudill powiedziała - a może chcesz dołączyć do naszej paczki? Ale... Ale ja mam tylko 10lat - powiedział GreenNoob. Nic nie szkodzi - powiedział Rengar który uwolnil GreenNoob. Chodz, zaprowadzimy cie do domu! - powiedział Deszczyk. Nie boj sie, wszystko będzie dobrze! Pocieszali GreenNooba jak tylko sie dalo.
Koniec 2epizodu, krótkiego, ale niedługo pojawi sie dluzszy, dziekuje za przeczytanie.
Przez aplikacje gadali przez 2h, bo nie wiedzieli, co może sie tam ukrywać. A może będą tam potwory, które będą potrafiły mowic, i wypowiedzą zaklecie, przez co staniemy sie cebulami? - myslala sobie Zudill. Nie mogla spac bo myslala co tam może być. Wkoncu zasnela. Do szkoły wszyscy przyszli z plecakiem + torbą z rzeczami, które będą im potrzebne przy schodzeniu do komnaty z skarbami. Lekcje minely bardzo wolno. Dzieci postanowily, ze już teraz nie poddadzą sie i pojda do komnaty. Przy schodzeniu potrzebna była im lina, ponieważ było bardzo stromo. Wkoncu - zeszli na sam dol. Bardzo sie przestraszyli, ponieważ stal tam człowiek. Spokojnie! - powiedział człowiek. - Nazywam sie GreenNoob, nie musicie mnie sie bac. Tez tu schodziłem. Zlapal mnie demon tej zaginionej komnaty. Co? Ta komnata jest zaginiona? - mówiła Zudill. Boje sie! Wracajmy do domu, proszę! Zudill, Deszczyk, Akademia, Rengar, Chelsa i Karolinka proszę was, uwolnijcie mnie! Za 1godzine przyjdzie tu Demon tej zaginionej komnaty - Demon Boyzon. Demon Boyzon? I w ogóle, skąd znasz nasze imiona? - Powiedziala Chelsea. Demon Boyzon mowi mi dane wszystkich, których widzi na swoim radarze. Musze je zapamietac. Mieszkam w tej klatce od 5 lat - powiedział GreenNoob. Zudill powiedziała - a może chcesz dołączyć do naszej paczki? Ale... Ale ja mam tylko 10lat - powiedział GreenNoob. Nic nie szkodzi - powiedział Rengar który uwolnil GreenNoob. Chodz, zaprowadzimy cie do domu! - powiedział Deszczyk. Nie boj sie, wszystko będzie dobrze! Pocieszali GreenNooba jak tylko sie dalo.
Koniec 2epizodu, krótkiego, ale niedługo pojawi sie dluzszy, dziekuje za przeczytanie.
17-December-2016, 22:29:49
Jak ostatnio - ściana tekstu.
Dialogi pisze się tak:
Jacek powiedział:
-Lubię placki
lub
-Lubię placki - powiedział Jacek.
-Lubię placki ! - powiedział Jacek. - Na prawdę.
Ważne aby dialog zaczynał się z nowej linii. #POLONISTA
Dialogi pisze się tak:
Jacek powiedział:
-Lubię placki
lub
-Lubię placki - powiedział Jacek.
-Lubię placki ! - powiedział Jacek. - Na prawdę.
Ważne aby dialog zaczynał się z nowej linii. #POLONISTA