MineServer.pl - Minecraft Serwer Serwery Minecraft

Pełna wersja: [Opowiadania] Niezwykła przygoda
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7
Cześć!
Postanowiłem sobie popisać opowiadań. Na razie nie ma dokładnego tytułu, ale coś wymyślę. Na razie tutaj będzie rekrutacja, więc chętnych zapraszam do zgłaszania się. Opowiadanie będzie polegać na przygodzie pewniej grupki nastolatków.

Wzór:
Imię:
Wiek postaci (to będzie grupa nastolatków więc 14-16):
Charakter i cechy:

Zapraszam do zgłaszania się!

Zapisani:
Dzeremi500 - Chelsea
Maciej99999 - Destroy
MiszczU - Coroil
DevilxShadow - Ignis
MrDemonik22352 - KeyLey
TonyMontana - Dovakhiin
*Koksu449* - Smokee
Maks2015 - Max
Imię: Chelsea
Wiek postaci (to będzie grupa nastolatków więc 14-16): a dobra, 15 ;v
Charakter i cechy: miła, przyjacielska, współczująca, martwi się o przyjaciół, jest ponadprzeciętnie inteligentna oraz czasami jest agresywna (gdy jest zdenerwowana).

Jak coś dam też obrazek ;v
[Obrazek: tumblr_ncmfbmyRQX1s307p6o1_500.png]
Imię: Destroy
Wiek postaci (to będzie grupa nastolatków więc 14-16): 15
Charakter i cechy: Zwykły nastolatek z sąsiedztwa
Imię: Coroil
Wiek postaci: 15 lat
Charakter i cechy: Odważny, ciekawski
Imię: Ignis
Wiek postaci (to będzie grupa nastolatków więc 14-16): 15
Charakter i cechy: Ignis jest bardzo zabawny, agresywny [Bardzo], Nadpobudliwy, uwielbia się śmiać [Robi to przy każdej możliwej sytuacji], często ma ataki agresji, ale potrafi też być uczciwy i koleżeński!
Każdy się dostał! Smile Czekam na jeszcze trochę zgłoszeń i zacznę się za pisanie.
EPIZOD PIERWSZY!



Nastały czasy średniowiecza. Niby normalne czasy, ale jednak ponure, tak jakby miało być tak przez całe życie. Była sobie pewna grupka przyjaciół: Chelsea, Destroy, Coroil oraz Ignis. Bardzo się lubili i szanowali, chociaż Chelsea była jedną dziewczyną w tej grupie. Chelsea słynęła przede wszystkim z tego, że z chęcią przyjaciołom oraz z tego, że dobrze się uczy. Czasami może być agresywna, gdy ją ktoś mocno zdenerwuje. Destroy nie różnił się niczym specjalnym od innych, przeciętnych ludzi. Ignis natomiast jest bardzo nadpobudliwy i miewa ataki agresji, ale jest za to koleżeński i uczciwy. Coroil często interesuje się tym czym nie powinien się interesować, jest odważny.
Pewnego razu poszli pobawić się do lasu w chowanego. Szukającym był Destroy.
- No nie! Znowu zostałem wylosowany. - powiedział i od razu po tym zaczął liczyć.
Bawili się świetnie do samego wieczora.
-Ja muszę już iść - rzekła Chelsea
Wtedy Destroy wpadł na świetny pomysł:
- A może dzisiaj zostaniemy dłużej i spóźnimy się?
- Świetny pomysł! W sumiej jak raz się spóźnimy to nic się nie stanie - odparł Coroil.
Każdy zgodził się z pomysłem i uradowani poszli bawić się dalej. Po długiej zabawie zebrali sięi postanowili wracać. Nagle na niebie było jakieś dziwne światełko, nie było to światło jakiejś gwiazdy. Po chwili zaczęli słyszeć dziwny odgłos. Spadło jakieś ufo czy rakieta, nikt nie wie jak można to nazwać. Każdy przerażony nie wiedział czy uciekać czy stać w miejscu, więc stali jak sparaliżowani. Z tej oto kapsuły wyłonił się ciężkoranny potwór.
- Aghh! Zbliża się wojna! Azog (nazwa imienia z Hobbita) i jego armia orków pędzi podbić cały świat zaczynając od was! - wysyczał, wziął oddech i ciągnął dalej - Nie macie czasu! Weźcie z tej kapsuły całe uzbrojenie jakie tam się znajduje. Ostrzeżcie każdego mieszkańca waszego miasta, ale pamiętajcie! Macie mało czasu!. Lada chwila przybęcie cała armia orków! - wysyczał i zmarł z powodu swoich ran.
Zrobili tak jak mówił. Każdy wiedział, że ich życie nie będzie cały czas takie nudne, wiedzieli też, że cały świat może przestać istnieć. Destroy wziął miecz, Chelsea łuk i strzały. Coroil wziął topór, a Ignis sztylety i włócznie. Nie mieli tylko zbroji, więc pobiegli po nią do miasta i przy okazji ostrzegli każdego mieszkańca. Po zdobyciu wszystkich potrzebnych rzeczy ustawili się na murach, a każdy był przygotowany i uzbrojony. Zapadła cisza.
Po chwili jedyne co słyszeli, to dźwięk orkowego rogu...


Koniec pierwszego opowiadania!!
To nie będzie tylko jedna walka, a cała przygoda, więc zapraszam do zgłaszania się!
Epickie!!!!
Nawet, nawet Wink Łap plusa, czekam na kolejne epizody.
Bardzo przepraszam, że krótkie nawet, następne będzie dłuższe, ale wyjdzie jutro po południu lub dziś wieczorem, zależy jak się do tego zabiorę. Generalnie cały czas mam pomysły. Zapraszam do zgłaszania się brakuje tutaj kilka osób Smile
Stron: 1 2 3 4 5 6 7
Przekierowanie