Ostatnio zauważyłem że na tym forum spędziłem już ponad 2 lata a na serwerze jeszcze więcej... Kiedy to minęło, co nie? Przed chwilą na czacie z Eripiakiem nieco wspominałem to jak kiedyś wyglądała serwerownia Banana i postanowiłem zrobić cały wątek w którym gracze którzy już tu nieco siedzą mogliby powspominać dawne dzieje a ci nowi dowiedzieć się o czasach świetności MS/MF/RC/MC
Wojownicy dusz
Tryb do dziś jest najlepiej utrzymującym się trybem na serwerach Szybkiego, ale jednak to jego początki były najlepsze.
Pod koniec 2014 mało kto miał aktywowane usługi SMS i jakiekolwiek klasy, więc na team może było 2-4 takich ultra bogów którzy zabijali się spojrzeniem. Oczywiście najsłynniejszym był
SkyLifeV, martwa legenda tego serwera.
Co najbardziej denerwowało w ówczesnym WD?
Oczywiście podpalanie. Zapalniczki przez niezwykle długi czas nie były zablokowane mimo skarg graczy i uprzykrzały życie każdemu. Kiedy już zdobywałeś jakimś cudem miecz dusz wystarczył złośliwy kolega z drużyny, podbiegał i podpalał cię. Ogień nie gasł nigdy, trzeba było go ugasić... a że prawie nikt nie miał wody to musiałeś go łapką bić. A nie, nie łapką- na WD niegdyś był /gm 2 i aby zniszczyc ogien palący się na ziemi trzeba było mieć łopatę. Kto na WD w 2014 miał łopatę???
Kolejną rzeczą z WD która minęła to robienie mostów do przeciwnej drużyny. Rąbało się stacki drewna (Kiedyś z drewna wypadało drewno a nie deski...) i robiło monstrualny most nad chmurami. Gdy zrobiło się go wystarczająco wysoko przeciwna drużyna nie wiedziała nawet że robi się do niej most i można było zrobić desant. Kto nie pamięta tego ten nie wie o co chodzi, teraz gdy co druga osoba ma boskie mosty zwyczajnie nie są potrzebne bo się leci na chama.
Warte wspomnienia są też
Stara teksturka inferno... mmm to było piękne. Nie wiem po co ją zmieniali, ta dawna czerwono-czarno-fioletowa była znacznie ładniejsza
"Ej pożycz mi miecz dusz cos sprawdze zaraz oddam" ta, pożyczałeś takiemu a ten ciul z nim uciekał
NISZCZENIE INFERNEM SZKŁA Jak to działało? Gdy na WD była tylko jedna mapka, Królestwo przy kamieniu dusz jest szkło, co nie? Kiedyś przez bug dało się je zniszczyć Infernem. Do kamienia dusz nie dalo się w żaden sposób podejśc więc automatycznie drużyna u której to było stawała się nie do pokonania.
NISZCZENIE KAMIENIA DUSZ TNT Czyli jak stać się niezniszczalnym absolutnie. A jak działało to? Na mapce Królestwo V2 dało się znaleźć proszek, który gracze zmieniali na tnt. Kładło się to za kamieniem dusz, na granicy mapki i odpalało. Twój kamien dusz był wysadzany ale nie przegrywałeś! Więc twój team był nie do pokonania.
Survival
Kiedyś Survival był Survivalem a nie P2W :> Nikt się nie wychylał z diamentami, każdy każdemu nie ufał, gildie były na pluginie factions a sklepy SMS nie istniały... to było przetrwanie. Teraz wystarczy zabrać mamie hajsu, wysłać SMS po kase i jestes Bogiem. Na starym SV takich nie było.
A co denerwowało?
Najbardziej claimowanie spawnu i terenu pvp przez gildie. W dużym skrócie, można było założyć sobie gildię na terenie spawnu lub arenki PVP- wiec członkowie takiej gildii mogli bić tam innych ale inni nie mogli bić tam członków owej gildii. Nie było jednak tak kolorowo, jak jakaś gildia tak zrobiła każdy jej członek lub osoba powiązana z gildią dostawała perma.
Heh, a pamięta ktoś jak pierwszy raz się wbiło na tryb i nie wiedziałeś co robić? Braleś losowy tp, budowałeś PIĘKNY domek. Wracasz jutro a z domku zostały zgliszcza. To był wtedy rage, rage, rage.
Creative
Creativ się zbytnio nie zmienił, tylko po za tym że na prawie każdej działce kiedyś były penisy. Nikogo to zbytnio nie obchodziło, prawie nikt tego nie zgłaszał i mało jaki admin takie działki ogni czyścił. Po prostu, innymi słowy otaczały cię same ch*je. Dosłownie.
Admin=Bóg
I nie tyczy się to tylko Banana&Kalisa. Kiedyś KAŻDY członek moderacji był bożyszczem. Każdy chciał soja, nikt takiego nie zabijał.
*Creepcia dołacza do gry*
Gracz: Creepcia Soj
Graczx2: Creepcia daj cos
Gracz3: Creepcia daj admina
Gracz4: Creepcia moge z tobo nagrywac
Spawn z 2015
No ok, powiecie że dziś mamy ten sam spawn co w 2015... ale no nie do końca. W 2015 spawn miał swojego ducha, był pełen znajdziek choćby legendarna Wyspa Creepci czy może domki administracji w skrzynkach nad napisem "Survival Games". Jeszcze DRZEWO! Drzewo mialo klasę! Drzewo rulez! Jeden wielki parkour, na jego szczycie byly domy, ptaszki, gniazda i skrzynia z diaxami. A teraz?
Obecny spawn to ledwo cień tego z 2015 mimo iż to jest ta sama mapka.
A i psssttt kiedyś pod tablicą z listą administracji była jaskinia z informacjami który admin ma jak na imię :>
Serwery
W 2014 nie było opcji prawie żeby ktoś z Minefoxa grał na Mineserwer, żeby ktoś z Minecraftowa grał na Royalcrafcie. Te 4 serwery były obce, zmieniło się to pod koniec 2014 kiedy gracze zaczęli się jakoś mieszać.
No i McSurvi... Czyli "serwer przyszywka". Kiedyś McSurvi należał do innej sieci, miał innego właściciela i inne tryby. Nie było to na żaden sposób związane z Mineserwerem i za reklamę McSurvi wyrywało się bana B)
Tryb Parkour
Wróóóć, od powstania nikt go kijem nie dotknął.
Gracze
Kiedyś to była elita serwera...
Creepcia, SkyLife, Malwa, Newt, Kubolik, Kopinkos, Minik, Mary, Trebor, Tesasz, Suns, Morning, Angel, Zoorro, Lama, Młody, Kirel, Toxic, MultiDestroy, Steve, SkylifeV, Arih, Mag20000, Kuba42, Dorkness, Wikusia666, Malinowy, Saibot222,
BOT ŚMIESZEK (ehhh te czasy kiedy bot wyzywał ludzi na czacie forum xd). Część nadal gra, jednak nie tak często jak wtedy. I część była okropnymi mendami.
GTA
Co tu dużo mówić, na tym trybie kiedyś był hardcore. Broń kosztowała kosmicznie dużo a traciło się ją przy każdej części. Mapka GTA była takimi Białostockimi Dziesięcinami, ew. Radomiem w nocy i trzeba było uważać na każdym kroku. Nawet się nie obejrzałeś a tu- ZASADZKA! Jakiś gang się zaczaił za rogiem i tracisz swój pistolet na którego zarabiałeś 2 dni. Jednym słowem, było ostro.
Forum
Bot Śmieszek, wcześniej już wspomniany wesoły bocik który wyzywał ludzi na czacie, wolność słowa aż za duża i tło. Tło jakie było wiedzą tylko ci z 2014/2015
Tryb Eventowy
KIEDYŚ to były eventy. Organizowane co tydzień, ogólnoserwerowe i zdobywało się VIPa. Za darmo. Eventy były prawie za każdym razem inne i dostarczały zabawy jak nigdy.
VIP
Dawniej VIP był na każdy tryb i jak go miałeś, rządziłeś. Na każdym trybie. Tyle, po prostu było fajnie
Quake i MineZ
Quake- Podobno ulubiony tryb Kalisa, który był wychwalany ponad niebiosa a nikt na nim nie grał. Dziwne bo koncept był dobry, wykonanie też a zgnił i dziś prawie nikt o nim nie pamięta
MineZ- Jeszcze gorzej, bo tryb był świetny ale zapomniał o nim Pan Banan... i w końcu tak jak przy wprowadzeniu go na serw królował potem przestał być aktualizowany i pojawiły się lepsze tryby. Aż szczezł.
I chyba tyle moich wspominek. A według was o czym jeszcze zapomniałem, co było kiedyś na serwerze a o tym zapomniałem w wątku? Co jeszcze wspomniacie miło? Zachęcam do wymieniania