Serwery Minecraft

Waxyo i Spike udali się w kierunku dziwnej maszyny.
-Ej, poczekaj Spike - krzyknęła - wiesz, że może tutaj pole minowe!

-hmm chodźmy na drzewa
Weszli na drzewa omijając pole minowe
-to pewnie ich tajna... NO JASNY GWINT!! to robot bojowy nie no z takim czymś szans nie mamy!

-Dla mnie do wygląda jak robot kuchenny...a dobra w sumie nie ważne musimy przecież wymyślić jak można pokonać ten szajs.

Deadroth napisał(a):Zwrocil sie do Tashmana oraz pozostalych towarzyszy ze ruszymy po nastaniu switu. Powiedzial ze bedzie nas czekala dluga droga.
Przy ognisku Deadroth postanowil opowiedziec z jednej ze swych wypraw w niebezpiecznym swiecie

Historia zdarzen napisał(a):Thirkhan, wladca krolestwa powierzyl mi za zadanie odnalezienie Wielkiej Biblioteki wiedzy nieskonczonej oraz odnalezienie zaginionej wyprawy pod bandera zwana Ultiri.

Wreczajac mi mape z rana wyruszylem statkiem z portu w Kundihm do Krolestwa zwanego Heresh ktorym rzadzil Atantir. Przeplywajac morze blekitnego sokola udalo sie dotrzec do portu zwanego Czarnym snem.

Miasto nie bylo duze, jedna z pierwszych nekropoli jako odwiedzilem. Nekromanci slyneli z arcymistrzowskiego opanowania nie tylko Magii Ciemnosci ale rowniez Wielkiej wiedzy. Majac odnalesc Ultiri musialem odwiedzic wyrocznie, odwiedzilem jej swiatynie. Wiadomosc byla zla bowiem statek zostal zniszczony przez jednego z 12-stu Czarnego lorda ktorego nikt nie znal. Wyrocznia opowiedziala mi o czarnych lordach.

3000 Lat temu byla wojna miedzy Sheog (silami zla) a Armia Zbawienia skladajacej sie z (elfow, dwarvenow, czlowieka, wielu innych ras inteligetnych tego swiata). 11 panow ciemnosci ktorych imion swiat nie znal. Demony polegly oraz zostaly zmuszone i zostaly uwiezione w sheog za sprawa magii ciermnosci. Armia zbawienia przewodzil Sethroth ktory byl jednym ze straznikow. Ulegl on jednak zlym wplywom twoj prapra przodek z twego starego wygaslego rodu. Bowiem mial zapewnic pokoj i dobrobyt a doprowadzil po wojnie do zdrady i zaczol czynic zlo. Zostal wydalony ze straznikow i skazany na smierc przez spalenie na stosie.

Jednak on przezyl i wstapil do sheog gdzie demony ktore. Nawrocily go na swa strone zmienily go w 12 -stego czarnego lorda ktory odrodzil po czym z piolow jego ciala zmieniajac sie w wynaturzone monstrum.

Ma to zwiazek z twoja biblioteka ktora szukasz Deadrothie. Udaj sie na zachod do Asheru, stolicy nekromantow i spotkaj Atantira.

Z zaleceniem wyroczni udalem sie tam i spotkalem go ktory poczatkowo zapytal i powiedzial,

Jam jest Atantir, czego oczekujesz od slugi hereshu.

Odpowiadajac w tym czasie i przedstawiajac sie jako Deadroth wiecej informacji majacych dziwne zdarzenia z Wielkiej Biblioteki.

Atantir po krotkiej naradzie przenieslismy sie portalem do niej. I odpowiedzial

Wielka biblioteka zwana wiedza nieskonczono, kazal mi zanurzyc glowe w fontannie.

Po czym zapytal swych towarzyszy czy opowiadac dalej?

-chodź na samą górę jak się uda to przyjrzymy się temu z bliska licząc na to że nikt nas nie zobaczy
Spike zaczął wspinać się na górę licząc na to że Slash się nie zorientuje co planuje jego wróg

Waxyo zaczęła wspinać się zaraz po tym jak Spike był już prawie na samej górze.
-Dobra, a teraz trzeba uważać, żeby nikt nas nie zobaczył -powiedziała.

Spike potwierdził i zaczął przyglądać się maszynie
-hmm to coś przypomina mi broń za czasów wojny pancerzy Slash pewnie kierował wojskiem antypasmowym stąd też pewnie zdobył części na robota i je wyprodukował. Ten metal jest niemal że niezniszczalny tylko broń tego samego pochodzenia może go zniszczyć albo musielibyśmy walczyć z pilotem machiny wewnątrz co stanowi problem bo nigdy nie widziałem robota takiego wyglądu, widać go przerobili.
*PRZEROBILI!! tu wystarczyło tylko odrobinkę przestawić budowę!
-Slash! ojć Waxyo mamy kłopoty

-To co tu jeszcze robimy? UCIEKAJMY! - w tym samym momencie Waxyo i Spike rzucili się do ucieczki.

(opis Slasha)
Slash - około 1.80 wzrostu człowiek o niebywałej znajomości sporej ilości sztuk walki uzbrojony w 3 szpony na obu rękach z hełmem na którym znajdował się trójzębowy symbol śmierci całą zbroję miał w kolcach. Zbir był niebezpieczny że walka z nim solo jest ślepą głupotą. Jedyną jego słabością jest magia której on nie posiada lecz po części nauczył się unikać magicznych ciosów. Ocena op postaci to 8.
(ciąg gry)
Spike i Waxyo szybko stamtąd zaczęli uciekać bowiem wiedzieli że bójka bez przygotowania była głupotą
-nie sądziłem że nas znajdą to był jednak głupi pomysł
Po ucieczce w dalekie miejsce w lesie Spike spytał
-powiemy innym o broni czy sami coś wymyślimy?

-Jasne że wymyślimy! No to... co proponujesz?