Najlepsze Serwery Minecraft w Polsce!
   Witaj serdecznie na forum gdzie znajdziesz swój ulubiony Serwer Minecraft                                         
         

Serwery Minecraft

Witaj, Serwery Minecraft - nie przypadkiem znalazłeś największe forum internetowe Minecraft w Polsce Serwery Minecraft które tu znajdziesz pozwolą Ci miło spędzić czas, poznasz nowych wspaniałych ludzi i przeżyjesz fantastyczne przygody! Jednoczymy ludzi uwielbiających Gry i Minecraft! Zagraj z Nami i odkryj fantastyczne Serwery No Premium! Zobacz co oferuje polecana przez Nas

Lista Serwerów Minecraft



Zarejestruj się bezpłatnie na forum! Oto niektóre z przywilejów:
  • Zakładaj nowe wątki oraz aktywnie w nich uczestnicz,
  • Odblokuj możliwość pisania na Shoutboxie (czat),
  • Ogranicz ilość wyświetlanych reklam,
  • Zdobywaj odznaczenia oraz reputacje,
  • Znajdziesz tutaj darmowe poradniki Minecraft,
  • Odblokuj dostęp do ukrytych działów, tematów i linków,
  • Spersonalizuj swój prywatny profil,
  • Uczestnicz w forumowych konkursach,
  • Pamiętaj to nic nie kosztuje, MineServer.pl to darmowe forum internetowe na którym dowiesz się jak zainstalować minecraft oraz jak grać w minecraft!
Szukałeś Serwerów Minecraft? Znalazłeś! Zarejestruj się, a zagraj z nami!

               
serwery minecraft



[RolePlay] Magic World
Autor Wiadomość
DevilxShadow Offline
ψ мίѕтяz ροҝѮмøи ψ
*******

Liczba postów: 501
Dołączył: Jan 2016
352
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
DevilxShadow

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 192.00
Post: #1391
RE: [RolePlay] Magic World
Szkuner, który znikał we mgle i członkowie załogi Kapitana Flinta na Postrachu Niezwyciężonych, nie dostrzegali go już, dostał salwą pocisków, którą załoga zdołała wystrzelić z armat. Szkunerem zatrzęsło... Zachwiał się. Kultyści poprzewracali się, a w pokładzie zrobiło się kilka dziur, przez które natychmiastowo zaczęła wlewać się woda... Szkuner powolutku, powoli był zatapiany przez wodę... Niedługo miała go zabrać i pochłonąć. Załoga cały czas była atakowana przez Syreny...
Tymczasem, na okręcie Flinta:
- Dostali?! - Krzyknął Pirat do drugiego.
- Sądząc po huku i trzasku desek, tak. - Odrzekł kamrat.
Syrena dusiła Kapitana Flinta... Próbowała wyskoczyć razem z nim za burtę i zabrać go do oceanu...
Kwatermistrz zauważył leżącego Flinta.
- Kapitanie! - Wyjął pistolet, a następnie podszedł do leżących. Wycelował w głowę Syreny, a następnie wystrzelił kulę. Po chwili, drugą i trzecią... Po chwili uścisk Syreny na szyi Flint'a ustąpił, a ona pozostała w sztywnej pozycji, na pokładzie. Kapitan zaś podniósł się i wziął głęboki oddech.
- Kur**! - Krzyknął dobywając Różdżki.
- Avada Kedavra! - Flint cisnął zaklęciem w Syrenę wskakującą na pokład. Spadła martwa do wody.
- Drętwota! - Cisnął inny Pirat z załogi w plecy Syreny, która atakowała drugiego.
- Dostali?! - Spytał Flint.
- Sądzę, że Szkuner aktualnie idzie na dno... A mięsem jego załogi delektują się te suk*. - Rzekł Kwatermistrz.
Syreny cały czas próbowały wtargnąć na pokład... Raz po raz porywały jakiegoś członka załogi Flinta.
- Odpływamy, Kapitanie? - Spytał Kwatermistrz.
- Będzie to najsensowniejszym wyjściem... Wszak nie jest dane nam dowiedzieć się, co na pokładzie skrywał ten Szkuner... Jest tam za dużo skał i Syren. Wszystko pójdzie na dno. - Odrzekł.
Tymczasem, w oceanie:
Dzikie Syreny pływały pod okrętem Kapitana Flinta... Było ich tutaj bardzo dużo.
- Porwać jak najwięcej... Jak odpłyną, to niczego już nie zdziałamy. - Powiedziała Główna z Dzikich Syren, do innych.
Nagle, do grupy Dzikich Syren podpłynęła inna grupa... Były to Syreny, które służą Kapitanowi Barbarossie. Są znacznie piękniejsze, mądrzejsze i silniejsze od tych Dzikich.
- Co się tu dzieje? - Spytała Eleanor (Główna z Syren służących Barbarossie).
- Eleanor... Wynoś się stąd. - Odparła Przywódczyni Dzikich.
- Odpłynęłybyśmy, gdybyście nie atakowały Kapitana z Floty mojego Pana. - Rzekła Eleanor.
- Jakim prawem atakujecie Okręt z floty Kapitana Barbarossy?! - Dodała.
Przywódczyni Dzikich Syren syknęła, a następnie podpłynęła do Eleanor.
- Wraz z tym idącym na dno Szkunerem wpłynęli w potężną mgłę i skały... Miałyśmy nie wykorzystać okazji? Jedni już się topią, drudzy zaraz do nich dołączą... - Rzekła.
- Kapitan Flint wychodził już z cięższych sytuacji. - Powiedziała Eleanor.
- Zaprzestańcie ataku. Natychmiast! - Dodała.

[Obrazek: 5ZxkCR0.gif]
Hi there my dear! Turn back! Turn back...
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 15-June-2020 19:27:51 przez DevilxShadow.)
15-June-2020 19:20:05
Znajdź wszystkie posty
Hobbs
Wspieram Forum

Liczba postów: 6969
Dolaczyla: Jan 2012
Reputacja: 777

MineGold: 777.77

Serdecznie polecamy serwis który pomoze Ci zdobyc Ci polubienia, subskrybcje, followersów i rozbudowac Twoje socialmedia!
troox Niedostępny
Błyskotliwy
***

Liczba postów: 31
Dołączył: Feb 2020
77
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
Chelsea

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 35.00
Post: #1392
RE: [RolePlay] Magic World
- Idziemy na dno! - krzyknął Kultysta
- Uszczelnić dziury pod pokładem i wypompować wodę! Ruszcie się! - krzyczał oficer
Znowu uderzyli w skałę, wszyscy się zachwiali.
Kultyści zaczęli desperacko tamować dziury i wylewać wodę...

=====

Tymczasem w komnacie Malacatha:
- "Plan "Pyke" nadal aktywny. Nie mogę dopuścić do swojej klęski. To zaprzepaści wszystko co dotąd stworzyłem. Jednakże jeśli najgorsze zakładania się spełnią, Miraak będzie musiał wcielić w życie plan.
Wiedziałem że nie będę w stanie wziąć na plecy tak wielkiego brzemienia. Obalenie krainy nie jest możliwe gdy ma się tylko siebie. Armia to tylko pionki. Moi zaufani wspólnicy, jak dotąd myślałem, są już na skraju swoich możliwości. Elfy też już tracą wiarę w cokolwiek. Jednak moja historia jest początkiem wielkiej zmiany. Od jej powodzenia, będzie zależał los jednej osoby. To ono skończy me dzieło. Nastąpi zmierzch królów i załamanie się całej krainy. Świat znów będzie wolny i..."
Nagle przez komnatę przeszedł dźwięk pukania do drzwi. Lord przerwał pisanie. Po chwili w progu stanęła Namira.
- Ravcore nadal nie wrócił - powiedziała.
- Wróci - odpowiedział zamyślony, siedział plecami do dziewczyny.
- Na wszelki wypadek wyślij fregatę - dodał po chwili ciszy.
Elfka podeszła bliżej Malacatha i położyła rękę na jego ramieniu. Spojrzała się z góry przez jego ramię na stół, było tam pełno kartek i ksiąg. Przeczytała trochę z notatki którą właśnie pisał Lord.
- Będzie wiedział? - spytała, nie dostała odpowiedzi
- Ten plan to szaleństwo. Jeśli się dowie... - Lord jej przerwał
- Nie dowie się. Nie może. Miraak przysiągł strzec tej tajemnicy.
- Co jeśli? To wszystko będzie zależało od jednej osoby, której nawet nie będziesz znał. I nigdy jej nie poznasz bo plan zostanie rozpoczęty po twojej śmierci. Ocknij się w końcu - odparła Namira.
- Nie - wstał gwałtownie i odepchnął lekko Elfke. - To ty nie rozumiesz. Nie rozumiesz jak bardzo przygotowywałem się do tego wszystkiego - spojrzał się na nią, mówił niskim głosem.
- Zemsta na Neclarze nigdy nie była priorytetem. Najważniejsze jest przywrócić dawny blask Balów i Elfów - odparł chłodno.
- Zgładzenie Neclara przecież ma charakter zemsty - wtrąciła się.
- To nie chodzi już o zemstę moja droga - spojrzał się na wiszący łeb Krakena. - Nie my tutaj jesteśmy tymi złymi. Czasem o tym zapominasz - odpowiedział oschle i czekał aż Namira wyjdzie z jego komnaty.
Elfy przez chwilę na siebie patrzyli. Namira jednak odwróciła wzrok i wyszła...
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17-June-2020 11:26:24 przez troox.)
17-June-2020 11:18:42
Znajdź wszystkie posty
DevilxShadow Offline
ψ мίѕтяz ροҝѮмøи ψ
*******

Liczba postów: 501
Dołączył: Jan 2016
352
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
DevilxShadow

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 192.00
Post: #1393
RE: [RolePlay] Magic World
Fred wraz z Lucjuszem nadal byli w Hali Sław w Ministerstwie.
- Fred... Dawnośmy nie byli w Azkabanie. - Rzekł Lucjusz.
- Aaah, Azkaban. - Powiedział Fred, szczerząc się i pocierając ręce.
- Może warto sprawdzić dokładnie, kto tam przebywa? - Spytał Lucjusz.
Fred spojrzał na niego.
- Lucjuszu... Lord Carraboth zmiażdżył Azkaban pstryknięciem i wcielił wszystkich osadzonych do swoich Legionów... Obalił Naczelnego Dementorów. Każdy, a było tam w tamtych czasach wielu potężnych Czarnoksiężników, oddał mu pokłon. - Powiedział Fred.
- A potem... - Kontynuował Fred.
- Jakiś nędzarz, idiota... Odbudował Azkaban. Postanowił zrobić sobie z niego swoją Twierdzę... Czytałem o tym w jednej z ksiąg Lorda. Podobno był to młody szaleniec, który spędził w murach Azkabanu wiele miesięcy, na rozmyślaniu jak obalić Lorda, lub zabić mu Wnuczkę... Oszalał, gdyż z każdym dniem zamiast wymyślić plan, zdawał sobie jedynie sprawę, jak bardzo jest nędzny, słaby, żałosny... Głupi. Lord oczywiście wiedział o tym głupcze... Ten młody dureń wzniósł barierę nad swoją nędzną Twierdzą, aby nikt nie miał o niej pojęcia, jednak każdy wiedział. Nikt nie traktował go poważnie. - Mówił Fred.
- Gdy ten młody pajac, po wielu miesiącach, oszalał już kompletnie i zdał sobie sprawę, że jest jedynie nędznym kurzem, wrócił niczym potulna świnia do Legionów Lorda... Lord Carraboth natomiast, kilka dni po tym, jak ta psina oddała mu pokłon, zamordował go bezlitośnie przy stole, w misce z zupą, niczym parszywego szczura. - Fred skończył.
Lucjusz zaśmiał się w głos.
- Lucjuszu... W tych czasach... Gdy Włada Cecilia, w Azkabanie praktycznie nie ma więźniów... Teraz jedynie Dementorzy, po przejęciu Zamku Cecilii przez Malacatha skryli się w murach Azkabanu, w których praktycznie nie ma żadnego przestępcy. - Powiedział Fred.
- Sądzę jedynie, że Cecilia niedługo skorzysta z ich pomocy, aby zniszczyć Malacatha. - Skończył.
Fred i Lucjusz ruszyli w kierunku wyjścia z Hali Sław.
=====================

Barbarossa spojrzał na Cecilię, Vincent'a i Meret'a.
- Zapraszam! Pokażę Wam cały mój Okręt, a następnie swoją i wasze kajuty. - Rzekł, uśmiechając się. Zemsta cały czas płynęła bardzo szybko przed siebie.
==============

Przywódczyni Dzikich Syren syknęła ponownie na Eleanor. A następnie odwróciła się w stronę swych sióstr, machnęła ręką.
- Odpuśćcie... - Rzekła.
Eleanor uśmiechnęła się.
- Dobry wybór. - Powiedziała, następnie podpłynęła bliżej.
- Niedługo, na Oceanie odbędzie się ogromna wojna... Wtedy będziecie mogły wyrżnąć wrogów Kapitana Barbarossy. - Powiedziała, uśmiechając się.
Jedna z Dzikich Syren podpłynęła do nich, trzymając martwego Kultystę, cisnęła jego ciałem w stronę innych Dzikich Syren.
Eleanor spojrzała na ciało Kultysty.
- To jeden z nich... - Powiedziała, a następnie spojrzała w górę, na Okręt Kapitana Flinta.

[Obrazek: 5ZxkCR0.gif]
Hi there my dear! Turn back! Turn back...
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17-June-2020 19:36:30 przez DevilxShadow.)
17-June-2020 19:33:42
Znajdź wszystkie posty
troox Niedostępny
Błyskotliwy
***

Liczba postów: 31
Dołączył: Feb 2020
77
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
Chelsea

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 35.00
Post: #1394
RE: [RolePlay] Magic World
Tymczasem do portu przypłynęły statki elfów z zamówionymi rzeczami na pokładzie. Elfy zaczęły wynosić z nich amunicję, strzały. Druga część statków, z machinami wojennymi na pokładzie, zatrzymała się poza wyspą. Zaczęli transportować machiny na ląd, a następnie przesuwać je po moście do twierdzy.
Dagon sprawdzając stan pułapek, napotkał głównego generała, który dowodził transportem. Postanowił że razem z nim pójdzie do Lorda złożyć raport.

W zamku Cecilli również trwały przygotowania do obrony. Z pobliskich miast przybyło kilkanaście oddziałów, by wspomóc w obronie.
17-June-2020 20:07:44
Znajdź wszystkie posty
DevilxShadow Offline
ψ мίѕтяz ροҝѮмøи ψ
*******

Liczba postów: 501
Dołączył: Jan 2016
352
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
DevilxShadow

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 192.00
Post: #1395
RE: [RolePlay] Magic World
Regis Rohellec podziwiał jeszcze przez jakiś czas przygotowania sali głównej w Ministerstwie, gdy Fred i Lucjusz wyszli, ale teraz również postanowił wyjść. Wampir wyszedł przed wejście do sali głównej... Zaczął rozglądać się po Atrium, holu Ministerstwa. Było bardzo, bardzo dużo osób. Regis dostrzegł Neclara... Ruszył w jego kierunku.
Podszedł do niego, a następnie pochylił głowę.
- Królu Neclarze! Wspaniale Cię widzieć. - Powiedział do niego.
=========

Syreny zaprzestały ataku na statek Kapitana Flinta.... Ostatnie, które były na pokładzie, zostały wyrzucone za burtę.
- Odpływamy stąd! - Krzyknął Kwatermistrz do Sternika... Ten natychmiast zaczął kręcić sterem.
- Co z załogą Szkunera, Kapitanie? - Spytał Pirat.
- Na pewno nie byli przyjacielem... Byli wrogiem. Zatopienie ich to duży sukces. Na pewno nie mieli nic wartościowego w magazynach i na pokładzie. - Powiedział Kapitan Flint, spoglądając na mgłę, od której znacznie się już oddalali.
- Dlaczego przestały atakować... - Myślał Flint.
- Czyżby? - Spojrzał na taflę wody.
===========

Eleanor odpłynęła od Dzikich Syren i podpłynęła do swoich sióstr.
- Muszę powiadomić o tym Kapitana Barbarossę... Płynę na Zemstę Królowej Anny. - Rzekła, a następnie popłynęła przed siebie...
====

Barbarossa, Cecilia, Vincent i Meret zwiedzili już cały pokład, a następnie pod-pokład. Następnie ruszyli do kuchni, która była dosyć spora... Zapachy, które wydobywały się z kuchni były wspaniałe... Na pokładzie był jeden z najlepszych Kucharzy w Krainie.
- Chodźcie. - Rzekł Barbarossa, a następnie zaprowadził ich do magazynów Zemsty... Było tam mnóstwo złota, brylantów, diamentów, kosztowności, złotej zastawy... Następnie pokazał im ładownię, która była wypełniona dodatkowymi Armatami, kulami, prochem, bronią... Ruszyli dalej.

[Obrazek: 5ZxkCR0.gif]
Hi there my dear! Turn back! Turn back...
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 18-June-2020 19:37:13 przez DevilxShadow.)
18-June-2020 19:33:39
Znajdź wszystkie posty
troox Niedostępny
Błyskotliwy
***

Liczba postów: 31
Dołączył: Feb 2020
77
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
Chelsea

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 35.00
Post: #1396
RE: [RolePlay] Magic World
Namira powiadomiła 3 oddziały Kultystów. Weszli na fregatę i odpłynęli by poszukać szkunera.

======

Lord tymczasem podszedł do ściany, na której była zawieszona mapa Magic World. Były na niej zaznaczone wszystkie zdobyte przez niego miasta. Hogsmeade, Hammersteel, Skingrad, Markard, Riven Port, Halkret, Smoczymost... Na zamku Cecilli natomiast był znak czarnej czaszki.

=====

Neclar nie wiedział kim jest Regis, ale przywitał go.
- Witaj... Kim jesteś? - spytał

Neclara zauważył Ralof...
19-June-2020 11:57:16
Znajdź wszystkie posty
Camrakor_13 Offline
I am inevitable
******************

Liczba postów: 8,031
Dołączył: Apr 2015
2142
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
Camrakor_13

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #1397
RE: [RolePlay] Magic World
Meret był zdumiony widokiem wielu ciekawych rzeczy na statku Barbarossy.

Tempus zajmował się przez kilka godzin Azulą, opowiadał jej różne historie które kiedyś się przydarzyły. Pariah w tym czasie załatwiał wsparcie ze strony Rufusa..
19-June-2020 12:15:26
Znajdź wszystkie posty
troox Niedostępny
Błyskotliwy
***

Liczba postów: 31
Dołączył: Feb 2020
77
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
Chelsea

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 35.00
Post: #1398
RE: [RolePlay] Magic World
Szkuner przeciskał się przez multum skał. Jego mała budowa pozwalała zwinnie przepływać i omijać skały. Niestety, szkuner szedł cały czas na dno, a syreny nie przestawały atakować...
19-June-2020 16:55:13
Znajdź wszystkie posty
Hobbs
Wspieram Forum

Liczba postów: 6969
Dolaczyla: Jan 2012
Reputacja: 777

MineGold: 777.77

Serdecznie polecamy serwis który pomoze Ci zdobyc Ci polubienia, subskrybcje, followersów i rozbudowac Twoje socialmedia!
DevilxShadow Offline
ψ мίѕтяz ροҝѮмøи ψ
*******

Liczba postów: 501
Dołączył: Jan 2016
352
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
DevilxShadow

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 192.00
Post: #1399
RE: [RolePlay] Magic World
- Nie poznałeś mnie? No, ehkm... Cóż. Niegdyś, za czasów Lorda Carrabotha, wcześniejszych lat i za pierwszych lat rządów Cecilii, byłem Królem Wampirów... Rzeczywiście, bywałem wtedy dosyć często w swojej Wampirzej formie, gdyż jest Ona bardzo potężna... Ale jako iż jestem z rasy Wampirów Wyższych, których pozostało niewielu, ale którzy zawsze władali Wampirami niższymi, mogę swobodnie przybierać swoją ludzką formę... - Powiedział Regis, uśmiechając się i ukazując przy tym Neclarowi dwa kły.
- Spytasz, co mnie tu sprowadza? - Kontynuował.
- Mianowicie... Pomoc. Po tym, jak Malacath zamordował Króla Wilkołaków... A także Naczelnego Dementorów, wśród Istot Magicznych zawrzało... Nie postanowiliśmy się odwrócić od Królowej i patrzeć, jak niszczą i palą nasze Magiczne Lasy... Wioski... Postanowiliśmy zjednoczyć się i wesprzeć Cecilię i Ciebie w wojnie. A Ja, przybyłem tutaj na Zebranie, jako Reprezentant i Przywódca Istot. - Powiedział Regis.
==============

Barbarossa, Cecilia, Meret i Vincent wyszli znów na górny, główny pokład.
- Masz w Magazynie bardzo dużo kosztowności... - Powiedziała Cecilia.
- W Pont Vanis mamy jeszcze więcej skarbów i bogactw, nie narzekamy! - Odpowiedział Barbarossa, uśmiechając się.
- Mam tylko nadzieję, że nie wszystko jest złupione... - Odpowiedziała Cecilia.
- Ależ skąd! Przecież wiesz, z czego słynie Pont Vanis... Z Handlu! Handlujemy wieloma rzeczami, ale już o tym opowiadałem. - Powiedział Barbarossa, uśmiechając się.
- Na Statku znacznie łatwiej stracić złoto, aniżeli na lądzie. - Powiedziała Cecilia.
- Haha! - Barbarossa zaśmiał się.
- Na Zemście jest znacznie bezpieczniej, aniżeli na jakimkolwiek Lądzie, Cecilio! Nic nie zdoła jej zatopić. - Powiedział pewnie, a następnie ruszył w kierunku schodów.
- Zapraszam na mostek! - Krzyknął. Ruszyli za nim.

[Obrazek: 5ZxkCR0.gif]
Hi there my dear! Turn back! Turn back...
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 21-June-2020 20:54:32 przez DevilxShadow.)
21-June-2020 20:52:41
Znajdź wszystkie posty
troox Niedostępny
Błyskotliwy
***

Liczba postów: 31
Dołączył: Feb 2020
77
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
Chelsea

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 35.00
Post: #1400
RE: [RolePlay] Magic World
- Rozumiem...
- Cecillia już przypłynęła? - spytał Neclar zmieniając temat

=====

Szkuner powoli wypływał już z mgły...
22-June-2020 13:32:07
Znajdź wszystkie posty



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości