Najlepsze Serwery Minecraft w Polsce!
   Witaj serdecznie na forum gdzie znajdziesz swój ulubiony Serwer Minecraft                                         
         

Serwery Minecraft

Witaj, Serwery Minecraft - nie przypadkiem znalazłeś największe forum internetowe Minecraft w Polsce Serwery Minecraft które tu znajdziesz pozwolą Ci miło spędzić czas, poznasz nowych wspaniałych ludzi i przeżyjesz fantastyczne przygody! Jednoczymy ludzi uwielbiających Gry i Minecraft! Zagraj z Nami i odkryj fantastyczne Serwery No Premium! Zobacz co oferuje polecana przez Nas

Lista Serwerów Minecraft



Zarejestruj się bezpłatnie na forum! Oto niektóre z przywilejów:
  • Zakładaj nowe wątki oraz aktywnie w nich uczestnicz,
  • Odblokuj możliwość pisania na Shoutboxie (czat),
  • Ogranicz ilość wyświetlanych reklam,
  • Zdobywaj odznaczenia oraz reputacje,
  • Znajdziesz tutaj darmowe poradniki Minecraft,
  • Odblokuj dostęp do ukrytych działów, tematów i linków,
  • Spersonalizuj swój prywatny profil,
  • Uczestnicz w forumowych konkursach,
  • Pamiętaj to nic nie kosztuje, MineServer.pl to darmowe forum internetowe na którym dowiesz się jak zainstalować minecraft oraz jak grać w minecraft!
Szukałeś Serwerów Minecraft? Znalazłeś! Zarejestruj się, a zagraj z nami!

               
serwery minecraft



 
Ocena wątku:
  • 3 Głosów - 5 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
[RolePlay] Magic World V - The New Era
Autor Wiadomość
Danio008 Offline
Wieczni Łowcy
********

Liczba postów: 953
Dołączył: Aug 2015
1038
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
Danio008

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #391
RE: [RolePlay] Magic World V - The New Era
Przeszłość Gojo i Geto #5

W chaosie walki przyjaciele musieli się podzielić. Dzieliła ich dosyć spora odległość.
Satoru przez trzy dni nie spał i ciągle używał nieskończoności. Jego zmysły były stępione a mózg wyczerpany. Czuł że zaraz zaśnie na stojąco.
Sekciarze wysłali na niego swojego najlepszego człowieka. Nie był to zwykły człowiek - nie posiadał on w sobie ani odrobiny magii, co było rzadkim przypadkiem.
Wszystkie te zaplanowane okoliczności: Odizolowanie Gojo, zmęczenie go, zdezorientowanie, sprawienie by czuł się bezpieczny i by dezaktywował swoją technikę, sprawiły że Uhonorowany pierwszy raz w życiu został zraniony.
Jego szóste oczy nie wyczuły przeciwnika, w wyniku zerowej aktywności magicznej.
Satoru Gojo został ugodzony mieczem prosto w serce. Jakże wielkie było jego zdziwienie. Nim zdążył się obronić, zabójca poderżnął mu gardło.
Uhonorowany runął na ziemię, a jego życie zaczęło przelatywać mu przed oczyma.

Tego dnia Satoru Gojo po raz pierwszy doświadczył śmierci

[Obrazek: ryomen-sukuna-icegif-5.gif]
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 09-July-2024 19:03:19 przez Danio008.)
09-July-2024 19:02:29
Znajdź wszystkie posty Odpisz
Hobbs
Wspieram Forum

Liczba postów: 6969
Dolaczyla: Jan 2012
Reputacja: 777

MineGold: 777.77

Serdecznie polecamy serwis który pomoze Ci zdobyc Ci polubienia, subskrybcje, followersów i rozbudowac Twoje socialmedia!
DevilxShadow Offline
ψ мίѕтяz ροҝѮмøи ψ
*******

Liczba postów: 504
Dołączył: Jan 2016
355
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
DevilxShadow

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 192.00
Post: #392
RE: [RolePlay] Magic World V - The New Era
Tymczasem Lorenzo zerknął na swój zegarek na nadgarstku który założył na imprezę... kiwnął wolno głową.
- Jeszcze jest trochę czasu... - rzekł spokojnie. Po chwili dostrzegł jak drogą w stronę zamku idą Ibrahim Al Vazzuni i Drakkan Arzuri... szli dosyć szybkim krokiem, Książę zdziwił się lekko.
Mężczyźni podeszli do księcia i ukłonili się, po chwili podali sobie dłonie.
- Huh? Panowie? Co was tu sprowadza - spytał Lorenzo
- Natychmiastowe wezwanie od Cesarzowej w ważnej sprawie... - odparł spokojnym tonem Ibrahim - chodzi o pewne wydarzenia w Arkham które miały miejsce podczas pewnej nielegalnej imprezy... zaatakowano wówczas Drakkana, obalono jakiś budynek, uszkodzono rezydencję niejakiego Gojo, zginęło kilka osób... dodatkowo Entoma pokonała jednego napastnika - wytłumaczył spokojnie Wielki Wezyr.
Lorenzo pokiwał głową.
- Rozumiem... powodzenia w rozwiązaniu tej sprawy, informujcie mnie - dopowiedział, zawsze chciał być na bieżąco ze wszystkim.
- Oczywiście - odparł Drakkan i po chwili zerknął na samochód Isabelli... otworzył szeroko oczy - Niesamowite auto! - powiedział głośno i obszedł pojazd dookoła.
Ibrahim pokiwał głową.
- Doprawdy przepiękna bestia... znam ten samochód... jedyna sztuka, wykreowana specjalnie dla Isabelli - dodał Wielki Wezyr i rzucił spojrzenie na rejestrację auta P1 ISABELLA... - Tak jak jej pozostałe 4 auta... każde z nich to istna perła... - dodał wolno kiwając głową.
- Dokąd się wybierasz książę? Tym samochodem? - dopytał Drakkan.
- Impreza w Grand Royal Hotel... jestem honorowym gościem... - odparł wolno Lorenzo składając ręce z tyłu za plecami i stając prosto.
- Rozumiem... - odparł Drakkan kiwając głową i dalej podziwiając ten wspaniały samochód...

[Obrazek: 5ZxkCR0.gif]
Hi there my dear! Turn back! Turn back...
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10-July-2024 19:48:58 przez DevilxShadow.)
10-July-2024 19:46:01
Znajdź wszystkie posty Odpisz
Ravcore Niedostępny
☆ Rysownik ☆
******

Liczba postów: 318
Dołączył: Feb 2017
584
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
RozowyOrangutan

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #393
RE: [RolePlay] Magic World V - The New Era
Po chwili wrota zamku otworzyły się. Wszyscy trzej mężczyźni którzy ze sobą rozmawiali usłyszeli charakterystyczny odgłos kroków...
- Oh... No proszę... Ależ zebranie... Cześć chłopcy! - powiedziała niezwykle urokliwym tonem Lupus w stronę mężczyzn i uśmiechnęła się... Jej oczy świeciły złotym blaskiem.
Wszyscy odwrócili w jej stronę głowę i praktycznie od razu zaniemówili. Dostrzegli Lupus w długiej czarnej sukni i z rozpuszczonymi włosami.. Było to dla nich coś kompletnie nowego... Żaden z nich nie widział Lupus w stroju innym niz pokojówki... żaden z nich nie widział jej też nigdy w rozpuszczonych włosach...
Jej wilcze uszy również były dobrze widoczne... Nie ukrywała ich...

Wygląd Lupus:
[Obrazek: lupusss.png]

Jestem tu od 31 grudnia 2014 roku.
Nieustannie trwam w oczekiwaniu na lepsze jutro.

MegaRayquaza (2014-2015)
MrRayqq (2015-2016)
SoundwavePL (2016-2017)
Ravcore (2017-NOW)
Oceny: DevilxShadow (+1)
10-July-2024 20:19:54
Znajdź wszystkie posty Odpisz
Danio008 Offline
Wieczni Łowcy
********

Liczba postów: 953
Dołączył: Aug 2015
1038
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
Danio008

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #394
RE: [RolePlay] Magic World V - The New Era
Przeszłość Gojo i Geto #6

Podziurawiony Satoru leżał na ziemi. Zabójca natychmiast ruszył by wykończyć również jego kompana.

Próbował zaatakować z zaskoczenia tak jak w przypadku poprzedniego celu, jednak potwory Geto natychmiast dały mu znać o zagrożeniu.
Przeciwnik Suguru był wyjątkowo silny. Początkowo wyczerpany Geto chciał się wycofać jednak zabójca wypowiedział słowa które wstrząsnęły nim doszczętnie:
- Nie musisz spieszyć się do sąsiedniej wioski... Nikogo już tam nie ma - Uśmiechnął się - Zabiłem Satoru Gojo.

Geto stał z niedowierzaniem. Przywołał swoje najsilniejsze potwory:
- A więc zdychaj... - Przypuścił potężny atak.

Tymczasem Satoru, na skraju śmierci, przechodził moment oświecenia. Mimo że miał za chwilę odejść z tego świata, nie czuł smutku ani gniewu, a euforię i ekscytację. Zaczął dostrzegać elementy magii których nigdy wcześniej nie widział. Zaczynał rozumieć dokładnie całą magiczną strukturę.
W jednej chwili wszystko stało się takie... proste...

[Obrazek: ryomen-sukuna-icegif-5.gif]
10-July-2024 21:05:40
Znajdź wszystkie posty Odpisz
DevilxShadow Offline
ψ мίѕтяz ροҝѮмøи ψ
*******

Liczba postów: 504
Dołączył: Jan 2016
355
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
DevilxShadow

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 192.00
Post: #395
RE: [RolePlay] Magic World V - The New Era
Wielki Wezyr skrzyżował ręce zerkając na przybyłą kobietę... jej wygląd robił naprawdę duże wrażenie...
Lorenzo aż ugięły się lekko nogi... przybycie Lupus wyglądającej tak pięknie go kompletnie zaszokowało... nigdy jej takiej nie widział... wyglądała prześlicznie... był bardzo zadowolony że tak się wystroiła na imprezę z nim... aż zaniemówił...
Drakkan również był oszołomiony jej cudownym wyglądem... bardzo, bardzo mu się podobała... wywoływała w nim dużo emocji, była wprost cudowna... odkąd ją tylko ujrzał czuł ogrom dziwnych emocji spoglądając na rudowłosą... dodatkowo teraz, jej rozpuszczone włosy robiły kolosalne wrażenie...
- Lupus... witaj... - rzekł po dłuższej chwili ciszy Lorenzo - Doprawy wyglądasz przepięknie... aż zabrakło mi słów... - rzekł uśmiechając się do niej szeroko, zerknął na jej urocze uszka...
Drakkan natychmiastowo kiwnął głową.
- Przepiękna suknia... - rzucił spojrzenie na nią całą, na jej nogi i szyję, ramiona... - I twoje rozpuszczone włosy... doprawdy wyglądasz cudownie... - rzekł tonem w którym można było wyczuć ekscytację i całkowitą szczerość.
Ibrahim pokiwał głową.
- Świetna stylizacja... - rzekł krótko i jako pierwszy zdołał oderwać od niej wzrok i spojrzeć na zamek...

[Obrazek: 5ZxkCR0.gif]
Hi there my dear! Turn back! Turn back...
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11-July-2024 00:15:19 przez DevilxShadow.)
11-July-2024 00:10:56
Znajdź wszystkie posty Odpisz
Danio008 Offline
Wieczni Łowcy
********

Liczba postów: 953
Dołączył: Aug 2015
1038
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
Danio008

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #396
RE: [RolePlay] Magic World V - The New Era
Przeszłość Gojo i Geto #7

Suguru walczył z piekielnie silnym przeciwnikiem. Tak jak Satoru, nie spał bardzo długo. Jego umiejętności magiczne znacznie osłabły. W dodatku chronił zwykłych ludzi będących w pobliżu więc nie mógł przypuszczać swoich najsilniejszych ataków.
Wkrótce zabójcę wsparli inni sekciarze. Suguru został mocno zraniony i musiał się wycofać. Udało mu się uciec, lecz wioskę której chronił, czekała zagłada.
Chciał natychmiast udać się do Satoru, jednak krwawił tak bardzo, że najpierw musiał zatroszczyć się o siebie.

Zabójca dał sobie spokój z szukaniem go. Natychmiast udał się po nagrodę za wyeliminowanie głównego celu.

Od śmierci Gojo minęły prawie dwie godziny. Sekciarze całkowicie spalili wioskę którą chronił uhonorowany i wymordowali wszystkich mugoli.
Wiwatowali swoje zwycięstwo, wieszając ludzkie zwłoki na drzewach.
Nagle nad wioską rozbłysło z hukiem czerwone światło

[Obrazek: ryomen-sukuna-icegif-5.gif]
11-July-2024 01:47:31
Znajdź wszystkie posty Odpisz
Ravcore Niedostępny
☆ Rysownik ☆
******

Liczba postów: 318
Dołączył: Feb 2017
584
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
RozowyOrangutan

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #397
RE: [RolePlay] Magic World V - The New Era
Lupus zachichotała lekko słysząc komplementy a następnie podeszła do mężczyzn bliżej. Stanęła pomiedzy Drakkanem i Lorenzo i zrobiła w miejscu szybki półobrót demonstrując swoją kreację z bliska... Jej suknie lekko podwiało do góry. Drakkan i Lorenzo przez krótką chwile mieli doskonały widok na jej czarne pończochy. Lupus dobrze wiedziała, gdzie swój wzrok skierował Drakkan. Usmiechnęła się szerzej i pochyliła sie lekko przed nim wpatrując się prosto w jego oczy.
- Bardzo nie ładnie... - powiedziała szeptem w stronę Drakkana i przyłożyła wskazujący palec do swoich ust oraz puściła oczko w stronę wezyra.
Zarówno on jak i Lorenzo poczuli jej słodki zapach cynamonu i wanilii. Obaj mieli trudności aby się przed nią opanować.
Lupus odwróciła następnie swój wzrok na Lorenzo.
- Doprawdy... nie sądziłam ze mnie zaprosisz... Isc na imprezę ze swoja pokojówką? Masz ciekawy gust książę... - powiedziała Lupus z szyderczym uśmiechem na ustach.
W tej chwili jej ton zrobił się jednak nieco mocniejszy i twardszy..
- Nie mówiąc juz o tym, że nie jestem człowiekiem..

Jestem tu od 31 grudnia 2014 roku.
Nieustannie trwam w oczekiwaniu na lepsze jutro.

MegaRayquaza (2014-2015)
MrRayqq (2015-2016)
SoundwavePL (2016-2017)
Ravcore (2017-NOW)
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11-July-2024 17:55:18 przez Ravcore.)
11-July-2024 17:52:55
Znajdź wszystkie posty Odpisz
Danio008 Offline
Wieczni Łowcy
********

Liczba postów: 953
Dołączył: Aug 2015
1038
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
Danio008

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #398
RE: [RolePlay] Magic World V - The New Era
Przeszłość Gojo i Geto #8

Minęły dwa dni od tego incydentu. Zabójca Satoru zgarnął za swoją pracę mnóstwo benefitów. Postanowił udać się do jednej z pobliskich świątyń by odpocząć oraz pomedytować.
Gdy dotarł na miejsce, zastał go jednak szokujący widok. Zobaczył go - tego którego pochował własnymi rękoma. Przed jego obliczem w pełnej okazałości stał duch Uhonorowanego:
- Heej, dawno żeśmy się nie widzieli - Uśmiechnął się szaleńczo Gojo. Jego ubranie oraz włosy były całe we krwi.
- To niemożliwe... - Zaprzeczał mężczyzna.
- Ależ bardzo możliwe - Satoru odchylił koszulę, ukazując szramę na szyji oraz dziurę w sercu. Tam gdzie niegdyś była rana, znajdowała się teraz jedynie blizna - Czuję się jak nowo narodzony...
- Jak, jakim cudem?
- Jestem ci wdzięczny - Szczerzył się szaleńczo młody czarownik - Od dawna próbowałem to opanować. Zwykłą magią ciężko leczyć rany, ale jeśli odpowiednio ją przekształcisz, możesz zdziałać na swoim ciele rzeczy niemożliwych! - Gojo gadał jak najęty. Zachowywał się jakby był naćpany
- Niby łatwiej powiedzieć niż zrobić! Do tej pory nigdy mi się nie udało! Nie potrafiłem pojąć nawet wyjaśnień jedynej osoby która to potrafiła - Zaczął się śmiać jak opętany - ALE TERAZ TO ZAŁAPAŁEM! PRAWDZIWĄ NATURĘ MAGII!

Satoru, na skraju śmierci, pojął technikę leczącą. Pozwoliło mu to na wyleczenie swoich ran oraz przywrócenie mózgu do optymalnego działania. Dodatkowo, doświadczając śmierci, pojął on swoimi szóstymi oczyma strukturę oraz naturę energii magicznej na mistrzowskim poziomie. Teraz jego bezkres był bardziej efektywny niż kiedykolwiek.
- Przegrałeś bo nie odciąłeś mi wtedy głowy ani nie uszkodziłeś mózgu - Ciągnął Gojo.
Jego zabójca był przerażony, jednak nie zamierzał się tak łatwo poddać:
- Przegrałem? Walka dopiero się zaczyna...
- HAHAHA! RACJA! POKAŻ CO TAM MASZ! - Zaczął się śmiać Satoru, unikając z łatwością kolejnego ataku przeciwnika.
Zrozumienie magii nie dawało mu tylko i wyłącznie dostępu do techniki leczącej oraz optymalizacji umiejętności. Teraz nareszcie wiedział jak wytworzyć TO:
- Odwrócenie techniki - Wyrecytował, a z jego ręki wydobyło się z trzaskiem czerwone światło - Czerwień
Potężna siła uderzyła w jego przeciwnika, wpychając go w pobliską ścianę i łamiąc wszystkie kości.
Gojo czuł się teraz jakby był Bogiem. Pomyślał o tych wszystkich ludziach którzy zginęli przez jego porażkę:
- Przepraszam was... Ale nie czuję teraz z powodu waszej śmierci żadnego smutku ani gniewu - Lewitował wpatrując się w niebo - Nie czuję żadnej urazy w stosunku do nikogo... Wszystko jest teraz... Takie piękne...
Niebo przybrało piękny świetlisty kolor. Tak jakby sam Bóg zstępował z niego na ziemię
- Przez niebo i ziemię zostałem uhonorowany - Zadeklarował Satoru Gojo.

Po tych słowach wykończył swojego zabójcę.

[Obrazek: ryomen-sukuna-icegif-5.gif]
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11-July-2024 19:29:57 przez Danio008.)
11-July-2024 19:28:44
Znajdź wszystkie posty Odpisz
Hobbs
Wspieram Forum

Liczba postów: 6969
Dolaczyla: Jan 2012
Reputacja: 777

MineGold: 777.77

Serdecznie polecamy serwis który pomoze Ci zdobyc Ci polubienia, subskrybcje, followersów i rozbudowac Twoje socialmedia!
DevilxShadow Offline
ψ мίѕтяz ροҝѮмøи ψ
*******

Liczba postów: 504
Dołączył: Jan 2016
355
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
DevilxShadow

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 192.00
Post: #399
RE: [RolePlay] Magic World V - The New Era
Drakkan nie mógł się opanować przy Lupus... wcześniej kobiety aż tak bardzo na niego nie działały... jednak to co Lupus z nim robiła... ledwo co tutaj mógł ustać na nogach... wyglądała dla niego wprost idealnie... po prostu ją obserwował... był zaszokowany, Lupus jest cudowna...
Lorenzo kiwał chwilę głową i zrobił krok jeszcze bliżej w stronę Lupus. Poczuł jeszcze mocniej jej cudowne perfumy.
- Jestem absolutnie przekonany ze robię dobrze... zresztą nikt nie ma prawa kwestionować moich decyzji... sam tego mocno chciałem ponieważ bardzo, bardzo cię lubię Lupus... a w dodatku dzisiaj... wyglądasz przepięknie... wprost fenomenalnie... - powiedział, szybko jednak zdołał się lekko opanować... w końcu był tutaj Wielki Wezyr i Wezyr, Lorenzo musiał się zachowywać... nabrał powietrza w płuca...
- To absolutna prawda... - powiedział po chwili zapatrzony na Lupus Drakkan, szybko jednak też zdołał się lekko otrząsnąć... wiedział że przybyli tutaj w ważnej sprawie dzisiaj... jednak nie mógł się przy Lupus opanować...
Wielki Wezyr kiwnął głową wolno.
- Życzę wam zatem udanej i wspaniałej imprezy - rzekł w stronę Lupus i Lorenzo, a po chwili zerknął na Drakkana - Wezyrze... powinniśmy chyba już iść do Cesarzowej... - rzekł wolnym tonem widząc dziwne zachowanie Drakkana.

[Obrazek: 5ZxkCR0.gif]
Hi there my dear! Turn back! Turn back...
12-July-2024 01:10:02
Znajdź wszystkie posty Odpisz
Danio008 Offline
Wieczni Łowcy
********

Liczba postów: 953
Dołączył: Aug 2015
1038
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
Danio008

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #400
RE: [RolePlay] Magic World V - The New Era
Przeszłość Gojo i Geto #9

Minęły trzy dni. Geto dowiedział się o śmierci swoich kompanów. Był zdruzgotany. Stracił wszystkich swoich sojuszników oraz najlepszego przyjaciela. Dodatkowo otrzymał informację że zabójcom pomagali mugole, którzy zostali przekupieni. Nie wierzył że życie czarowników zostało odebrane z rąk ludzi których chronili.
Natychmiast ruszył do wioski gdzie doszło do incydentu, gdy tylko odzyskał nieco sił.

Wielkie było jego zdziwienie gdy zastał tam swojego przyjaciela.
Satoru Gojo stał nad ciałami jego kompanów, blady oraz bez żadnego wyrazu. Wokół niego stali mugole, w tym ci którzy pomagali w zabójstwie sprzedając informacje o czarodziejach wrogowi.
- Satoru... - Powiedział z niedowierzaniem Geto. Gojo odwrócił się w jego stronę. Jego oczy były inne niż zazwyczaj. Wpatrując się w nie wydawało się jakby nie były to oczy jego przyjaciela, lecz zupełnie innej istoty nie z tego świata. Suguru odczuwał wrażenie jakby w tych oczach był portal do boskiej krainy - Satoru... Co się stało... - Wymamrotał tłumiąc płacz.

Satoru po chwili milczenia odpowiedział:
- Nawaliłem... - Nie było w nim ani krzty emocji - Nie obwiniaj się, to był mój pomysł żeby się podzielić. W dodatku dałem się dorwać...

Uhonorowany spojrzał na tych wszystkich ludzi wokół niego:
- Podobno sprzedawali informacje wrogowi. Nasi towarzysze zginęli z ich winy... Nie wierzę że dali by się tak łatwo zaskoczyć...
- Tak... - Odpowiedział Suguru - Duża część z nich się do tego przyczyniła.

Na twarzy Satoru pojawił się delikatny szaleńczy uśmiech:
- Suguru... Powinienem ich wszystkich zabić? Szczerze mówiąc w obecnym stanie pewnie nic bym nie poczuł...

Geto zacisnął pięść i przyłożył dłoń do czoła. Zagryzł zęby a po jego policzku poleciała łza:
- Nie, ci ludzie to tylko pionki. Sekciarze wykorzystują takich do zrealizowania swoich celów... Dopóki się ich nie pozbędziemy, będzie to niepotrzebny rozlew krwi - Sam chciał wszystkich pozabijać, jednak wierzył głęboko w swoją misję - Nie wolno nam zabijać bez głębszej przyczyny...

Gojo rozejrzał się ponownie, przeszywając wszystkich na wylot:
- Przyczyna... - Odetchnął - Czy koniecznie musi być jakaś przyczyna?
Geto płacząc i patrząc na trupy sojuszników odpowiedział:
- Tak, to bardzo ważne - Skulił się nad ciałami - Szczególnie dla nas, czarowników...

Satoru popatrzył się chwilę na tą scenę. W przeciwieństwie do swojego przyjaciela, na jego twarzy brakowało emocji:
- Niech tak będzie... - Po tych słowach odszedł, biorąc na ręce jedno z ciał.

[Obrazek: ryomen-sukuna-icegif-5.gif]
12-July-2024 10:16:27
Znajdź wszystkie posty Odpisz



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości