Najlepsze Serwery Minecraft w Polsce!
   Witaj serdecznie na forum gdzie znajdziesz swój ulubiony Serwer Minecraft                                         
         

Serwery Minecraft

Witaj, Serwery Minecraft - nie przypadkiem znalazłeś największe forum internetowe Minecraft w Polsce Serwery Minecraft które tu znajdziesz pozwolą Ci miło spędzić czas, poznasz nowych wspaniałych ludzi i przeżyjesz fantastyczne przygody! Jednoczymy ludzi uwielbiających Gry i Minecraft! Zagraj z Nami i odkryj fantastyczne Serwery No Premium! Zobacz co oferuje polecana przez Nas

Lista Serwerów Minecraft



Zarejestruj się bezpłatnie na forum! Oto niektóre z przywilejów:
  • Zakładaj nowe wątki oraz aktywnie w nich uczestnicz,
  • Odblokuj możliwość pisania na Shoutboxie (czat),
  • Ogranicz ilość wyświetlanych reklam,
  • Zdobywaj odznaczenia oraz reputacje,
  • Znajdziesz tutaj darmowe poradniki Minecraft,
  • Odblokuj dostęp do ukrytych działów, tematów i linków,
  • Spersonalizuj swój prywatny profil,
  • Uczestnicz w forumowych konkursach,
  • Pamiętaj to nic nie kosztuje, MineServer.pl to darmowe forum internetowe na którym dowiesz się jak zainstalować minecraft oraz jak grać w minecraft!
Szukałeś Serwerów Minecraft? Znalazłeś! Zarejestruj się, a zagraj z nami!

               
serwery minecraft



 
Ocena wątku:
  • 5 Głosów - 4.2 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
[RolePlay] Magic World V - The New Era
Autor Wiadomość
Ravcore Niedostępny
☆ Rysownik ☆
******

Liczba postów: 318
Dołączył: Feb 2017
601
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
RozowyOrangutan

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #1581
RE: [RolePlay] Magic World V - The New Era
- Herkalion? Niby po co chciałabyś tam sie dostac?... - zapytał jeden z nieumarłych wyraźnie zdzwiony odkładając kufel na stół
- Haha! - zaśmiał sie podrywający Zakire młody wojownik - To przecież oczywiste... Tam odbędzie się nasz ślub!
- Stul się - burknął siedzący obok niego nieumarłego wyraźnie już poirytowany.
- Toż to prawda... To byłą miłość od pierwszego wejrzenia... - uśmiechnął się podrywacz prosto do Zakiry. Przybliżył się do niej jeszcze bardziej.. Spoglądał na jej biust..
- Do Herkalionu można się dostać tyko drogą morską... - powiedział inny nieumarły - Znajduje się na innej wyspie.. Codziennie kursują tam z portu dwa statki... rano i wieczorem... Niestety na ten poranny sie już spóźniłaś...

Jestem tu od 31 grudnia 2014 roku.
Nieustannie trwam w oczekiwaniu na lepsze jutro.

MegaRayquaza (2014-2015)
MrRayqq (2015-2016)
SoundwavePL (2016-2017)
Ravcore (2017-NOW)
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-July-2025 01:06:35 przez Ravcore.)
07-July-2025 23:17:24
Znajdź wszystkie posty Odpisz
Hobbs
Wspieram Forum

Liczba postów: 6969
Dolaczyla: Jan 2012
Reputacja: 777

MineGold: 777.77

Serdecznie polecamy serwis który pomoze Ci zdobyc Ci polubienia, subskrybcje, followersów i rozbudowac Twoje socialmedia!
DevilxShadow Offline
ψ мίѕтяz ροҝѮмøи ψ
*******

Liczba postów: 505
Dołączył: Jan 2016
363
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
DevilxShadow

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 192.00
Post: #1582
RE: [RolePlay] Magic World V - The New Era
Zakira słysząc słowa o ślubie aż zachichotała, szybko jednak to opanowała... wiedziała że musi się kontrolować, postanowiła na razie nie odpowiadać na amory.. słuchała pozostałych słów wolno kiwając głową, zmrużyła lekko oczy i odetchnęła...
- Ah, rozumiem dziękuję że mi mówicie.. szlag by to, jeden mi uciekł... - powiedziała i syknęła lekko pod nosem słysząc że jeden prom odpłynął
- No i co.. tylko te dwa promy.. mam czekać do wieczora? Ahh... - westchnęła i nachyliła się lekko nad stołem - Panowie, nie ma jakichś innych opcji żeby znaleźć jakiś środek transportu pomiędzy, niebawem? - dopytała wolno i założyła jedną nogę na drugą, jej udo było dobrze widoczne... po chwili wzięła łyk trunku alkoholowego, był dosyć mocny...
- Kurczę, mocny trunek.. nie spodziewałam się... faktycznie macie niesamowicie mocne głowy panowie.. moje uznanie.. ciężko znaleźć dobrych kompanów do wypicia... - powiedziała po chwili uśmiechając się lekko. Nieumarli ją fascynowali... coraz to bardziej jednak dostrzegała jeszcze więcej pozytywów w samym Nihilu... doprawdy był wyjątkowym mężczyzną..


Lorenzo zerknął na trzech pupili Isabelli... ci po chwili jednak zniknęli na znak Cesarzowej...
Isabella stała w miejscu, zerkała na księcia...
- Synu... masz pojęcie o moim skarbcu, racja? - spytała
- Owszem, mam.. - odparł wolno Lorenzo
- Czyżby twoja mądra główka jakimś cudem złamała szyfr i zabezpieczenia? Czyżbyś wtargnął do mego skarbca zwabiony przeogromną ciekawością co się w nim skrywa? - spytała
Lorenzo wytrzeszczył oczy, aż niedowierzał... czyżby Lupus znowu go w coś wrobiła?
- CO?! Nigdy... - odparł błyskawicznie
- Moja stopa nigdy nie była w twoim skarbcu.. nigdy nawet nie podchodziłem pod drzwi.. nie miałem potrzeby, wiem bowiem jak cenne twoje rzeczy są w jego wnętrzu, rzeczy które kompletowałaś latami krocząc swoją drogą.. doskonale wszystko wiem, nie zamierzałbym ci niczego zakłócać mamo.. - przemówił Książę
Isabella pokiwała głową..
- Rozumiem.. czy w takim razie widziałeś ostatnio bądź słyszałeś coś dziwnego w zamku? Może jakieś nienaturalne dźwięki... - spytała
Książe zastanawiał się chwilę, pokiwał po chwili jednak głową przecząco...
- Nie... nic z tych rzeczy.. jak byłem w zamku to wszystko było normalnie... - mówił
Isabella zacisnęła wolno pięści, czuła poirytowanie tą sytuacją..
- Co się stało, mamo? - spytał Lorenzo
- Ktoś ukradł jeden przedmiot z mego skarbca. - odparła szczerze Cesarzowa
Lorenzo wytrzeszczył oczy
- CO?! Jakim cudem... jak to możliwe?! - syknął, również zacisnął pięści...
- KTO ŚMIAŁ?! Niby jak?! Kto tu był... - syczał wściekłością... w tej chwili w jego głowie zrodziła się rudowłosa Lupus, wszak ta mu ostatnio dogryzła.. wiedział jak ta się zachowuje, być może dla zabawy zrobiła Isabelli psikusa...
- Wybacz mamo, ale może to Lupus... może się zabawiła... może rozłupała drzwi, szperała w skarbcu a potem je zreperowała... - syknął..

[Obrazek: 5ZxkCR0.gif]
Hi there my dear! Turn back! Turn back...
08-July-2025 01:29:23
Znajdź wszystkie posty Odpisz
Ravcore Niedostępny
☆ Rysownik ☆
******

Liczba postów: 318
Dołączył: Feb 2017
601
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
RozowyOrangutan

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #1583
RE: [RolePlay] Magic World V - The New Era
Kilku nieumarłych spoglądało na Zakire podejrzliwie.. Szeptali miedzy sobą..
- Nie ma innej opcji... od zawsze były tylko dwa kursy... - odparł ten sam nieumarły - Wybacz ale nikt nie bedzie wynajmował specjalnie łodzi żeby Cię tam zawieść księżniczko... Musisz poczekać do wieczora...
- Po co w ogole chcesz tam płynąć? Mieszkasz tam czy co? - dopytał inny z wojowników zerując kufel - Herkalion ładne miasto to fakt... Byłem tam dwa razy...
Podrywacz tymczasem skupił swoją uwagę na udach wampirzycy... Wieczny Ogień w nim buzował... Zaśmiał sie pod nosem..

Jestem tu od 31 grudnia 2014 roku.
Nieustannie trwam w oczekiwaniu na lepsze jutro.

MegaRayquaza (2014-2015)
MrRayqq (2015-2016)
SoundwavePL (2016-2017)
Ravcore (2017-NOW)
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-July-2025 01:48:20 przez Ravcore.)
08-July-2025 01:44:16
Znajdź wszystkie posty Odpisz
DevilxShadow Offline
ψ мίѕтяz ροҝѮмøи ψ
*******

Liczba postów: 505
Dołączył: Jan 2016
363
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
DevilxShadow

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 192.00
Post: #1584
RE: [RolePlay] Magic World V - The New Era
Isabella wysłuchała słów Lorenzo... westchnęła... przymknęła oczy i położyła dłoń na czole... była zdenerwowana i nieco smutna... pierwszy raz od dawien dawna... wiedziała że szuka aktualnie winnego, musiała przepytać wszystkich...
Cesarzowa zastanowiła się także gdzie umknęła maleńka Entoma... wszak nie widziała jej już od dłuższego czasu... to jednak zostawić zamierzała na potem.. przyłożyła palec do skroni... przemówiła w głowie rudowłosej...
- Lupus... przybądź proszę do sali tronowej.. - rzekła, można było wyczuć w jej głosie złość, ale także duży żal i smutek... Lupus bardzo rzadko doświadczyć mogła takiego tonu głosu Cesarzowej, taki ton mógł ją mocno zdziwić...
Lorenzo pokiwał głową.. uśmiechnął się lekko, potarł dłońmi... ależ się cieszył że zaraz rudowłosą tutaj przemaglują.. a jakby się jeszcze okazało że to ona, ho ho... już myślał jaką karę mógłby jej wymierzyć.. zastanawiał się co by zrobił... wziąłby ją na noc do swej komnaty na upojne chwile? Byłaby całkowicie jego.. zrobiłby z nią co chciał...
Zmysły Lorenzo mocno się rozpaliły, aż zatracił kontakt z rzeczywistością... oczekiwał tylko przybycia rudowłosej aby to na niej skupić swoją uwagę... ależ nie mógł się doczekać.. zamierzał ją potem jeszcze dopaść i zalać kolejnymi pytaniami...


- Ohh.. rozumiem... szkoda... - odparła wolno Zakira słysząc że nie da się tego przyspieszyć
- Nie.. nie mieszkam tam.. - powiedziała i położyła lewą dłoń na stoliku, mogli dostrzec jak bardzo aksamitną i ładną ma rękę..
- Wiem że znajduje się tam pewna osoba... Bellatrix.. zamierzam po prostu z nią pomówić.. - powiedziała szczerze Wampirzyca... kiwnęła głową.. zerknęła kątem oka na nieumarłego który najbardziej ją podrywał, przełknęła lekko ślinę... widziała że się w nią wpatruje... nie reagowała jednak nadal.. zachowywała spokój.. pospiesznie wzięła jeszcze jeden łyk trunku... czuła że lekko uderza jej do głowy, wszak piła też u Nihila... panowała jednak jeszcze nad sobą..

[Obrazek: 5ZxkCR0.gif]
Hi there my dear! Turn back! Turn back...
08-July-2025 02:12:14
Znajdź wszystkie posty Odpisz
Ravcore Niedostępny
☆ Rysownik ☆
******

Liczba postów: 318
Dołączył: Feb 2017
601
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
RozowyOrangutan

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #1585
RE: [RolePlay] Magic World V - The New Era
Lupus leżała na swoim łóżku już od dłużej chwili.. Nie spała jednak... Lezała po prostu w milczeniu z głową wtuloną w poduszkę... Nagle jednak usłyszała telepatyczną wiadomość od Isabelli.. Natychmiast podniosła głowę z poduszki i syknęła pod nosem wyraźnie poirytowana...
- Co znowu?... - powiedziała sama do siebie - Jak ja mówiłam to mnie nie słucha.. a teraz znowu jakiś problem... Tss...
Rudowłosa nie miała jednak wyjścia... Wstała z łóżka dosyć niechętnie po czym westchnęła i poprawiła swoje ubrania które lekko sie wymięły. Nie wiedziała o co chodzi Isabelli i czemu jej ton był tak poważny... Najwyraźniej jednak bedzie musiała tego dowiedzieć sie już na miejscu...
Chwile potem teleportowała się przed drzwi do sali tronowej... Zapukała lekko po czym otworzyła wrota wchodząc do środka. Lupus dostrzegła natychmiastowo Isabelle oraz ku jej zdziwieniu Lorenzo.. Szybko go jednak zignorowała... Podeszła trochę bliżej w stronę tronu tak, aby nie musieć na niego patrzeć.
- Wzywałaś mnie Isabello... - powiedziała Lupus spokojnym tonem spoglądając już tylko na Cesarzową. - Coś się stało?


- Bellatrix?! - zdziwili sie nieumarli i popatrzyli na siebie nawzajem.
- Chcesz rozmawiać z panią Generał? Niby o czym? - zapytał siedzący w kącie nieumarły

Jestem tu od 31 grudnia 2014 roku.
Nieustannie trwam w oczekiwaniu na lepsze jutro.

MegaRayquaza (2014-2015)
MrRayqq (2015-2016)
SoundwavePL (2016-2017)
Ravcore (2017-NOW)
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-July-2025 02:47:15 przez Ravcore.)
08-July-2025 02:31:50
Znajdź wszystkie posty Odpisz
DevilxShadow Offline
ψ мίѕтяz ροҝѮмøи ψ
*******

Liczba postów: 505
Dołączył: Jan 2016
363
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
DevilxShadow

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 192.00
Post: #1586
RE: [RolePlay] Magic World V - The New Era
Isabella pokiwała głową, zmierzyła wzrokiem rudowłosą..
- Mhm... Wzywałam, Lupus.. - odparła i westchnęła głęboko
- Czy ostatnio w zamku wyczułaś coś dziwnego? Może słyszałaś? Może miałaś wrażenie, że coś ci się przywidziało, a tak naprawdę to coś mogło być faktem? - pytała Cesarzowa
- Widziałaś coś nienaturalnego, podejrzanego? Cokolwiek? Jakieś odczucie, impuls.. - mówiła, w jej głosie można było wyczuć złość, żal i smutek.. jej oczy były przygaszone, wpatrywała się w rudowłosą...
Lorenzo natomiast ustał kawałek dalej, miał idealny widok na rudowłosą z boku... zerkał na jej sylwetkę... w jej głowie pojawiały się teraz setki myśli... bardzo odważne myśli... rudowłosa tak na niego nadal działała, te wszystkie ich zgrzyty dziwnym trafem tylko go jeszcze bardziej pochłonęły we wszystkich fantazjach... widział w tym momencie w myślach jak suknia rudowłosej spada na posadzkę... jak po kolei zdejmuje z niej ubrania.. rozbiera pokojówkę.. kiwał wolno głową, mruknął lekko... coraz bardziej go to pochłaniało, już nie słyszał o czym gadają... widział w myślach Lupus.. widział jak jej suknia spada na ziemię i odsłania już jej bieliznę...




Zakira zrobiła nieco szersze oczy, przełknęła wolno ślinę i odetchnęła... nie wiedziała jak zareagują..
- Co.. skąd te pytania.. nie wasz interes o czym... - odparła wolno z lekkim roztargnieniem w głosie - Po prostu, mam z nią do pomówienia.. dlatego chciałam was spytać o Herkalion.. - powiedziała
- Dziękuję że mi powiedzieliście.. jestem wdzięczna.. - dodała po chwili zerkając po nieumarłych - Myślę że zamówię jeszcze jedną kolejkę i będę się zbierała.. nie będę wam Panowie przeszkadzała, ale bardzo fajni jesteście.. świetnie się z wami gada - powiedziała uśmiechając się lekko, była zakłopotana i niepewna..

[Obrazek: 5ZxkCR0.gif]
Hi there my dear! Turn back! Turn back...
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-July-2025 03:01:37 przez DevilxShadow.)
08-July-2025 03:01:24
Znajdź wszystkie posty Odpisz
Ravcore Niedostępny
☆ Rysownik ☆
******

Liczba postów: 318
Dołączył: Feb 2017
601
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
RozowyOrangutan

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #1587
RE: [RolePlay] Magic World V - The New Era
Lupus przez chwile obserwowała zachowanie Isabelli. Było dla niej dosyć dziwne... Jeszcze przedtem w świątyni była zupełnie inna... Z pewnością gdyby mogła to by zajrzała w umysł Isabelli aby dowiedzieć się co sie stało, ale niestety nie była w stanie tego zrobić. Miała wątpliwości jednak, że to ona jest powodem całego zamieszania.
- Cóż... Nie było mnie zbytnio w zamku... Miałam osobiste problemy na głowie... Dobrze chyba wiesz jakie... - odparła Lupus opuszczając wzrok - Jednakże... była jedna rzecz... może niezbyt znacząca...
Po tych słowach Lupus zmrużyła oczy i skrzyżowała swoje ręce
- Gdy wróciłam dziś rano do pokoju to zauważyłam, że moje okno było uchylone... Nie pamiętam abym je otwierała... Ale.. mogło mi sie zdawać... Coż.. zresztą nie ważne... - dodała i pokręciła głową. Wątpiła w to aby Isabella uznała to za cos nienaturalnego... Mimo to nic innego nie przychodziło jej do głowy... Nie wiedziała zbytnio co dla Isabelli można by było określić jako podejrzane lub nienaturalne.. Nie rozumiała zbytnio o co chodzi...


Nieumarli ponownie rzucili podejrzliwe spojrzenia na Zakire.. Nic jednak nie powiedzieli... Nie wiedzieli do końca po co jakaś wampirzyca chce gadać z ich panią Generał i dlaczego tak bardzo jej sie spieszy...
- Nie! Nie odchodź jeszcze! - rzekł nieumarły podrywacz i położył swoją rękę na jej udzie.. połaskotał ją lekko... - Może.. pójdziemy na górę hmm? Co ty na to? Wynajmie nam fajny pokój....
W tym samym momencie do drzwi od baru się otworzyły... Do środka wszedł dowódca oddziału młodzików, który był tez odpowiedzialny za ich szkolenie.. Podszedł do ich stolika i zmierzył ich wszystkich wzrokiem...
- Co tu sie dzieje do cholery?.. - mruknął gniewnym tonem - Wasza przerwa skończyła się 15 minut temu a mimo to dalej chlejecie... Wracać do roboty!
W tym momencie dostrzegł też Zakire i przystawiającego sie do niej podrywacza. Zakira poczuła jego intensywny wzrok na swoich plecach..
- Dobraliście sobie jeszcze dziewkę do towarzystwa? - zapytał i syknął pod nosem - Możecie być pewni, że poinformuje o tym Najwyższego Dowódcę...
- Nie.. Sir... To nie tak... Ona.. - próbował sie tłumaczyć jeden z nich
- Milczeć... - rzekł donośnym głosem - Wstawać i do roboty!

Jestem tu od 31 grudnia 2014 roku.
Nieustannie trwam w oczekiwaniu na lepsze jutro.

MegaRayquaza (2014-2015)
MrRayqq (2015-2016)
SoundwavePL (2016-2017)
Ravcore (2017-NOW)
08-July-2025 10:48:50
Znajdź wszystkie posty Odpisz
DevilxShadow Offline
ψ мίѕтяz ροҝѮмøи ψ
*******

Liczba postów: 505
Dołączył: Jan 2016
363
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
DevilxShadow

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 192.00
Post: #1588
RE: [RolePlay] Magic World V - The New Era
Isabella wysłuchała rudowłosej... kiwała wolno głową mrużąc oczy... westchnęła po chwili.
- Rozumiem... dziękuję że mi mówisz Lupus... - odparła wolno - Obok mojego skarbca również się nie kręciłaś, prawda? - dodała po chwili zmęczonym już i smutnym tonem
- Pytam stanowczo, ponieważ... ktoś lub coś włamało się do mojego skarbca... drzwi były otwarte gdy do nich podchodziłam.. to wręcz niemożliwe.. a jednak stało się.. z wnętrza mego skarbca zniknął jeden przedmiot... - przemówiła
- Nie bierz do siebie mojego pytania, Lupus... każdego muszę sprawdzić.. Lorenzo również mógł być temu winny...
Isabella westchnęła ponownie, wyraźnie można było dostrzec u niej wkurzenie, smutek i żal...
Lorenzo natomiast zatracił się już całkowicie... rozbierał w myślach rudowłosą, nawet nie słyszał już co tam gadają... w jego myślach widział Lupus już w samych majtkach i staniku.. był wyobraźnią tuż przy jej tyłku... w myślach już ją trzymał... w tej chwili odpiął jej stanik, a następnie zrzucił z niej jej majtki.. kiwał wolno głową.. w jego głowie aktualnie Lupus była całkowicie jego, to było niesamowicie realne.. należała już do niego, mógł z nią zrobić absolutnie wszystko co tylko zapragnął... zniżył gestem dłoni w tej chwili rudowłosą na kolana, a ta uklęknęła tuż przed nim.. wydał jej w myślach rozkaz aby odpięła jego pasek i zdjęła spodnie... pokojówka zaś potulnie wykonała jego rozkaz... Lorenzo zaśmiał się... pogładził ją po policzku i pogłaskał po włosach, po chwili zacisnął dłoń i chwycił jej włosy...




Zakira kompletnie się zaszokowała i zdezorientowała tym wszystkim co tu się działo.. wkurzyła się, bowiem dotykali przed chwilą jej ciała, nazwali ją dziewką... oferowali jej upojne chwile w łożu w pokojach u góry...
Młoda wampirzyca szybkim ruchem zerwała się i stanęła na równe nogi... zmierzyła dowódcę i wszystkich swoim wzrokiem...
Dowódca i inni mogli dostrzec doskonale jej uda, szyję, piękne długie włosy, a także biust i część jej koronkowego czarnego stanika...
W tej chwili zbliżył się do niej też kelner..
- Proszę Pani czy zamawia coś jeszcze Pani do tego stołu dla wszystkich? Czy możemy domykać rachunek.. - rzekł
Zakira machnęła ręką
- Nic więcej nie zamawiam... - odparła mrużąc oczy, zerknęła w tym momencie na dowódcę...
- Dziewka do towarzystwa? Wypraszam sobie... - rzekła nieco wkurzona. Wszyscy mieli bardzo dobry widok na nią, nieumarły podrywacz miał wręcz niesamowite widoki na jej wdzięki... inni również... wyglądała niesamowicie... lekko jej się zakręciło też w głowie, wszak wypiła sporo trunków... trzymała się jednak, chciała za wszelką cenę utrzymać się na nogach... obawiała się że mogą ją pochwycić.. wielu mężczyzn..

[Obrazek: 5ZxkCR0.gif]
Hi there my dear! Turn back! Turn back...
09-July-2025 01:46:37
Znajdź wszystkie posty Odpisz
Hobbs
Wspieram Forum

Liczba postów: 6969
Dolaczyla: Jan 2012
Reputacja: 777

MineGold: 777.77

Serdecznie polecamy serwis który pomoze Ci zdobyc Ci polubienia, subskrybcje, followersów i rozbudowac Twoje socialmedia!
Ravcore Niedostępny
☆ Rysownik ☆
******

Liczba postów: 318
Dołączył: Feb 2017
601
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
RozowyOrangutan

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #1589
RE: [RolePlay] Magic World V - The New Era
Lupus kiwnęła wolno głową spoglądając na Isabelle. Teraz przynajmniej po wytłumaczeniu przez nią sytuacji miała większą świadomość o co dokładnie chodzi. Ktoś wszedł do skarbca i cos ukradł... Osobiście ją to kompletnie nie obchodziło gdyż w skarbcu nie było nic na czym by jej zależało, ale... wiedziała, że było tam dużo artefaktów które Isabella otrzymała od Lorda Ignathira w postaci prezentów...
- Rozumiem... - powiedziała spokojnie Lupus i westchnęła głęboko - Nie... Nie kręciłam się koło twojego skarbca... Nie miałabym żadnego powodu aby się do niego zbliżać... Nie miałabym tez żadnego powodu aby cokolwiek z niego brać... W niczym by mi sie to nie przydało....


Dowódca podszedł bliżej stając przed Zakirą.. Był dużo wyższy... Spoglądał na nia srogim wzrokiem.
- Śmiesz się stawić młoda? Pyskujesz a ledwo stoisz na nogach... Wali od ciebie alkoholem... - rzekł mrocznym głosem - Wracaj skądś przybyła póki daje Ci szanse bo inaczej zaraz zaprowadzę Cię do Dowódcy Nihila i on się tobą zajmie...
Pozostali nieumarli którzy siedzieli przy stole zdążyli już wstać i w milczeniu po kolei udali sie w stronę wyjścia. Podrywacz który dotknął Zakiry wychodząc syknął pod nosem... Chciał miec ją tylko dla siebie ale niestety nie udało mu się tym razem ją zdobyć...

Jestem tu od 31 grudnia 2014 roku.
Nieustannie trwam w oczekiwaniu na lepsze jutro.

MegaRayquaza (2014-2015)
MrRayqq (2015-2016)
SoundwavePL (2016-2017)
Ravcore (2017-NOW)
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 09-July-2025 02:22:46 przez Ravcore.)
09-July-2025 02:10:16
Znajdź wszystkie posty Odpisz
DevilxShadow Offline
ψ мίѕтяz ροҝѮмøи ψ
*******

Liczba postów: 505
Dołączył: Jan 2016
363
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
DevilxShadow

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 192.00
Post: #1590
RE: [RolePlay] Magic World V - The New Era
Isabella kiwnęła głową.. pogładziła rudowłosą po ramieniu...
- Rozumiem, Lupus.. nie podejrzewam cię.. wiem że to nie ty.. ale muszę znaleźć tego kto to uczynił.. to nie da mi spokoju.. - powiedziała
W tej chwili Cesarzowa przeniosła wzrok na księcia... był kompletnie rozmarzony...
- Lorenzo! - syknęła bardzo głośno. Widziała każdą jego myśl, każdą fantazję, widziała co miał przed chwilą w głowie... widziała jakie akty poczyniał z rudowłosą pokojówką...
Z głowy Lorenza w tej chwili uleciały wszelkie fantazje, wytrzeszczył oczy, aż dostał zadyszki... jego oddech niesamowicie przyspieszył, oparł się wolno jedną dłonią o stół...
- Co.. co się.. co się dzieje.. - odparł zdezorientowany książę, zachwiał się lekko
- Co ty wyprawiasz, Lorenzo.. twoja głowa wypełniona jest takimi myślami... teraz, gdy ja mówię o moim skarbcu... ahh.. nie wierzę.. Zaprzestań!!! - rzekła Isabella nieco zawiedziona, jej głos był smutny i poirytowany
Lorenzo wytrzeszczał oczy... pokiwał przecząco głową...
- CO?! Nie... nie nie... - odparł Lorenzo.. zdał sobie sprawę że za bardzo go poniosło...




Zakira syknęła lekko.. pokręciła głową... po chwili zostawiła kilka monet na stole jako napiwek dla kelnera... po słowach o Nihilu mocno spokorniała.. nie mogła pozwolić aby stanęła teraz przed Nihilem, to byłby jej koniec... Nihil, Isabella, Cassahs wszyscy by ją sponiewierali i stracili do niej szacunek... to nie wchodziło w grę...
Pochyliła wolno głowę z pokorą przed dowódcą..
- Wybacz.. przepraszam.. nie szukam kłopotów, pokornie odejdę.. a dowódca Nihil na pewno nie ma czasu na zajmowanie mu głowy takimi błahostkami... - powiedziała Zakira
Po chwili ruszyła wolnym krokiem w stronę wyjścia

[Obrazek: 5ZxkCR0.gif]
Hi there my dear! Turn back! Turn back...
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 09-July-2025 02:37:37 przez DevilxShadow.)
09-July-2025 02:29:58
Znajdź wszystkie posty Odpisz



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: