Najlepsze Serwery Minecraft w Polsce!
   Witaj serdecznie na forum gdzie znajdziesz swój ulubiony Serwer Minecraft                                         
         

Serwery Minecraft

Witaj, Serwery Minecraft - nie przypadkiem znalazłeś największe forum internetowe Minecraft w Polsce Serwery Minecraft które tu znajdziesz pozwolą Ci miło spędzić czas, poznasz nowych wspaniałych ludzi i przeżyjesz fantastyczne przygody! Jednoczymy ludzi uwielbiających Gry i Minecraft! Zagraj z Nami i odkryj fantastyczne Serwery No Premium! Zobacz co oferuje polecana przez Nas

Lista Serwerów Minecraft



Zarejestruj się bezpłatnie na forum! Oto niektóre z przywilejów:
  • Zakładaj nowe wątki oraz aktywnie w nich uczestnicz,
  • Odblokuj możliwość pisania na Shoutboxie (czat),
  • Ogranicz ilość wyświetlanych reklam,
  • Zdobywaj odznaczenia oraz reputacje,
  • Znajdziesz tutaj darmowe poradniki Minecraft,
  • Odblokuj dostęp do ukrytych działów, tematów i linków,
  • Spersonalizuj swój prywatny profil,
  • Uczestnicz w forumowych konkursach,
  • Pamiętaj to nic nie kosztuje, MineServer.pl to darmowe forum internetowe na którym dowiesz się jak zainstalować minecraft oraz jak grać w minecraft!
Szukałeś Serwerów Minecraft? Znalazłeś! Zarejestruj się, a zagraj z nami!

               
serwery minecraft



 
Ocena wątku:
  • 5 Głosów - 4.2 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
[RolePlay] Magic World V - The New Era
Autor Wiadomość
Ravcore Niedostępny
☆ Rysownik ☆
******

Liczba postów: 318
Dołączył: Feb 2017
598
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
RozowyOrangutan

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #1331
RE: [RolePlay] Magic World V - The New Era
Entoma w milczeniu obserwowała zachowanie Galthrana. Jego nagły wybuch w żadne sposób jej nie zaskoczył ani nie zdziwił, zupełnie tak jakby sie tego spodziewała.
Podeszłą do niego trochę bliżej i złączyła oba rękawy.
- Rób jak uważasz... W końcu to ty mnie tu zaprosiłeś i zabrałeś... - odparła Entoma spoglądając na pobliskie budynki. Nie robiło na niej żadnego wrażenie, wręcz przeciwnie.. aura w tym miejscu była dziwna... Znacznie inna niż ta w Arkham... Usłyszała krzyki w pobliskim barze... Kolejna bijatyka.. ludzie obrzucali sie krzesłami.. szyby były porozbijane... Niedaleko obok kilku pijaków leżało na ziemi... Gdy obróciła głowę w prawo dostrzegła przez szybę budynku jak ktoś maltretuje jakąś kobietę.
To miejsce było w jej oczach istnym burdelem... Kompletny nieład i chaos... Nikt z tym nic nie robił... Coś takiego było dla niej wręcz nie do pomyślenia...
Mimo to, przemilczała to wszystko udając że tego nie widzi... Przynajmniej póki co...

Jestem tu od 31 grudnia 2014 roku.
Nieustannie trwam w oczekiwaniu na lepsze jutro.

MegaRayquaza (2014-2015)
MrRayqq (2015-2016)
SoundwavePL (2016-2017)
Ravcore (2017-NOW)
22-March-2025 23:31:33
Znajdź wszystkie posty Odpisz
Hobbs
Wspieram Forum

Liczba postów: 6969
Dolaczyla: Jan 2012
Reputacja: 777

MineGold: 777.77

Serdecznie polecamy serwis który pomoze Ci zdobyc Ci polubienia, subskrybcje, followersów i rozbudowac Twoje socialmedia!
DevilxShadow Online
ψ мίѕтяz ροҝѮмøи ψ
*******

Liczba postów: 505
Dołączył: Jan 2016
362
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
DevilxShadow

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 192.00
Post: #1332
RE: [RolePlay] Magic World V - The New Era
Galthran rozglądał się, widział że dzisiaj w mieście było jak w kotle, buzowało, wszyscy huczeli... Czarny Rycerz zacisnął obie pięści obserwując te wszystkie swawole... Entoma dostrzegła jak jego uzbrojenie zaczyna emanować mroczną magią i czarnym dymem... w jego dłoni pojawił się ni stąd ni zowąd czarny topór... Galthran dostrzegł przez jedną z szyb jak jakiś obleśny facet maltretuje kobietę... pstryknął palcami i momentalnie był już przy owej szybie... jednym gestem dłoni wybił ją całkowicie i pochwycił bydlaka wprost za gardło, jednym pociągnięciem wyciągnął go przez szybę raniąc całe jego ciało strzaskanym szkłem... kobieta siedziała skulona i szlochała...
Galthran natomiast ciągnął faceta za nogę po podłodze, tamten jedynie się szamotał, uderzał w uzbrojenie Galthrana jednak to na nic - jedynie łamał sobie kości w dłoniach... facet zaczął wyć...
Wiele osób się zbierało... obserwowali co się dzieje, Entoma również...
Galthran natomiast zadudnił głośno waląc pięścią w swoją zbroję... wszyscy zwrócili na niego wzrok...
- Ta łajza, ten parszywy bydlak... przesadził.. - ryknął Galthran wściekle... w tej chwili puścił nogę faceta i ponownie pochwycił go za gardło, uniósł wysoko w górę...
- Ten nędzny pijaczyna za bardzo się rozbrykał... - syknął Galthran - Nie na mojej warcie... - dopowiedział, a po chwili urżnął swoim toporem gardło bestialskiego faceta, a ten padł martwy w kałuży krwi...
Zebrani ludzie huczeli... wielu wiwatowało, wielu pluło... nagle zrobiło się jak w kotle, atmosfera była gęsta... wielu chłopów unosiło pięści...
W tym momencie wszyscy usłyszeli ciężkie mosiężne kroki... to Stopczyk kroczył ścieżką i klaskał w dłonie...
- Galthranie!!! - ryknął niesamowicie głośno na całą dzielnicę - Cóż to za przedstawienie! - krzyknął śmiejąc się i podchodząc do Galthrana... Stopczyk w tej chwili nie wyczuwał w obecnym tłumie nikogo silniejszego niż Galthran, gdyż Entoma użyła swej karty... gdyby tego nie zrobiła, od razu zwróciłby na nią swoją uwage... teraz jednak spoglądał na Galthrana...
- Cóż ci zawinił ten biedny pijaczyna? Galthranie... przecież chciał się tylko zabawić, spodnie miał już rozpięte, wszystko gotowe.. a tyś urżnął mu gardło... - mówił Stopczyk wyszydzającym tonem
- Ta łajza przesadziła... - odparł Galthran spokojnym tonem
- Odkąd toś taki obrońca kobiet??! Zabójca ciemiężycieli?! - ryknął Stopczyk rozchylając szeroko ręce... doprawdy miał największe ego, kolosalne... uważał się za istnego boga...
Wielu pijaków i chłopów na słowa Stopczyka zawyło oklaskami i wiwatami, huczeli... wielu traktowało Stopczyka jak swojego boga, w końcu to on najwięcej czasu spędzał na pijaństwie, hazardzie, kobietach...
- Nie twoja sprawa... - odparł Galthran spokojnie... szukał wzrokiem Entomy, spoglądał w tłumie...
- Nie?! - odparł Stopczyk - Co cię obchodzi los jakiejś kobiety z ulicy... nic nam do tego! - ryknął Stopczyk prześmiewczo, w tej chwili spojrzał na wielu chłopów - Chłopy czekajta.. .dajcie no ją przed moje oblicze, może sam z niej skorzystam! - ryknął Stopczyk, w tym momencie wielu bestialskich chłopów i cała hołota i chamstwo wprost zawyło z uznania, wiwatowali niesamowicie..
Galthran ruszył natomiast kilka kroków do przodu w kierunku wypatrzonej Entomy... ignorował Stopczyka...

[Obrazek: 5ZxkCR0.gif]
Hi there my dear! Turn back! Turn back...
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 23-March-2025 00:48:09 przez DevilxShadow.)
23-March-2025 00:47:31
Znajdź wszystkie posty Odpisz
Ravcore Niedostępny
☆ Rysownik ☆
******

Liczba postów: 318
Dołączył: Feb 2017
598
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
RozowyOrangutan

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #1333
RE: [RolePlay] Magic World V - The New Era
Entoma w milczeniu obserwowała zajście stojąc na chodniku ze złączonymi rękawami. Nie wykazywała jednak tym całym zamieszaniem jakiegokolwiek poruszenia... Wręcz przeciwnie.... Nie obchodziło ją to zbytnio... Zauważyła też, że Galthran idzie w jej kierunku przeciskając sie przez tłum.. Dla niej jednak już nawet nie tłumu ludzi, a kompletnych dzikich imbecyli... Do tej pory nie przypuszczała że tak podrzędne istoty można jeszcze kategoryzować na lepszych i gorszych... Najwyraźniej jednak taka możliwość istniała... Coż... Był to kolejny z wielu powodów aby jak najszybciej odejść z tego żałosnego wymiaru...
Gdy Galthran stanął przed nią, ona cały czas spoglądała na pobliski tłum.
- Coż... Macie tu... prymitywne...ech.. to znaczy "ciekawe" formy rozrywki... - powiedziała Entoma dosyć zdegustowanym tonem i pokiwała lekko głową.
W tym samym momencie rozległ sie trzask... Na ulicy stuknęły się samochody i kierowcy zaczęli sie awanturować... Zaledwie chwile później zaczęli sie okładać po pyskach a przechodnie zaczeli wyć i im kibicować.. Niektórzy rzucali odpadkami jedzenia w ich auta oraz innymi śmieciami... Jeden z odpadków trafił pod stopy Entomy.
Pokojówka nic nie powiedziała, jednakże można było się domyślać co sobie o tym wszystkim wyobraża...

Jestem tu od 31 grudnia 2014 roku.
Nieustannie trwam w oczekiwaniu na lepsze jutro.

MegaRayquaza (2014-2015)
MrRayqq (2015-2016)
SoundwavePL (2016-2017)
Ravcore (2017-NOW)
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 23-March-2025 10:57:26 przez Ravcore.)
23-March-2025 01:03:01
Znajdź wszystkie posty Odpisz
DevilxShadow Online
ψ мίѕтяz ροҝѮмøи ψ
*******

Liczba postów: 505
Dołączył: Jan 2016
362
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
DevilxShadow

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 192.00
Post: #1334
RE: [RolePlay] Magic World V - The New Era
Stopczyk stał pośród tłumu i wysoko unosił ręce niczym lider stada, jego ego wywindowało jeszcze bardziej w górę, hołota i chamstwo brutalnie wiwatowało na wszystkie słowa i czyny Stopczyka, Czarny Rycerz uwielbiał poklask i uznanie... walił pięscią w swoje uzbrojenie robiąc duży szum...
Galthran natomiast ustanął obok swojej ukochanej Entomy...
- Moja najdroższa Entomo.. widzisz co się dzieje... kota nie ma i myszy harcują.. a zwłaszcza gdy nie ma Sisyphusa... ciężko zapanować nad zbójeckimi bandami... Azazlef zapewne niebawem tu przybędzie... - mówił Galthran spokojnie do swojej ukochanej.
Stopczyk kiwał głową spoglądając na otaczających go osiłków, pijaków, wojowników, kobiety, zabójców... rechotał przeraźliwie... w tej chwili jednak szukał wzrokiem Galthrana, chciał go dalej terroryzować słowem...
Czarny Rycerz w końcu dostrzegł swego kompana stojącego obok maleńkiej pokojóweczki, w tej chwili ruszył w ich kierunku a jego brutalne i głośne kroki roznosiły się na wszystkie strony...
Stopczyk po chwili ustał nieopodal dwójki... zerkał zarówno na Galthrana i Entomę...
- A cóż to... cóż to... - rzekł już tonem pełnym ironii i szyderstwa - Cóż to za para? - ryczał Stopczyk - Galthranie... cóż to za kobieta? Czyżby ta którą uratowałeś z rąk tamtej gnidy która przed chwilą utopiła się we własnej krwi? - pytał Stopczyk... w tej chwili Entoma poczuła na sobie jego potworny wzrok... mierzył jej całe ciało, Entoma wyczuła że patrzy całkowicie inaczej niż Galthran... patrzy na nią z pogardą, szyderstwem, chęcią brutalnego wykorzystania...
- Nie... to nie ona... - syknął Galthran - Odstąp od nas... - dopowiedział po chwili
- Ha Ha Ha! Niby dlaczego?! - odkrzyknął Stopczyk, pijaki i osiłki zbierali się nieopodal niego kibicując mu i nadal wiwatując
- Kto to?! - ryknął Stopczyk zerkając na Entomę pożądliwym wzrokiem... ruszył w jej kierunku i obszedł ją wolno dookoła, zerknął na jej włosy, plecy, nogi, tyłek... kiwał głową i wolno wrócił do miejsca gdzie wcześniej stał...

[Obrazek: 5ZxkCR0.gif]
Hi there my dear! Turn back! Turn back...
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 23-March-2025 15:42:31 przez DevilxShadow.)
23-March-2025 15:35:57
Znajdź wszystkie posty Odpisz
Ravcore Niedostępny
☆ Rysownik ☆
******

Liczba postów: 318
Dołączył: Feb 2017
598
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
RozowyOrangutan

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #1335
RE: [RolePlay] Magic World V - The New Era
Entoma kompletnie zignorowała słowa Stopczyka zupełnie tak jakby ich nie słyszała. Wyczuwając samą jego aurę zrozumiała, że nie jest to ktoś w ogóle warty jej uwagi. Skierowała z powrotem swój wzrok na Galthrana.
- Mówiłam Ci abyś do mnie nie mówił w taki sposób... - powiedziała - Tsss...Zresztą nie ważne... To co się tutaj dzieje przechodzi wszelkie granice... Zawsze tak jest gdy nie ma Sisyphusa?

Jestem tu od 31 grudnia 2014 roku.
Nieustannie trwam w oczekiwaniu na lepsze jutro.

MegaRayquaza (2014-2015)
MrRayqq (2015-2016)
SoundwavePL (2016-2017)
Ravcore (2017-NOW)
23-March-2025 16:02:19
Znajdź wszystkie posty Odpisz
DevilxShadow Online
ψ мίѕтяz ροҝѮмøи ψ
*******

Liczba postów: 505
Dołączył: Jan 2016
362
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
DevilxShadow

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 192.00
Post: #1336
RE: [RolePlay] Magic World V - The New Era
Galthran pokiwał wolno głową...
- To znaczy... Sisyphus nie wyruszał nigdy poza tereny na dłużej, teraz miał jakieś plany które pojechał realizować... - mówił spokojnie Galthran również ignorując pobliskiego Stopczyka - Nawet mianował teraz Azazlefa jako swojego namiestnika na czas nieobecności, więc to Azazlef teraz pilnuje tutaj wszystkiego... - mówił Czarny Rycerz
- Jak mówiłem kota nie ma, myszy harcują... jednak wszyscy sami z siebie tak mocno się nie rozbrykali... ktoś dawał im przykład... - Galthran zerknął teraz na Stopczyka
Stopczyk zaśmiał się jedynie obserwując nadal Entomę, po chwili jednak zrobił się poirytowany i wściekły, zirytowało go to że zarówno Galthran jak i Entoma go zignorowali..
- Kur*a! Mnie się nie ignoruje! - ryknął Stopczyk wściekle, wielu bydlaków zawiwatowało w tym momencie... Stopczyk zaczął zbliżać się do Entomy
- Bierz ją! - krzyczeli gnoje z tłumu
- Jest twoja! Stopczyk dawaj haha! - ryczeli
Stopczyk kiwał głową... kroczył w kierunku Entomy, cień jego sylwetki padał już na malutką pokojówkę...
- Tak... zgadza się.. .już jest moja.. Wykorzystam ją bezlitośnie w łożu... wydaje się być ciekawa, taka nienaturalna... zrobię z nią co zechcę... - mówił śmiejąc się obrzydliwie
W tym momencie Galthran wystąpił przed Entomę i odepchnął Stopczyka...
- Wara od niej nędzny bydlaku... - warknął Galthran
Stopczyk zdziwił się nieco, zamachnął się pięścią chcąc wyprowadzić cios w Galthrana, coś jednak w ostatniej chwili złapało jego pięść... to Azazlef tutaj przybył... pochwycił ciężką pięść Stopczyka i ją zatrzymał..
- Spokój do cholery! Co tu się dzieje?! Skąd ten dziki tłum? Waszym zadaniem jest ich przegonić! - wrzeszczał w kierunku rycerzy... po chwili jednak dostrzegł małą Entomę stojącą nieopodal Galthrana...
- Co jest... cholera... - powiedział kompletnie zaszokowany

[Obrazek: 5ZxkCR0.gif]
Hi there my dear! Turn back! Turn back...
24-March-2025 00:52:44
Znajdź wszystkie posty Odpisz
Ravcore Niedostępny
☆ Rysownik ☆
******

Liczba postów: 318
Dołączył: Feb 2017
598
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
RozowyOrangutan

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #1337
RE: [RolePlay] Magic World V - The New Era
Entoma pokręciła jedynie głową cały czas stojąc w tym samym miejscu kompletnie niewzruszona żałosnymi groźbami Stopczyka i odwróciła swój karminowy przeszywający wręcz wzrok w kierunku przybyłego Azazlefa...
Pomimo ogromnego upływu czasu oraz zmiany jego wyglądu, rozpoznała go natychmiast... Wpatrywała się bez słowa w jego sylwetkę...

Jestem tu od 31 grudnia 2014 roku.
Nieustannie trwam w oczekiwaniu na lepsze jutro.

MegaRayquaza (2014-2015)
MrRayqq (2015-2016)
SoundwavePL (2016-2017)
Ravcore (2017-NOW)
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 24-March-2025 01:00:11 przez Ravcore.)
24-March-2025 00:59:44
Znajdź wszystkie posty Odpisz
DevilxShadow Online
ψ мίѕтяz ροҝѮмøи ψ
*******

Liczba postów: 505
Dołączył: Jan 2016
362
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
DevilxShadow

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 192.00
Post: #1338
RE: [RolePlay] Magic World V - The New Era
Azazlef cofnął się kilka kroków nie odrywając wzroku od malutkiej pokojówki... kręcił głową... zachowywał się nienaturalnie...
- Co... co wy tu robicie... co ona tu robi... - mówił zaszokowany - Dlaczego ona tu jest... - syczał
Stopczyk był również kompletnie zaszokowany tym jak wszyscy się zachowują, czuł że zaraz rozniesie go testosteron i nabuzowanie...
- Kur*a mać, co tu się do cholery dzieje? Kim jest to dziewczę?! - wrzasnął Stopczyk wskazując Entomę.
Stopczyk czuł że Entoma jest słaba, że z łatwością może ją zdominować... jej tajemniczość tylko bardziej go nakręcała, był już niesamowicie naładowany
Azazlef kręcił głową z niedowierzaniem, cofnął się jeszcze
- Azazlefie.. co z tobą? O co ci chodzi? - powiedział po chwili Galthran - Ona przybyła tu ze mną, jest moim gościem... nic wam do tego.., zajmijcie się swoimi sprawami i dajcie nam odejść... - dodał po chwili
- Kur*a zabieraj ją stąd! - ryknął Azazlef, a po chwili dobył miecza... ni stąd ni zowąd wbił się w dużą grupę ludzi robiącą duży huk i zamęt, z łatwością obalał wszystkich łapserdaków powalając każdego kogo chciał na glebę, wpadł w niesamowity szał jakby coś mocno go zdenerwowało bądź przestraszyło... zaczął rozganiać zbójeckie bandy które tutaj się tłoczyły..
- WYNOCHA STĄD! WRACAĆ DO SWOICH BUD, KUNDLE! - ryczał Azazlef robiąc tu porządek, cały chaos i hałas który tu panował zirytował go, nie mógł nawet poskładać swoich myśli dotyczących Entomy, dlatego zaczął ich wszystkich rozganiać...
Stopczyk śmiał się i kiwał głową widząc to wszystko
- Wszyscy żeście powariowali, nikt z was nie gada z sensem... radzę wam ruszyć do pierwszej tawerny i zamoczyć języki, obalić co najmniej czterdzieści kufli i potem tutaj powrócić, będziemy mogli ponownie pogadać, na razie wszyscy bredzicie po próżnicy! - wrzeszczał Stopczyk kręcąc się dookoła, aby każdy go słyszał
- Galthranie wynoś się stąd, ruszaj za Azazlefem! A mnie zostawcie tutaj z tą małą panienką... - mówił Stopczyk ponownie skupiając całą swoją uwagę na malutkiej Entomie... spoglądał na jej biust, nogi, twarz... zerkał na nią brutalnym i pożądliwym wzrokiem
- Zabieraj się stąd, wróć za kilka godzin... wtedy już zapewne skończę z tą pannicą, znajdziesz ją wówczas nieprzytomną w moim łożu, tydzień nie będzie mogła stanąć na nogi, taką ma posturę... - mówił Stopczyk brutalnym tonem ponownie krocząc w stronę Entomy, zamierzał ją wykorzystać...
- BYDLAKU! Zamknij swoją zapijaczoną gębę! - ryknął Galthran dobywając oręża...
Stopczyk uśmiechnął się i również dobył miecza...
- A więc walczmy o nią... gdy cię obalę, wtedy będziesz patrzył jak jej używam... - syknął Stopczyk wskazujac swoje krocze...
Galthran ryknął wściekle...
W tej chwili jednak wszyscy usłyszeli klaskanie i piskliwy chichot... nieopodal nich stała Callisto... wyglądała niesamowicie, śmiała się szaleńczo...
- A wy znowu... znowu tak żałośnie się kłócicie... jakże to nędzne... - mówiła wchodząc między dwóch czarnych rycerzy, spoglądała na Entomę - Zwłaszcza w obecności gościa... kogoś nowego kto przybył na nasze tereny... - mówiła chichocząc szaleńczo, obserwowała Entomę
- Witaj... jestem Callisto... - przedstawiła się zerkając na Entomę, mała pokojówka wydała jej się nienaturalnie dziwna... kogoś takiego tu wcześniej nie widziała... w oczach Callisto natomiast Entoma mogła dostrzec duże szaleństwo i niecne zamiary...

[Obrazek: 5ZxkCR0.gif]
Hi there my dear! Turn back! Turn back...
24-March-2025 01:15:16
Znajdź wszystkie posty Odpisz
Hobbs
Wspieram Forum

Liczba postów: 6969
Dolaczyla: Jan 2012
Reputacja: 777

MineGold: 777.77

Serdecznie polecamy serwis który pomoze Ci zdobyc Ci polubienia, subskrybcje, followersów i rozbudowac Twoje socialmedia!
Ravcore Niedostępny
☆ Rysownik ☆
******

Liczba postów: 318
Dołączył: Feb 2017
598
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
RozowyOrangutan

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #1339
RE: [RolePlay] Magic World V - The New Era
- Wiem bardzo dobrze kim jesteś...- odparła Entoma mrocznym tonem nawet nie spoglądając na Callisto. - Daruj sobie przede mną ukrywanie swojego alter ego, twoje myśli i pragnienia nie są dla mnie niczym zaskakującym...
Po tych słowach popatrzyła w bok spoglądając w miejsce gdzie pobiegł Azazlef.
- Hmm... Najwidoczniej nie zmienił sie zbytnio od tamtego czasu... Rozczarowujące... - powiedziała trochę ciszej

Jestem tu od 31 grudnia 2014 roku.
Nieustannie trwam w oczekiwaniu na lepsze jutro.

MegaRayquaza (2014-2015)
MrRayqq (2015-2016)
SoundwavePL (2016-2017)
Ravcore (2017-NOW)
24-March-2025 01:28:45
Znajdź wszystkie posty Odpisz
DevilxShadow Online
ψ мίѕтяz ροҝѮмøи ψ
*******

Liczba postów: 505
Dołączył: Jan 2016
362
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
DevilxShadow

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 192.00
Post: #1340
RE: [RolePlay] Magic World V - The New Era
Callisto miała w głowie plan aby milutko przywitać malutką przybyłą Entomę, zaprosić ją na wieczerzę, zacnie ugościć... potem natomiast już planowała w głowie wiele bezlitosnych i męczennych śmierci jakimi mogłaby uśmiercać malutką Entomę.. lubiła zadawać ból, uwielbiała... chciała widzieć jak malutka istota umiera wolno i w dużym cierpieniu... chciała to oglądać niczym najlepszy spektakl...
- Wiesz kim jestem, hahah! - zapiszczała Callisto stojąc między dwoma rycerzami, schylała się lekko i wypinała aby jej twarz była bliżej Entomy...
- Moja sława dociera w wiele miejsc, to prawda malutka istotko... to prawda - piszczała szaleńczym tonem
Stopczyk natomiast zaczął zerkać z pożądaniem na tyłek Callisto, także na jej włosy... był już kompletnie naładowany... czuł że zaraz eksploduje..
- Skoro już tu przybyłaś, to pragniemy pokazać ci naszą gościnę! - mówiła Callisto uśmiechając się szaleńczo
Azazlef natomiast w pojedynkę przeganiał zbójeckie grupy, powalał osiłków... zaprowadzał porządek w pobliskich dzielnicach, wystrzelił jak z kopyta po zobaczeniu Entomy... Azazlef zamierzał się wyżyć, uspokoić... Entoma wywołała bowiem w jego głowie nieciekawe wspomnienia... rozprawiał się więc z szydercami w pojedynkę...

[Obrazek: 5ZxkCR0.gif]
Hi there my dear! Turn back! Turn back...
24-March-2025 01:41:05
Znajdź wszystkie posty Odpisz



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: