Najlepsze Serwery Minecraft w Polsce!
   Witaj serdecznie na forum gdzie znajdziesz swój ulubiony Serwer Minecraft                                         
         

Serwery Minecraft

Witaj, Serwery Minecraft - nie przypadkiem znalazłeś największe forum internetowe Minecraft w Polsce Serwery Minecraft które tu znajdziesz pozwolą Ci miło spędzić czas, poznasz nowych wspaniałych ludzi i przeżyjesz fantastyczne przygody! Jednoczymy ludzi uwielbiających Gry i Minecraft! Zagraj z Nami i odkryj fantastyczne Serwery No Premium! Zobacz co oferuje polecana przez Nas

Lista Serwerów Minecraft



Zarejestruj się bezpłatnie na forum! Oto niektóre z przywilejów:
  • Zakładaj nowe wątki oraz aktywnie w nich uczestnicz,
  • Odblokuj możliwość pisania na Shoutboxie (czat),
  • Ogranicz ilość wyświetlanych reklam,
  • Zdobywaj odznaczenia oraz reputacje,
  • Znajdziesz tutaj darmowe poradniki Minecraft,
  • Odblokuj dostęp do ukrytych działów, tematów i linków,
  • Spersonalizuj swój prywatny profil,
  • Uczestnicz w forumowych konkursach,
  • Pamiętaj to nic nie kosztuje, MineServer.pl to darmowe forum internetowe na którym dowiesz się jak zainstalować minecraft oraz jak grać w minecraft!
Szukałeś Serwerów Minecraft? Znalazłeś! Zarejestruj się, a zagraj z nami!

               
serwery minecraft



 
Ocena wątku:
  • 4 Głosów - 4 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
[RolePlay] Magic World V - The New Era
Autor Wiadomość
Ravcore Niedostępny
☆ Rysownik ☆
******

Liczba postów: 318
Dołączył: Feb 2017
594
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
RozowyOrangutan

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #1101
RE: [RolePlay] Magic World V - The New Era
Nihil zaśmiał się pod nosem i skrzyżował ręce.
- Ma problem z kobietami? - zapytał rozbawionym tonem - Cóż.. jakos mnie to nie dziwi... Jest w końcu księciem.. synem samej Cesarzowej... To naturalne że tak wiele dziewczyn do niego ciągnie... Wiele z nich jednak pragnie go uwieść dla własnych korzyści... Dla pieniędzy... sławy... rozpoznawalności... Sama myśl o tym że mogłyby mieszkać w pałacu doprowadza je do obsesji... Istotny w tej sytuacji jest zdrowy rozsądek i odpowiednia selekcja... Jeżeli Lorenzo nie jest w stanie sobie z tym poradzić, to będziesz musiała mu w tym pomóc... Mozesz myśleć jak chcesz Isabello.. w końcu to twój syn... ale według mnie Lorenzo powinien sobie znależć dziewczynę, która będzie go lubić za to kim jest w środku... a nie na zewnątrz...
- Poza tym Lorenzo jest jeszcze młody. - dodał Nihil - Ma czas na amory... Raughn znalazł kobietę swojego życia dopiero po śmierci... Ja do tej pory nie mam nikogo, ale też w sumie nie mam nawet takiej potrzeby aby posiadać... Takze.. no.. jak mówię... Ma jeszcze bardzo dużo czasu i nie powinien sie spieszyć w tej kwestii..

Jestem tu od 31 grudnia 2014 roku.
Nieustannie trwam w oczekiwaniu na lepsze jutro.

MegaRayquaza (2014-2015)
MrRayqq (2015-2016)
SoundwavePL (2016-2017)
Ravcore (2017-NOW)
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 30-December-2024 17:30:59 przez Ravcore.)
30-December-2024 17:30:04
Znajdź wszystkie posty Odpisz
Hobbs
Wspieram Forum

Liczba postów: 6969
Dolaczyla: Jan 2012
Reputacja: 777

MineGold: 777.77

Serdecznie polecamy serwis który pomoze Ci zdobyc Ci polubienia, subskrybcje, followersów i rozbudowac Twoje socialmedia!
Ravcore Niedostępny
☆ Rysownik ☆
******

Liczba postów: 318
Dołączył: Feb 2017
594
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
RozowyOrangutan

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #1102
RE: [RolePlay] Magic World V - The New Era
- Bezczelny podmiot! - ryknął gniewnie Ptolemy widząc, że Pellar nie reaguje na jego polecenie - Jak śmiesz lekceważyć Najwyższego Pana! Na kolana!
Pellar jednak dalej nie zareagował. Nie słuchał tego co Ptolemy do niego mówił.
Ptolemy syknął gniewnie i zacisnął pieści.. Jego ręce zapłonęły magią Wiecznego Ognia. Już miał go zaatakować gdy usłyszał głos arcymaga.
- Wystarczy....
- Huh?! Ale... Mój panie? - burknął zaskoczony Ptolemy
- Wystarczy powiedziałem... - dopowiedział Ignathir i rzucił spojrzenie na Ptolemego. Ten widząc jego przenikliwe spojrzenie błyskawicznie zamilkł.
Arcymag po chwili z powrotem spojrzał na stojącego w milczeniu Pellar mierząc go wzrokiem z góry na dół..
- Zostaw nas samych Ptolemy... - rzekł arcymag mrocznym tonem.
Ptolemy otworzył lekko usta zupełnie tak jakby chciał coś powiedzieć i się sprzeciwić, ale żadne słowo nie wyleciało z jego ust. Jedynie posłusznie pochylił swoją głową i bez słowa udał się w stronę wyjścia.
Pellar w milczeniu odprowadził go swoim wzrokiem do drzwi. Obserwował jak Ptolemy wychodzi i znika za drzwiami... Co prawda nie odezwał się ale był zadowolony, że sługus Nieumarłego Króla wyszedł... Nie lubił go... Był cholernie irytujący od samego początku... Więził go i przeprowadzał nad nim różne testy... Pellar nienawidził go całym swoim umysłem i duszą...
Tym samym więc został sam z Nieumarłym Królem... Nie przypuszczał ze kiedykolwiek bedzie miał ku temu okazje... Mimo to jednak nie zamierzał przed nim pochylić głowy... Miał świadomość że to właśnie jego armia doprowadziła że śmierci tysięcy jego ludzi... jego przyjaciół... Zniszczył jego dom i królestwo... Był prawdziwym oprawcą... zniszczył wszystko na czym mu zależało... Pellar nie miał już nic... nic poza świadomością że jeszcze nie tak dawno był księciem... Teraz zaś.. jedynie ożywionym trupem zamkniętym w metalowej zbroi.
Pellar spoglądał na Nieumarłego Króla... patrzył prosto w jego martwą twarz.. w jego błyszczące. świecące jak latarnie oczy....
W tym momencie też usłyszał jego śmiech.. Donośny mroczny śmiech...
- Doprawdy... jestem w stanie dostrzec z daleka ten tlący się ogień w twoich oczach... - powiedział Ignathir wstając z tronu
Pellar lekko sie zdziwił na jego słowa. Nic jednak nie powiedział. Cały czas nie spuszczał wzroku z arcymaga który teraz zbliżył sie do niego i stanął przed nim...
- Tak jak się spodziewałem... Nie kłaniasz się przed nikim... Nie chylisz głowy, ani nie odczuwasz skruchy.... Bez wątpienia masz w sobie ogromne pokłady odwagi... Jednakże, chcę byś miał świadomość, że odwaga często jest mylona z głupotą...To obusieczny miecz.... ma dwie strony a oddziela je bardzo cienka granica którą niezwykle łatwo przekroczyć...
W tym momencie oczy Ignathir błysnęły jaskrawą zielenią
- Jak myślisz... W tym momencie i w twoim przypadku... Po której stronie sie znajdujesz?
- Dlaczego mnie o to pytasz? - zapytał przerwajac swoje milczenie Pellar
Ignathir parsknął lekko pod nosem i odwrócił głowę w inną stronę... Schował ręce za plecy. Odszedł kawałek dalej
- Powiedz mi... Zastanawiałeś się nad tym dlaczego zostałeś przywrócony do życia? - zapytał Ignathir
Pellar odetchnął lekko i opuścił wzrok.
- Tak... - odparł Pellar
- Znalazłeś jakąkolwiek odpowiedź na to pytanie? - dopytał arcymag i spojrzał katem oka na ożywionego księcia.
Pellar pokręcił przecząco głową. Do tej pory nie zbyt rozumiał swojego przeznaczenia. Nie miał pojęcia czemu został przywrócony do życia... Usłyszał jedynie, że jest eksperymentem...obiektem testowym... Nie wiedział jednak co to znaczy... Nie wiedział co go czeka...

Jestem tu od 31 grudnia 2014 roku.
Nieustannie trwam w oczekiwaniu na lepsze jutro.

MegaRayquaza (2014-2015)
MrRayqq (2015-2016)
SoundwavePL (2016-2017)
Ravcore (2017-NOW)
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 30-December-2024 23:01:37 przez Ravcore.)
30-December-2024 23:00:13
Znajdź wszystkie posty Odpisz
DevilxShadow Offline
ψ мίѕтяz ροҝѮмøи ψ
*******

Liczba postów: 505
Dołączył: Jan 2016
358
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
DevilxShadow

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 192.00
Post: #1103
RE: [RolePlay] Magic World V - The New Era
Isabella uważnie wysłuchała słów Nihila, pokiwała głową... ponownie zmieniła nieco pozycję na krześle zdejmując lewą nogę z prawej i siadając bardziej zwyczajnie..
- Taak... jest dużo racji w twoich słowach Nihilu... na pewno wezmę twoje słowa pod uwagę gdy wróci ten temat.. - odparła Isabella - Na razie jednak myślę jeszcze o tym wszystkim... - dodała
- A co do wydarzeń w stolicy... dzisiaj też doszło do pewnego incydentu.. - powiedziała Isabella i zrobiła teraz dosyć smutną minę - Dzisiaj przyniesiono mi informacje o śmierci Szalonego Kapelusznika... - dodała po chwili z żalem w głosie.
- A jeszcze wczoraj podarował mi taki prezent... moją biografię którą spisał... - dopowiedziała jeszcze.


- Książę... będziemy walczyć po kolei? Czy... - spytał wojownik.
- Jednocześnie! Wasza dwójka na mnie... - odparł Lorenzo chwytając miecz... obejrzał dokładnie klingę i pokiwał głową... zacisnął dłoń na rękojeści i zakręcił mieczem w dłoni, rozciągnął się lekko...
Wojownicy także dobyli mieczy i stanęli naprzeciwko księcia... zerknęli po sobie i kiwnęli głowami... Lorenzo chwilę się rozgrzewał, a po chwili utkwił w nich swój wzrok... następnie machnął lekko dłonią dając sygnał do rozpoczęcia treningu...
Dwóch wojowników ruszyło na księcia... jeden naskoczył jako pierwszy, Lorenzo jednak zrobił sprytny unik a wojownik aż się zachwiał... drugi dopadł do księcia i zaatakował mieczem, Lorenzo jednak sparował atak swoim mieczem... następnie szybko barkiem odepchnął wojownika... Lorenzo ponownie zakręcił mieczem w dłoni i zaatakował pierwszego wojownika... ten odbił ostrze księcia... drugi natomiast nacierał już na niego od tyłu...

[Obrazek: 5ZxkCR0.gif]
Hi there my dear! Turn back! Turn back...
31-December-2024 02:42:59
Znajdź wszystkie posty Odpisz
Ravcore Niedostępny
☆ Rysownik ☆
******

Liczba postów: 318
Dołączył: Feb 2017
594
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
RozowyOrangutan

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #1104
RE: [RolePlay] Magic World V - The New Era
- Rozumiem... - odparł Nihil i wolno pokiwał głową - Coż... Przyjmij moje kondolencje...
Kapelusznik nie był kimś bliskim dla Nihila, praktycznie nigdy też z nim nie rozmawiał na osobności. Dlatego wiadomość o jego śmierci w żaden sposób go nie poruszyła. Miał jednak świadomość ze był on bliskim przyjacielem Isabelli, który towarzyszył jej przez lata.

Jestem tu od 31 grudnia 2014 roku.
Nieustannie trwam w oczekiwaniu na lepsze jutro.

MegaRayquaza (2014-2015)
MrRayqq (2015-2016)
SoundwavePL (2016-2017)
Ravcore (2017-NOW)
31-December-2024 11:58:23
Znajdź wszystkie posty Odpisz
DevilxShadow Offline
ψ мίѕтяz ροҝѮмøи ψ
*******

Liczba postów: 505
Dołączył: Jan 2016
358
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
DevilxShadow

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 192.00
Post: #1105
RE: [RolePlay] Magic World V - The New Era
Isabella pokiwała głową i wstała z krzesła na którym siedziała... westchnęła lekko.
- Cóż... no tak.. właśnie tak to wszystko wygląda... - odparła i przeszła się kawałek po salonie Nihila... rozejrzała się po jego kwaterze, zerknęła na różne meble - Świetny masz wystrój, zawsze miałeś dobry gust Nihilu - dodała po chwili
- A jak sytuacja na terenach nieumarłych? Wszystko w porządku? Widzę że tak jak twoi poprzednicy doskonale władasz nieumarłymi i waszymi terenami... również mocno rozwinąłeś wasze miasta... - odparła stając przy regale z książkami i zerkając na niektóre księgi nieumarłego.. Cesarzowa stanęła tyłem do Nihila, ten więc miał niesamowity wręcz widok w tym momencie na jej idealny tyłek i piękne lśniące włosy...

[Obrazek: 5ZxkCR0.gif]
Hi there my dear! Turn back! Turn back...
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 31-December-2024 15:46:59 przez DevilxShadow.)
31-December-2024 15:43:01
Znajdź wszystkie posty Odpisz
Ravcore Niedostępny
☆ Rysownik ☆
******

Liczba postów: 318
Dołączył: Feb 2017
594
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
RozowyOrangutan

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #1106
RE: [RolePlay] Magic World V - The New Era
- To prawda... - powiedział Nihil i oparł sie o ścianę spoglądajac jak Isabella przegląda jego półki z książkami. Na chwile spojrzał na jej tyłek, jednak nie odczuł żadnych z tym emocji więc szybko też odwrócił wzrok spoglądajac na swój fotel. - Królestwo Nieumarłych po całej odbudowie jaką dokonał Ignathir, zyskało nowe ziemie i wyspy które mogło zająć... Wraz z Bellatrix stworzyliśmy nowe miasta i rozwinęliśmy nasz transport wodny... to dla nas nowa era... Złota Era... Nieumarli moga w końcu żyć spokojnie w luksusie na jaki sobie zapracowali i cieszyć się niezależnością...

Jestem tu od 31 grudnia 2014 roku.
Nieustannie trwam w oczekiwaniu na lepsze jutro.

MegaRayquaza (2014-2015)
MrRayqq (2015-2016)
SoundwavePL (2016-2017)
Ravcore (2017-NOW)
31-December-2024 16:37:56
Znajdź wszystkie posty Odpisz
DevilxShadow Offline
ψ мίѕтяz ροҝѮмøи ψ
*******

Liczba postów: 505
Dołączył: Jan 2016
358
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
DevilxShadow

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 192.00
Post: #1107
RE: [RolePlay] Magic World V - The New Era
Isabella mrużąc lekko oczy przejrzała kilka grzbietów i okładek ksiąg Nihila, kilka tytułów ją zaciekawiło, większość jednak znała... regał był wielki więc raz leciutko stanęła na palcach aby dokładniej przeczytać tytuł jednej z ksiąg, wtedy Nihil ponownie zerknął na jej tyłek.. Cesarzowa prezentowała się bowiem wręcz niesamowicie, zjawiskowo... znowu jednak nieumarły odwrócił po chwili wzrok...
Po krótkim momencie Isabella odwróciła się ponownie przodem do Nihila i podeszła znacznie bliżej nieumarłego ponownie stając tuż przy nim... jej wspaniały zapach znowu go odurzył..
- Cieszę się z tego bardzo mocno... w końcu też jestem nieumarła.. - odparła Isabella i słodko zerknęła w twarz Nihila - Progres i nowa era nieumarłych napawają mnie równie wielką radością co aktualna znakomita sytuacja całej krainy i mojego świata.. - powiedziała dumnie Isabella

[Obrazek: 5ZxkCR0.gif]
Hi there my dear! Turn back! Turn back...
31-December-2024 18:36:27
Znajdź wszystkie posty Odpisz
Ravcore Niedostępny
☆ Rysownik ☆
******

Liczba postów: 318
Dołączył: Feb 2017
594
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
RozowyOrangutan

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #1108
RE: [RolePlay] Magic World V - The New Era
- Mhmm - mruknął Nihil. Jej zapach był de facto przyjemny, ale na niego absolutnie nie działal, wbrew wyobrażeniem Isabelli... Cesarzowa a żaden sposób go nie pociągała... Nie był nią w ogóle zainteresowany w romantycznym tego słowa znaczeniu.... - Powiedz mi Isabello czemu przed chwilą grzebałaś w moich księgach? Nie przypominam sobie abym Ci zezwolił... Nie sądzisz, że to trochę nie uprzejme?
Nihil obserwował Isabelle od dłuższego czasu. Wcześniej nie odezwał się, ale nie podobało mu się zbytnio że ta bedąc jego gościem przegląda regał gdzie znajdowały się nie tylko zwykłe książki ale i jego prywatne dokumenty... specjalne akta...

Jestem tu od 31 grudnia 2014 roku.
Nieustannie trwam w oczekiwaniu na lepsze jutro.

MegaRayquaza (2014-2015)
MrRayqq (2015-2016)
SoundwavePL (2016-2017)
Ravcore (2017-NOW)
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 31-December-2024 19:16:54 przez Ravcore.)
31-December-2024 19:14:53
Znajdź wszystkie posty Odpisz
Hobbs
Wspieram Forum

Liczba postów: 6969
Dolaczyla: Jan 2012
Reputacja: 777

MineGold: 777.77

Serdecznie polecamy serwis który pomoze Ci zdobyc Ci polubienia, subskrybcje, followersów i rozbudowac Twoje socialmedia!
Ravcore Niedostępny
☆ Rysownik ☆
******

Liczba postów: 318
Dołączył: Feb 2017
594
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
RozowyOrangutan

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #1109
RE: [RolePlay] Magic World V - The New Era
Ignathir odwrócił się i popatrzył prosto na stojącego w milczeniu Pellara
- Uznałem twój potencjał za zbyt wartościowy, aby tak po prostu dać mu odejść... - powiedział Arcymag - Na skalę Altary byłeś ewenementem... Obserwowałem twój styl walki...twoje umiejętności na polu bitwy... Walczyłeś dzielnie pod fortecą Ceedy... i choć twoje zmagania okazały się niewystarczająco i ostatecznie poległeś w starciu z moją armią, postanowiłem dać ci drugą szansę...
Pellar słysząc jego słowa jęknął pod nosem i ponownie zacisnął pięści..
- Zginąłem w obronie mojego królestwa... Walczyłem za swoją rodzinę.... - mówił Pellar - Wszystko na nic...
Ignathir pokiwał głową
- Tak... wiem to.. I rozumiem twój gniew....W końcu to ja zadecydowałem o całkowitej eksterminacji twojego królestwa... - powiedział Ignathir
- Dlaczego to zrobiłeś? - zapytał gniewnym tonem Pellar
- Dlaczego? Hmm.. Wcześniej już odpowiedziałem na to pytanie twojemu ojcu gdy stanąłem z nim twarzą w twarz... Powiedziałem mu wprost że nie robie tego z nienawiści czy z ochoty... Robię to w ściśle określonym celu... Najważniejszą dla mnie rzeczą jest bowiem sprawienie radości tym, na którym mi najbardziej zależy...
- Huh? - zdziwił sie Pellar
- Radość i szczęście moich poddanych jest dla mnie najważniejsza... i aby to osiagnąć jestem w stanie zrobic wszystko... W tym poświęcić jakieś pojedyncze królestwo i jego mieszkańców... Mam nadzieje że rozumiesz co mam na myśli..
- I co... Osiągnąłeś to co pragnąłeś? - zapytał Pellar
Ignathir zaśmiał się mrocznie słysząc jego pytanie
- Jeszcze nie... ale jestem na dobrej drodze by tak sie stało... - powiedział Ignathir - I ty mi w tym pomożesz...
- Że co? niby dlaczego miałbym Ci pomagać... To przez ciebie straciłem wszystko.. Przez ciebie teraz jestem jakimś potworem zamkniętym w zbroi...
- Ach... doprawdy nic nie rozumiesz Pellarze... wyświadczyłem Ci przysługę...Teraz jesteś silniejszy niż kiedykolwiek dzięki swojemu nowemu ciału... Właśnie w nim jesteś w stanie uwolnić swój pełny potencjał... W swoim ludzkim ciele jedynie byś go zmarnował...
- Nie będę twoją marionetką Nieumarły Królu... Nie zmusisz mnie do współpracy... najlepiej od razu mnie zabij...
- Nie proszę cię o to abyś mi służył... - odparł Ignathir i gestem reki przyciągnął do siebie kostur, który do tej pory lewitował obok jego tronu. - Właściwie to chciałem abyś wrócił z powrotem do swojego domu...
- Huh? C- Co takiego? - jęknął Pellar. Był zszokowany. Jego świecące czerwone oczy pod hełmem az się rozszerzyły.
- Co się stało? Nie chcesz wrócić do rodzinnego domu? - zapytał Ignathir patrząc mu prosto oczy.
Pellar przez chwile nie wiedział co odpowiedzieć. Nie potrafił zrozumieć logiki Nieumarłego Króla. Czy on chciał go teraz oszukać? A moze serio chciał go wypuścić? Pellar nie potrafił wyczytać jego intencji... Wiedział ze nie powinien mu ufać...
- Nie wierze Ci... - odparł Pellar - Chcesz mnie oszukać... Czego ode mnie chcesz....
Ignathir odetchnął lekko
- Cóż...Myślałem, że przynajmniej bedziesz chciał odwiedzić groby swoich rodziców... - powiedział cichym tonem Ignathir - Nakazałem złożyć ich ciała i pogrzebać z należytym szacunkiem... Mimo wszystko byli w końcu Królem i Królową...
Pellar nie odpowiedział. Opuścił lekko głowę. Wiedział ze w żaden sposób nie jest w stanie cofnąć czasu... Być moze gdyby mógł to postapił by inaczej tamtego dnia... moze posłuchałby ojca... Być moze walczyłby u jego boku... Nie spodziewał sie tego, ale zaczął żałować podjętych przez siebie decyzji... Gdyby miał świadomość zagrożenia, taką jak jego ojciec to być moze historia potoczyła by sie inaczej... Teraz jednak było już za późno...

Jestem tu od 31 grudnia 2014 roku.
Nieustannie trwam w oczekiwaniu na lepsze jutro.

MegaRayquaza (2014-2015)
MrRayqq (2015-2016)
SoundwavePL (2016-2017)
Ravcore (2017-NOW)
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 31-December-2024 23:23:41 przez Ravcore.)
31-December-2024 23:22:17
Znajdź wszystkie posty Odpisz
DevilxShadow Offline
ψ мίѕтяz ροҝѮмøи ψ
*******

Liczba postów: 505
Dołączył: Jan 2016
358
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
DevilxShadow

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 192.00
Post: #1110
RE: [RolePlay] Magic World V - The New Era
Isabella zdziwiła się nieco na słowa Nihila... zrobiła leciutko podrażnioną minę... nie spodziewała się czegoś takiego...
- Ughhh... wybacz Nihilu jeśli jakiś mój czyn cię uraził, nie mam jednak pojęcia czemu... - odparła - Zwyczajnie z ciekawości chciałam zerknąć na kilka tytułów.. - dodała Isabella... ostatnio otrzymała prezent od Kapelusznika, potem Entoma i Lupus mówiły jej o jednej z ksiąg Ignathira... ostatnio więc jeśli chodzi o księgi miała z ciekawymi trochę styczności, dlatego chciała tutaj też się rozejrzeć...
- Nihilu, przecież nie jestem jakimś szpiegiem.. nie szykuję kampanii na twoje tereny... nigdy nic takiego nawet nie przeszło mi przez najskrytsze myśli.. mam do Ciebie pełne zaufanie i mam nadzieję że ty do mnie również... więc nie gniewaj się.. - dopowiedziała Cesarzowa podchodząc bardzo blisko nieumarłego i przejechała dłonią po jego prawym ramieniu chcąc go lekko pogładzić.


Lorenzo walczył z wojownikami, trening trwał już kilka minut... oręż wojowników i Lorenzo co chwile stukał o siebie, przepychali się też mocno barkami... cała trójka była świetnie wyszkolona w walce mieczem, jednak Lorenzo walczył sam na dwóch... musiał więc zwinnie robić szybkie uniki, a także blokować co chwila silne ciosy... jednak miał w sobie dzisiaj duże pokłady energii... zdołał barkiem przewalić jednego z wojowników na glebę... z drugim toczył pojedynek na miecze... Lorenzo po chwili zamachnął się szybko i mocno i drasnął wojownika w drugą rękę a ten syknął lekko... po chwili ruszył z wściekłą szarżą na księcia...

[Obrazek: 5ZxkCR0.gif]
Hi there my dear! Turn back! Turn back...
31-December-2024 23:35:40
Znajdź wszystkie posty Odpisz



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 4 gości