Najlepsze Serwery Minecraft w Polsce!
   Witaj serdecznie na forum gdzie znajdziesz swój ulubiony Serwer Minecraft                                         
         

Serwery Minecraft

Witaj, Serwery Minecraft - nie przypadkiem znalazłeś największe forum internetowe Minecraft w Polsce Serwery Minecraft które tu znajdziesz pozwolą Ci miło spędzić czas, poznasz nowych wspaniałych ludzi i przeżyjesz fantastyczne przygody! Jednoczymy ludzi uwielbiających Gry i Minecraft! Zagraj z Nami i odkryj fantastyczne Serwery No Premium! Zobacz co oferuje polecana przez Nas

Lista Serwerów Minecraft



Zarejestruj się bezpłatnie na forum! Oto niektóre z przywilejów:
  • Zakładaj nowe wątki oraz aktywnie w nich uczestnicz,
  • Odblokuj możliwość pisania na Shoutboxie (czat),
  • Ogranicz ilość wyświetlanych reklam,
  • Zdobywaj odznaczenia oraz reputacje,
  • Znajdziesz tutaj darmowe poradniki Minecraft,
  • Odblokuj dostęp do ukrytych działów, tematów i linków,
  • Spersonalizuj swój prywatny profil,
  • Uczestnicz w forumowych konkursach,
  • Pamiętaj to nic nie kosztuje, MineServer.pl to darmowe forum internetowe na którym dowiesz się jak zainstalować minecraft oraz jak grać w minecraft!
Szukałeś Serwerów Minecraft? Znalazłeś! Zarejestruj się, a zagraj z nami!

               
serwery minecraft



[RolePlay] Magic World IV - The Cold Era
Autor Wiadomość
troox Niedostępny
Błyskotliwy
***

Liczba postów: 31
Dołączył: Feb 2020
79
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
Chelsea

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 35.00
Post: #2411
RE: [RolePlay] Magic World IV - The Cold Era
Harkon wisiał w komorze już od godziny. Medytował i próbował wyciszyć głowę.
13-November-2023 13:19:35
Znajdź wszystkie posty
Hobbs
Wspieram Forum

Liczba postów: 6969
Dolaczyla: Jan 2012
Reputacja: 777

MineGold: 777.77

Serdecznie polecamy serwis który pomoze Ci zdobyc Ci polubienia, subskrybcje, followersów i rozbudowac Twoje socialmedia!
Ravcore Niedostępny
☆ Rysownik ☆
******

Liczba postów: 318
Dołączył: Feb 2017
594
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
RozowyOrangutan

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #2412
RE: [RolePlay] Magic World IV - The Cold Era
Bellatrix podeszła do drewnianej łódki. Jak sie okazało była ona kompletnie zniszczona. Pozostał praktycznie jedynie jej szkielet. Nigdy nie było też wioseł.
- Najbardziej prawdopodobne jest to że ktoś się rozbił o brzeg.. - powiedziała Bellatrix
- Pani.. nie ma żadnych śladów... - odparł jeden z żołnierzy - Morze musiało je zmyć...
- To najbardziej prawdopodobne... - odparła Bellatrix - Mimo to ktokolwiek to był jest na wyspie... Spróbuje namierzyć naszego nieproszonego gościa.
Nieumarli popatrzyli po sobie. Wiedzieli że Bellatrix jest po części czarodziejką więc powinna sobie z tym poradzić. Mimo to nie widzieli sensu w poszukiwaniu osoby do której należała łódka.
- W końcu coś ciekawego... od paru tygodni tylko patrole i patrole...ile można... - mówiła dosyć podekscytowanym tonem Bellatrix.


- Powiedziałem Ci prawdę... - rzekł Ignathir spokojnym tonem
Krill ryknął w tej chwili gniewnie
- Do reszty Cie porąbało? Po co to zrobiłeś? Po co ten cały teatr?!
Ignathir przez chwile milczał. Krill widząc że arcymag nie odpowiada stawał sie jeszcze bardziej wściekły.
- Zrobiłem to aby ci pomóc... - w końcu rzekł Ignathir podpierając się o kostur
- Wynoś się mi z oczu! - krzyknął wściekły Krill
- Stella była twoją słabością... Udowadniasz to teraz swoim zachowaniem... Między toba a nią jednak iskrzyło czyż nie? Musiałem sie jej pozbyć inaczej skończyłbyś zupełnie tak jak Raughn... mówiłem Ci.. ostrzegałem Cię, ale nie słuchałeś... Harkon wykorzystał okazje i porwał Stelle aby Cię szantażować.. Nie bądź ślepy Krill... Jesteś Dowódcą Nieumarłych, skończ zachowywać sie jak idiota i pomyśl przez chwile... Dla Stelli i tak już nie było ratunku po tym jak Harkon zamroził Wyspy Skalnego Grotu i dobrze o tym wiesz... Stella nie odbudowałaby swojego gatunku...
Krill syknął pod nosem
- Ufałem Ci... a ty... - rzekł cicho Krill kiwając przecząco głową.
Ignathir zaśmiał sie lekko pod nosem.
- Nie oczekuje od ciebie zaufania... - odparł Arcymag - Jedyne czego od ciebie oczekuje to rozsądku... bo widzę, że mimo wieku, nadal Ci go brakuje...
Krill spojrzał kątem oka na Ignathira który nie mówiąc nic więcej najzwyczajniej zniknął. Krill odetchnął głęboko i uderzył z pieści w drewniana balustradę. Ta od razu posypała się w drzazgi.

Jestem tu od 31 grudnia 2014 roku.
Nieustannie trwam w oczekiwaniu na lepsze jutro.

MegaRayquaza (2014-2015)
MrRayqq (2015-2016)
SoundwavePL (2016-2017)
Ravcore (2017-NOW)
14-November-2023 00:15:37
Znajdź wszystkie posty
DevilxShadow Offline
ψ мίѕтяz ροҝѮмøи ψ
*******

Liczba postów: 505
Dołączył: Jan 2016
361
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
DevilxShadow

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 192.00
Post: #2413
RE: [RolePlay] Magic World IV - The Cold Era
Isabella weszła do rezydencji nieumarłego rycerza i rozejrzała się po salonie, dostrzegła bardzo ładne wnętrze. Sisyphus nakazał jej usiąść przy stole w salonie i tak też zrobiła... Czarny Rycerz usiadł obok księżniczki.
- Mów zatem Isabello... co cię tutaj sprowadza... - rzekł Sisyphus.
Isabella już chciała zacząć mówić, ale dostrzegła schodzącą z góry Callisto. Zauważyła, że kobieta ma nieco potargane włosy, uśmiechnęła się lekko pod nosem. Callisto zaś widząc gościa w salonie machnęła jedynie dłonią a jej czarne niczym noc włosy momentalnie się ułożyły, usta zaś cały czas miała krwisto-czerwone a twarz bardzo bladą.
- Czyżbyśmy mieli gościa? - przemówiła czarownica nieco piskliwym tonem i zachichotała lekko złowieszczo pod nosem, przysiadła się do stołu.
Sisyphus jedynie westchnął lekko.
Isabella spojrzała po Callisto i Sisyphusie, wiedziała że są bardzo starymi istotami w krainie, mocno ją intrygowali... nie wiedziała wszak do końca jakie dokładnie relację łączą tę dwójkę... Sisyphus bowiem wyglądał jej bardziej na samotnika, absolutnie perfekcyjnego w każdym swym działaniu z bardzo bogatą historią i ogromnymi zasługami jak zdążyła szybko wyczytać i się dowiedzieć.
Callisto zaś na pierwszy rzut oka wydawać może się szaloną czarownicą, dostrzega w niej jednak ogrom wewnętrznych mrocznych tajemnic, sekretów i ogrom potęgi, jej tajemniczość mocno ją intrygowała i zastanawiała się czy kiedyś doświadczy ujrzenia jej siły.
Domyślała się też, że czarownica ma absolutnie zimne i neutralne nawet negatywne stosunki do praktycznie każdego, a jedynym wyjątkiem w tym wypadku jest Sisyphus... Czarny Rycerz jednak nie ukazywał tutaj czegoś podobnego tak mocno w przypadku Callisto... razem jednak prezentowali się godnie i bardzo potężnie, Isabella chętnie ujrzałaby ich za czasów Lorda Carrabotha... wiedziała jednak, że nigdy nie będzie jej to dane i wiedziała, że nadal bardzo mało o nich wie, wiedziała jednak że Sisyphus jest absolutnie dominującą osobą w każdej kwestii...
Siedziała tak przez moment zamyślona, w końcu jednak przemówiła gdyż nie chciała zbyt długo rozmyślać, nie po to tutaj przyszła. Była jednak pewna ich ogromnego doświadczenia.
- Jak zapewne wiesz Sisyphusie, mam bardzo ważne zadanie do wykonania... aktualnie szkolę się, przechodzę testy Ignathira i kształtuję swoją potęgę, staram się także opanować potężne moce... - zaczęła księżniczka zerkając w zimną i martwą twarz Callisto, a także w mroczny czarny hełm Sisyphusa.
- Wiem, Isabello Carraboth... sam wszak byłem widzem na jednym z twoich testów... co jednak sprowadza cię tutaj do mnie? - odparł Sisyphus.
Księżniczka zapatrzyła się przez moment na rycerza, nabrała powietrza w płuca i odetchnęła.
- Zamierzam dokonać pewnej rzeczy... chcę zdobyć coś bardzo potężnego... a mianowicie... chciałabym stworzyć swojego horkruksa... a najlepiej dwa... - powiedziała Isabella. W tym momencie zapanowało milczenie.
- Wiem, że twórcą horkruksa jest Lord Carraboth, dziadek mojej babki... wiem, że jest to podły, bezlitosny i wycieńczający rytuał, wiem że bez twojej pomocy mi się to nie uda... dlatego przyszłam poprosić cię o pomoc. - dodała.
Sisyphus wysłuchał słów Isabelli, po chwili przesunął dłonią po stole i pokiwał lekko głową... Callisto wpatrywała się zimnym wzrokiem w księżniczkę, Isabella zerknęła szybko na krwisto-czerwone usta czarownicy, a potem ponownie spojrzała na Czarnego Rycerza.
- Dlaczego sądzisz, że mogę ci w tym pomóc? - odparł dudniącym i mrocznym głosem Sisyphus, księżniczkę przeszły lekkie ciarki na ciele.
- Wiem, że stałeś u boku Lorda Carrabotha... wiem jak bardzo potężną i doświadczoną istotą jesteś, domyślam się z czym miałeś do czynienia ogrom lat temu... twoja wiedza jest zapewne ogromna... - odparła Isabella.
Sisyphus zamyślił się w tym momencie, sam wszak jest posiadaczem dwóch horkruksów... wie na ich temat praktycznie wszystko, odbył kilka rozmów z Lordem Carrabothem, także z Ignathirem na ich temat, zgłębił ich tajemnice i tajniki, tworzył je i widział jak je tworzono. Mocno zaintrygowała go postawa księżniczki i jej zawziętość, jej pomysł.
Księżniczka spoglądała w mroczny hełm rycerza, nie mogła niczego tutaj wyczytać... nie wiedziała nawet jaki ma wyraz twarzy i czy na nią patrzy.

[Obrazek: 5ZxkCR0.gif]
Hi there my dear! Turn back! Turn back...
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 14-November-2023 02:44:23 przez DevilxShadow.)
14-November-2023 02:38:04
Znajdź wszystkie posty
Ravcore Niedostępny
☆ Rysownik ☆
******

Liczba postów: 318
Dołączył: Feb 2017
594
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
RozowyOrangutan

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #2414
RE: [RolePlay] Magic World IV - The Cold Era
Nie trwało to zbyt długo gdy po rozmowie z Krillem, Ignathir przeteleportował się przed wejście do bazy Harkona. Był tutaj po raz pierwszy jednak wcześniej zdołał odkryć jej lokalizacje. Na zewnątrz panowała śnieżyca. Wiatr miotał szatami arcymaga na prawo i lewo, ten jednak nie wydawał sie tym zbytnio przejmować. Spojrzał on na metalowe wrota.
- A więc to tutaj... - rzekł sam do siebie. - Interesujące...

Jestem tu od 31 grudnia 2014 roku.
Nieustannie trwam w oczekiwaniu na lepsze jutro.

MegaRayquaza (2014-2015)
MrRayqq (2015-2016)
SoundwavePL (2016-2017)
Ravcore (2017-NOW)
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 14-November-2023 19:52:57 przez Ravcore.)
14-November-2023 10:54:31
Znajdź wszystkie posty
DevilxShadow Offline
ψ мίѕтяz ροҝѮмøи ψ
*******

Liczba postów: 505
Dołączył: Jan 2016
361
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
DevilxShadow

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 192.00
Post: #2415
RE: [RolePlay] Magic World IV - The Cold Era
Isabella spojrzała poważnym wzrokiem na Sisyphusa.
- Naprawdę pragnę i potrzebuję stworzyć... chcę być ich posiadaczką... potrzebuję ich aby wzmocnić swoją potęgę... - mówiła dalej
W tym momencie Czarny Rycerz westchnął lekko i powstał od stołu... cała podłoga aż zadrżała na jego tytanowe i potężne kroki, odwrócił się do kobiet plecami.
- Wiedz jak bardzo mroczny i bolesny to rytuał... możesz odnieść poważne obrażenia... jeśli ci się jednak to uda zaiste zyskasz bardzo dużą i wiele wartą potęgę, musisz być jednak absolutnie rozważna i czujna, pojmujesz to? - powiedział, zakładając ręce z tyłu.
Isabella widziała jak cała jego zbroja emanuje potężną magią oraz jak ogromny jest rycerz.
- Pojmuję... - odparła krótko Isabella i pokiwała głową.
Sisyphus odwrócił się do nich.
- Nie każdy ma prawo do posiadania horkruksa, nie można go lekceważyć pod żadnym pozorem. Pomogę ci, Isabello... nie sądzę jednak, że uda ci się stworzyć dwa horkruksy... wszak już pierwszy bardzo mocno cię rozerwie... zdajesz sobie sprawę, że możesz przy tym zginąć... - powiedział mrocznym głosem Sisyphus.
W tym momencie nastała chwila ciszy. Isabella lekko się zlękła, nie zamierzała jednak ustąpić.
- Właśnie dlatego chcę abyś mi pomógł... wskazał drogę i dał wskazówki... będę wdzięczna. - odpowiedziała księżniczka także wstając od stołu.
Callisto po chwili również wstała bacznie przyglądając się Isabelli.
Czarny Rycerz pokiwał głową. Sisyphus zgodził się pomóc kobiecie, zamierzał także ją poobserwować i sprawdzić po swojemu, nie mieszając się oczywiście w poczynania Ignathira, zamierzał ujrzeć co księżniczka Carraboth mu zaprezentuje. Postanowił zabrać ze sobą także młodego Azazlefa aby także się czegoś nauczył... ten został momentalnie powiadomiony o wezwaniu, po chwili młody nieumarły przybył tutaj na miejsce...

[Obrazek: 5ZxkCR0.gif]
Hi there my dear! Turn back! Turn back...
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 14-November-2023 19:26:09 przez DevilxShadow.)
14-November-2023 19:25:16
Znajdź wszystkie posty
Ravcore Niedostępny
☆ Rysownik ☆
******

Liczba postów: 318
Dołączył: Feb 2017
594
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
RozowyOrangutan

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #2416
RE: [RolePlay] Magic World IV - The Cold Era
Ignathir podszedł bliżej do drzwi i wyciągnął rękę przed siebie. Wrota błyskawicznie same zaczęły sie otwierać. Za nimi znajdowało się drugie grodzie, jednak je również otworzył bez wiekszych trudnosci. Strażnicy którzy pilnowali wrót natychmiastowo dostrzegli Ignathira.
- Przybyłem do Darkseida... Dacie mi przejść... albo wszyscy zginiecie.. - rzekł arcymag spokojnym tonem w stronę strażników.

Jestem tu od 31 grudnia 2014 roku.
Nieustannie trwam w oczekiwaniu na lepsze jutro.

MegaRayquaza (2014-2015)
MrRayqq (2015-2016)
SoundwavePL (2016-2017)
Ravcore (2017-NOW)
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 15-November-2023 10:55:46 przez Ravcore.)
15-November-2023 00:55:26
Znajdź wszystkie posty
DevilxShadow Offline
ψ мίѕтяz ροҝѮмøи ψ
*******

Liczba postów: 505
Dołączył: Jan 2016
361
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
DevilxShadow

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 192.00
Post: #2417
RE: [RolePlay] Magic World IV - The Cold Era
Azazlef mocno ucieszył się na wezwanie... podziwiał wszak Sisyphusa i pragnął czerpać jak najwięcej z doświadczenia rycerza, pierwszy raz poznał także teraz osobiście Isabellę.
Sisyphus popatrzył po wszystkich, a po chwili przemówił.
- Dobrze... nie traćmy zatem czasu i przenieśmy się już na miejsce, skoro mamy tutaj dwójkę tak mocno pewnych siebie i gotowych do działania młodych... resztę rzeczy omówimy już na miejscu. - powiedział mrocznym głosem i zerknął swymi oczami schowanymi pod mrocznym hełmem na Isabellę i Azazlefa.
Callisto zachichotała lekko pod nosem na słowa Sisyphusa.

Sisyphus zaśmiał się w tym momencie złowieszczo, Isabella dostrzegła nagle w mroku jego czarnego hełmu przerażające czerwone oczy, które po chwili całkowicie zapłonęły Wiecznym Ogniem... rycerz przeteleportował gestem ręki wszystkich.
Isabella pierwszy raz w życiu usłyszała mroczny śmiech Sisyphusa, był zaiste przerażający i jej ciało przeszły dreszcze...
Sisyphus postanowił teleportować całą grupę do Wężowej Puszczy, wszak będąc tu przez chwilę wyczuł ogrom buzującej dookoła przeróżnej magii i mocy... dodatkowo tajemniczość tego miejsca i jego niezbadane do końca tereny... wszak większość mieszkających w pobliżu nienawidziła się tutaj zbytnio zapuszczać.
Cała czwórka pojawiła się w samym środku Wężowej Puszczy, Isabella i Azazlef ujrzeli jej widok po raz pierwszy... zaczęli rozglądać się dookoła, Isabella zdziwiła się na widok takiego miejsca, zaczęła znacznie szybciej oddychać gdyż powietrze było tutaj znacznie cięższe i bardziej męczące... było tu także bardzo ciepło.
Sisyphus stanął prosto a ręce złożył za plecy... był znacznie większy od Isabelli i Azazlefa.
- Witajcie w Wężowej Puszczy... - powiedział mrocznym tonem.

[Obrazek: 5ZxkCR0.gif]
Hi there my dear! Turn back! Turn back...
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 15-November-2023 02:29:45 przez DevilxShadow.)
15-November-2023 02:29:17
Znajdź wszystkie posty
troox Niedostępny
Błyskotliwy
***

Liczba postów: 31
Dołączył: Feb 2020
79
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
Chelsea

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 35.00
Post: #2418
RE: [RolePlay] Magic World IV - The Cold Era
Strażnicy zauważyli Ignathira. Pomyśleli że jest kimś ważnym, skoro przybywa aż tutaj. Nigdy nikogo innego oprócz Darkseida nie widzieli.
- Zaczekaj, musimy go poinformować o twoim przebyciu - powiedział strażnik i poszedł poinformować
15-November-2023 09:00:44
Znajdź wszystkie posty
Hobbs
Wspieram Forum

Liczba postów: 6969
Dolaczyla: Jan 2012
Reputacja: 777

MineGold: 777.77

Serdecznie polecamy serwis który pomoze Ci zdobyc Ci polubienia, subskrybcje, followersów i rozbudowac Twoje socialmedia!
Ravcore Niedostępny
☆ Rysownik ☆
******

Liczba postów: 318
Dołączył: Feb 2017
594
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
RozowyOrangutan

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #2419
RE: [RolePlay] Magic World IV - The Cold Era
Ignathir oparł sie o kostur i nie mówiąc niz więcej zgodnie ze słowami strażnika postanowił poczekać.

Jestem tu od 31 grudnia 2014 roku.
Nieustannie trwam w oczekiwaniu na lepsze jutro.

MegaRayquaza (2014-2015)
MrRayqq (2015-2016)
SoundwavePL (2016-2017)
Ravcore (2017-NOW)
15-November-2023 10:58:49
Znajdź wszystkie posty
troox Niedostępny
Błyskotliwy
***

Liczba postów: 31
Dołączył: Feb 2020
79
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
Chelsea

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 35.00
Post: #2420
RE: [RolePlay] Magic World IV - The Cold Era
Do Harkona wtargnął nagle Spenser. Zrobił kilka szybszych kroków w jego kierunku i stając przed komorą popatrzył na wiszące, bez kończyn, zamglone w mętnej chemicznie wodzie ciało Darkseida.
- Ktoś przybył do bazy. Chce cie widzieć - oznajmił.
- Pozwól mu wejść... - powiedział mrocznym głosem
Nagle woda z komory zaczęła być odpompowywana ukazując po przejściach i w bliznach ciało elfa.
Spenser nie czekając chwili dłużej kiwnął tylko posłusznie głową i poszedł spotkać się z Ignathirem.
Harkon wyczuł, że jest to właśnie arcymag. Gdy wody w komorze już nie było, przy pomocy mocy zaczął sam odpinać aparaturę i zakładać protezy...
15-November-2023 18:26:54
Znajdź wszystkie posty



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 22 gości