Najlepsze Serwery Minecraft w Polsce!
   Witaj serdecznie na forum gdzie znajdziesz swój ulubiony Serwer Minecraft                                         
         

Serwery Minecraft

Witaj, Serwery Minecraft - nie przypadkiem znalazłeś największe forum internetowe Minecraft w Polsce Serwery Minecraft które tu znajdziesz pozwolą Ci miło spędzić czas, poznasz nowych wspaniałych ludzi i przeżyjesz fantastyczne przygody! Jednoczymy ludzi uwielbiających Gry i Minecraft! Zagraj z Nami i odkryj fantastyczne Serwery No Premium! Zobacz co oferuje polecana przez Nas

Lista Serwerów Minecraft



Zarejestruj się bezpłatnie na forum! Oto niektóre z przywilejów:
  • Zakładaj nowe wątki oraz aktywnie w nich uczestnicz,
  • Odblokuj możliwość pisania na Shoutboxie (czat),
  • Ogranicz ilość wyświetlanych reklam,
  • Zdobywaj odznaczenia oraz reputacje,
  • Znajdziesz tutaj darmowe poradniki Minecraft,
  • Odblokuj dostęp do ukrytych działów, tematów i linków,
  • Spersonalizuj swój prywatny profil,
  • Uczestnicz w forumowych konkursach,
  • Pamiętaj to nic nie kosztuje, MineServer.pl to darmowe forum internetowe na którym dowiesz się jak zainstalować minecraft oraz jak grać w minecraft!
Szukałeś Serwerów Minecraft? Znalazłeś! Zarejestruj się, a zagraj z nami!

               
serwery minecraft



[RolePlay] Magic World 3 - Fall of the Kingdom
Autor Wiadomość
troox Niedostępny
Błyskotliwy
***

Liczba postów: 31
Dołączył: Feb 2020
79
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
Chelsea

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 35.00
Post: #121
RE: [RolePlay] Magic World 3 - Last Battle
- Przemyśle to... - odrzekł Harkon, po czym rozległ się dźwięk zasysanego powietrza do respiratora
Młody Bal już teraz wiedział, że jeśli pozwoli mu czas to z chęcią uda się na ten "bal". Mimo że nie wyglądał na zachwyconego i nawet nie podziękował nieumarłemu za propozycje, to w głębi siebie nawet się ucieszył. Nie była to duża radość, właściwie minimalna, jednakże była.
- Ja też muszę już iść... - powiedział patrząc na generała
- Bywaj Krill... - dodał
Po chwili Neloth wraz z Baldurem teleportowali się. Oni również mieli wiele obowiązków.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 16-May-2021 17:13:23 przez troox.)
16-May-2021 17:12:54
Znajdź wszystkie posty
Hobbs
Wspieram Forum

Liczba postów: 6969
Dolaczyla: Jan 2012
Reputacja: 777

MineGold: 777.77

Serdecznie polecamy serwis który pomoze Ci zdobyc Ci polubienia, subskrybcje, followersów i rozbudowac Twoje socialmedia!
Ravcore Niedostępny
☆ Rysownik ☆
******

Liczba postów: 318
Dołączył: Feb 2017
584
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
RozowyOrangutan

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #122
RE: [RolePlay] Magic World 3 - Last Battle
Harh Krill tak jak i inni również opuścił salę. Bellatrix która towarzyszyła Krillowi na obradach podeszła do niego.
- Rozumiem, że teraz wracamy na Abregado?
- Owszem.. - odparł Harh Krill - Mamy wiele spraw do załatwienia..
Bellatrix pokiwała głową
- A co z Amonem? - zapytała
- To nie jest nasz problem tylko Malacatha - odparł Krill - Harkon chce się nim zająć osobiście..
- Myślisz ze sobie poradzi?
- Przekonamy się już niebawem - odpowiedział Krill.
Oboje w towarzystwie 4 nieumarłych wojowników udali sie w kierunku Riven Port gdzie czekały ich statki.

Jestem tu od 31 grudnia 2014 roku.
Nieustannie trwam w oczekiwaniu na lepsze jutro.

MegaRayquaza (2014-2015)
MrRayqq (2015-2016)
SoundwavePL (2016-2017)
Ravcore (2017-NOW)
16-May-2021 17:23:06
Znajdź wszystkie posty
DevilxShadow Online
ψ мίѕтяz ροҝѮмøи ψ
*******

Liczba postów: 504
Dołączył: Jan 2016
355
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
DevilxShadow

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 192.00
Post: #123
RE: [RolePlay] Magic World 3 - Last Battle
Isabella podeszła do Harkona.
- Bracie... pójdę z Tobą. - Powiedziała.
======

Fester i Kapitan trzymali w dłoniach swe Różdżki, aktywowane były dwa zaklęcia Lumos.
- Ależ schodów... - Mówił Kapitan, idąc cały czas przodem.
- Sam chciałeś tutaj wchodzić, starcze... - Odparł Fester.
Mężczyźni od dłuższego czasu wchodzili po czarnych kamiennych kręconych schodach, co chwilę kapała na nich woda, a z zewnątrz rozlegał się dźwięk rozbijanych o wieżę fal i huki piorunów, a także głośny świst potężnego wichru.
Całe wnętrze wieży było paskudne i pokryte ogromem pajęczyn, nie było żadnego oświetlenia i z każdej strony bił chłód.
Kapitan zerknął w górę.
- Szlag... Czeka nas jeszcze długa wspinaczka...
- Jazda! - Krzyknął Fester i pchnął go lekko końcem swej Różdżki, rozglądając się na wszystkie strony i cały czas będąc w pogotowiu... Wcale nie podobała mu się ta sytuacja, w której się znalazł, aczkolwiek dodatkowym bogactwem Zabójca nie zamierza pogardzić.

[Obrazek: 5ZxkCR0.gif]
Hi there my dear! Turn back! Turn back...
17-May-2021 20:05:02
Znajdź wszystkie posty
troox Niedostępny
Błyskotliwy
***

Liczba postów: 31
Dołączył: Feb 2020
79
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
Chelsea

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 35.00
Post: #124
RE: [RolePlay] Magic World 3 - Last Battle
- Nie... Sam to załatwię... - odrzekł oschle Harkon
- Tobie nie może stać się krzywda... - dodał, po czym od razu się teleportował...
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17-May-2021 20:26:43 przez troox.)
17-May-2021 20:26:30
Znajdź wszystkie posty
DevilxShadow Online
ψ мίѕтяz ροҝѮмøи ψ
*******

Liczba postów: 504
Dołączył: Jan 2016
355
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
DevilxShadow

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 192.00
Post: #125
RE: [RolePlay] Magic World 3 - Last Battle
- Dziwne... - Powiedziała Isabella, a następnie rozejrzała się po sali.
Po chwili, obok niej pojawił się Zeratu... spojrzał na swoją Panią.
- Zeratu... wspaniale Cię widzieć. - Powiedziała Isabella i schyliła się lekko do swojego Czarnego Wilka, a następnie pogłaskała go po głowie...
Gdy Isabella została Ministrem, Zeratu wiele razy brał udział w walkach, nie dając szans rywalom... Każdy znał jego siłę.
===========

Fester i Kapitan przebyli ogrom schodów... W końcu dotarli do końca schodów, a raczej przerwy - bo było tutaj wejście do jakiegoś pokoju, sali, a tuż obok kolejne schody prowadzące jeszcze wyżej...
- I co? - Spytał Fester.
Kapitan szarpnął za kamienne drzwi.
- Zamknięte... i bardzo twarde. - Odrzekł.
- Bombarda! - Krzyknął Fester... Drzwi wyleciały w powietrze.

[Obrazek: 5ZxkCR0.gif]
Hi there my dear! Turn back! Turn back...
17-May-2021 20:33:39
Znajdź wszystkie posty
troox Niedostępny
Błyskotliwy
***

Liczba postów: 31
Dołączył: Feb 2020
79
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
Chelsea

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 35.00
Post: #126
RE: [RolePlay] Magic World 3 - Last Battle
Harkon pojawił się na pokazie Amona... Fabrykę otaczali przebrani Aurorzy, w środku również było ich kilkanaście. Młody Bal natomiast nie bawił się w przebieranki. Miał jedno zadanie - aresztować Amona, i tego chciał dokonać.
17-May-2021 21:10:30
Znajdź wszystkie posty
Ravcore Niedostępny
☆ Rysownik ☆
******

Liczba postów: 318
Dołączył: Feb 2017
584
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
RozowyOrangutan

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #127
RE: [RolePlay] Magic World 3 - Last Battle
W środku ogromnej opuszczonej fabryki było tysiące zwykłych ludzi. Wszyscy czekali na przybycie Amona. Słońce zaczęło zachodzić. Pokaz miał zaraz się zacząć...

Jestem tu od 31 grudnia 2014 roku.
Nieustannie trwam w oczekiwaniu na lepsze jutro.

MegaRayquaza (2014-2015)
MrRayqq (2015-2016)
SoundwavePL (2016-2017)
Ravcore (2017-NOW)
17-May-2021 21:25:13
Znajdź wszystkie posty
Camrakor_13 Online
I am inevitable
******************

Liczba postów: 8,032
Dołączył: Apr 2015
2144
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
Camrakor_13

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #128
RE: [RolePlay] Magic World 3 - Last Battle
Hunter się wściekł, Jonathan mu uciekł. Jednak teraz miał ważniejszy problem...
Jonathan deportował się resztkami sił do Agreggora i Jaya.
18-May-2021 08:52:58
Znajdź wszystkie posty
Hobbs
Wspieram Forum

Liczba postów: 6969
Dolaczyla: Jan 2012
Reputacja: 777

MineGold: 777.77

Serdecznie polecamy serwis który pomoze Ci zdobyc Ci polubienia, subskrybcje, followersów i rozbudowac Twoje socialmedia!
Ravcore Niedostępny
☆ Rysownik ☆
******

Liczba postów: 318
Dołączył: Feb 2017
584
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
RozowyOrangutan

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #129
RE: [RolePlay] Magic World 3 - Last Battle
Słońce zaszło za horyzontem. Nagle światła na scenie zapaliły się. Wszyscy zamilkli. Każdy zebrany miał w ręce ulotki które zostały rozdane z samego rana. Kazdy był podekscytowany i zaciekawiony. Niespodziewanie odezwał sie męski głos:
- Panie i panowie... Oto wasz wybawca! Wasz bohater! Oto AMON!!!
Ludzie zaczeli wiwatowac i klaskać. Na scenie pojawił sie biały dym. Z pod sceny otworzyła sie platforma która wolno podnosiła się w górę. Stało na niej kilkoro kultystów, Maraal oraz Amon jak zwykle z założonymi z tyłu rękami.
Kultyści odsuneli sie troche dajac miejsce Amonowi. Ten zrobił kilka kroków do przodu i chwycił mikrofon w jedną rękę.
- Witam wszystkich zgromadzonych.. Cieszę się że zabrało sie was tutaj tak wielu.. - zaczął Amon spokojnym tonem - Większość z was z pewnoscią przybyła na ten pokaz aby poznac tą tajemniczą osobistość o której tak wszyscy rozpowiadają...Inni zebrali sie tu byc moze tylko po to aby opowiedziec o tym co sie wydarzy swoim znajomym, a być moze znajdują się tu tez Ci którzy pragnęliby mnie jedynie aresztować...
W tej chwili popatrzył kątem oka na miejsce w którym przebywał Harkon. Wiedział bowiem że ten przybędzie..
- Mniejsza jednak o to... Zgromadziłem was tu wszystkich z zupełnie innego powodu niż wam sie wydaje.. Jak zapewne każdy słyszał.. ostatnio w królestwie wiele się dzieje.. Niekontrolowane napady, ataki terrorystyczne, kradzieże i morderstwa z którymi nasza władza nie potrafi sobie poradzić a winowajcy nadal pozostają nieuchwytni... Lord Malacath mimo prób nie jest w stanie kontrolować wszystkiego co się dzieje w królestwie a straże nie radzą sobie z łapaniem przestepców.. Zapewne większość z was jest zdania, że przecież żyje się lepiej... Rasizm został wyeliminowany i każda istota moze żyć w harmonii z innymi...Oczywiście... aczkolwiek takowa równość to zbyt mało by osiagnąć pełen sukces... Przestepstwa bedą rosnąc i tak jak za czasów nieudolnej Cecili Carraboth tak i teraz Lord Malacath zaczyna ulegać pod naciskiem niekontrolowanych incydentów... Kto jest jednak ich powodem? Kto za tym wszystkim stoi? Kto jest winien? Otóż... Użytkownicy Magii!
Wszyscy ludzie byli zaskoczeni. Popatrzyli po sobie.
- Czarodzieje.. MAGOWIE... Każdy z nich to zwykły przestepca! - kontynuował Amon - Od niepamiętnych czasów to użytkownicy magi dyktowali losami naszej krainy ! My zwykli ludzie jesteśmy podatni na ich ataki i wpływy. Nie jestesmy w stanie sie im sprzeciwić.. W końcu Magią można kogoś zabić... Magią można manipulowac innymi, zaglądać do cudzego umysłu... poznawać sekrety..., magia pomaga w zdobywaniu tego czego tylko sobie obierzemy za cel.. wystarczy jedynie wypowiedziec zaklęcie.. Magia pomaga w zdobywaniu bogactwa, w oszustwach a takze i przestepstwach! Magia jest narzędziem wojny! Magia jest prawdziwym zagrożeniem! I jeżeli chcemy zachować balans musimy ją ostatecznie wyeliminowac!
- Taaak! - krzykneli wszyscy - Precz z magią!
Amon podniósł rekę aby uspokoić zgromadzonych. Oni od razu sie uciszyli.
- Tak jak wy, ja równiez byłem zwykłym człowiekiem.. Straciłem rodzinę... Moi rodzice umarli tragiczną śmiercią z ręki czarodzieja.. Matka ukryła mnie i mojego brata w szafie przed tym szaleńcem...Kazała nam być cicho aby nas nie znalazł.. Aby sie nie domyślił że się ukrywamy...Mój brat był jeszcze bardzo młody.. płakał...Musiałem go uciszać i składać naiwne obietnice że nic się nie stanie i wszystko będzie dobrze.. Wcale jednak nie było.. Widziałem na własne oczy przez szparę jak napastnik rzucał zaklęcia... Mój ojciec próbował sie bronić, walczyć... ale na próżno... Siostry i bracia...to ogromny ból patrzeć jak twoja rodzina walczy o zycie a ty nic nie możesz zrobić... Jesteś bezradny...
Amon na chwile opuścił głowę. Wszystkich zgromadzonych poruszyła to historia. Niektóre kobiety ocierały łzy.
- Dla mnie było wtedy już za późno... Ale dla was wszystkich jeszcze jest nadzieja.. Kierowany tą ideą przez całe swoje życie szukałem rozwiązania tego uporczywego problemu... Próbowałem odnaleźc sposób by pomagac ludziom.. ocalić ich od klęski... Dzięki latom treningu odkryłem w sobie potencjał do wielkich czynów.. rewolucyjna definicja równości...Bogowie wysłuchali moich modlitw...Dzieki nim otrzymałem dar przy pomocy którego jestem w stanie odbierać moc magiczną jakiejkolwiek istocie... NA DOBRE...
Cała widownia hukneła z zaskoczenia.
Amon kiwnął głowa do Maraala. Ten od razu dał sygnał kultystom.
- Oczywiscie to nie sa puste słowa więc przygotowałem dla was demonstracje mojej niezwykłej umiejetności...
Amon w tej chwili pokazał ręką na prawa strone sceny. Kultyści przyprowadzili przed oblicze Amona związanego mężczyznę
- Dla tych którzy nie rozpoznają tego jegomościa.. Oto Albert Vigo.. Przywódca mafii w Racon City.. największy przestępca w całym królestwie.. dotychczas nieuchwytny przez władze.... Osobiscie schwytałem go podczas jego próby napadu na Bank Centralny... Jak się okazuje... choć nie powinna to być żadna niespodzianka.. jest on czarodziejem, uzytkownikiem MAGII...
Ludzie zaczeli kląć i buczec na mafioza. On jednak nic sobie z tego nie robił. Był wściekły.
- Z pewnoscią jego miejsce leży w najgorszej celi w Azkabanie ale nim tam trafi poddam go pewnej próbie... - powiedział Amon - Od wyniku tej próby bedzie zalezec czy trafi do wiezienia zachowujac swoje magiczne zdolności czy tez pożegna sie z nimi za zawsze...
Amon dał sygnał ręką. Kultyści odwiązali Alberta. Ten od razu ich odrzucił
- Wypuszczanie mnie było głupie durniu! - krzyknął Albert i natychmiast zaczał strzelac magicznymi pociskami z rąk w stronę Amona
Amon uśmiechnął się pod maską. Bez najmniejszego problemu unikał jego ciosów. Albert nie odpuszczał ciskajac coraz mocniej. Amon jednak był dużo szybszy i podbiegając chwycił jego ramię gwałtownie je przekręcając. Albert krzyknął z bólu zginając się na kolana. Nie spodziewał sie że Amon jest aż tak silny. Nagle Amon chwycił go od tyłu za szyje a drugą reką za głowę
Albert zaczął krzyczeć w niebogłosy. Wszyscy patrzyli z niedowierzaniem. Oczy mafioza wytrzeszczyły się. Był jak sparaliżowany nie mógł nic powiedzieć. W tej chwili Amon puścił go a ten upadł na ziemie jak gdyby bez ducha.
Amon załozył ręce za plecy i patrzył na leżącego, widownia równiez.
Albert otrząsnął sie po kilkunastu sekundach i podnosząc się spróbował zaatakować przeciwnika swoją magią po raz kolejny, jednak na próżno. Nic się nie stało..
- Co do cholery?! - rzekł spoglądajac na swoje ręce. - Co ty mi zrobiłeś?!
- Twoja magia przestała istnieć... na zawsze... - odparł mrocznym tonem Amon
Kultyści chwycili zszokowanego Alberta i ponownie go związali. Amon zwrócił się ponownie do ludu.
- Nadszedł czas nowej ery... każdy czarodziej poniesie konsekwencje.. i zostanie oczyszczony! Magia zostanie odebrana! - krzyknął Amon - Wspólnie stworzymy nowe królestwo! Utopię równości i prawa! Za bezpieczeństwo nasze i naszych dzieci! Rewolucje czas zacząć!
Wszyscy ludzie zaczeli wiwatować, Kultyści podrzucali Amonowi kolejnych złapanych i związanych magów, w tym także dwóch zbirów którzy napadli starca pod murami miasta.. oni równiez byli czarodziejami.. Amon kolejno odbierał ich moc ku ucieszy i zadowoleniu obecnego ludu.
- AMON! AMON AMON! - krzyczeli jednogłośnie zebrani..
W tej właśnie chwili o Amonie usłyszało całe królestwo. Wszyscy czarodzieje, magowie i osoby użytkujące magie stały się zagrożone.. Ruch Amona urósł właśnie w siłę z którą trzeba było sie liczyć.. a on w oczach ludności stał sie zesłańcem bogów..
Amon patrzył na to z zadowoleniem z założonymi rękami. Dym ponownie zaczął sie unosić na scenie.. Kultyści podeszli do stojącego Amona.

Jestem tu od 31 grudnia 2014 roku.
Nieustannie trwam w oczekiwaniu na lepsze jutro.

MegaRayquaza (2014-2015)
MrRayqq (2015-2016)
SoundwavePL (2016-2017)
Ravcore (2017-NOW)
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 18-May-2021 09:26:44 przez Ravcore.)
18-May-2021 09:19:23
Znajdź wszystkie posty
troox Niedostępny
Błyskotliwy
***

Liczba postów: 31
Dołączył: Feb 2020
79
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
Chelsea

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 35.00
Post: #130
RE: [RolePlay] Magic World 3 - Last Battle
Harkon nie mógł w to uwierzyć. Nigdy nie widział czegoś podobnego. To nie było zaklęcie wymazywania pamięci, czy inne tego typu zagrywki. Istota po prostu traciła umiejętności magiczne. Młody Bal wierzył we wszystko co widział, dlatego można było nim łatwo manipulować.
Elf zaczął kroczyć w stronę sceny, na której przebywał Amon. Ludzie z każdym jego korkiem zaczęli się rozstąpywać. Słychać było krzyki Amona, ukryci Aurorzy nie wiedzieli co robić. Atak mógłby jeszcze bardziej rozzłościć ludność. Harkon jednak na to nie patrzył...
W jednej chwili elf cisnął w stronę Amona swoją siekierę. Pobliscy ludzie od razu schowali głowy. Mężczyzna bez problemu uniknął ciosu, a siekiera wbiła się gdzieś w ścianę za nim.
Aurorzy uznali to za sygnał. Od razu chwycili za różdżki i wystrzelili jedno zaklęcie w sufit. Ludzie od razu zaczęli krzyczeć i klękać.
- Cisza, cisza! - krzyczeli Aurorzy
Harkon podszedł już bliżej sceny i spojrzał swoim krwistym wzrokiem na Amona.
- Jesteś aresztowany... Poddaj się... - powiedział mrocznym głosem
18-May-2021 10:00:02
Znajdź wszystkie posty



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 7 gości