Najlepsze Serwery Minecraft w Polsce!
   Witaj serdecznie na forum gdzie znajdziesz swój ulubiony Serwer Minecraft                                         
         

Serwery Minecraft

Witaj, Serwery Minecraft - nie przypadkiem znalazłeś największe forum internetowe Minecraft w Polsce Serwery Minecraft które tu znajdziesz pozwolą Ci miło spędzić czas, poznasz nowych wspaniałych ludzi i przeżyjesz fantastyczne przygody! Jednoczymy ludzi uwielbiających Gry i Minecraft! Zagraj z Nami i odkryj fantastyczne Serwery No Premium! Zobacz co oferuje polecana przez Nas

Lista Serwerów Minecraft



Zarejestruj się bezpłatnie na forum! Oto niektóre z przywilejów:
  • Zakładaj nowe wątki oraz aktywnie w nich uczestnicz,
  • Odblokuj możliwość pisania na Shoutboxie (czat),
  • Ogranicz ilość wyświetlanych reklam,
  • Zdobywaj odznaczenia oraz reputacje,
  • Znajdziesz tutaj darmowe poradniki Minecraft,
  • Odblokuj dostęp do ukrytych działów, tematów i linków,
  • Spersonalizuj swój prywatny profil,
  • Uczestnicz w forumowych konkursach,
  • Pamiętaj to nic nie kosztuje, MineServer.pl to darmowe forum internetowe na którym dowiesz się jak zainstalować minecraft oraz jak grać w minecraft!
Szukałeś Serwerów Minecraft? Znalazłeś! Zarejestruj się, a zagraj z nami!

               
serwery minecraft



[RolePlay] Magic World 2
Autor Wiadomość
DevilxShadow Offline
ψ мίѕтяz ροҝѮмøи ψ
*******

Liczba postów: 501
Dołączył: Jan 2016
352
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
DevilxShadow

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 192.00
Post: #341
RE: [RolePlay] Magic World 2
Regis Rohellec pojawił się tuż obok Rufusa. Deportował się w towarzystwie kilku Aurorów, którzy również byli na wyprawie na Abregado.
- Rufusie! - Krzyknął, zauważając przyjaciela.
Podeszli do niego.
- Rufusie! Właśnie wracam z Abregado... Interweniowałem wraz z moimi Braćmi, Wampirami Wyższymi. Musieliśmy pomóc Cecilii. - Powiedział mu.
Spojrzał Rufusowi w oczy.
- Rufusie... Gdzie jest Meret? Cecilia zamierza z nim jak najszybciej porozmawiać. - Powiedział do niego.
Jeden z Aurorów spojrzał na Rufusa.
- Rufusie! My również tam byliśmy... No było dosyć ciężko. Ci Nieumarli sobie nas nieco lekceważyli, a także samą Królową, próbowali podważyć jej autorytet i uważali się za równych Królowej. - Mówił, nieco zirytowany.
- Musimy dać im za to nauczkę, Rufusie! I to porządną! - Dodał kolejny.
==========

Gwardzista (Stali tutaj znacznie wyżsi stanowiskami Strażnicy - nazywani Gwardzistami i mieli znacznie potężniejsze uzbrojenie, a ich sylwetka była również znacznie masywniejsza od innych, mieli potężne łapy i bary). Wielu się ich lękało.
Przełknął ślinę, spoglądał na Cecilię.
- Tak... W Ruinach zamku Lorda Carrabotha... Ktoś się po nich kręcił. - Zaczął.
- Od informatora wiemy również, że odbyła się tam jakaś mała... Batalia. Potyczka... Może pojedynek. - Dokończył.
Cecilia przez chwilę milczała... Po chwili zaś jednak spojrzała srogim i ostrym wzrokiem na Gwardzistę...
- Co z Grobowcem? - Spytała...
- Z tego co wiemy, tereny dookoła są lekko zniszczone, jednak Wspaniałego Grobowca nikt nie odważył się tknąć... Grobowiec nie został w żadnym stopniu naruszony... Tyle wiemy. - Rzekł Gwardzista.
- Doprawdy? - Spytała Cecilia.
- Muszę przekonać się na własne oczy. - Dodała.
- Królowo... Wysłaliśmy już tam oddział Strażników i również udało się tam kilku Aurorów i Czarodziejów. Mają dokładnie wszystko sprawdzić. - Powiedział.
- A na Ciebie... Wiele osób czeka w zamku. - Dodał.
- Wiem. Ale i tak musimy najpierw udać się do ruin... Muszę zobaczyć to na własne oczy. - Powiedziała, a następnie spojrzała na Ghereta, Starego Czarodzieja i żonę Ghereta.
- Gherecie... Na pewno jesteście bardzo zmęczeni. Dlatego weźcie jeden z Królewskich powozów i udajcie się już do mojego zamku. Uspokójcie wszystkich i powiedzcie, że niedługo wrócę... Ja również jestem zmęczona, ale muszę to sprawdzić. - Powiedziała.
Tymczasem przybyłymi ludźmi z Abregado zajęli się różni ludzie... Zaczynając od wysoko postawionych Czarodziejów, po właścicieli Hoteli i inne osoby... Przybyli ludzie dostali albo miejsce w hotelowych pokojach, albo w karczmach, a niektórzy dostali małe mieszkania na koszt Królewskiego Skarbca...
===========

Szalony Kapelusznik tymczasem szedł przed siebie jedną z głównych ulic w centrum...

[Obrazek: 5ZxkCR0.gif]
Hi there my dear! Turn back! Turn back...
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 20-November-2020 00:51:59 przez DevilxShadow.)
20-November-2020 00:43:51
Znajdź wszystkie posty
Hobbs
Wspieram Forum

Liczba postów: 6969
Dolaczyla: Jan 2012
Reputacja: 777

MineGold: 777.77

Serdecznie polecamy serwis który pomoze Ci zdobyc Ci polubienia, subskrybcje, followersów i rozbudowac Twoje socialmedia!
troox Niedostępny
Błyskotliwy
***

Liczba postów: 31
Dołączył: Feb 2020
77
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
Chelsea

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 35.00
Post: #342
RE: [RolePlay] Magic World 2
Harkon odszedł w swoją stronę. Nie chciał się mieszać w jakieś romanse swojej siostry z myśliwym. Idąc tak korytarzami zaczął myśleć o spotkaniu z Jyggalagiem. Tym, co nadejdzie. Bo miał się z nim spotkać dziś. Osoba Jyggalaga bardzo go zaciekawiła, zwłaszcza że podobno dużo wiedział o przeszłości Balów...

=====

Tymczasem w Hammersteel...
- Łogiń! Łogiń! - zaczął krzyczeć wieśniak
Mężczyzna wbiegł do chaty.
- Maryśka, ogiń nad Mokradłami! - dodał
Kobieta wybiegła z chaty. Ujrzała wielką chmurę dymu. Była widoczna z 15 kilometrów (no więc duże dymy musiały być ni).
- Matko bosko! - krzyknęła kobieta
- Co my zrobimy! - dodała patrząc na męża wychodzącego z domu
- Spokój babo! Kobity to nigdy nie wiedzą co robić! - krzyknął na nią
W centrum Hammersteel już kilkanaście osób dostrzegło dym...
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 20-November-2020 00:54:35 przez troox.)
Oceny: DevilxShadow (+1)
20-November-2020 00:45:19
Znajdź wszystkie posty
Ravcore Niedostępny
☆ Rysownik ☆
******

Liczba postów: 317
Dołączył: Feb 2017
555
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
RozowyOrangutan

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #343
RE: [RolePlay] Magic World 2
Portal stworzony przez Ignathira otworzył się przed bramą Sollum. Stacjonujący tam żołnierze od razu zareagowali z zaciekawieniem oczekując kto z portalu wyjdzie. Gdy dostrzegli swoich dowódców od razu się odsunęli robiąc im przejście.
- Wygląda na to ze niewiele się zmieniło pod nasza nieobecność.. - rzekł spokojnym tonem Raughn - Żołnierzu melduj!
- Panie! Dowódca Krill pod twoją nieobecność przyłączył Morgud do naszych terenów - rzekł kłaniając się
- A gdzie jest teraz?
- W centrum miasta.. Wrócił z godzinę temu.. Oczekuje waszego powrotu..
- Doskonale.. - odparł Raughn i wraz z Ignathirem przeszli przez bramę kierując się w stronę rynku Sollum.

Jestem tu od 31 grudnia 2014 roku.
Nieustannie trwam w oczekiwaniu na lepsze jutro.

MegaRayquaza (2014-2015)
MrRayqq (2015-2016)
SoundwavePL (2016-2017)
Ravcore (2017-NOW)
20-November-2020 14:24:14
Znajdź wszystkie posty
Camrakor_13 Offline
I am inevitable
******************

Liczba postów: 8,030
Dołączył: Apr 2015
2142
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
Camrakor_13

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #344
RE: [RolePlay] Magic World 2
- Pracy powiadasz? Właśnie gdzieś zniknął mój asystent. Zwolnię go bo obija się od początku. Może zajmiesz tą posadę? Płacę sowicie, jestem tutaj najbogatszy! - rozłożył ręce Agreggor
Nagle, na zegarek Agreggor zadzwonił jego lokaj Alfred.
- Paniczu, Pan Obadiah czeka na pana w biurze, macie spotkanie.
- Już Alfredzie, już idę. - odpowiedział mu
- To jak? - spytał Allysię

--------------------------

- Tak, akurat z Meretem będzie problem, ale dobrze, wyślę wojska. Na razie przejmę obowiązki Ministra.. - odparł Rufus
20-November-2020 18:35:46
Znajdź wszystkie posty
Ravcore Niedostępny
☆ Rysownik ☆
******

Liczba postów: 317
Dołączył: Feb 2017
555
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
RozowyOrangutan

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #345
RE: [RolePlay] Magic World 2
- Chwila...Naprawdę? - odparła zaskoczona Alyssia - Wybacz moje zaskoczenie... nie spodziewałam się takiej propozycji.. Przynajmniej nie tak szybko.. Ale.. bardzo chętnie

==================================================================

Raughn i Ignathir dotarli do rynku miasta gdzie czekał na nich Krill króry siedział na dobrze znanym wszystkim tronie. Widząc Raughna szybko wstał i podszedł do nich.
- Proszę proszę.. kto się tutaj zjawił.. Przywieźliście jakieś pamiątki? - zapytał Harh Krill
Raughn wyciągnął zza pleców miecz który znalazł w podziemiach grobowca Carrabotha i pokazał go Krillowi
- A więc wycieczka się udała..
- Dobra dobra.. lepiej mów co się działo gdy nas nie było..
- Cóż.. Berhest wykonał zadanie tak jak mu kazałeś.. Lud w Morgud został podzielony.. doszło do strajku i zaatakowali Cecilie..
- Doskonale.. a wiec jedna rzecz z głowy.. - rzekł zadowolony Raughn
- Nie do końca..
Raughn popatrzył na Krilla ze złością
- Jak się okazało na wyspę przybyły Wampiry Wyższe z Regisem na czele , dodatkowo pojawił sie tez jeden ze smoków Cecili. Nirtheal był wtedy na miejscu ze swoim oddziałem. Wampiry wybiły ich co do jednego..
- A co z Nirthealem? - zapytał Ignathir
- Przeżył.. ale poniesie konsekwencje swojej głupoty, nikt mu nie kazał bowiem wyruszać do Morgud i zabierać ze sobą żołnierzy.. jak tylko pojawi się w Sollum dostanie za swoje.
- Argh... - syknął Raughn - I co dalej? uciekli z ludźmi ?
- Zabrali tylko chętnych.. Reszta podporządkowała się mojej woli gdy tylko wjechałem do miasta. - powiedział Harh Krill - Korzystając z okazji rozszerzyłem też trochę strefę naszych wpływów.. Mój oddział zdobył kolejną wioskę tubylców i dotarliśmy aż do rzeki Ileu. Tam stacjonuje już nowy oddział.
- A więc kontrolujemy teraz całą linie brzegową wyspy? - zapytał Raughn
- Nic nie przepłynie bez naszej wiedzy... - rzekł Krill
- No chyba ze ktoś próbowałby się przedostać przez Mroczny Las - wtrącił się Ignathir
- Lasu pilnuje bestia.. - odparł Krill
- Reasumując więc panowie... Abregado.. jest NASZE.

Jestem tu od 31 grudnia 2014 roku.
Nieustannie trwam w oczekiwaniu na lepsze jutro.

MegaRayquaza (2014-2015)
MrRayqq (2015-2016)
SoundwavePL (2016-2017)
Ravcore (2017-NOW)
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 21-November-2020 13:45:05 przez Ravcore.)
20-November-2020 19:09:46
Znajdź wszystkie posty
troox Niedostępny
Błyskotliwy
***

Liczba postów: 31
Dołączył: Feb 2020
77
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
Chelsea

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 35.00
Post: #346
RE: [RolePlay] Magic World 2
Furgonetka dojechała pod Czarną Przystań. Rozchyliły się drzwi i z wozu wyszedł Jyggalag, zaraz po nim Sanugin i reszta. Magnus do nich dołączył.
- Możecie wracać do siebie. Jutro zadzwonię - rzekł Jygglag.
Sanugin kiwnął głową po czym się teleportował. Magnus natomiast został, pozostali zaczęli wracać do środka twierdzy.
- A ty nie idziesz?
- Nie, spodobało mi się tu - odrzekł Magnus
Pyke nie odpowiedział. Razem szli przez ścieżkę prowadzącą do mostu. Po krótkiej chwili szli już przez most, wokół była gęsta mgła.
- Też zauważyłeś pewną zmianę u Sanguina? - spytał nagle spokojnie
- Ta... - odpowiedział szefowi
- Myślę że do nas nie pasuje - dodał.
- To już twoje zdanie Magnusie. Zostaw je lepiej dla siebie - odrzekł mu Pyke.
Magnus już mu nie odpowiedział. Razem szli do twierdzy...
20-November-2020 21:57:22
Znajdź wszystkie posty
Ravcore Niedostępny
☆ Rysownik ☆
******

Liczba postów: 317
Dołączył: Feb 2017
555
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
RozowyOrangutan

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #347
RE: [RolePlay] Magic World 2
Raughn, Harh Krill i Ignathir zadowoleni ze swojego zwycięstwa postanowili nadal kontynuować swoją agresywną politykę. Spodziewali się, że pomimo opanowania wyspy i kontrolowania jej całej linii brzegowej, Cecilia i tak znajdzie sposób by powrócić i zaatakować ich tereny.
- Żołnierze mają natychmiast rozpocząć budowę nowego ostoju Nieumarłych.. Nie możemy cały czas przesiadywać w Sollum .. przecież to ruina.. - rzekł Raughn - Zbudujemy własne królestwo..
- Chcesz zbudować nowe miasto? - zapytał zdziwiony Krill - Myślałem ze my podbijamy i niszczymy miasta a nie je budujemy
- Nie sprzeciwiaj się.. wiem co robię.. - odparł srogo Raughn - Rozkaż żołnierzom by natychmiastowo rozpoczęli budowę według zarysowanych przeze mnie planów.. i tak aktualnie nie mają co robić
- No dobra.. a my co będziemy w tym czasie czynić?
- Wyruszamy w morze.. Cecilia ma pod swoją kontrolą wiele istot magicznych i dość pokaźną armię.. Najwyższa pora byśmy i my również znaleźli sprzymierzeńców.. - rzekł Raughn
- Myślałem, że nasza armia jest wystarczająco potężna.. - odparł Harh Krill
- Bo jest.. ale im nas więcej tym lepiej.. szczególnie jeśli mówimy tu o wojnie z Królestwem do której dojdzie niebawem... Każ przygotować Erresira (Potężny okręt nieumarłych, Statek Raughna, potocznie zwanym "Mrokiem Khananu"), wypływamy o świcie..

Cytat:ERRESIR "MROK KHANANU"
[Obrazek: image.php?di=RQL5]

Jestem tu od 31 grudnia 2014 roku.
Nieustannie trwam w oczekiwaniu na lepsze jutro.

MegaRayquaza (2014-2015)
MrRayqq (2015-2016)
SoundwavePL (2016-2017)
Ravcore (2017-NOW)
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 21-November-2020 14:12:05 przez Ravcore.)
21-November-2020 14:05:24
Znajdź wszystkie posty
troox Niedostępny
Błyskotliwy
***

Liczba postów: 31
Dołączył: Feb 2020
77
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
Chelsea

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 35.00
Post: #348
RE: [RolePlay] Magic World 2
Jyggalag i Magnus doszli do twierdzy. Stanęli przy bramie. A raczej przy tym co zostało z bramy. Pyke odsunął rękaw i spojrzał na zegarek. Zbliżała się godzina spotkania z Harkonem. Po tym spojrzał na mężczyznę.
- Sprawdź ilu ludzi jest w twierdzy. Potem udaj się do mojego mieszkania i tam na mnie czekaj.
Jyggalag wyjął klucze i podał Magnusowi.
- Ciebie to też dotyczy - dodał, powiedział do Dagona na jego ramieniu.
Ptak odleciał i przesiadł się na ramię Magnusa.
- Będę za... Jakiś czas - rzekł Jygglag, Magnus kiwnął głową.
Po chwili Pyke się teleportował. Magnus zaraz po tym machnął ręką i spojrzał na ptaka.
- Wypieprzaj! - Dagon odleciał z jego ramienia nic nie mówiąc.
22-November-2020 18:18:35
Znajdź wszystkie posty
Hobbs
Wspieram Forum

Liczba postów: 6969
Dolaczyla: Jan 2012
Reputacja: 777

MineGold: 777.77

Serdecznie polecamy serwis który pomoze Ci zdobyc Ci polubienia, subskrybcje, followersów i rozbudowac Twoje socialmedia!
DevilxShadow Offline
ψ мίѕтяz ροҝѮмøи ψ
*******

Liczba postów: 501
Dołączył: Jan 2016
352
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
DevilxShadow

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 192.00
Post: #349
RE: [RolePlay] Magic World 2
- Co?! Ale jak to, Rufusie?! Co Ty mówisz? - Spytał zdziwiony Regis.
- Gdzie jest Meret, co z nim! - Powiedział głośniej Regis.
- Coś mu się stało? - Dopytywał. Aurorzy również byli zdziwieni.
===========

Nurbanu spojrzała na stojących dookoła Strażników i Służących.
- Szybko, posprzątajcie te zniszczenia, bo Babcia nie może tego zobaczyć... - Zaczęła.
- A następnie przygotujcie wszystko, musimy wyprawić ucztę... - Kontynuowała.
- Przygotujcie Torty, Ciasta, Desery, Miody, Wina, Słodkości i wykwintne potrawy... Uczta na powrót Babci ma być idealna, ponieważ będzie zmęczona jak wróci! - Wydała rozkazy... Wszyscy natychmiast wzięli się do roboty...
Po chwili, opuściła salę... Skyres również z niej wyszła i ruszyła w stronę komnaty Cecilii.
Do Nurbanu zaś podszedł pewien człowiek...
- Księżniczko... Muszę Ci coś powiedzieć. - Zaczął...
- Słucham? - Odpowiedziała.
- W... Hammersteel... - Zaczął, był poddenerwowany.
==================

Tymczasem, Bracia Łucznicy stali w uliczce, obok jednego z ogrodów Królewskich...
- Uff bracie... Ależ Księżniczka jest piękna! - Krzyknął Alan.
- I przyjęła moje kwiatki... - Dodał, rozmarzony.
- Mi tam bardziej podoba się uroda Królowej Cecilii... Najpiękniejszej kobiety w całej Krainie. - Odpowiedział Starszy Brat, młodszy nic nie odpowiedział...
Po chwili, podeszło do nich dwóch młodzieńców odzianych w garnitury, zegarki na nadgarstkach i z idealnie zrobionymi włosami na głowach.
- Hej, koledzy! - Krzyknął jeden z przystojniaków do Braci.
- Słucham? - Spytał Henryk.
- Powiedzcie nam, gdzie znajdziemy Księżniczkę Nurbanu. - Powiedział przystojniak.
- I szybko, bo nie mamy czasu. - Dodał drugi, spoglądając na swój zegarek na nadgarstku.
- Co od niej chcecie? - Alan natychmiast się do nich odwrócił.
- Jak to co? Haha! - Zaśmiali się. Alan zauważył, że mają w rękach jakieś prezenty dla Księżniczki.
Alan lekko się zdenerwował.
- No mówcie, bo spytamy Strażników! - Krzyknął Przystojniak.
- Nic wam nie powiem. - Alan podszedł do nich... Henryk natychmiast poszedł za nim i chwycił go za ramię.
- Bracie... Nie warto. - Rzekł.
- Coś ty taki... Jakiś, dziwny? - Spytał jeden z przystojniaków, patrząc na Alana...
- A może też liczysz na relację z Księżniczką, Hahaha?! Kim Ty jesteś?! - Krzyczał do niego przystojniak.
- Księżniczka Nurbanu jest rozpieszczona... Ma wszystko i w przyszłości nadal musi mieć wszystko i nadal musi być rozpieszczana. A Wy, byle myśliwi jej tego na pewno nie zapewnicie! - Krzyknął przystojniak.
Henryk się zdenerwował.
- Głupcze! Nie jesteśmy byle Myśliwymi... Jesteśmy Mistrzami Łucznictwa, jesteśmy bardziej wartościowi od was, chłystków! - Krzyknął i podniósł pięści do góry.
Przystojniacy spojrzeli na siebie i uśmiechnęli się... Odrzucili podarunki w bok i również unieśli pięści do góry...
===========


Tymczasem, Szalony Kapelusznik dotarł pod najlepszy sklep z Herbatą w całym Magic World... Stanął przed drzwiami i spoglądał na sklep.
===============

Tymczasem, do Aggregora Clamanta przyleciała sowa... Miała w buzi kopertę z listem, w którym było zaproszenie na pokaz mody najsławniejszego Projektanta Mody w Magic World - Mauricio Pellavencini'ego. Pokaz miał odbyć się jutro wieczorem... Na pokazie mody zaprezentowana miała zostać najnowsza kolekcja ubrań projektanta, a w sali miały znów zebrać się najwybitniejsze, najszlachetniejsze, najbardziej wykształcone i najbardziej majętnie postaci z całego Magic World...
================

Cecilia spojrzała na swoich Gwardzistów...
- Ruszamy, natychmiast! - Powiedziała.
W tym samym czasie, do Cecilii podszedł wysłannik... Trzymał w rękach list od Mauricio Pellavencini'ego z zaproszeniem na Pokaz Mody.
- Witaj, Królowo... - Ukłonił się.
- Słucham? - Cecilia na niego srogo spojrzała, gdyż była zdenerwowana.
- Przybywam z zaproszeniem na pokaz mody od Mauricio Pellavencini'ego. - Powiedział i podał jej kopertę.
- Pokaz mody Mauricio? Cudownie! Wreszcie jakieś dobre wieści. - Powiedziała Cecilia i lekko się uśmiechnęła, a następnie schowała kopertę z listem do małej torebeczki, którą miała przy sobie (Służący przybyli z zamku przed chwilą jej podali - gdyż na wyprawie jej nie miała)... Nie miała czasu go teraz czytać.
- Teleportujemy się! - Powiedziała, a następnie wraz z grupą Gwardzistów teleportowała się do Ruin zamku Lorda Carrabotha...

[Obrazek: 5ZxkCR0.gif]
Hi there my dear! Turn back! Turn back...
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 22-November-2020 18:44:30 przez DevilxShadow.)
22-November-2020 18:33:59
Znajdź wszystkie posty
troox Niedostępny
Błyskotliwy
***

Liczba postów: 31
Dołączył: Feb 2020
77
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
Chelsea

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 35.00
Post: #350
RE: [RolePlay] Magic World 2
Harkon tymczasem wyszedł przed zamek pomyśleć. Udał się do ogrodów, w miejsce gdzie były groby Gustava i Ralofa, a także Molaga. Idąc przez ogrody usłyszał hałasy. Nagle zobaczył że ci sami myśliwi pojedynkują się na pięści z jakimiś innymi mężczyznami. Podszedł do nich bliżej, jednak nadal utrzymywał dystans.
- Znowu wy?! - uniósł głos

=====

Tymczasem w mieście Ministerstwa...
- Znasz ją? - pokazał mu portret dziewczyny
- Może... - odpowiedział barman kładąc obie dłonie na blat lady
- Konkrety - odrzekł mężczyzny.
- Informacje kosztują, przybyszu - barman zaczął ruszać palcami w geście zapłaty.
Mężczyzna lekko stęknął, ale koniec końców odhaczył mieszek od pasa. Wysypał z niego trochę monet na blat, następnie go zamknął i przypiął. Barman od razu zgarnął ręką monety i schował pod ladę. Zaraz po tym powiedział z uśmiechem.
- Nie widziałem.
Mężczyzna od razu chwycił za ubranie barmana i przyciągnął trochę do siebie, następnie drugą ręką chwycił za jego włosy i uderzył głową o blat. Trzymał jego głowę do blatu.
- Jaja sobie robisz? - spytał
- Dobra, dobra! - krzyknął barman. - Puść mnie!
Mężczyzna go puścił. Ponowił pytanie o dziewczynę z portretu.
- Tak... Jeden z moich klientów mi o niej coś wspominał. Z opisu pasuje. Była w jakimś barze, może nadal tam jest.
Mężczyzna od razu się odwrócił. Z zaciśniętymi pięściami zaczął wychodzić z baru. Ubrał na głowę kaptur i wyszedł przed budynek. Czekał na niego oparty o ścianę drugi mężczyzna, w podobnym stroju. Postać spojrzała na mężczyznę i ustała normalnie. Zaraz po tym spytała.
- I?
- Jest tutaj. W jakimś barze - odpowiedział.
- Przeszukać wszystkie bary w promieniu 2 kilometrów - dodał, postać kiwnęła głową.
Oboje rozeszli się w swoje strony...
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 22-November-2020 21:44:45 przez troox.)
22-November-2020 21:12:40
Znajdź wszystkie posty



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości