Serwery Minecraft

-Nie jesteś wybrańcem, poprostu zostałeś wybrany do testu... Powiem Ci resztę kiedy indziej... Muszę iść...
---------------------------------------------------------
Bruce udał się do Vatrasa...
-Mistrzu Vatrasie, wzywałeś mnie...
-Tak, podobno sprowadziłeś do nas niezwykle urodziwą kobietę..
-To prawda. Również była w kapsule
- Możesz mi powiedzieć jak się nazywa?
-Ariana Grande
-Grozi jej niebezpieczeństwo! Ona umrze(manipulacja)!
-Czemu?!
-Pamiętam, że twórcy badań poddali ją próbie... ŚMIERTELNEJ próbie(kłamstwo)
-Nie pozwolę, by zginęła !!
-Jest możliwość, by ją uratować....
- Jaka?!
- Najwyższy Przywódca Nihilus Handson, może Cię nauczyć jak utrzymywać ludzi przy życiu!
-Skąd to wiesz?
-Bo to ja jestem Najwyższym Przywódcą!
Bruce natychmiast wezwał Underunner'a ... Underunner Walczył z Vatrasem, zdołał pociąć mu twarz :
- Bruce!!! Pomogę Ci ją uratować-Powiedział Najwyższy Przywódca
Wayne myślał chwilę i zabił Underunner'a...
Nihilus wstał .... Bruce klęknął przed nim
- Przysięgam, że będę Ci wierny !
-Dobrze.... Od dziś będziesz się nazywał Athair ..
-Co mam zrobić ?
-Zabij ich... -Zabij wszystkich wybranych... Rebeliantów też..
-Tak, Mistrzu...
Bruce/Athair wyszedł z pomieszczenia Mistrza i zaczął mordować...
PS. Trzeba wybrać nowego Wielkiego Mistrza/dowódce
(Scena Modyfikowana)

Wtf?!?!-!

---

Nawet imię Lorda Sithów używacie?

Jakich Sithów? -,- Tam ten Sith się Nihilius nazywa chyba, a ten człowiek to Nihilus....
Nwm oco Ci chodzi, tekst, naciągany bo naciągany , ale fajny

Mylisz się. Ten piękny LORD Sithów, który jest zresztą moim 2 ulubionym sithem, miał na imię "Nihilus". Darth Nihilus, w Triumwiracie Sithów znany jako Lord Głodu, to Mroczny Lord Sithów panujący po wojnie domowej Jedi. Był jednym z dwóch uczniów Darth Trayi. Wraz z Darthem Sionem pokonał ją w walce w Akademii Trayus, nie stoczył jednak z Sionem walki o dominację. Zamiast tego wykorzystał wrak uszkodzonego okrętu Ravager, aby wydostać się z planety Malachor V i wyruszyć na podbój galaktyki. Jego głównym celem było niszczenie wszelkiego życia. Przepełniony nieopanowanym i nieugaszonym głodem, dążył przede wszystkim do zniszczenia pozostałych przy życiu Jedi i innych istot wrażliwych na Moc. W tym celu spustoszył wiele planet, zniszczył między innymi całą planetę Katarr, która mieściła kolonię rasy Miraluka - akurat w momencie, gdy miała tam miejsce narada Jedi co do sposobów odnalezienia i usunięcia nowego, tajemniczego zagrożenia. Nihilus, jako niosący śmierć, był bowiem niemal nie do wykrycia za pośrednictwem tworzonej przez życie Mocy.

Ciekawostka:
[Darth Ignis C'arraboth, moja wymyŚlona postać z RP Wojny Klonów, również dążyła do zniszczenia wszelkiego życia.]

Aha, to mój błąd.... Spróbuj wymyślić ciekawe imię dla złej postaci to zobaczysz co mną kierowało...
Poprostu w tym RP przeszedłem na złą stronę, a, że ta scena sw(moja jest Modyfikowana), moim zdaniem nadaje się wszędzie to już moja sprawa , jeśli ZMODYFIKOWANĄ, powtarzam ZMODYFIKOWANĄ scene ze SW III, wstawiam tutaj....

Tutaj jeszcze zdjątko jego pięknej mordki:

---

Sorry, że takie duże!

A to moja ulubiona postać ze Star Wars, którą szanuje i wklepuje wszędzie gdzie się da....


Myślę, że każdy pamięta najpotężniejszego Jedi jaki kiedykolwiek istniał, Anakin'a Skywalker'a

Ignis widział leżącego Cortyna i Spyro.
- WSTAWAĆ, KU***!!!!!! - Nagle 3 żołnierzy zaczęło biec w ich stronę.
- Ooo, ku***!!!! - Ignis wyjął swój miecz i pobiegł w stronę wroga.
Jeden Żołnierz strzelał do niego z pistoletu, Ignis odbijał strzały. Podbiegł do żołnierza, odciął mu głowę, Odciął dłonie i stopy. Podbiegł do drugiego, wbił mu miecz w brzuch, potem wyjął nóż i zaczął go dźgać nożem. Dźgał go w oczy, odciął mu uszy, odciął mu palce u rąk, odciął mu język, następnie odrąbał mu mieczem głowę. Trzeci żołnierz uderzył Ignisa w plecy i Ignis upadł mówiąc:
- Oo, Ku***! - Ignis szybko wstał, odwrócił się, wystawił rękę, dotknął brzucha żołnierza, a ten upadł cały we krwi.
- Co to, ku*** miało być? Przecież ja mu, ku*** nic nie zrobiłem! Ku***!!!!!
[To była taka moc jaką miał Darth Ignis C"Arraboth w RP Wojny Klonów]

Spyro zauważył jakiś różowy wielki samochodzik i Barbie w środku. W rzeczywistości był to czołg z kolejnymi żołnierzami:
-Co to ku***? Kraina zabawek?

Ignis wyjął dwa pistolety i wycelował w żołnierzy.
- Wypierda***.
Ignis zaczął strzelać w żołnierzy.