Najlepsze Serwery Minecraft w Polsce!
   Witaj serdecznie na forum gdzie znajdziesz swój ulubiony Serwer Minecraft                                         
         

Serwery Minecraft

Witaj, Serwery Minecraft - nie przypadkiem znalazłeś największe forum internetowe Minecraft w Polsce Serwery Minecraft które tu znajdziesz pozwolą Ci miło spędzić czas, poznasz nowych wspaniałych ludzi i przeżyjesz fantastyczne przygody! Jednoczymy ludzi uwielbiających Gry i Minecraft! Zagraj z Nami i odkryj fantastyczne Serwery No Premium! Zobacz co oferuje polecana przez Nas

Lista Serwerów Minecraft



Zarejestruj się bezpłatnie na forum! Oto niektóre z przywilejów:
  • Zakładaj nowe wątki oraz aktywnie w nich uczestnicz,
  • Odblokuj możliwość pisania na Shoutboxie (czat),
  • Ogranicz ilość wyświetlanych reklam,
  • Zdobywaj odznaczenia oraz reputacje,
  • Znajdziesz tutaj darmowe poradniki Minecraft,
  • Odblokuj dostęp do ukrytych działów, tematów i linków,
  • Spersonalizuj swój prywatny profil,
  • Uczestnicz w forumowych konkursach,
  • Pamiętaj to nic nie kosztuje, MineServer.pl to darmowe forum internetowe na którym dowiesz się jak zainstalować minecraft oraz jak grać w minecraft!
Szukałeś Serwerów Minecraft? Znalazłeś! Zarejestruj się, a zagraj z nami!

               
serwery minecraft



[RolePlay] Harry Potter
Autor Wiadomość
Demonnnik22352 Offline
Zbanowany

Liczba postów: 28
Dołączył: Apr 2019
Nick na Serwerze:
Demonik22352

MineGold:
0.00
Post: #1481
RE: [RolePlay] Harry Potter
- Wolę od razu przejść do rzeczy. Chcę zabić Saul'a. Będąc po przeciwnej stronie niż on mam szanse, więc tak o to wracam do ciebie - powiedział K.L
- Saul to głupiec, a takich należy jak najszybciej zgładzić. - dodał
30-May-2019 22:07:15
Znajdź wszystkie posty
Hobbs
Wspieram Forum

Liczba postów: 6969
Dolaczyla: Jan 2012
Reputacja: 777

MineGold: 777.77

Serdecznie polecamy serwis który pomoze Ci zdobyc Ci polubienia, subskrybcje, followersów i rozbudowac Twoje socialmedia!
DevilxShadow Offline
ψ мίѕтяz ροҝѮмøи ψ
*******

Liczba postów: 505
Dołączył: Jan 2016
356
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
DevilxShadow

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 192.00
Post: #1482
RE: [RolePlay] Harry Potter
- Od razu? Do Rzeczy? - Krzyczał Lord Carraboth do oddalonego KeyLey'a. - Mam wiele spraw na głowie, jak widzisz! - Krzyczał Carraboth i wskazał truchło Vincent'a.
- Wydamy kolację, wspaniałą ucztę! Zasiądziemy wszyscy i wtedy spokojnie o wszystkim porozmawiamy! - Krzyczał Lord Carraboth.
- Kolację rozpoczniemy dokładnie o północy! Czyli za godzinę! Chyba wszyscy zdążą doprowadzić się przez ten czas do porządku? - Krzyknął Carraboth w stronę Cecilii i Philippe.
- KeyLey'u! Jako nasz wspaniały gość, musisz być obecny na kolacji! Do stołu zasiądą wszyscy moi Generałowie i Najważniejsze osoby w moich szeregach! - Krzyczał Lord Carraboth.
Lord Carraboth machnął różdżką, wszystkich odrzuciło od stołu... Stół zawirował w powietrzu, wszystkie kości i resztki ciał z niego spadły, pojawiła się na nim zastawa z czystego złota, świece z kości, a nad stołem ogromny złoty żyrandol.
- Przygotujcie najwspanialsze potrawy! Mają być podane równo o północy! - Krzyknął Lord Carraboth do Szkieleta-Kucharza. Szkielety ruszyły przygotowywać potrawy.
- O północy wszyscy zasiądą do stołu! Każde spóźnienie będzie srogo karane... - Krzyczał Lord Carraboth, następnie odwrócił się i ruszył w stronę swojej komnaty. Po drodze stanął obok Wilkołaków okładających Philippe. Machnął ręką, Wilkołaki przestały tłuc Philippe. Lord Carraboth schylił się i szepnął leżącemu Philippe do ucha:
- Przyjdź do mojej komnaty przed kolacją, gdy doprowadzisz się już do porządku. Musimy o czymś porozmawiać. - Powiedział Carraboth do Philippe, następnie wszedł do swojej komnaty.

Cecilia wstała ze schodów.
- Dziadek wydaje ucztę? Dziwne... - Powiedziała Cecilia, następnie zauważyła Zamaskowanych Czarodziejów wynoszących ciało Vincent'a przez główną bramę. Szybko do nich podbiegła, zatrzymała ich.
- Zaczekajcie! Wezmę jego ciało... - Powiedziała Cecilia do Zamaskowanego Czarodzieja.
- Jak to? Po co Panience to truchło? - Spytał Zamaskowany.
- Nie twoja sprawa!!! - Krzyknęła Cecilia. - Schowajcie to ciało w stajni dla koni, pod sianem. Po kolacji przyjdę tam po to ciało, wtedy wynagrodzę was złotem, pilnujcie ciała do czasu aż się nie zjawię! - Mówiła Cecilia.
- Dobrze, jak sobie życzysz Księżniczko... - Powiedział Zamaskowany Czarodziej, następnie się pokłonił. Zamaskowani wynieśli ciało i zanieśli w miejsce wskazane przez Cecilię.
- Chwila, chwila... Kolacja za godzinę? Nie zdążę!!! - Krzyknęła Cecilia, następnie chwyciła rękami boki swojej zniszczonej sukni i pobiegła szybko do swojej komnaty. Biegnąc przewróciła paru Zamaskowanych Czarodziejów.

[Obrazek: 5ZxkCR0.gif]
Hi there my dear! Turn back! Turn back...
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 31-May-2019 00:22:16 przez DevilxShadow.)
31-May-2019 00:19:17
Znajdź wszystkie posty
Tomekk Offline
Zbanowany

Liczba postów: 16
Dołączył: Jan 2019
Nick na Serwerze:
Tomekk

MineGold:
0.00
Post: #1483
RE: [RolePlay] Harry Potter
Philippe obolały poszedł do łazienki rozmyślając o słowach Carrabotha.
31-May-2019 07:45:24
Znajdź wszystkie posty
Demonnnik22352 Offline
Zbanowany

Liczba postów: 28
Dołączył: Apr 2019
Nick na Serwerze:
Demonik22352

MineGold:
0.00
Post: #1484
RE: [RolePlay] Harry Potter
- Niech będzie - powiedział Keyley z malutkim rozczarowaniem (chciał natychmiast zabić Saul'a)
31-May-2019 15:24:05
Znajdź wszystkie posty
DevilxShadow Offline
ψ мίѕтяz ροҝѮмøи ψ
*******

Liczba postów: 505
Dołączył: Jan 2016
356
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
DevilxShadow

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 192.00
Post: #1485
RE: [RolePlay] Harry Potter
Lord Carraboth oczekiwał w swojej komnacie na Philippe. Oficerzy, Generałowie i inni zaczęli już powoli przybywać na kolację.


Cecilia zaś w swojej komnacie wykąpała się już i przebrała. Ubrała swoją ulubioną, śliczną czerwoną suknię. Siedziała teraz przed lustrem, poprawiła makijaż, spryskała się perfumami i czesała włosy. Nagle na szafkę obok lustra wskoczyła Kotka Cecilii. Spojrzała na Cecilię.
- Uff, wiesz... Szkoda tego Vincent'a. - Mówiła Cecilia do Kotki. - Ale mam pewien plan co do niego, Hihi...
- A właśnie! Moja kochana, miałaś opowiedzieć mi o tym, co Philippe robił wtedy w komnacie mojego Dziadka... - Powiedziała Cecilia do Kotki.
- Miau, taaak. Widziałam... Miau. Wsadził łeb do jakiegoś garnka... Miauu. Dosyć długo miał łeb zanurzony pod wodą... Myślałam, Miau, że się udusi - Odpowiedziała Kotka!
- I co? Krzyczał coś? Mówił? Słyszałaś coś? - Spytała Cecilia.
- Miauu, krzyczał: "Carraboth!" "Horkruks!!!" "Harry Potter!!!" i... "Obalić!!!" Miau. Całych zdań nie było słychać... Tylko takie pojedyncze słowa, Miau. - Mówiła Kotka.
- Co? Jesteś pewna? Niemożliwe... Czyżby Philippe był zdrajcą?! - Krzyczała smutna Cecilia. Następnie ucałowała swoją Kotkę w czoło, zostawiając czerwony ślad po szmince na czole kotki. Kotka polizała łapkę i zaczęła zmywać z czoła szminkę.
- Harry Potter? To on żyje? Muszę powiedzieć Dziadkowi... - Powiedziała Cecilia i dalej czesała włosy.

[Obrazek: 5ZxkCR0.gif]
Hi there my dear! Turn back! Turn back...
31-May-2019 16:02:19
Znajdź wszystkie posty
TrooxPL Niedostępny
♡ᑕᕼᗴᒪᔕᗴᗩ ᖴᗩᑎ♡

Liczba postów: 792
Dołączył: Aug 2016
Nick na Serwerze:
Chelsea <3

Odznaczenia:

(
Zobacz Odznaczenia)

Poziom:
MineGold: 99.63
Post: #1486
RE: [RolePlay] Harry Potter
Gustav tymczasem był w poszukiwaniu Saula. Nie miał pojęcia jak go znaleźć...

Tysiące kilometrów od wszystkich działa się inna historia... Młody chłopak siedział przy barze jako barman. Podszedł do niego jakiś mężczyzna w kapturze:
- Co podać? - powiedział chłopak
- Czy pan Neclar? - spytał. - Pana wujek nie żyje.
- Co?


===========
Cam: Saul już w teraźniejszości? ;-; I gdzie on wgl jest xD

@down: Jak byś mógł to napisz gdzie ;-; Nie chce mi się szukać po całym RP
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 31-May-2019 18:30:37 przez TrooxPL.)
31-May-2019 16:20:14
Znajdź wszystkie posty
Camrakor_13 Offline
I am inevitable
******************

Liczba postów: 8,032
Dołączył: Apr 2015
2144
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
Camrakor_13

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #1487
RE: [RolePlay] Harry Potter
@ Saul ciągle jest w teraźniejszości zw 1 dzień
Saul przebywa w swoim wymiarze kieszonkowym, którego nie idzie zlokalizować
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 31-May-2019 22:21:17 przez Camrakor_13.)
31-May-2019 18:29:34
Znajdź wszystkie posty
Camrakor_13 Offline
I am inevitable
******************

Liczba postów: 8,032
Dołączył: Apr 2015
2144
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
Camrakor_13

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #1488
RE: [RolePlay] Harry Potter
Przeszłość
Lufos wszedł do ministerstwa magii, w dłoni trzymał kawałek zmieniacza czasu.
- Engorio! - wypowiedział Lufos
Zmieniacz czasu zaświecił się na zielono. Wielki błysk światła pochłonął Lufosa a sam czarodziej zniknął..

Teraźniejszość
Saul zrozumiał, że Molag zginął. Poczuł większe zagrożenie, zagrożenie, które po niego idzie.
- Tirtanie, musimy znaleźć Key Leya, namierz go, Arcanie my udamy się do Hogwartu.
- Do, do Hogwartu?! Oszalałeś? - odpowiedział Arcan
- Nie, wypijemy najmocniejszy eliksir wielosokowy, zmienimy swój wygląd, nie damy się złapać, musimy porwać Philippe...
Saul i Arcan przygotowali eliksir, wypili go i udali się do Hogwartu.
02-June-2019 08:05:07
Znajdź wszystkie posty
Hobbs
Wspieram Forum

Liczba postów: 6969
Dolaczyla: Jan 2012
Reputacja: 777

MineGold: 777.77

Serdecznie polecamy serwis który pomoze Ci zdobyc Ci polubienia, subskrybcje, followersów i rozbudowac Twoje socialmedia!
Tomekk Offline
Zbanowany

Liczba postów: 16
Dołączył: Jan 2019
Nick na Serwerze:
Tomekk

MineGold:
0.00
Post: #1489
RE: [RolePlay] Harry Potter
Philippe zapukał do drzwi od komnaty Carrabotha.
02-June-2019 18:57:19
Znajdź wszystkie posty
TrooxPL Niedostępny
♡ᑕᕼᗴᒪᔕᗴᗩ ᖴᗩᑎ♡

Liczba postów: 792
Dołączył: Aug 2016
Nick na Serwerze:
Chelsea <3

Odznaczenia:

(
Zobacz Odznaczenia)

Poziom:
MineGold: 99.63
Post: #1490
RE: [RolePlay] Harry Potter
Gustav nadal błąkał się po krainie. Nie wiedział gdzie ani jak znaleźć Saula. Postanowił że poleci na pegazie do siedziby Carrabotha, by prosić go o pomoc w pokonaniu Darona.

- - - - -

Demon Daron postanowił polecieć do Ministerstwa Magii. Myślał że tam skrywa się Carraboth. Nie wiedząc dokąd zmierzać, postanowił zapytać o drogę. Zleciał na dół, zmienił się w człowieka i poszedł do wioski, która znajdowała się przed nim.
Była skromna. Kilka chat, a przy nich pola uprawne z wiatrakami, młyn, tawerna, kowal... Przy jednym z drzew znalazł list gończy:
Drodzy obywatele! Niniejszym ogłaszam iż nasz wspaniały i potężny Lord Carraboth wyznaczył nagrodę za głowy tych buntowników:
Molag Bal
Key Ley
Saul
Wszyscy którzy widzieli, znają położenie ich siedzib, bądź zabili podanych wyżej czarodziejów - prosimy o zgłoszenie się do zamku, bądź Ministerstwa Magii, a zostaną wynagrodzeni!

- Molag? Hmm... To ci dobre... - zaśmiał się i nadal wpatrywał się w list gończy.
Nagle o jego ramię zahaczył jakiś farmer. Spojrzał się na niego, a gdy ujrzał jego demoniczną twarz, powiedział ze strachem na twarzy:
- Przepraszam, nie ch... - demon uderzył z pięści wieśniaka, ten zginął i upadł.
- Ależ nic się nie stało... - kucnął i zrobił kilka ruchów rękom nad jego ciałem.
- To wystarczy... - ciało zmarłego człowieka zamieniło się w ciało Molaga.
Daron podniósł ciało i uniósł na jego wysokość głowy. Prawą ręką chwycił za głowę, lewą wbił w brzuch. Pociągnął prawą rękę w górę. Głowa oderwała się, ten puścił ciało, następnie włożył głowę do torby.

- - - - -

Tymczasem Neclar Bal siedział przybity przy barze, zadając pytania tajemniczemu mężczyźnie:
- To na pewno mój wujek? - pytał.
- Przykro mi... Pana wujek zginął z rąk... - przerwał.
- Z rąk? - dopytywał się chłopak. - No z czyich rąk zginął?! - poderwał się z krzesła.
- Z rąk Darona... - powiedział cichym tonem głosu.
Neclar upadł na krzesło bezwładnie. - Jak to... Daron? To niemożliwe... On nie ma prawa żyć... Został zamknięty przez przodków jakiegoś Farrabotha?
- Carrabotha, młodzieńcze. - poprawił. - Został uśmiercony w swojej twierdzy... Bardzo mi przykro... - mówił.
- Ale przecież... Historie o Daronie słyszałem z legend, od mojego ojca. I... On zginął z rąk Molaga. Ja nigdy nie wierzyłem że mój wujek zrobił to świadomie... Matka tłumaczyła mi jak byłem mały, że którejś nocy wszedł do jaskini i... Jak wrócił to dziwnie się zachowywał. Następnego dnia zabił mi ojca.... potem matkę... - uronił łzę.
- To sprawka Darona? - spytał mężczyzna.
- Nie wiem... Nie wiem czy jego. Na pewno nie mojego wujka. - mówił stanowczo.
Neclar podniósł się z krzesła i podziękował mężczyźnie za informacje. Następnie poszedł na zaplecze i zaczął się pakować.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02-June-2019 20:53:13 przez TrooxPL.)
02-June-2019 20:24:22
Znajdź wszystkie posty



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 15 gości