Serwery Minecraft

Pomocy co mam zrobić? W szkole mnie biją, wyzywają od kujonów. A dziś gimnazjalista wyrzucił mi worek do kosza to ja go uderzyłem i wszyscy mówili, że to ja zacząłem. I śmieją się, że gram w Minecrafta. I jeszcze jeden udaje, że mnie lubi, a tak naprawdę za moimi plecami się że mnie śmieje i to jest nie kto inny jak Chester_Psycho. Co zrobić?

Przez ostatni rok też tak miałem, smieli się, wyzywali od kujonow, ponizali...
Miesiąc temu pobilem się z gościem który się ze mnie śmiał, udało mi się zwyciężyć i zmienili do mnie stosunek...
Lecz nie tylko bójka pomogła, lecz także reakcja ze strony wychowawczyni.
Jeśli Cię wyzywaja, a Ty im odpowiadasz tak samo, to będą ci dokuczac jeszcze bardziej...
Wiem coś o tym i wiem jak sie czujesz, ja gdyby nie tamta sytuacja, nadal bym się tak czuł...
Według mnie powinieneś zgłosić na policję to, ze Cię biją.
To nie tak ze policja to oleje... Spokojnie, w szkole są kamery...
Jeśli sytuacja się pogorszy bo ,,nakablowales" policji, to może się to skończyć dla nich olbrzymimi konsekwencjami!
A jeśli Cię biją mocniej tzn. Tak że masz siniaki i rany oraz martwisz się cały czas, to grozi im to poprawczakiem
Ciekawe kto wtedy wyjdzie na idiotow

Ja polecam walnąć głową o ścianę i mowić żeby zaczął myśleć Nie chodzi o to aby rozwalić głowę, ale żeby się uspokoił. A jak nie pomoże to polecam zagrać we wszystkie części Asasyna i tam trochę pomoże xD.

Ze mnie tez się smiali w pierwszej gimnazjum, ze w mc gram
Mowili na mnie "majkraft", to ja mowilam na nich cs
Tylko, ze mnie nie bili, bo jestem dziewczyna
Moja koleżanka poszla do innej szkoły, z nia sie zawsze rozumiałam, tez grala w mc czasem. Gralismy na telefonie, na jednym WiFi, pozniej tego zalowalam bo chlopaki z klasy o tym wiedzieli.
Ale nigdy nie zapomnę jak wypisalam sie z tamtej szkoly po końcu roku szkolnego i tak zwyzywałam ich na fb, że aż komentarz usuneli, jak mnie dzisiaj widza, udaja ze nie znaja c;

@up3 Ta tylko u nas w szatni od wf nie ma kamer.

Po raz- atak za szkołą c:
Po dwa- naskarżenie do wychowawcy c:
Po trzy- telefon na policje c:

U mnie było to samo, obyło się bez opcji 3, teraz w nowej szkole jest ok ;v Warto byś miał jakiegoś kolegę na świadka ;v

Miałem podobnie jak ty w podstawówce - ciągle gnębiony, wyzywany i bity. Dopiero w szóstej klasie zdobyłem się na odwagę i wywaliłem temu najgroźniejszemu prosto w pysk Kiedy dalej nie nabrał do mnie respektu i mnie nadal wyzywał, to gdy siedział na ziemi gadając z kolegami obgadując mnie podszedłem i wywaliłem mu kopa prosto w japsona. Aktualnie zmieniłem szkołę i chodzę do klasy I gimnazjum. Prawdopodobnie mam najlepszą klasę, jaka mogła mi się trafić. Osobiście polecam ci, abyś się im postawił i wykorzystaj moment nieuwagi twoich prześladowców, nawet jakbyś miał być pobity to nie uciekaj tylko broń się A jeśli będą iść w twoją stronę w 2, czy nawet 7 to wiedz, że tak naprawdę to są zwyczajne porażki życiowe, które w pojedynkę słabszego od siebie nie potrafią pokonać. Warto zauważyć, że jak wiesz oni się śmieją z ciebie, bo grasz w MC - sami pewno grają w tą samą grę, albo w Barbie. Chcą się najzwyczajniej w świecie dowartościować bijąc słabszego od siebie - to wszystko. Osobiście również polecam ci zacząć chodzić na siłkę, abyś mógł im powybijać zęby.

Szczerze u mnie takich ostrych sytuacji nie bylo, jedynie sie smiali a jak sie posmiali to w koncu zapomnieli Nie bylo ich duzo gdyz moje gimnazjum jest bardzo poukladane, jak z czasem zacząłem coraz rzadziej grac to o tym zapomnieli.
Teraz nikt nie pamieta ze w ogole gralem czy gram.
A jak ktos sie zacznie smiac to walne jednego drugiego w leb i po sprawie ;p
Są oczywiscie lagodniesze skutki takie jakie wymienil pan Maciej.

Poważnie nie zdobyliście szacunku i poniżali/bili was w szkole? Ludzie, nie dajcie się tak.. trzeba użyć mózgu i zagiąć takiego, jeżeli w tej sferze go zjedziecie to będzie wam buty pucował.(Taka mała rada)

1. Nie Bić się.
2. Na konfidenć do Pedagoga on bedzie wiedział co zrobić.
3. Olej ich.
4. Dobrze sie ucz wtedy beda sie jeszcze lepiej z cb smiali a oni beda mieli gorzej u dyrektora.
U mnie w klasie kiedys byl taki gosć i Wywalili go z szkoły.