Serwery Minecraft

Witam.
Ponieważ kilka dni temu napisałem "rozpiskę" mojej rozgrywki na trybie "Wojownicy Dusz" i zauważyłem, że większości z Was bardzo się ona spodobała, dlatego postanowiłem zrobić to samo na trybie "Wojownicy VS Potwory", iżby gra była dla Was w ten sposób łatwiejsza oraz gracze nauczyli się bardziej współpracować . [UWAGA! Do osiągnięcia mojego sposobu potrzebna jest druga osoba, najlepiej jakiś dobry znajomy, czy kolega z MC. Poza tym poradnik jest pisany z przypuszczeniem, iż oboje graczy nie mają VIP, ni ekstrasów typu np. VorteX]. Oto kroki, które musi wykonać czytający [Alchemik, załóżmy - 1], oraz jego współpracownik [Załóżmy, że będzie Krawcem - 2]:
-Krok I [1 i 2] - Oboje graczy wybierają sobie ekwipunek potrzebny do pracy (czyli miecz, siekiera, kilofa itd.)
-Krok II [1] - Alchemik idzie po wodę, zapełnia cały swój ekwipunek butelkami z wodą, lecz najlepiej niech będzie do liczba podzielna przez 3 (np. 18 pełnych butelek lub 21, czy 24 itd.)
-Krok II [2] - Krawiec zabiera troszkę ziemi (chociażby 1 blok) i szuka odpowiedniego stanowiska - kryjówki przed złodziejami - dla siebie oraz swojego kolegi, który jest Alchemikiem
-Krok III [1] - Alchemik przystępuje do pracy przy miksturach (Tworzy mikstury i inne przedmioty wedle przepisu na mikstury) i wszystkie kości oddaje Krawcowi (Ciasta i Mleko wkłada do skrzynki, którą stawia w schronie, oczywiście prócz swoich trzydziestu początkowych)
-Krok III[2] - Krawca zadaniem jest teraz przerobienie wszystkich kości na mączkę, a następnie mączkę na pszenicę, (wykorzystując blok dirtu, motykę, oraz nasiona). W przypadku dropu redstone, Krawiec oddaje go Alchemikowi, iżby ten mógł pracować z nim dalej.
-Krok IV [1] - Kiedy oboje skończą, Alchemik PIERW WAŻY JESZCZE RAZ MIKSTURY SIŁY I SZYBKOŚCI BEZPOŚREDNIO W STATYWIE DLA PRZEDŁUŻENIA EFEKTU - BARDZIEJ OPŁACALNE, a potem dzieli się w Krawcem miksturami, które uzyskał podczas ważenia (nieparzyste przypadki powinni wynegocjować)
-Krok IV [2] - Krawiec natomiast szuka stołu rzemieślniczego i przerabia całą uzyskaną pszenicę na chleb, tworzy dwa sety (jeden dla siebie i drugi dla kolegi), a resztę chleba dzieli na pół między siebie i kolegę (Dzięki chlebowi nie trzeba będzie ciągle kręcić się w kółko, żeby uzupełniać pasek głodu ciastami). Nie przerobiona pszenica nie będzie mu potrzebna.
-Krok V [1 i 2] - Obojga współpracowników idzie do wnętrza świątyni i tam czekają na atak potworów. Ich defensywna postawa pozwoli na jej długotrwałe utrzymanie w nienaruszonym stanie.
Dzięki tej metodzie oboje mają bardzo zwiększone szanse na przeżycie, a sama szala rozgrywki przesunie się bardziej w stronę wojowników. Ja korzystałem z tej metody z graczem o nicku "usesamos". Dziś jesteśmy już BARDZO TRUDNI DO POKONANIA. To wszystko, co mam do powiedzenia na owy temat. Każdy, kto natrafił przypadkowo na ten wątek - proszę o jego opinię, komentarz oraz własną ocenę, a postaram się zrobić takich poradników więcej
Z poważaniem, DoRKnESS

Ciekawe... Ale na mapie lodowej wystarczy wykopać lampy i bloki redstone za nimi. Tak samo na tej z beaconem.

Ale wiesz... Ja wolałem to rozpisać tak, żeby nie było tu brane pod uwagę griefowanie mapy... Z resztą szkoda tego pięknego krajobrazu podczas walki (ja zwracam często uwagę na wygląd mapy i detale, a niszczenie tych budowli przez wojowników i jednocześnie niszczenie widoku ogólnego mnie trochę demotywuje... tak moimi oczami na to patrząc

Ładnie ładnie.
Ale czemu stary?

Bo juz na w vs p nie gra

To czemu uzyl slowa "dzis jestesmy niiepokonani" ? -.-

Ładny grafik, masz + ;>
Młody, pewnie chodziło mu ogólnie o ten tryb, w jaki sposób doszli do takiego poziomu czy coś
A w sumie - skąd pewność że już nie gra? ;o

Na trybie gra nadal, ale już nie stosuje się do tego grafika w tym sensie, gdy odblokował sobie Boga, ostrze i tak dalej.

Mi chodziło o to ze
Juz i tak tego nie uzywa grafiku -.-
I ze bardzo mało na tym trybie gra teraz -_-

W tej kwestii odpowiedź SkyLife'a jest najbardziej precyzyjna. Użyłem określenia "stary", ponieważ używałem go, zanim udało mi się osiągnąć klasę Boga. A na trybie gram nadal, ale bardzo rzadko.