Serwery Minecraft

Ja swoja przygode zaczalem nie dawno (rok temu) najpierw wydawal sie fajny ale potem chcialem reklamowac inny serwer (tak po prostu) mialem juz klikac enter gdy na /msg mi napisal gracz orbit123 "Jak zareklamujesz to dostaniesz banem w morde od pomocnika". I wtedy zdalem sobie sprawe ze faktycznie zostane zbanowany wiec zmienilem plan. Zaczalem garc na wielu trybach (wtedy bylo malo trybow ;c).
wszedlem na survival i tam sie zaczela moja przygoda mialem wlasna armie skladajaca sie z graczy: KochamKalisPro, galileo1 i dupawolowa. Officerem wojska byl orbit123 a ogolnie calym krolem ja (MalyPiksel). Nasz sojusz stawal sie bardzo popularny zabilismy 4 gildie (Czlonkow) potem odkrylismy gildie Sucharki zabieralismy sie do atakowania kiedy to dupawolowa zaprzeczyl i powiedzial ze moze dodadza nas do gildii na co ja odpowiedzialem: "NIE, NIE i jeszcze raz nie po co blagac o dolaczenie do gidlii jak mozemy sami zrobic". No i 2 miesiace pozniej stworzylismy gildie o nazwie RunAndFire (taka gra xd). Kiedy atakowalismy juz 6 gildie (Sucharki) dupawolowowa wpisal komende /f leave RunAndFire i zacza nas atakowac pokonal wszystkich naszych czlonkow kiedy zza jego plecow wyskoczylem ja walilem z miecza jak jakas aura ale to nic nie dawalo. Mialem juz sie poddac mialem ostatnie 2 serduszka ale w domu dupawolowa na sekunde zgasl prad bo jego ojciec cos tam reperowal ale to nie wazne. Dupawolowa lognal podczas walki i to byl wielki wyczyn, bo nareszcie ktos pokonal zlego lowce killi. Dupa nie gral az do lutego 2015 na jego miejsce wszedl Mlody_GOLD co nas bardzo uspokoilo, a dalej dowiecie sie w nastepnej czesci opowiesci... KONIEC

Moje początki to był tak na prawdę Minefox. Grałem tylko na WvsP, kupiłem emerald, miecz pioruna i vortex. Potem coś zablokowało mi konto ( ) i zacząłem grać na mineserwerze, też na WvsP. Potem troche zacząlem wchodzić na WD. Zakupiłem dużo rzeczy na WvsP i grałem tam na przemian z WD, potem wszystkie boskie na WD
Moja historia nie jest jakaś długa ani ciekawa, opisałem w skrócie jak trafiłem na ten serwer.

Ja zaczęłem na Minefoxie w Lipcu 2014roku gdy powstał tryb Wojownicy Vs Potwory[wczesniej gralem na the wall ale krótko].Na Wojownicy Vs Potwory gdy zaczynalem byłem totalnym noobem gdy 1raz zagrałem wybrałem budowniczego ale sie zdziwiłem ze mnie dedli.Potem zrozumialem troche lecz bylem nadal slaby,budowalem mury i tam stałem z łukiem i strzelałem a gdy potwory juz wbili do bazy to sie zabudowywalem kamieniami by mnie nie dedli gdy juz dodali staty okazało sie ze mialem 16zabójstw i 33zgony.Mialem 20dniową przerwe bo mi komputer sie zepsuł potem gdy powróciłem zaciekawiły mnie boskie przedmioty a z okazji ze miałem na telefonie 33zl 43gr postanowiłem wybrać Miecz Pioruna i go zakupiłem.Wciągu tygodnia wbiłem 3lvl ,lecz tak słabo mi szło i postanowiłem zakupić vipa i tak wbijem do 15lvl mialem 10k bo sprzedawałem tez itki i postanowiłem wysłąc 2 sms-y na 10000$ na 40lvl udało mi się uzbierać na boga ,pomagał mi kolega i brat.Na 86lvl zakupiłem smoka potem kilka dni później na minefox pojawił się tryb Wojownicy Dusz i tam miałem wroga Partymana który odemnie żebrał wyzywał mnie miał on aure i inne cheaty.Na WDUSZ dobrze mi szło miałem w 20dni 8,500fe i zakupiłęm Paladyna na Wojownicy Vs Potwory gralem czasami tak ze nabiłem do 148lvl.Później postanowiłem skończyć z W DUSZ i dobiłem w 2 dni na WvsP 148-165lvl i zakończyłęm gre dlatego iż zaciekawiła mnie Nowa Ekonomia na Mineserwer Wojownicy Dusz gdzie za niszczenie kamienia otrzymywało się $.Później znudziło mi się znowu WDUSZ i powróciłem na Minefox Wojownicy Vs Potwory i tam tylko i ciągle gram i do tej pory wbiłem 261lvl.

Ja już moją pisałem ale napisze jak tu trafiłem kiedyś dawno temu grałem sobie w Surivival Games na RoyalCraft.pl i wywaliło mnie z Minecrafta nie mogłem wbić na RoyalCrafta więc wpisałem w Google serwer z sg i pokazał mi się właśnie MineFox spodobał mi się cały serwer i zostałem na długo potem nie grałem z miesiąc i zapomniałem hasła nowego konta nie mogłem zrobić bo wtedy nie wiedziałem o Minecraft by Zyczu
bo grałem trylko na serwerach premium i na MineFox mój kolega o nicku GordonJeneral polecił mi MineSerwer to było w listopadzie 2014 zaczołem grać na SV i SG i czasami na TheWalls później już grałem tylko na WD i Creative KONIEC

Normalnie bym nie napisał mojej "historii". Ale teraz skoro raz na zawsze zakończyłem z mineserwerem...

Pewnie się zdziwicie ale pierwszy raz kiedy wszedłem na ten serwer, nie byłem NoV'em. Byłem kimś innym. Miałem inny nick. WhentLight. Jak dobrze poszukacie na forum to zrozumiecie dlaczego mam teraz inny nick. Ale opowiem o tym. Kiedy pierwszy raz wszedłem na mineserwer było to jakiś rok temu czy więcej. Wtedy mineserwer był 10 razy lepszy niż teraz. Na lobby był chat zawsze wyłączony i całkowicie inaczej całe lobby wyglądało. Nie było żadnych Wojownicy Dusz czy W vs P. Na creative były małe działki. Teraz są jakieś duże, które zupełnie mi się nie podobają. Miałem sąsiada TheFrugoPL25 czy jakoś tam. Dzięki niemu miałem basen(tylko vipowie mogli używać wody) XD. Na survivalu nie grałem bo dla mnie było tam za trudno. Nie mogę opowiedzieć wszystkiego bo to było dawno i wiele rzeczy nie pamiętam. Ale bardzo dobrze pamiętam jakiegoś gracza, który jak go zabiłem na pvp zaczął mnie obrażać i mówić że nie mam skina więc jestem niczym. Sam miał tylko skina na zyczu i gdy mu to powiedziałem wściekł się XD. Chciałem napisać na niego skargę ale nie miałem konta na forum i do dzisiaj nie ma na niego skargi. Bardzo jeszcze lubiłem sg. Pamiętam także durnego gracza Damdama(czy jakoś tam) który uważał że nie warto zadawać się z osobami które nie mają VIP'a.
Mógłbym wiele opowiadać jeszcze o WhentLight, ale chcę się streszczać. Dlaczego jestem NoV'em? Opowiem teraz to.
Pewnego razu poszedłem sobie na The Wallsy. Byłem nowy i nie wiedziałem że za podpalanie jest ban. Ban permanentny. Los chciał no i niestety, podpaliłem jakąś PaniGabriela. Najgorsze to było że ona była bardzo bliską przyjaciółką(jeżeli nie kimś więcej XD) pewnego pomocnika. PvAriha! Napisała skargę i co? Ban! Tak ban za jakąś rzecz o której nie ma mowy w regulaminie. Jak dla mnie przesada. Całe szczęście że za podpalenia na WD jest czasowy ban. No i co?
Niestety nie mogłem dopuścić do myśli że już nigdy nie wejdę na mój serwer z byle powodu. Oczywiście wymyśliłem nowy nick. Powstał on z angielskiego słowa No. Dodałem jeszcze V z nicku SkyLifeV'a XD.
I wyszło NoV. W sumie rozpocząłem nowe życie na serwerze. Było 100 razy lepsze niż te poprzednie. Jednak serwer stawał się gorszy, niestety. Nie można było pisać na lobby na chacie, na SG pojawiło się tylko 500$ za wygraną(na szczęście jest teraz 2000$, ale proponuje żeby Kalis coś nagrał to dzięki temu będzie więcej osób) i coraz mniej było osób, nowa edycja OP'a itp.
Gdybym opowiadał o NoV'ie zajęło by to więcej czasu niż o Whent Light. Powiem krótko zdobywałem nowych znajomych i dołączałem do różnych gildii(Vexillifer na OP, RBLA na Survival, JKIL na survival). Bardzo lubiłem WD pomimo tego że było tam mnóstwo cheaterów, poznałem tam Creepcie pierwszy raz(na pewno to pamiętasz Creepcia, bo wiem że raz poprosiłaś mnie chyba o soja przed tym jak miałaś pomocnika). W końcu miałem aż tyle punktów że byłem na 5 miejscu w ranku na survivalu(i nadal jestem na nim).
Dlaczego postanowiłem odejść i już nigdy nie wracać na mineserwer?
Pewnego razu poszedłem na pvp na survivalu. Dedł mnie jakiś cheater(matrixx) i straciłem na serio dużo itów. Ale przez 1 ded przecież nie odejdę z tak świetnego serwera. No i co zacząłem kopać w mojej kopalni tępnałem tam xdxdsa(to ktoś z kim miałem soj). No ale niestety on tępnął TheMegaZio00mPL. Znowu dedłem. Zrozumiałem że nie mogę poświęcić 1/4 mojego życia na granie w głupią grę która polega na tym żeby zdobywać i tracić... Polski_ninjaPL na pożegnanie mnie dedną pod pretekstem "soj". I się jeszcze z tego śmiał. Nienawidzę go z całego serca.

Powiem coś na koniec. Żegnaj mineserwerze i dziękuję za te dobre i złe godziny spędzone.

O,i chcę jeszcze zapytać ile ludzi pamięta tą linie co wszyscy kampili na SV, wszyscy ją chyba nazywali pustynia,ale kiedy był restart mapy kiedy były już działki to wszyscy nazywali to albo mała plaża,albo mała pustynia.

(Heh, jak to Off-Toppic )
Młodszy brat mi pokazał
Powiedział, że tam są najlepsze tryby świata, a nawet Creative, który uwielbiam <3
Pokazał mi filmy Kalisa i Banana na YouTube, które spodobały mi się. Gdy dowiedziałam się, że macie forum to się zajerestrowałam <3
I od tego czasu tu gram ^^

Wysłane z mojego kota za pomocą szynki *-*

Moje początki nie były na mineserwerze, tylko na MineFox. Grałem tam na survivalu jak jeszcze była stara edycja z kolegą, który już nie gra w minecraft od roku. Też grałem dużo na skyblocku na wyspie mojego kolegi. Teraz ta wyspa ma aż 26906 pkt i 2 lata. Jak jeszcze nie poznałem MineSerwer grałem na MineCraftowo. Jedyny tryb w który tam grałem to WD. Grało tam 40 osób bez aury. Nie było tam spamu. Tamto WD było leprze od tego każdy gracz sobie pomagał. To byli dobrzy gracze mili, pomocni, ale już nie grają. Pamiętam, że też tam grał SpongeKoweN, ale też odszedł. Pewnego dnia wkradł się błąd, nie można było się odrodzić. Błąd został naprawiony około 2 miesiące później. Mimo naprawienia błedu już nikt tam nie gra, a jak jest gra to gra tam z 5 osób... Od wtedy zacząłem na MineSerwer grać w Creative 1 jak jeszcze była tam stara edycja. Poznałem tam sporo dobrych ziomków, ale minecraft im się znudził i była nowa edycja i straciłem całą moją działke . Później WD grałem tylko na MineFox. Poznałem później MineSerwer. Grałem tam też na WD. Pół roku później, było coraz więcej aur, aż w końcu jest 1/3 serwera w aurach niestety. Zawsze dedałem, przez nie. Grałem dlatego na nowym Creative do dziś, ale znowu gram na WD na MineSerwer. Tęsknie za starym WD na minecraftowo :'(.

Odrazu mówię, może być długie
Grałem sb na innym serwerze i nagle ktuś się mnie zapytał czy chce z nim soja na rc.
Zgodziłem się i poszedłem na wasz serwer.
Podrużowałem z ktusiem po losowych tepach i znaleźliśmy ogromny mór z dirta za którym zamieszkaliśmy. Gdy poszliśmy kopać dostałem od niego 2 pierwsze diaxy, zrobiłem miecz który enchantował się na ostrość 4 Zbudowałem swój dom, potem nie widziałem już ktusia ani razu ;c Nudziło mi się samemu więc zaprosiłem na serwer mohego brata. Gdy pomagałem mu budować obserwował ans z móru kolo11, po 15 minutach zaatakował nas gdy mój brat się oddalił i mnie zabił. Gdy się odrodziłem zobaczyłem na chacie napis kolo11 wylogował się podczas walki. Wpisałem /home i tak dostałem moją pierwszą diaxową zbroję. Za około miesiąca później założyłem moją pierwszą wspólną gildię z Angeliką - MBWK. Gildia dobrze się rozwijała dopłuki niedodaliśmy lorda ned jtóry ustawił sb tam set homa i po jakimś czasi
e rozwalił MBWK. Pomogła mu w tym Jull. Długo szukałem nowego miejsca na dom i znalazłem ciekawe miejsce w którym go zbudowałem. Potem doszedłem do gildi LAMY, w której zbudowałem pokój i ją też zniszczyli ;c Zobaczyłem że mój kolega zrobił nową gildię DSK i mnie dodał, dodał też lorda ned który opóścił DSK i chciał je zniszczyć ale nie dał rady i go pokonaliśmy do tego stopnia że usunoł homa.Wcześniej mój kolega opuścił gildię ze strachu przed nedem i ja zostałem Liderem. DSK rozwija się bardzo dovrze do teraz

i wszystko dzieje się na rc Polecam wszyskim ten serwer I gratki dla tego kto to przeczytał

Moja Historia

Pewnego dnia kiedy grałem na singlu powiedziałem KONIEC czas spróbować wejść na jakiś serwer znalazłem w internecie N1.CRAFTSERVER.PL (Serwer Banana I Kalisa) ale nie mogłem się zalogować miałem wtedy nick ZOMBIAK pisało mi żebym się zalogował a tu błędne hasło nie wiedziałem o co chodzi ,więc szukałem poradnika jak wejść na serwer zobaczyłem film SzybkiegoBanana odrazu skumałem o co chodzi wtedy natchneła mnie wena na nick GODIO i tak zacząłem moją grę na serwerach było mi tam bardzo dobrze poznałem ziomka wkmm2 ,który był całkiem spoko. Pewnego dnia miałem diamentową zbroję taka jedna baba o nicku Kociara pisała ,że daje itemki to ja się tam tepłem ale ona mnie zabiła wtedy się wkurzyłem zacząłem klnąć na czacie i wyszedłem wszedłem również na serwer WARZ.PL to był też mój ulubiony serwer ale po jakimś czasie mi się znudził aż w końcu znalazłem MineSerwer.pl tryb na jakim grałem był survival bardzo mi się tam podobało ale nie wiedziałem jak zarabiać kase zobaczyłem tryb The Walls poznałem super gościa czyli dawo2001 zawsze wygrywaliśmy dodał mnie do gildi Twierdza on miał kose demo buty i hełm a ja excalibura i jakieś eq z ochroną i niezniszczalnością każdy set był wtedy dla mnie dobry xD Nagle napadł na nas TheMCFarmer i jakiś Kox nie pamiętam dokładnie nicku ale zaatakowali nas zabiłem gościa z demo i kosie mój kolega uciekł na spawna i potem mnie zabił TheMCFarmer z exa potem go wyzywałem ale musiałem jechać już na wakacje bo to było w lipcu kiedy powróciłem nie chciało mi się tam już grać i poznałem tryb wojownicy vs potwory nie wiedziałem o co w nim chodzi klepałem wszystkich z siekierki bo nie miałem txt po pewnym czasie chciałem sobie kupić miecz pioruna i go kupiłem ale dostałem go na MineFox.pl i tak się zaczęła tam moja gra zakupiłem tam vipa vortex i potem resztę