Em... najpierw grałem na Minefox ale tam było jakoś (nudno) więc kiedyś zobaczyłem reklamę i wszedłem na serwer i nic już nie było takie same. Zagubiłem się bo było dużo trybów i nie wiedziałem o co chodzi ale nagle patrzę (o survival) i wszedłem. Zrobiłem se domek w kopalni i byłem zajarany z pierwszego żelaza XD zrobiłem sę zbroję i potem jacyś koleśe się bili ja podleciałem i zabrałem diax eq V.I.P

Byłem jeszcze bardziej szczęśliwy a ponieważ nie chciałem tracić swoich rzeczy zarobiłem na działkę. Działki były dla mnie czymś więcej niż tylko działką. Mogłem się wykazać budowaniem i zrobić dom tak jak chcę i czyć się w nim w 100% bezpiecznie. Potem przez pewien okres byłem u Sucharków (tak dziwne ale możliwe sucharki wtedy jeszcze mnie dodali do gildi XD). Mieli oni zamek w netherze i zbudowałem se tam dom. Niestety nie wiedziałem jeszcze że w netherze wybuchają łóżka i chcąc pójść spać rozje***em se cały dom XD. Potem miałem przerwę i kiedy wróciłem okazało się że nie jestem w gildi (i nie wiem do dziś z jakich przyczyn). Pote coraz bardziej się wzbogacałem zacząłem mieć kose demo aż w końcu moje marzenie Exalibura. Niestyety usuneli działki więc trzeba było zaopatżeć się w gildię. Naszczęście wygrał mój kuzyn w quizie i mieliśmy gildię. Potem dowiedziałem się że jest nowa edycja i zacząłem grać bardziej na WvsP a potem znów wróciłem i po paru dniach dostałem bana : P Pomyślałem że muszę zrobić większą przerwę od serwera i wrócę kiedy będzie pora. Od tamtego dnia nie wchodziłem na serwer i narazię nie wejdę.