RE: jak zaczynaliscie na Mineserwerze? :)
Ech, długa historia.
1. Czerwiec/Lipiec 2014 - właśnie zakończyłem grę na survivalu. Nudy i tyle. Chciałem poszukać jakiegoś dobrego serwa z minigrami. To wpisuję, a tam mineserwer na pierwszej pozycji. Wbijam i gram tylko na SB/SG/OITC i WvsP oczywiście.
Kiedy poznałem zasady gry na tych wszystkich byłem takim "noobem", który umiał zdobyć w 5 minut diax eq (aure masz pi**o, masz bana). Do swojej pierwszej gildii przyłączyłem się niechętnie raczej, była to jakaś prosta gildia. Oczywiście rozpadliśmy się po ataku Steve'a, którego i tak sporo zjechałem w secie zwykłym diax. Głównymi wrogami byli dla mnie DrG oraz Azurro, straszne dzieci które łatwo było jechać słownie.
Niedługo potem dołączyłem do gildii, której właścicielem był ToMeK111 oraz damiianrippsy,szybko się polubiliśmy. Wtedy to zainstalowałem TS.
2. Lipiec/Sierpień 2014
Co tu dużo mówić? Świetna zabawa, zdobywanie i tracenie itów, bycie koxem na SG...
3. Sierpień/Październik/Listopad 2014
Sporo osób odeszło, była sprzeczka z Mlodym, Steve'emi TheMiXon'em, który, jak się okazało, miał aurę. Wojna z fghfgh (chyba najgorszy cheater i noob w historii)
4. Grudzień/Styczeń 2014/2015
Dużo na OP.
Sucharki się formowały, miałem stałe ity.
No i zdobyłem premium.
5. Styczeń/Luty/Marzec/Kwiecień 2015
Ponownie zdałem na pomocnika i mocno się go trzymam. Kokszę na WD i na SV głównie.
Wojna z HusarzLP, Kopinkos, Lukas5, supermalpa, MrDanielo, PanDanonek, tomek4115 (on ma skilla tylko jak od tyłu weźmie), kamelux (zjechałem go jak miałem skórzane eq i kamienny miecz a on żelazne + diax klata i miecz dusz).
|