Kupi sobie w tym samym przydrożnym kiosku...
Tymczasem w odległej sypialni SzybkiBanan słyszy niepokojące dźwięki dwóch zgredów
Wyszedł na balkon, a jego oczom ukazał się
Widok Juleczkacz123, która na miotle wraca z imprezy wstawiona i rzuca zaklęciami Avada Kedavra na lewo i prawo!
Szybko doszedł do wniosku, aby pójść do kuchni...
Wyciąga Whisky z barku i mówi : na trzeźwo tego nie ogarnę.
Gdy już zdołał ją wyzerować...
Zobaczył jak z czarnego kota Juleczkacz, który siedział z tyłu miotły zmienia się w człowieka o imieniu : SzYmiii