Banan dało by się wsadzić Dementora do limitu bossów co prawda prawie nic nie zrobi ale jest strasznie wkurzający, z tego powodu samego jest smok w bossach więc czemu nie dodasz do nich DEMENTORA
EDIT: "samego"
(29-January-2021 21:00:10)TheDancingDemon napisał(a): [ -> ]co prawda prawie nic nie zrobi ale jest strasznie wkurzający
Wobec tego, dajmy do limitu też nekromantę - jest jeszcze bardziej irytujący niż dementor. A, tak, i szlama, no bo też wkurza. No i jest jeszcze mag, bo zgodzisz się, że jego potki są naprawdę denerwujące? Och, zapomniałbym, mamy jeszcze withera, mnie osobiście on irytuje, więc dlaczego jeszcze nie ma na niego limitu?
Wypowiedź oczywiście jest żartem (gdyby ktoś nie wiedział, lol), i moim zdaniem trafnie podsumowuje sens wątku.
Ludzie dają takie pomysły, a potem dziwią się, dlaczego potworami nie da się nic ugrać...
Dementor jest dystansowcem, który bije bardzo małe ilości dmg. A dlaczego został wprowadzony system balansu? No po to, aby wojownicy nie gineli od bossów na dwa hity (krówka + gigant
) i żeby mieli szanse coś ugrać. Dementor w porównaniu do rycerza, krowy i giganta to pikuś. Jakby dodawano do balansu to co irytuje wojowników to ja bym dodał szkielety, które irytują bowspamem i nie mogę do nich podejść D:
Szczerze to z tego systemu balansu to ja bym nawet usunął warlocka. Od kąd gracze zaczęli ogarniać to warlockiem bardzo ciężko jest coś ugrać. A to choćby ze względu na NiEzBaLaNsOwAnĄ (chyba moje ulubione słowo
) mechanikę portalu, która uniemożliwia warlockowi przeżycie. Nie wspominając już o zabiciu kogoś (mowa o graczach "lepszych"). Zanim się podejdzie do wojownika to *berło*, *berło*, *vortex*, *off portal*, *róg* i giniesz. Ale to już temat na osobny wątek
Myślę, że dobrym pomysłem jest usunięcie warlocka z systemu balansu. Jest to klasa, która jednak mimo wszystko wymaga umiejętności pvp.
