Zdecydowanie jestem za zbuffowaniem wulkanu, aktualnie zabiera on +- 1 serce w emeraldowym secie (testowane), a oprócz tego nie robi nic więcej, przy cooldownie aż 20s.
Co do boosta DMG z zaklęć, to skoro wither takie coś dostał, to dlaczego blaze nie miałby? Jest tylko jedno ale...
To smutne, że w obecnych czasach klasa musi zabierać bardzo dużo HP w bardzo krótkim czasie (krowa? gigant? rycerz?), aby była w stanie cokolwiek zrobić, dlatego profesje grające na wyczerpanie (blaze, wither, etc) w obecnych czasach sa praktycznie bezużyteczne, mimo że kiedyś były naprawdę dobre (pamiętacie terror witherem na wvsp1?

).
Dlatego, moim zdaniem, lekki buff ultra słabego wulkanu - OK, ale robienie z blaze turbo killera przez zwiększenie klika razy jego obrażeń z zaklęć to nie jest dobry pomysł, i doprowadzi do jeszcze większego zaburzenia balansu na trybie (pomyślcie o biednych diaxach, które byłyby praktycznie one-shotowane).
Tak więc podsumowując, blaze nie jest klasą do wyrzynania wojowników (od tego macie smoka, krowę giganta i niektóre droższe klasy). Blaze jest klasą wsparcia, która ostrzeliwuje wojowników z dystansu, i taką powinien pozostać. Moim zdaniem, skill wulkan powinien dostać jeszcze jednego buffa, w postaci negatywnego effektu, aby zniechęcić wojowników do szarżowania go z miecza, bo z dystansu blaze radzi sobie całkiem nieźle. Tutaj ciężko mi określić, jaki efekt przypadłby do gustu społeczności, i na jaki właściciel by się zgodził, dlatego zapraszam do dyskusji. Również, jeśli przyjdzie mi coś sensownego do głowy, zedytuję ten post.
Pozdrawiam i wesołych świąt.