14-October-2020, 16:54:18
Cóż po wnikliwych obserwacjach (czyli oczywiście paru 5-minurowych rundach)
uznaje że tryb żadnego progresu od startu trybu nie zrobił...
Dalej są nooby któe spamią na czacie :
''Jak zrobić zbroję''
''Da mi ktoś miecz''
''Jak w to się gra''
I moje ulubione :
''Dajcie Żarcie''
Dlatego chcę przedstawić wam moją propozycję co by można zrobic aby tryb nie umarł:
N początek coś banalnie prostego co szczerze mowiąc nie wierzę że jeszcze nie
jest wprowadzone...
Czyli mianowicie komenda /poradnik
Opisywała by ona jak zrobić powyżej wymienioną zbroje co kliknąć aby dostać miecz/kilof/łuk że na koniec każdej gry mapa musi się zresetować i przede wszystkim o co w tym trybie chodzi bo cóż niestety
nowi gracze na tym trybie są w wieku komunijnym i nie szukają wskazówek na spawnie...
Kolejna propozycja odnosi się do sławnego terminu ''Dajcie żarcie'' a jest to dodanie efektu saturacji w pobliżu świątyni ponieważ cóż ten tryb nigdy nie był grą zespołową i nigdy nie będzie mimo innej wizji banana.
Jak będzie dobrze to będzie 1 piekarz na grę a to czy on faktycznie zrobi ciasta które mu są zbędne to inna sprawa.
Efekt saturacji trwał by powiedzmy 10s naprzemian (10sefektu 10s przerwy i odnowa)
W ten sposób posiadanie ''teamowego'' piekarza było by bardziej opłacalne ale w przypadku barku takowego była by jakaś alternatywa dla graczy co nie doładowali $ i nie kupili kitu z ciastami.
W kwestii głodu proponuje aby do czasu ataku potworów nie spadały punkty głodu
w takiej oto konfiguracji te 5 darmowych ciast mialy by jakikolwiek użytek a nie jak teraz nie ma jeszcze ataku a tu już bo ciastach...
@edit cóż powiem tylko missclick ;p nie chodzi mi o efekt saturacji który nei pozwala jedzonku spasc i regeneruje zycie tylko o zwyczajną regenerację głodu ;-;
Tutaj przed propozycją zaznaczę że tryb nie ma wymuszonego określonego scenariusza gry...
Tryb nie jest ani zbudowany tak że wojownicy ogólnie są w du*** a przetrwanie do końca gry to jest ogólnie hardkor.
Nie ma też tak że to potwory musza wykazać się skillem ponieważ gra wojownikiem do końca wcale nie jest taka trudna...
Aktualna sytuacja wygląda tak że kto kupi więcej ten wygrywa...
Dlatego właśnie tryb jest w ciągłym dysbalansie i jest tak mało popularny...
No a co do propozycji pewnie każdy kto gra na tym trybie zauważył że
gra albo trwa 5 min bo ilość bossów przydusza siły wojowników i ich totalnie miażdży
albo też jest że liczba wojowników ( z boskimi oczywiście ci co grają f2p i tak giną w 5 min)kosi wszystkie potwory i gar polega tylko na czekaniu te 34 minuty do kolejnej gry...
Cóż sumując osoby bez boskich i klas premium mogą wyjść z serwera jak wejdzie ktokolwiek z bossem a jak wejdzie ktoś z boskimi to też mogą wyjść ale teraz dopiero jak zginą ...
Dlatego czemu by nie wprowadzić fal ?
W powiedzmy pierwszych falach nawet ci najmniejsi mogli by sobie pofarmić kille i być w miare bezpiecznymi
ale za to w tych późniejszych gdy i tak noby zginą ci co żyją( czyli oczywiście ci z boskimi) jużnie mieli by tak łątwo bo tu nagle bossy wkraczaja do akcji a także te normalne potwory dostały by tego czy innego buffa.
Tak na przykład:
I fala-Very Easy- Brak jakichkolwiek bossów
II fala -Easy-Pojawiają się słabsze Bossy >10k
III fala -Normal- Jakiś malutki buff dla potworków
IV fala-Medium -Pojawiają się Bossy >20k -Smok
V fala -Hard-Pojawienie się Bossów >35k -Smok + buff dla potworów
VI fala -Very Hard- Pojawienie się wszystkich bossów+
mały debuff dla wojowników poza świątynią
VII -Nightmare- Potężny buff dla potworów
i tak dalej z efektami jak zburzenie I i II świątyni i debuffami dla wojowników poza świątyniami.
No cóż powiem że miało by to pewien klimat i gra jakoś by się wyrównała bo
obie strony by coś dostały a przede wszystkim odświeżyło by to przynajmniej w pewnym stopniu tryb bo już nikt by nie brał bossów przed samym startem gry i gra była by w pewien sposób inna.[/align]
uznaje że tryb żadnego progresu od startu trybu nie zrobił...
Dalej są nooby któe spamią na czacie :
''Jak zrobić zbroję''
''Da mi ktoś miecz''
''Jak w to się gra''
I moje ulubione :
''Dajcie Żarcie''
Dlatego chcę przedstawić wam moją propozycję co by można zrobic aby tryb nie umarł:
N początek coś banalnie prostego co szczerze mowiąc nie wierzę że jeszcze nie
jest wprowadzone...
Czyli mianowicie komenda /poradnik
Opisywała by ona jak zrobić powyżej wymienioną zbroje co kliknąć aby dostać miecz/kilof/łuk że na koniec każdej gry mapa musi się zresetować i przede wszystkim o co w tym trybie chodzi bo cóż niestety
nowi gracze na tym trybie są w wieku komunijnym i nie szukają wskazówek na spawnie...
Kolejna propozycja odnosi się do sławnego terminu ''Dajcie żarcie'' a jest to dodanie efektu saturacji w pobliżu świątyni ponieważ cóż ten tryb nigdy nie był grą zespołową i nigdy nie będzie mimo innej wizji banana.
Jak będzie dobrze to będzie 1 piekarz na grę a to czy on faktycznie zrobi ciasta które mu są zbędne to inna sprawa.
Efekt saturacji trwał by powiedzmy 10s naprzemian (10sefektu 10s przerwy i odnowa)
W ten sposób posiadanie ''teamowego'' piekarza było by bardziej opłacalne ale w przypadku barku takowego była by jakaś alternatywa dla graczy co nie doładowali $ i nie kupili kitu z ciastami.
W kwestii głodu proponuje aby do czasu ataku potworów nie spadały punkty głodu
w takiej oto konfiguracji te 5 darmowych ciast mialy by jakikolwiek użytek a nie jak teraz nie ma jeszcze ataku a tu już bo ciastach...
@edit cóż powiem tylko missclick ;p nie chodzi mi o efekt saturacji który nei pozwala jedzonku spasc i regeneruje zycie tylko o zwyczajną regenerację głodu ;-;
Tutaj przed propozycją zaznaczę że tryb nie ma wymuszonego określonego scenariusza gry...
Tryb nie jest ani zbudowany tak że wojownicy ogólnie są w du*** a przetrwanie do końca gry to jest ogólnie hardkor.
Nie ma też tak że to potwory musza wykazać się skillem ponieważ gra wojownikiem do końca wcale nie jest taka trudna...
Aktualna sytuacja wygląda tak że kto kupi więcej ten wygrywa...
Dlatego właśnie tryb jest w ciągłym dysbalansie i jest tak mało popularny...
No a co do propozycji pewnie każdy kto gra na tym trybie zauważył że
gra albo trwa 5 min bo ilość bossów przydusza siły wojowników i ich totalnie miażdży
albo też jest że liczba wojowników ( z boskimi oczywiście ci co grają f2p i tak giną w 5 min)kosi wszystkie potwory i gar polega tylko na czekaniu te 34 minuty do kolejnej gry...
Cóż sumując osoby bez boskich i klas premium mogą wyjść z serwera jak wejdzie ktokolwiek z bossem a jak wejdzie ktoś z boskimi to też mogą wyjść ale teraz dopiero jak zginą ...
Dlatego czemu by nie wprowadzić fal ?
W powiedzmy pierwszych falach nawet ci najmniejsi mogli by sobie pofarmić kille i być w miare bezpiecznymi
ale za to w tych późniejszych gdy i tak noby zginą ci co żyją( czyli oczywiście ci z boskimi) jużnie mieli by tak łątwo bo tu nagle bossy wkraczaja do akcji a także te normalne potwory dostały by tego czy innego buffa.
Tak na przykład:
I fala-Very Easy- Brak jakichkolwiek bossów
II fala -Easy-Pojawiają się słabsze Bossy >10k
III fala -Normal- Jakiś malutki buff dla potworków
IV fala-Medium -Pojawiają się Bossy >20k -Smok
V fala -Hard-Pojawienie się Bossów >35k -Smok + buff dla potworów
VI fala -Very Hard- Pojawienie się wszystkich bossów+
mały debuff dla wojowników poza świątynią
VII -Nightmare- Potężny buff dla potworów
i tak dalej z efektami jak zburzenie I i II świątyni i debuffami dla wojowników poza świątyniami.
No cóż powiem że miało by to pewien klimat i gra jakoś by się wyrównała bo
obie strony by coś dostały a przede wszystkim odświeżyło by to przynajmniej w pewnym stopniu tryb bo już nikt by nie brał bossów przed samym startem gry i gra była by w pewien sposób inna.[/align]