Też nie spotkałem
Nigdy przenigdy nie byłem w aquaparku
nie byłem
nigdy przenigdy nie nie gadałem z policjantem (nie w mc)
Również nie miałem okazji
Nigdy przenigdy nie miałem świnki morskiej
Też nie
Nigdy przenigdy nie spisałam pracy domowej XDD
Bywało
Nigdy przenigdy nie umarłem... Tak, to fakt.. naprawdę.. nie kłamię. Nigdy mi się jeszcze nie zdarzyło
Mi też się to nie przytrafiło
Nigdy nie złamałem ręki i nogi
Gdzieś tak w połowie września wywaliłem się na wf, gdy biegaliśmy tyłem, i tak mnie kure.. kurcze mocno bolało, że myślałem, że złamałem

Ale w sumie tylko chyba mięśnie zerwałem i z 2 tygodnie nie mogłem nią nic praktycznie robić (dzięki temu nauczyłem się jeździć prawą ręką samochodem, więc luks). Więc nigdy sobie niczego nie złamałem, na szczęście.
Nigdy przenigdy nie widziałem trąby powietrznej na żywo
Kiedyś widziałem na wakacjach (nie była ogromna, ale mnie przewróciła)
nigdy przenigdy nie rozwaliłem monitora
Też nie, nawet w domu nie nam (komputerowego)
Nigdy przenigdy nie byłem za granicą, choć mam do niej 45 km :<
Byłem w Japonii
NIGDY przenigdy nie uczyłem się na sprawdzian pod czas zdalnych