21-April-2020, 13:04:21
Sup.
Widzę te tematy odnośnie wilczego hełmu i już trochę zaczyna mnie to żenować. Głównie dlatego że zarówno Warlock jak i Wilczy hełm to elementy trybu, które czynią rozgrywkę niesprawiedliwą, a to dlatego że mają potencjał nielimitowanej regeneracji. Taki Warlock/Typ z wilczym może se po prostu cofnąć się na minutę od pola bitwy, zregenerować się i wrócić.
O ile w obecnej postaci W vs P Wilczy hełm jest do zabicia, Warlock jest nie do pokonania jeśli używa się go do maksymalnego potencjału, gra taktyczna Warlockiem to ataki od tyłu oraz ewentualny odskok i regeneracja jeśli coś pójdzie nie tak. A tak ta gra moim zdaniem nie powinna wyglądać. W vs P 1 i 2 były sprawiedliwie wyważone z jednego wzdlędu - obie strony miały ustalony limit zdrowia i na końcu gry trzeba było używać mózgu żeby przetrwać:
#1 Wojownicy musieli regularnie jeść ciasta i pić potki żeby przeżyć, kiedy zabrakło pożywienia, nawet boscy w setach byli do zabicia, tylko trzeba było atakować do skutku;
#2 Każdy boss, nawet Herobrine, miał ustalony limit serc, które mógł wygoić i nie mógł przyśpieszyć tego procesu więc żeby wybić wojowników, musiał grać strategicznie, a nie na pałę jak to teraz z Warlockiem wygląda.
Widzę te tematy odnośnie wilczego hełmu i już trochę zaczyna mnie to żenować. Głównie dlatego że zarówno Warlock jak i Wilczy hełm to elementy trybu, które czynią rozgrywkę niesprawiedliwą, a to dlatego że mają potencjał nielimitowanej regeneracji. Taki Warlock/Typ z wilczym może se po prostu cofnąć się na minutę od pola bitwy, zregenerować się i wrócić.
O ile w obecnej postaci W vs P Wilczy hełm jest do zabicia, Warlock jest nie do pokonania jeśli używa się go do maksymalnego potencjału, gra taktyczna Warlockiem to ataki od tyłu oraz ewentualny odskok i regeneracja jeśli coś pójdzie nie tak. A tak ta gra moim zdaniem nie powinna wyglądać. W vs P 1 i 2 były sprawiedliwie wyważone z jednego wzdlędu - obie strony miały ustalony limit zdrowia i na końcu gry trzeba było używać mózgu żeby przetrwać:
#1 Wojownicy musieli regularnie jeść ciasta i pić potki żeby przeżyć, kiedy zabrakło pożywienia, nawet boscy w setach byli do zabicia, tylko trzeba było atakować do skutku;
#2 Każdy boss, nawet Herobrine, miał ustalony limit serc, które mógł wygoić i nie mógł przyśpieszyć tego procesu więc żeby wybić wojowników, musiał grać strategicznie, a nie na pałę jak to teraz z Warlockiem wygląda.