27-June-2018, 22:26:12
Sup, Banan.
Jakieś kilkanaście minut temu nabyłem Runę trującej chmury V. Zachowuje się zupełnie jak Runa ognistego kręgu V (zadaje obrażenia pobliskim jednostkom w pewnym promieniu) tylko nie podpala i zadaje prawie 2x mniej obrażeń. Trochę moim zdaniem mało użyteczna runa i potrzebuje również wzmocnienia. Co byś powiedział na to aby Runa trującej chmury zamiast jednorazowo zadawać obrażenia, jak robi to runa ognistego kręgu, to tworzyłaby coś w rodzaju toksycznej chmury zawisającej w powietrzu przez pewien okres czasu (np. 5-10 sekund) w której obszarze znajdujący się oponenci otrzymywaliby obrażenia raz na sekundę? To nie tylko uczyniłoby runę silniejszą ale też w pewnym sensie unikalną, różniącą się czymś od pozostałych. No i w zasadzie nadawałby większy sens nazwie tej runy. Byłoby to dobrym pomysłem?
Jakieś kilkanaście minut temu nabyłem Runę trującej chmury V. Zachowuje się zupełnie jak Runa ognistego kręgu V (zadaje obrażenia pobliskim jednostkom w pewnym promieniu) tylko nie podpala i zadaje prawie 2x mniej obrażeń. Trochę moim zdaniem mało użyteczna runa i potrzebuje również wzmocnienia. Co byś powiedział na to aby Runa trującej chmury zamiast jednorazowo zadawać obrażenia, jak robi to runa ognistego kręgu, to tworzyłaby coś w rodzaju toksycznej chmury zawisającej w powietrzu przez pewien okres czasu (np. 5-10 sekund) w której obszarze znajdujący się oponenci otrzymywaliby obrażenia raz na sekundę? To nie tylko uczyniłoby runę silniejszą ale też w pewnym sensie unikalną, różniącą się czymś od pozostałych. No i w zasadzie nadawałby większy sens nazwie tej runy. Byłoby to dobrym pomysłem?