21-April-2018, 22:37:08
Tak, to ja... znowu. W tym temacie chciałbym poruszyć sprawę misji drużynowych - Annihilacji.
Zacznijmy od wyjaśnienia na czym Annihilacja polega. Jest czterech graczy zamkniętych w czymś pokroju sali tortur. z boków są ostrzeliwani przez szkielety, a z przodu znajduje się boss całego questa, którego należy w jak najszybszym tempie nafaszerować krzemieniem, aby się wydostać, przejść mini parkour i otrzymać nagrodę. Nie brzmi to tak trudno, prawda? Otóż jest to trudne, zwłaszcza w drugim i trzecim poziomie Annihilacji. Dlaczego? Ponieważ osobą zadającą obrażenia bossowi [z łuku, jak ktoś do tego momentu nie skumał] jest gracz z profesją Wojownika. Owszem, nie ma z tym zbyt dużego problemu na annihilacji pierwszego poziomu, ponieważ boss ma tylko 50 tysięcy HP, ale gorzej kiedy ma 10 razy tyle a szkieletów z boku jest dwa razy więcej niż na annihilacji I.
Czego oczekuję? Odpowiedź jest prosta - "STRZELCU, potrzebujemy Cię!!$@!" - Proszę, zmieńcie kolejność graczy na annihilacji w taki sposób, aby na annihilacji II i III był Strzelec z przodu. Potencjał tego biedaka jest na annihilacji w ogóle nie wykorzystany... + to boli kiedy patrzysz na tego Wojownika zadającego 200-400 obrażeń kiedy Ty sam potrafisz zadać 600-1000+.
P.S. Jak komuś się nudzi, niech policzy ile razy napisałem "annihilacja" w tym temacie.
Zacznijmy od wyjaśnienia na czym Annihilacja polega. Jest czterech graczy zamkniętych w czymś pokroju sali tortur. z boków są ostrzeliwani przez szkielety, a z przodu znajduje się boss całego questa, którego należy w jak najszybszym tempie nafaszerować krzemieniem, aby się wydostać, przejść mini parkour i otrzymać nagrodę. Nie brzmi to tak trudno, prawda? Otóż jest to trudne, zwłaszcza w drugim i trzecim poziomie Annihilacji. Dlaczego? Ponieważ osobą zadającą obrażenia bossowi [z łuku, jak ktoś do tego momentu nie skumał] jest gracz z profesją Wojownika. Owszem, nie ma z tym zbyt dużego problemu na annihilacji pierwszego poziomu, ponieważ boss ma tylko 50 tysięcy HP, ale gorzej kiedy ma 10 razy tyle a szkieletów z boku jest dwa razy więcej niż na annihilacji I.
Czego oczekuję? Odpowiedź jest prosta - "STRZELCU, potrzebujemy Cię!!$@!" - Proszę, zmieńcie kolejność graczy na annihilacji w taki sposób, aby na annihilacji II i III był Strzelec z przodu. Potencjał tego biedaka jest na annihilacji w ogóle nie wykorzystany... + to boli kiedy patrzysz na tego Wojownika zadającego 200-400 obrażeń kiedy Ty sam potrafisz zadać 600-1000+.
P.S. Jak komuś się nudzi, niech policzy ile razy napisałem "annihilacja" w tym temacie.