Twój nick z gry: pietraS98
Nicki osób posądzonych: Dzeremi500
Najdokładniejsza data zdarzenia: dzisiaj
Opis zdarzenia: gracz nadużywa swoich uprawnień, używa funkcji "niewidzialność" i przywołuje ity vip i ubiera się, jest 100% bezpieczny i pewny że nikt go nie zabije podczas przygotowywania się do walki
Dowody: brak
Sugerowany wymiar kary: upomnienie słowne od administracji oraz zakazanie takich nadużyć
Serwer: minefox.pl
Masz 24h na dostarczenue dowodów w przeciwnym wypadku skarga zostanie odrzucona.
Ps. Vanish nie wyłącza się odrazu po wyjściu dzeremi może zapomniał sobie że ma vanisha.
dowodow nie mam ale mysle ze dzeremi jako policjant + przyzna sie bez bicie wam, byl widoczny na czacie, przed wejsciem do druzyny musial wlaczyc vanisha, potem widze opis vipa jak przywowal ity a na liscie graczy nie bylo go widac
Czasami vanish się buguje, więc pewnie dlatego widziałeś jak przywoływał itemy, a na liście graczy go nie było.
Administracja ma prawo do korzystania z vip'a otrzymanego po zdaniu rekrutacj, a vanish tak jak napisali wyżej, mógł się zbudować.
(14-August-2017 14:08:27)SoMany napisał(a): [ -> ]Administracja ma prawo do korzystania z vip'a otrzymanego po zdaniu rekrutacj, a vanish tak jak napisali wyżej, mógł się zbudować.
jak nie masz nic do powiedzenia to nie pisz, ja nic nie pisalem o tym ze nie maja prawa do vipa, a reszta zostala juz napisana wczesniej,
zwykle nabijanie wiadomosci
(14-August-2017 14:05:09)EmoLaska233455 napisał(a): [ -> ]Czasami vanish się buguje, więc pewnie dlatego widziałeś jak przywoływał itemy, a na liście graczy go nie było.
ale ktos napisal odrazu po tym vipie, "dzeremi gdzie ty jestes?" i odrazu pojawil sie, dziwne...
Vanish potrafi sie bugować, skoro jakiś gracz napisał, ze go nie widać to logicznym jest, ze relognie tego vanisha aby zaczal odpowiednio działać. Narazie czekamy na konkretne dowody, takie pisanie nic do sprawy nie wnosi.
wiem wiem, ale to jest wasz pracownik i to chyba w waszym interesie jest by byl uczciwy, co nie? wiec spytajcie sie jego najlepiej, on wam pewnie prawde powie jak bylo
