20-April-2015, 15:19:05
Kilka osób mnie kojarzy, ale co tam. Raz się żyje to się przedstawię. Jak będą niemiłe komentarze - schowam głowę w piasek. Jednak spróbować nie zaszkodzi.
Od razu informuję, że nie, nie jestem chłopakiem. (Także nie zwracajcie uwagi na nick... Zmiana zdania. Zwracajcie bo to imię genialnej postaci z równie genialnej trylogii.)
No to tak... Nazywam się Michalina (Nie przepadam za tym imieniem. Dziwne jest.), urodziny obchodzę 1 maja, rocznik 2001 dla sprostowania.
Uwielbiam czytać książki - szczególnie te fantastyczne, science fiction też lubię. Oto tytuły moich ulubionych serii: "Harry Potter", "Percy Jackson", "Więzień Labiryntu", "Baśniobór". (Wiem, że większość nie zwróci uwagi na te nazwy, ale może jednak kogoś zainteresują. Lepiej dmuchać na zimne.)
Co do filmów lubię oglądać ekranizacje książek, które czytałam. No, nie tyle co lubię je oglądać ile krytykować błędy i podziwiać aktorów. Prawie bym zapomniała. Kocham twórczość Marvela i Dream Works. (Ano, ogląda się te bajeczki.) "Niesamowity Spider-Man" i "Avengersi" życiem kurde. Życiem.
Ło, teraz muzyka. Rapcore, deathcore, rock - moje ulubione gatunki. Oczywiście muszę znów zamieścić chamską reklamę świetnych zespołów: Hollywood Undead, Three Days Grace, The Pretty Reckless, Bring Me The Horizon.
Ostrzegam, dopiero się rozkręcam. Jeszcze dobre dwa razy tyle.
Kochaaam zwierzęta. Szczególnie gady i ptaki. Sama posiadam żółwia - Ferdka. Tak, wiem, świetne imię. Mam słabość do gekonów, zawsze chciałam mieć własnego. Jak widać, nie wyszło.
Moim hobby jest rysowanie. A dokładniej zrobienie pięciu szkiców bez ładu i składu, po czym obrażenie się na cały świat "Bo twarzy nie da się dobrze narysować". Może kiedyś wrzucę kilka moich prac. Drugie hobby? Jasne, mam ich w cholerę. Ale przedstawię tylko dwa najważniejsze. Do rzeczy. Piszę również opowiadania. Nie są jakieś genialne, ale uważam, że nie jest źle.
Jestem strasznie leniwą osobą. Mogę leżeć cały dzień, ale niestety nie zawsze mam do tego okazję.
Przesadziłam, że jeszcze dobre dwa razy tyle. To już chyba koniec. Jednak często wiele rzeczy zapominam - w razie czego edytuję.
Od razu informuję, że nie, nie jestem chłopakiem. (Także nie zwracajcie uwagi na nick... Zmiana zdania. Zwracajcie bo to imię genialnej postaci z równie genialnej trylogii.)
No to tak... Nazywam się Michalina (Nie przepadam za tym imieniem. Dziwne jest.), urodziny obchodzę 1 maja, rocznik 2001 dla sprostowania.
Uwielbiam czytać książki - szczególnie te fantastyczne, science fiction też lubię. Oto tytuły moich ulubionych serii: "Harry Potter", "Percy Jackson", "Więzień Labiryntu", "Baśniobór". (Wiem, że większość nie zwróci uwagi na te nazwy, ale może jednak kogoś zainteresują. Lepiej dmuchać na zimne.)
Co do filmów lubię oglądać ekranizacje książek, które czytałam. No, nie tyle co lubię je oglądać ile krytykować błędy i podziwiać aktorów. Prawie bym zapomniała. Kocham twórczość Marvela i Dream Works. (Ano, ogląda się te bajeczki.) "Niesamowity Spider-Man" i "Avengersi" życiem kurde. Życiem.
Ło, teraz muzyka. Rapcore, deathcore, rock - moje ulubione gatunki. Oczywiście muszę znów zamieścić chamską reklamę świetnych zespołów: Hollywood Undead, Three Days Grace, The Pretty Reckless, Bring Me The Horizon.
Ostrzegam, dopiero się rozkręcam. Jeszcze dobre dwa razy tyle.
Kochaaam zwierzęta. Szczególnie gady i ptaki. Sama posiadam żółwia - Ferdka. Tak, wiem, świetne imię. Mam słabość do gekonów, zawsze chciałam mieć własnego. Jak widać, nie wyszło.
Moim hobby jest rysowanie. A dokładniej zrobienie pięciu szkiców bez ładu i składu, po czym obrażenie się na cały świat "Bo twarzy nie da się dobrze narysować". Może kiedyś wrzucę kilka moich prac. Drugie hobby? Jasne, mam ich w cholerę. Ale przedstawię tylko dwa najważniejsze. Do rzeczy. Piszę również opowiadania. Nie są jakieś genialne, ale uważam, że nie jest źle.
Jestem strasznie leniwą osobą. Mogę leżeć cały dzień, ale niestety nie zawsze mam do tego okazję.
Przesadziłam, że jeszcze dobre dwa razy tyle. To już chyba koniec. Jednak często wiele rzeczy zapominam - w razie czego edytuję.
