MineServer.pl - Minecraft Serwer Serwery Minecraft

(20-April-2015 15:44:55)Młody G.O.L.D napisał(a): [ -> ]Podczas kopania fosy poznalem Newt z ktora na poczatku nie dogadywalem sie najlepiej.

Przecież my się uwielbialiśmy!
Szczególnie kiedy rozwalałeś mi domek ;-;

Te TnT w twoim domku wybuchało i ukladalo sie w ksztalt serca. XD
(Tak serio to byly zwyczajne wybuchy xD)

Ech, długa historia.

1. Czerwiec/Lipiec 2014 - właśnie zakończyłem grę na survivalu. Nudy i tyle. Chciałem poszukać jakiegoś dobrego serwa z minigrami. To wpisuję, a tam mineserwer na pierwszej pozycji. Wbijam i gram tylko na SB/SG/OITC i WvsP oczywiście.

Kiedy poznałem zasady gry na tych wszystkich byłem takim "noobem", który umiał zdobyć w 5 minut diax eq (aure masz pi**o, masz bana). Do swojej pierwszej gildii przyłączyłem się niechętnie raczej, była to jakaś prosta gildia. Oczywiście rozpadliśmy się po ataku Steve'a, którego i tak sporo zjechałem w secie zwykłym diax. Głównymi wrogami byli dla mnie DrG oraz Azurro, straszne dzieci które łatwo było jechać słownie.

Niedługo potem dołączyłem do gildii, której właścicielem był ToMeK111 oraz damiianrippsy,szybko się polubiliśmy. Wtedy to zainstalowałem TS.

2. Lipiec/Sierpień 2014
Co tu dużo mówić? Świetna zabawa, zdobywanie i tracenie itów, bycie koxem na SG...

3. Sierpień/Październik/Listopad 2014
Sporo osób odeszło, była sprzeczka z Mlodym, Steve'emi TheMiXon'em, który, jak się okazało, miał aurę. Wojna z fghfgh (chyba najgorszy cheater i noob w historii)

4. Grudzień/Styczeń 2014/2015
Dużo na OP.
Sucharki się formowały, miałem stałe ity.
No i zdobyłem premium.

5. Styczeń/Luty/Marzec/Kwiecień 2015

Ponownie zdałem na pomocnika i mocno się go trzymam. Kokszę na WD i na SV głównie.
Wojna z HusarzLP, Kopinkos, Lukas5, supermalpa, MrDanielo, PanDanonek, tomek4115 (on ma skilla tylko jak od tyłu weźmie), kamelux (zjechałem go jak miałem skórzane eq i kamienny miecz a on żelazne + diax klata i miecz dusz).

ja zaczynałem gre od survival games pamiętam

Ja bardzo dawno zaczełem grać na ms tak w maju nie pamiętam :")
Byłem wtedy mało ogarnięty w mc bo miałem długie przerwy
Gre tu zaczełem na pvp byłem tam nie złym koxem 100lvl około bardzo dużo kolegow tam mialem na skype i najlepsze ity
No liviłem cały czas tam ale wbiłem na sv byłem bez gildi na początku ale nieźle sie tam bawiłem kopałem koxy.pamiętam jak tepłem sie w losowe miejsce poszłem tam był domek zrobilem ze tam homa i na drugi dzień tam zastałem jakąś dziewczyne i sie z nią zaczełem klepać dedłem ją ale miała tam home ale były tam moje ostro przemycone skrzynki miałem seta diax gdy poszłem na warp kosa zobaczyłem kose bardzo chciałem ją mieć więc no liviłem na the wallsach miałem 100k pierwsza kosa poszłem na pvp z kosą w skurzanym potem chciałem skonczyc z ms ale nazbierałem na 2 kose zrobiłem se seta itd lepszego i kopałem sobie
Jak poznałem Mlodego, Minika, Skya, Ariha to było dawno tak w lipcu xD
Mlody jako biedak był w gildi z Minikiem i Rogalem to byla gildia chyba Minika ;p
I tak ich poznałem że żebrAł ich zeby mnie dodali do gildi Mlody dodał mialem wtedy te eq xD
I pamiętam ten pokoj do spowiedzi i mnie mlody 1 raz wawalił i kazal mi zabrać kose wziełem motyke i mnie dedł i wywalił
Potem poprosilem zeby mnie dodał wziełem kose i mlody mnie dedł i wpisał /ignore kuba42 ;_;
I byłem troche na forum bardzo nie aktywny tylko błedy pvp itd zgłaszałem błędy
I apisał skarge na tą ich gildie xDDD
Niestety administracja miala to w (…)
Więc wiadomo Skya poznałem na forum i na w vs p
Na sv chciałem mieć boskie ity więc ponolivilem na sg i mialem exa itd i gildie kros była to bardzo fajna według mnie gildia ale sie rozpadła bo ktoś rozwalił ją i gracze z niej odeszli co były juz tu nie grają ;(
Potem wpadłem do beczki a zamiast kupić guarda kupiłem kilof boski i sypłem ;/
Nie zostałem przyjęty do ShadowS w rekru
Ale cały czas tam grałem i gram do dziś
A pamiętam to nie było dawno ze bliskie spotkanie mialem z Arihem na op
Co ja pierwszy uzbierałem na kose niestety myślałem że pomocnik mnie nie oszuka ale oszukał
I tak na forum byłem aktywniejszy byłem i chyba jestem dobrym kumplem mlodego bylem w Suchych dawno co jeszcze f home nie było ale z resztą sie zakumplowałem na forum

No to teraz ja
twarz23
Mój początek był taki (oj będzie długa historia)
Z kolegą GordonJeneralem zbudowałem
baze pod wodą ale niestety dzien po był reset mapy
po resecie zebralem 100 tys i kupilem moja wymarzona wtedy Kose Zaglady
Pozniej zbudowalem gildie BoskieKoxy dużo osób pewnie pamięta to o tą gildie chodziło Gosi
W budynku gildi który był z 350 kratek nad ziemia dużo osób straciło Excalibury ale 12 z 13 excow zlapali moi czlonkowie a mialem ich ze 100
Mój pierwszy Excalibur na MineSerwer bo na MineFox mialem ze 10
lukas5 i kopinkos postanowili ze beda dreczyc moja gildie
lukas5 ktory mnie gonil spadl XD a tam byla tylko dziura na 2 kratki w podlodze
ja tez spadlem ale szczesliwie do wody i na brzegu wody były ity lukasa
ale miesiac pozniej zabil mnie kopinkos ktory z godzine pozniej dostal bana za aure lub nodusa
Pozniej szukalem miejsca na moja pułapke zolwia zaglady chodzilem po mapie i zobaczyłem gościa w zelaznym secie i w diax spodniach balem się go bo miałem skórzany set miecz zelazny ostrosc 3 i luk moc 4 wiec strzelilem do niego z łuku i padł na hita XD miał włocznie i kose
kiedy już znalazłem miejsce na pulapke zbudowalem ja i duzo duzo osob stracilo w niej kosy i topory
mialem w życiu tylko 1 amulet był to boskiej ochrony miałem guarda ale niestety spdałem u siebie w gildi. na chwile obecna mam tylko kose i wlocznie
bylem w zyciu w gildiach graczy
KoxyNinja gracza polski_ninjaPL
QSER gracza QSER
BoskieKoxy moja gildia XD moja boska gildia
bluesky to nie była gildia lecz pułapka na graczy gracza GordonJeneral pozniej moja
i to koniec główej historii bo jakbym miał pisać reszte pisał bym to z 2 godziny

Em... najpierw grałem na Minefox ale tam było jakoś (nudno) więc kiedyś zobaczyłem reklamę i wszedłem na serwer i nic już nie było takie same. Zagubiłem się bo było dużo trybów i nie wiedziałem o co chodzi ale nagle patrzę (o survival) i wszedłem. Zrobiłem se domek w kopalni i byłem zajarany z pierwszego żelaza XD zrobiłem sę zbroję i potem jacyś koleśe się bili ja podleciałem i zabrałem diax eq V.I.P Byłem jeszcze bardziej szczęśliwy a ponieważ nie chciałem tracić swoich rzeczy zarobiłem na działkę. Działki były dla mnie czymś więcej niż tylko działką. Mogłem się wykazać budowaniem i zrobić dom tak jak chcę i czyć się w nim w 100% bezpiecznie. Potem przez pewien okres byłem u Sucharków (tak dziwne ale możliwe sucharki wtedy jeszcze mnie dodali do gildi XD). Mieli oni zamek w netherze i zbudowałem se tam dom. Niestety nie wiedziałem jeszcze że w netherze wybuchają łóżka i chcąc pójść spać rozje***em se cały dom XD. Potem miałem przerwę i kiedy wróciłem okazało się że nie jestem w gildi (i nie wiem do dziś z jakich przyczyn). Pote coraz bardziej się wzbogacałem zacząłem mieć kose demo aż w końcu moje marzenie Exalibura. Niestyety usuneli działki więc trzeba było zaopatżeć się w gildię. Naszczęście wygrał mój kuzyn w quizie i mieliśmy gildię. Potem dowiedziałem się że jest nowa edycja i zacząłem grać bardziej na WvsP a potem znów wróciłem i po paru dniach dostałem bana : P Pomyślałem że muszę zrobić większą przerwę od serwera i wrócę kiedy będzie pora. Od tamtego dnia nie wchodziłem na serwer i narazię nie wejdę.

Byłem scierwem do zabijania.
Potem ukradłem z gildii kose
i nie miałem dużo przyjaciół ,ale
po jakimś czasie poznałem
DiamondSwordXD,amx,Piotr9999.
Atakowałem gildie ironhid'a.
Poległem na bitwie z linuxqwer123(czy jakoś tak)
i oddał moje eq jakiemuś nobowi
z wyższych sfer.
Miałem gildie w której był trebor(w żelaznym eqxD)

Zaczynalem Od Tego Jak Po raz pierwszy weszlem na serwer. Byl Otwarty Czat Dla Graczy I Taki Jeden Napisal ze jest slub na creative. Poszlem I Byla Impreza W Hotelu Taka Jedna (wesele) I Ja Tam zamieszkiwalem i tam poznawalem swoich przyjaciol .