17-January-2017, 14:47:27
Witam w nowej serii opowiadan, ktorą pisze z ksiazki ktorej wlasnorecznie napisalem. Mam nadzieje ze was choc troche zaciekawi.
![[Obrazek: latest?cb=20150129215506]](http://vignette4.wikia.nocookie.net/warframe/images/9/9e/WarframeLogoU15.png/revision/latest?cb=20150129215506)
EPIZOD 1 - NAGRODA VORA
- Tenno... Tenno.. Prosze szybko! Teeno obudz sie.... blagam.. Blagam obudz sie zanim przyjdą... - rzekł kobiecy głos w jego glowie.
- Nie moge.. - rzekl Teeno - Jestem uwieziony.
- Dasz rade wierze w ciebie... jestes wybrancem Teeno.. nie mozesz tak skonczyc.. bez ciebie... bez ciebie bedzie koniec.. Zrozum jestes wybrancem .. jestes bohaterem.. zostales stworzny po co by chronic slabszych od siebie... Prosze cie - rzekla placzliwym glosem.
- Kim jestes? - rzekl slabym glosem
- Ja ? Na imie mi Lotus.. Jestem częściom twojego umyslu...
- Echh - wystekal Teeno
Nie zdazyl nic powiedziec gdy poczul obecnosc wroga, wroga ktory zawsze dazyl go nienawiscia, wlasciwie nigdy nie poznal go nigdy ale wiedzial.. czul w nim zlo.. wiedzial ze ten ktos bedzie pragnął jego glowy.
Na lądowisku wylądowal statek kosmiczny. Wyszli zniego zolnierze uzbrojeni w najlepsze strzelby z ukladu Proximy Centauri skad przybyli.
Jeden z nich kiwnal glowa na drugich aby podali mu walize. poslusznie podali mu walize a ten podszedl do oddzialu szturmowego czekajacego juz kolo statku.
Wychodzac zauwazyl wydrazoną jaskinie. Nie wiedzial co szukają i po co szukają
ale zresztą nie obchodzilo go to, wazne ze wykonal zadanie a nagroda bedzie jego. Tylko jego. Gdy podszedl blizej oddzial szturmowy nagle rozsunal sie na boku i stanal w szeregu. Domyslil sie ze nadchodzi ich dowodca.
Ten weszedl wolnym krokiem. Wygladal na schorowalego, podstarzalego weterana Grineer z jednym okiem. Podszedł do niego.
- To ty jestes tym wielkim Kapitanem Vorem z Merkurego ?
- Owszem. - rzekl wolno Kapitan Vor. - Przygladajac sie mu z zaciekawieniem - Masz to czego potrzebuje ? Jesli nie marnujesz moj czas.
- Tak, ale w zamian za niego chce dobra nagrode.
Vor wyrwal od niego walize i popatrzyl do srodka. Usmiechnął się.
- Widze pokazne dobytki Telluru. Nie latwo go zdobyc. - rzekl z usmiechem
- Owszem w zamian za to chce cos bardzo cennego... - rzekl pilot
Vor nabral powaznej twarzy.
- Chce.... Tenno.. calego. On jest juz moj.
Vor nabral agresywnego spojrzenia. Zasmial sie szyderczo.
- Tenno.. tak Tenno .. ten ostatni w kapsule..
- Dokladnie - rzekl Pilot
- Nigdy! On jest tylko moj! - powiedzial ze wciekloscia Kapitan Vor i strzelil ze swojej strzelby prosto w glowe pilota. Gdy padl martwy, stanal na nim miarzdząc mu czaszkę i rzekl do reszty zolnierzy:
- Idziemy! Tenno bedzie tylko moj. Tylko moj!
Wraz z cala eskadrą zolnierzy Vor przeszedł przez podziemne tunele dochodzac do strozytnej wyrwy Pustki w ktorej niegdys byly ogromnie ilosci zolnierzy Orokin.
Teraz zostala opustoszała jaskinia. Jednak byla jeszcze w niej wyrwa portalu ktora okazala sie w bardzo dobrym stanie.
- Przyniesc reaktor! - krzyknął do zolnierzy Vor.
Zolnierzy popatrzyli po sobie az w koncu dwoch z nich przynieslo reaktor portalu i polozyli go na ziemi. Vor kiwnal z zadowoleniem glową. Wyjąl ze swojej piersi Klucz Orokin ktora natychmiast blysnal swiatlem, wlozyl go do reaktora i wrecz natychmiast wystrzelil promien ktory zaczal aktywowac starozytny portal. Vor wraz z kilkoma zolnierzami przeszedl przez portal i zobaczyl to co chcial zobaczyc... Ostatnią kapsułe wiszącą na scianie w ktorej znajdowal sie Teeno.
Teeno widzac Vora nabral ogromnego gniewu no ale nic nie mogl zrobic.
- Teeno.. Oj Teeno.. - rzekl Vor podchodzac do niego. Jestes teraz moj.. tylko moj.. Bedziesz mi sluzyc.. tak jak wszyscy zolnierze Grineer! Teraz nalezysz do mnie!
Teeno jeknal z bólu.
- Teraz zawsze bedziesz czescią mnie! Czy tego chcesz czy nie! Haha - zasmial sie Vor
- Teeno.. Nie pozwol na to.. - rzekla smutnie Lotus w glowie Teeno - Bez ciebie nie istnieje.. Jesli Vor przejmie nad tobą kontrole.. To bedzie koniec..
- Nie pozwole na to - rzekl Teeno
===============================================
Ciąg Dalszy Nastapi
Zapraszam do oceniania i komentowania Gdyz chcialbym wiedziec czy takie opowiadania sie wam podobaja czy nie
Oczywiscie wkrotce nowy epizod
![[Obrazek: 252cf0968aad68d65a1193441a19e215f63a5f09.jpg]](https://steamcdn-a.akamaihd.net/steamcommunity/public/images/apps/230410/252cf0968aad68d65a1193441a19e215f63a5f09.jpg)
![[Obrazek: latest?cb=20150129215506]](http://vignette4.wikia.nocookie.net/warframe/images/9/9e/WarframeLogoU15.png/revision/latest?cb=20150129215506)
EPIZOD 1 - NAGRODA VORA
- Tenno... Tenno.. Prosze szybko! Teeno obudz sie.... blagam.. Blagam obudz sie zanim przyjdą... - rzekł kobiecy głos w jego glowie.
- Nie moge.. - rzekl Teeno - Jestem uwieziony.
- Dasz rade wierze w ciebie... jestes wybrancem Teeno.. nie mozesz tak skonczyc.. bez ciebie... bez ciebie bedzie koniec.. Zrozum jestes wybrancem .. jestes bohaterem.. zostales stworzny po co by chronic slabszych od siebie... Prosze cie - rzekla placzliwym glosem.
- Kim jestes? - rzekl slabym glosem
- Ja ? Na imie mi Lotus.. Jestem częściom twojego umyslu...
- Echh - wystekal Teeno
Nie zdazyl nic powiedziec gdy poczul obecnosc wroga, wroga ktory zawsze dazyl go nienawiscia, wlasciwie nigdy nie poznal go nigdy ale wiedzial.. czul w nim zlo.. wiedzial ze ten ktos bedzie pragnął jego glowy.
Na lądowisku wylądowal statek kosmiczny. Wyszli zniego zolnierze uzbrojeni w najlepsze strzelby z ukladu Proximy Centauri skad przybyli.
Jeden z nich kiwnal glowa na drugich aby podali mu walize. poslusznie podali mu walize a ten podszedl do oddzialu szturmowego czekajacego juz kolo statku.
Wychodzac zauwazyl wydrazoną jaskinie. Nie wiedzial co szukają i po co szukają
ale zresztą nie obchodzilo go to, wazne ze wykonal zadanie a nagroda bedzie jego. Tylko jego. Gdy podszedl blizej oddzial szturmowy nagle rozsunal sie na boku i stanal w szeregu. Domyslil sie ze nadchodzi ich dowodca.
Ten weszedl wolnym krokiem. Wygladal na schorowalego, podstarzalego weterana Grineer z jednym okiem. Podszedł do niego.
- To ty jestes tym wielkim Kapitanem Vorem z Merkurego ?
- Owszem. - rzekl wolno Kapitan Vor. - Przygladajac sie mu z zaciekawieniem - Masz to czego potrzebuje ? Jesli nie marnujesz moj czas.
- Tak, ale w zamian za niego chce dobra nagrode.
Vor wyrwal od niego walize i popatrzyl do srodka. Usmiechnął się.
- Widze pokazne dobytki Telluru. Nie latwo go zdobyc. - rzekl z usmiechem
- Owszem w zamian za to chce cos bardzo cennego... - rzekl pilot
Vor nabral powaznej twarzy.
- Chce.... Tenno.. calego. On jest juz moj.
Vor nabral agresywnego spojrzenia. Zasmial sie szyderczo.
- Tenno.. tak Tenno .. ten ostatni w kapsule..
- Dokladnie - rzekl Pilot
- Nigdy! On jest tylko moj! - powiedzial ze wciekloscia Kapitan Vor i strzelil ze swojej strzelby prosto w glowe pilota. Gdy padl martwy, stanal na nim miarzdząc mu czaszkę i rzekl do reszty zolnierzy:
- Idziemy! Tenno bedzie tylko moj. Tylko moj!
Wraz z cala eskadrą zolnierzy Vor przeszedł przez podziemne tunele dochodzac do strozytnej wyrwy Pustki w ktorej niegdys byly ogromnie ilosci zolnierzy Orokin.
Teraz zostala opustoszała jaskinia. Jednak byla jeszcze w niej wyrwa portalu ktora okazala sie w bardzo dobrym stanie.
- Przyniesc reaktor! - krzyknął do zolnierzy Vor.
Zolnierzy popatrzyli po sobie az w koncu dwoch z nich przynieslo reaktor portalu i polozyli go na ziemi. Vor kiwnal z zadowoleniem glową. Wyjąl ze swojej piersi Klucz Orokin ktora natychmiast blysnal swiatlem, wlozyl go do reaktora i wrecz natychmiast wystrzelil promien ktory zaczal aktywowac starozytny portal. Vor wraz z kilkoma zolnierzami przeszedl przez portal i zobaczyl to co chcial zobaczyc... Ostatnią kapsułe wiszącą na scianie w ktorej znajdowal sie Teeno.
Teeno widzac Vora nabral ogromnego gniewu no ale nic nie mogl zrobic.
- Teeno.. Oj Teeno.. - rzekl Vor podchodzac do niego. Jestes teraz moj.. tylko moj.. Bedziesz mi sluzyc.. tak jak wszyscy zolnierze Grineer! Teraz nalezysz do mnie!
Teeno jeknal z bólu.
- Teraz zawsze bedziesz czescią mnie! Czy tego chcesz czy nie! Haha - zasmial sie Vor
- Teeno.. Nie pozwol na to.. - rzekla smutnie Lotus w glowie Teeno - Bez ciebie nie istnieje.. Jesli Vor przejmie nad tobą kontrole.. To bedzie koniec..
- Nie pozwole na to - rzekl Teeno
===============================================
Ciąg Dalszy Nastapi
Zapraszam do oceniania i komentowania Gdyz chcialbym wiedziec czy takie opowiadania sie wam podobaja czy nie

Oczywiscie wkrotce nowy epizod
![[Obrazek: 252cf0968aad68d65a1193441a19e215f63a5f09.jpg]](https://steamcdn-a.akamaihd.net/steamcommunity/public/images/apps/230410/252cf0968aad68d65a1193441a19e215f63a5f09.jpg)