29-December-2016, 16:22:56
Siemaneczko, zacząłem pisać kolejne opowiadanie, ponieważ z wcześniejszym coś się popsuło :/ Miłego czytania!
Pewnego dnia Seth, już śpiący, poszedł do swojego pokoju, bo znudziło mu się oglądanie filmów w telewizji. Był on najodważniejszy z całej swojej klasy. Miał 13 lat i był średniego wzrostu. Nie bał się oglądać horrorów i interesowały go najróżniejsze ciekawe zjawiska. Miał siostrę, Kendrę, która była prawie całkowicie inna niż Seth. Dziewczynka miała dwa lata mniej od niego. W przeciwieństwie od jej brata, bała się horrorów i chodziła spać o wczesnej porze. Wzrostem prawie dorównywała Seth'owi.
Położył się na łóżko i zmęczony, zasnął. Po około dwudziestu minutach obudził się, ponieważ usłyszał odgłosy dochodzące z dołu. Po cichu wykradł się z łóżka i wziął swoje narzędzie do podsłuchiwania. Podszedł do drzwi i otworzył je, a następnie położył na schodach swoje narzędzie do podsłuchiwania. Usłyszał rozmowę jego taty.
- Napewno musimy wyjechać? - głos jego taty zdradzał, że jest przestraszony.
- Tak, jesteście w niebezpieczeństwie! - odrzekł mu jakiś głos.
- A dzieci? - spytał z rezygnacją Jack.
- Swoimi dziećmi się nie martw, zostaną u dziadka - odrzekł mu głos.
- Dobrze, tylko powiedz dzieciom, że musieliśmy wyjechać w pilnej sprawie - wtrąciła mama. Seth usłyszał trzask zamykanych drzwi wejściowych. Szybko przemknął do swojego pokoju i gdy opadł na łóżko, usłyszał pukanie do drzwi.
- Można wchodzić, jeszcze nie śpię - rzekł Seth. Drzwi otworzyły się, skrzypiąc i chłopiec zauważył obcego pana.
- Witaj, jestem Michael, brat twojego dziadka - przywitał się Michael. - Twoi rodzice musieli nagle wyjechać. Pojedziesz do swoich dziadków.
Pewnego dnia Seth, już śpiący, poszedł do swojego pokoju, bo znudziło mu się oglądanie filmów w telewizji. Był on najodważniejszy z całej swojej klasy. Miał 13 lat i był średniego wzrostu. Nie bał się oglądać horrorów i interesowały go najróżniejsze ciekawe zjawiska. Miał siostrę, Kendrę, która była prawie całkowicie inna niż Seth. Dziewczynka miała dwa lata mniej od niego. W przeciwieństwie od jej brata, bała się horrorów i chodziła spać o wczesnej porze. Wzrostem prawie dorównywała Seth'owi.
Położył się na łóżko i zmęczony, zasnął. Po około dwudziestu minutach obudził się, ponieważ usłyszał odgłosy dochodzące z dołu. Po cichu wykradł się z łóżka i wziął swoje narzędzie do podsłuchiwania. Podszedł do drzwi i otworzył je, a następnie położył na schodach swoje narzędzie do podsłuchiwania. Usłyszał rozmowę jego taty.
- Napewno musimy wyjechać? - głos jego taty zdradzał, że jest przestraszony.
- Tak, jesteście w niebezpieczeństwie! - odrzekł mu jakiś głos.
- A dzieci? - spytał z rezygnacją Jack.
- Swoimi dziećmi się nie martw, zostaną u dziadka - odrzekł mu głos.
- Dobrze, tylko powiedz dzieciom, że musieliśmy wyjechać w pilnej sprawie - wtrąciła mama. Seth usłyszał trzask zamykanych drzwi wejściowych. Szybko przemknął do swojego pokoju i gdy opadł na łóżko, usłyszał pukanie do drzwi.
- Można wchodzić, jeszcze nie śpię - rzekł Seth. Drzwi otworzyły się, skrzypiąc i chłopiec zauważył obcego pana.
- Witaj, jestem Michael, brat twojego dziadka - przywitał się Michael. - Twoi rodzice musieli nagle wyjechać. Pojedziesz do swoich dziadków.