MineServer.pl - Minecraft Serwer Serwery Minecraft

Pełna wersja: Nasze pierwsze zetknięcie się z grami komputerowymi :)
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Witajcie!
W tym wątku możecie opisać swoje pierwsze spotkanie z grami...
Nie musi być "pierwsze" dosłownie, no bo przecież nie każdy takie rzeczy pamięta Wink
Ja zacznę ^.^

Moją pierwszą grą PC w jaką grałem były Simsy 2 ^^
Miał ją jeden z dzieciaków na wakacjach na laptopie, razem codziennie graliśmy w altanie ^^
Wtedy to myśmy nawet nie wiedzieli o co chodzi z "BaraBara" więc sobie co chwila wybieraliśmy tę opcje i oglądaliśmy xD
Aktualnie to zawiodłem się na serii simsów Sad
EA przez to że zamknęło Maxis stoczyło markę "The Sims" na samo dno, choć czasami lubie popykać w Simsy 4 ;-;
Piszcie swoje historie z pierwszej chwili z grami Smile
Heh, moją pierwszą grą z którą się zetknąłem (oprócz tych wgranych na komputer np. szachy, karty itp.) była... jakaś gra wyścigowa z płatków Nestle.
Przegrałem w nią razem z bratem godziny, dni itp.
Naprawdę niezła była ta gra jak na wiek, który wtedy miałem.
Potem była Fifa, Gothic, Drakensag, Heroes 3, Simsy Średniowiecze i wiele innych =)
Niezapomniane czasy.
Moją pierwszą grą było kółko i krzyżyk na cegle przed blokiem.
Moją pierwszą grą było bawienie się, kto zsiecze najwięcej pola.
A z komputerowych to Need for speed ( ta pierwsza wersja, nie pamiętam nazwy)
Moją pierwszą grą w którą grałem tygodniami, była Warcraft II reign of chaos, następną grą był minecraft oczywiście xd, ale wracając.

Warcraft to była wspaniała gra, przeszedłem ją na wszystkie możliwe sposoby, na normalu, na hardzie, na kodach. Grałem z kolegą, co oczywiście często kończyło się naszymi porażkami z komputerem xd. Wciągnęła mnie tu chociażby zarąbista fabuła, bo oczywiście nie grafika. Możliwość grania czterema rasami, chodź i tak kiedy tylko mogłem grałem nocnymi elfami, małą ilością armii, i 3 herosami można było rozwalić baze wroga, oczywiście jeśli dobrze się to rozegrało.

Jakiś czas temu wyszła jakby to powiedzieć... kontynuacja tej gry, Warcraft III frozen throne, ale fabuła była gó**** ;/ przynajmniej do "wolnej gry" doszły nowi herosi oraz nowe jednostki.

Szkoda tych chwil, były piękne <3
Moją pierwszą grą było GTA San andreass ;-; . Tata mi ją pokazał jak miałam 6 lat, i gram w nią do dzisiaj :> .
Moją pierwszą grą byla DYNA BLASTER. Była ona chyba najlepszą grą dzieciństwa. I jeszcze ta myszka z kulką . Ta gra była na dyskietce (osoby w moim wieku i starsze powinni wiedziec o co chodzi Tongue ). Mam ją chyba do dzisiaj tylko nie posiadam czytnika dyskietek. Zawsze gralem w nią z siostrą albo tatą. Następną grą były Worms'y (czy jakos tak, ta z dżydżownicami Tongue ) Druga gra, w którą grałem godzinami Big Grin
Moja pierwszą grą było (GODGAME EMPIRE) gra przeglądarkowa strategiczna, bitewna
W grze chodzi o zdobywaniu lev budowanie zamku dołączanie do sojuszu i granie z innymi ludźmi
Ogólnie zobaczcie se sami na yt albo zagrajcie sami może ktoś z was o niej słyszał Smile
Kiedyś grałem w nią do 1:00 ataki się planowało gadało/pisało z sojuszem poprostu czego chcieć więcej
Teraz już nie gram bo nie mam i tak kompa i zaczołem grać w mc który bardzo mi się podoba do tej pory i raczej nie znudzi
Moją pierwszą grą było: GTA III
Akurat spodobał mi się ten temat i jest to dobry sposób na nostalgiczny powrót do przeszłości chociażby w pamięci.
Przygodę z komputerem rozpocząłem szybko, już w przedszkolu kiedy to mój tata kupił pierwszy komputer. Było to tak dawno temu i większości sam już nie pamiętam, ale postaram się trochę poprzypominać. To były czasy kiedy u mnie w domu się nie przelewało ten komputer to był wielki wydatek dla moich rodziców, dupy nie urywał jakiś Pentium 4 i 512MB pamięci operacyjnej.

Początkowo kupowałem te tanie stare gry z koszy w marketach, były to głownie strategiczne gry i wyścigówki.
Z tego początkowego okresu gier pamiętam głownie takie tytuły jak:
- Settlers 2
- Worms
- Age of Empires
W te wyżej wymienione gry głównie grałem razem z tatą i to on we mnie zakorzenił miłość do strategii. Prawie bym zapomniał o wspaniałej grze Modi i Nana. Ten mały wiking mnie denerwował i dawał wiele zabawy.
Następnie nastały czasy gier "stadionowych" były to już nowsze gry zakupione na rozsławionym w Warszawie stadionie dziesięciolecia, starsi użytkownicy może będą wiedzieć o co chodzi.
Wtedy grało się w:
- Twierdze krzyżowiec
- Settlers 3 i 4
- Gothic
- Call of Duty
Potem naszły czasy Grand Theft Auto
Najpierw Vice City, latało się Tommym po mieście w tej jego hawajskiej koszuli.
A później San Andreas, CJa zna chyba każdy, a na Grove street spędzało się czas po szkole. Kody do tych gier pamiętam do dzisiaj, jak pewnie i większość graczy.

Tak to w skrócie po części wyglądało moje dzieciństwo. Oczywiście wypisałem tu tylko te wyróżnione tytuły, które zapadły mi najbardziej w pamięci. A było tego bardzo wiele tylko, gdybym chciał to wszystko napisać nocy by nie starczyło.
Został jeszcze pominięty temat podłączenia do internetu, ale to nie było już pierwsze zetknięcie się z grami tylko późniejszy okres.

Gry i komputer zaważyły na wykreowaniu mojej osobowości, wywarły wielki wpływ na moje życie i są w nim obecne od małego do dzisiaj. Czasem ponosiło mnie zbyt bardzo i dopiero z perspektywy czasu dotarło do mnie to, że czasem przesadzałem. Warto pamiętać, że wszystko jest dla ludzi, ale trzeba zachować umiar. Jest tak ze wszystkim i z komputerem i grami też. Uzależnienie od komputera to straszna choroba podobna objawami do alkoholizmu czy narkomanii, miałem styczność z osoba uzależnionymi i nie jest to nic ciekawego.
Stron: 1 2
Przekierowanie