20-March-2016, 00:36:39
Hej, witam po dość długiej przerwie powracam do epizodów, dziś myślę, że wspaniały epizod napiszę. Przepraszam jeśli naprawdę długo czekaliście, ale nie miałem czasu i teraz aktualnie też nie mam, ale poświęce te godzinkę. Zapraszam do czytania!
W poprzednim epizodzie:
Zaczynają się przygotowania do bitwy, bo właśnie banan ją wypowiedział. Drużyna Demonika zyskała nowego członka tzn. Mistrz walk. Nazywa się Kami i przyszedł z dalekiego świata.
[ EPIZOD XVII ] Demonikowe Przygody:
Trwają silne przygotowania zarówno jak u drużyny Demonika jak i Banana. Każdy przywódca, przygotowuje swój miecz. W przypadku banana to będzie Miecz Banana, a Demonika to oczywiście Miecz Dusz. Demonik namawia swoich, aby trenowali wzmacniali mury, bo zaraz koło ich zamku czeka ekipa Banana. Przywódca mówi:
-Bitwa będzie długa. Liczę, że każdy się postara i wygramy pojedynek w przeciwnym razie zostaniemy upokorzeni, będzie nam wstyd przegranej.
- Demoniku nie martw się, mamy dużo dobrych wojowników np. Koksu449, Dominik010 czy ja, nawet Kornelka bije się niesłychanie. - powiedział z poszanowaniem Kami
- Tak, myślisz? Martwi mnie to, że tam Meczi i LordVoldemord jest. Trudna będzie walka. Jeszcze ten nowy miecz banana jest niesłychanie potężny. Wątpię, że uda się pokonać samego SzybkiegoBanana - powiedział Demonik
- Demoniku mam wieści SzybkiBanan szykuje atak na naszą fortece. Co mamy robić - Spytała waleczna Kornelka
- Na mury! Najpierw z łuku powalczymy, a później atak bezpośredni mieczami. Ja zajmę się Bananem wy rozwalcie: SnowPl, LordVoldemord, Meczi - powiedział Demonik
Demonik nieźle przygotował swój odział do odparcia ataku, ale czy uda im się obronić atak przeciwnika? Czytajcie dalej to się przekonacie.
Tym czasem u Banana
- LordVoldemord i Meczi wy zaatakujcie ich, SnowPl po pilnuj naszej mini bazy, a ja Demonika rozwale raz porządnie. - powiedział SzybkBanan
- Nie mogę się bardziej sprzydac? - spytał SnowPl
- Jeśli KalisPro zjawi się zaraz to będziesz mógł wkroczyć do akcji - powiedział SzybkBanan
Drużyna Barana jak zarówno Demonika jest gotowa, armia banana już jest gotowa, a Demonika zbliża się bronić atakuje jednostki Banana. Tym czasem u dobrych:
- Eh, pozycje bojowe, Koksu449 musisz pokazać jak dobrze walczyć i ich pokonać, to samo robi: MrRayqq i AkademiaTrollu. Hutron i Zetymg mają zająć się LordemVoldemordem. Czy wszyscy wiedzą co mają robić? -powiedział Demonik
- Tak, wiemy powiedział Koksu449 i zaraz poszedł wykonać swoją misję
Gdy wszyscy byli na murach, a drużyna banana przy murach rozpoczęło się ogromne natarcie Banana. Początkowo wszyscy walczyli dobrze, ale po woli tracili siłę. Jedynie Demonik i SzybkiBanan byli silni, do czasu, aż Banan zaczął atakować Demonika. W momencie tym rozpoczęła się prawdziwa bitwa.
Demonik walczył przeciwko Bananowi byli równi. Meczi skupiał się bardziej na zabiciu Koksa449 i Dominika010, bo nie wiedział, że mają mistrza PvP Kamiego. Kami natychmiast zaczął bić Mecziego. Pojedynek był zwycięski dla Kamiego i Koksa449, bo oni najbardziej sie starali. Hutron i Zetymg próbowali zabić LordaVoldemorda nieźle im szło, jednak LordVoldemord użył całej swojej siły i momentalnie trafił Zetymg. Wtedy stało się:
R.I.P
Zetymg
Niestety Zetymg został zabity przez LordaVoldemorda. Hutron próbował uratować swojego brata, ale na marne. W zemście odetchnąć Lorda tak daleko, że Lord stracił orientację i nie wiedział gdzie jest.
Czy osłabiona ekipa Demonika pokona raz na zawsze banana? Czy banan wygra? To wszystko w kolejnych epickich epizodach.
Napisał: MrDemonik22352
W poprzednim epizodzie:
Zaczynają się przygotowania do bitwy, bo właśnie banan ją wypowiedział. Drużyna Demonika zyskała nowego członka tzn. Mistrz walk. Nazywa się Kami i przyszedł z dalekiego świata.
[ EPIZOD XVII ] Demonikowe Przygody:
Trwają silne przygotowania zarówno jak u drużyny Demonika jak i Banana. Każdy przywódca, przygotowuje swój miecz. W przypadku banana to będzie Miecz Banana, a Demonika to oczywiście Miecz Dusz. Demonik namawia swoich, aby trenowali wzmacniali mury, bo zaraz koło ich zamku czeka ekipa Banana. Przywódca mówi:
-Bitwa będzie długa. Liczę, że każdy się postara i wygramy pojedynek w przeciwnym razie zostaniemy upokorzeni, będzie nam wstyd przegranej.
- Demoniku nie martw się, mamy dużo dobrych wojowników np. Koksu449, Dominik010 czy ja, nawet Kornelka bije się niesłychanie. - powiedział z poszanowaniem Kami
- Tak, myślisz? Martwi mnie to, że tam Meczi i LordVoldemord jest. Trudna będzie walka. Jeszcze ten nowy miecz banana jest niesłychanie potężny. Wątpię, że uda się pokonać samego SzybkiegoBanana - powiedział Demonik
- Demoniku mam wieści SzybkiBanan szykuje atak na naszą fortece. Co mamy robić - Spytała waleczna Kornelka
- Na mury! Najpierw z łuku powalczymy, a później atak bezpośredni mieczami. Ja zajmę się Bananem wy rozwalcie: SnowPl, LordVoldemord, Meczi - powiedział Demonik
Demonik nieźle przygotował swój odział do odparcia ataku, ale czy uda im się obronić atak przeciwnika? Czytajcie dalej to się przekonacie.
Tym czasem u Banana
- LordVoldemord i Meczi wy zaatakujcie ich, SnowPl po pilnuj naszej mini bazy, a ja Demonika rozwale raz porządnie. - powiedział SzybkBanan
- Nie mogę się bardziej sprzydac? - spytał SnowPl
- Jeśli KalisPro zjawi się zaraz to będziesz mógł wkroczyć do akcji - powiedział SzybkBanan
Drużyna Barana jak zarówno Demonika jest gotowa, armia banana już jest gotowa, a Demonika zbliża się bronić atakuje jednostki Banana. Tym czasem u dobrych:
- Eh, pozycje bojowe, Koksu449 musisz pokazać jak dobrze walczyć i ich pokonać, to samo robi: MrRayqq i AkademiaTrollu. Hutron i Zetymg mają zająć się LordemVoldemordem. Czy wszyscy wiedzą co mają robić? -powiedział Demonik
- Tak, wiemy powiedział Koksu449 i zaraz poszedł wykonać swoją misję
Gdy wszyscy byli na murach, a drużyna banana przy murach rozpoczęło się ogromne natarcie Banana. Początkowo wszyscy walczyli dobrze, ale po woli tracili siłę. Jedynie Demonik i SzybkiBanan byli silni, do czasu, aż Banan zaczął atakować Demonika. W momencie tym rozpoczęła się prawdziwa bitwa.
Demonik walczył przeciwko Bananowi byli równi. Meczi skupiał się bardziej na zabiciu Koksa449 i Dominika010, bo nie wiedział, że mają mistrza PvP Kamiego. Kami natychmiast zaczął bić Mecziego. Pojedynek był zwycięski dla Kamiego i Koksa449, bo oni najbardziej sie starali. Hutron i Zetymg próbowali zabić LordaVoldemorda nieźle im szło, jednak LordVoldemord użył całej swojej siły i momentalnie trafił Zetymg. Wtedy stało się:
R.I.P
Zetymg
Niestety Zetymg został zabity przez LordaVoldemorda. Hutron próbował uratować swojego brata, ale na marne. W zemście odetchnąć Lorda tak daleko, że Lord stracił orientację i nie wiedział gdzie jest.
Czy osłabiona ekipa Demonika pokona raz na zawsze banana? Czy banan wygra? To wszystko w kolejnych epickich epizodach.
Napisał: MrDemonik22352