MineServer.pl - Minecraft Serwer Serwery Minecraft

Pełna wersja: O Gosi Nr 5?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Hehs postanowiłam wam opowiedzieć co się zmieniło do tej pory w mym marnym życiu :v a jeżeli masz zamiar hejtować to mam Ci jedno do powiedzienia: Wyjdź.

No to tak gdy zaczęłam częściej wchodzić na te esy, rozmawiałam codziennie ze Snow'em nie było dnia w którym nie rozmawialiśmy hyhy. No i on zaproponował mi żebym została pomocniczką nie zgodziłam się. Aż któregoś dnia stało się to że przyjęłam propozycje. Zaczęłam pisać podanie denerwowałam się ponieważ w główce miałam milion myśli: Czy mnie przyjmą? A co się stanie jak na teście zapomnę komendy? Itpppp. Niestety okazało się że Kalis nie zatwierdził do testu. Załamałam się i powiedziałam że już nigdy nie złożę podania na pomocnika. Aż któregoś dnia zaskoczyłam samą siebie że zaczęłam pisać podanie. Byłam bardziej zdenerwowana i powiedziałam sobie że jak nie przyjmie mego podania to nigdy przenigdy nie złożę podania. Zatwierdził... Wtedy wszystko się zmieniło. Zaczęłam się denerwować ale powstrzymałam emocje. Czekałam sobie na Kalisa i nie przyszedł i ja wtedy takie: huh? Dziiiiwneee. Joł. Lecz później się okazało że Snou ma mnie rekrutować. I tylko mówiłam sobie w myślach: JEŚLI MI ZADASZ TRUDNE PYTANIE PRZYJADĘ DO CIEBIE I OBIECUJĘ ŻE NIE WEJDZIESZ JUŻ NA TS. Hehhehehehehehehehehehe NO SORRY NIE BIJ OK? Zdaaałaaam. Byłam szczęśliiiiwaaa. Dostałam rangę wszystko happy zbanowałam pierwszą osobę myląc się i zbanowałam 3h zamiast nią hyhy. Potem zaczęło się wszystko komplikować... Ludzie zadawali mi milion pytań a ja miałam dość. Raz tyle osób pytało mnie się jak dostałam pomocnika że wyłączyłam komputer... Wszystko działo się normalnie wszystko happy... Do dziś. Miałam dziś tak mocną ochotę to powrócenia do starych lat gdy.. (Dobra nie powiem wam bo to zbyt mocne sprawy prywatne) ktoś do mnie nazwał ,,grubasem" nawet jak to nie było do mnie to zabolało mnie to. No WOOW ja waże 36 kg?! Miałam ochotę go zwyzywać lecz nie mogłam... Pomyślałam sobie że jeżeli banuje za to osoby, to ja będę musiała siebie zbanować. Próbowałam wyrzucić z siebie te zdanie lecz one wirowało mi przed oczami. Patrzałam się w to okno i powiedziałam sobie że po prostu nie chce być pomocniczką. Lecz teraz gdy o tym myślę zbanowałam tyle nieuczciwych graczy. Byłam tutaj bardzo długo. Że po prostu odejście przytoczyło by mi następny ból...
Kuniec
TAK WIEM NIE MUSISZ MI DAWAĆ PRZECINKÓW ALE PISZ SAM O 3 W NOCY TAKĄ HISTORIE.

IOIOIOIOIOIOIOIOIO BARADADUM TSSSS
OR NAAAH OR NAAAH
co ja robię ze swoim życiem :')
Twoja historia jest bardzo interesująca. Pisz dalej bo jest naprawdę bardzo ciekawe Smile
Szczerze miałem podobną sytuację z rekrutacją, dość się też denerwowałem ale wszystko poszło okej Smile
Mega, chcemy więcej. Fajne te historie piszesz.
Z tym, że z powodu wielu pytań wyłączyłaś komputer to normalne u wiekszosci tutejszej moderacji. xd

Iron gdy mu caly serwer pisal zeby sprawdzic typa napisal "ze nie lubi tego robic" i zniknal.

Vark gdy 10 osob mu spamowalo, zeby ogarnal odpalonego typa potrafil zobaczyc tylko jedno przeklenstwo.

Kiedys, kiedys Camrakor bedac w walce nagle zniknal, nie wiedziano wtedy o mvs. Oczywiscie vanish. xD
O Jezu... Ja mam jutro zdawać test na pomocnika, a tutaj takie nerwy... Chyba się złamię. Też mnie będzie Snow rekrutował :]

Zaraz se chyba z nerwów podetnę żyły :○

[Obrazek: Friday-Meme-Damn-06.jpg]
10/10 pisz więcej!
Nie przeczytałem bo mi sie nie chce, ale bardzo ciekawe.
Przekierowanie