16-February-2016, 16:38:42
Siema mam natchnienie
W poprzednim EPIZODZIE:
Demonik nagle zniknął.
[ EPIZOD V ] Demonikowe Przygody.
- Gdzie MrDemonik22352? - Spytał Koksu449
- MrRayQQ ty na pewno wiesz - powiedział Qiuzushi
- Demonik został złapany przez Mecziego, bo nie miał Vortexa. - Powiedział MrRayQQ .
A więc nasza ekipa zaczęła szukać MrDemonik22352. A tym czasem u Banana.
- Meczi złapałeś Demonika? - Zapytał SzybkiBanan
- Tak, złapałem. - odpowiedział?
- A więc spełniłeś mój rozkaz, jak tak to do lochu z nim. - Powiedział SzybkiBanan
I tak Meczi złapał MrDemonik22352, ale nasza i ekipa nadal go szukała.
- Ktoś znalazł coś? - Zapytał Dominik010
- Niestety nic - Odpowiedziała Kornelek [kornelka]
- Smutno jest
- dodał Szaman MrRayQQ
I wtedy ujrzeli że z wody wyłania się ich sprzymierzeniec. I spytali go:
- Czy widziałeś jak Nasz kapitan bronił się?
- Tak, wiedziałem - odpowiedział AkademiaTrollu
- Czy mógłbyś nam opowiedzieć przebieg zdarzeń? - Zapytał grzecznie z powagą Qiuzushi.
- Nie mogę - odpowiedział Sprzymierzeniec.
Tym czasem u Szybkiego.
Uwolnij mnie thórzu bananie! Natychmiast uwolnij mnie! Ale banan odpowiedział:
- Nie uwolnie cię jesteś zbyt potężny. -powiedział SzybkiBanan
- A nasza bitwa? - zapytał MrDemonik22352
- Odbędzie się ale bez ciebie. - odparł SzybkiBanan.
- Jesteś podły. - odpowiedział MrDemonik22352.
- Wiem, ale nie dam wam wygrać. - powiedział SzybkiBanan.
- Dobra, idź
I banan poszedł, ale MrDemonik22352 przypomniał sobie nauki u LordaVoldemorda. I zaczął czarować, aż za którymś razem udało mu się otworzyć swój loch i zaraz pobiegł do ekipy.
- Ej Qiu kto tam biegnie? - Zapytał Koksu449.
- Nie wiem - Odparł Qiuzushi
- To kapitan widzę go - powiedział MrRayQQ
- Cześć, gotowi na bitwę? - powiedział MrDemonik22352
- Tak, gotowi jesteśmy!! A więc zaraz ostateczna bitwa, dajcie z siebie wszystko - odparł Demonik.
Chcecie jeszcze dziś kolejny epizod? Jeśli tak napiszcie mi to!
Napisał: MrDemonik22352.

W poprzednim EPIZODZIE:
Demonik nagle zniknął.
[ EPIZOD V ] Demonikowe Przygody.
- Gdzie MrDemonik22352? - Spytał Koksu449
- MrRayQQ ty na pewno wiesz - powiedział Qiuzushi
- Demonik został złapany przez Mecziego, bo nie miał Vortexa. - Powiedział MrRayQQ .
A więc nasza ekipa zaczęła szukać MrDemonik22352. A tym czasem u Banana.
- Meczi złapałeś Demonika? - Zapytał SzybkiBanan
- Tak, złapałem. - odpowiedział?
- A więc spełniłeś mój rozkaz, jak tak to do lochu z nim. - Powiedział SzybkiBanan
I tak Meczi złapał MrDemonik22352, ale nasza i ekipa nadal go szukała.
- Ktoś znalazł coś? - Zapytał Dominik010
- Niestety nic - Odpowiedziała Kornelek [kornelka]
- Smutno jest

I wtedy ujrzeli że z wody wyłania się ich sprzymierzeniec. I spytali go:
- Czy widziałeś jak Nasz kapitan bronił się?
- Tak, wiedziałem - odpowiedział AkademiaTrollu
- Czy mógłbyś nam opowiedzieć przebieg zdarzeń? - Zapytał grzecznie z powagą Qiuzushi.
- Nie mogę - odpowiedział Sprzymierzeniec.
Tym czasem u Szybkiego.
Uwolnij mnie thórzu bananie! Natychmiast uwolnij mnie! Ale banan odpowiedział:
- Nie uwolnie cię jesteś zbyt potężny. -powiedział SzybkiBanan
- A nasza bitwa? - zapytał MrDemonik22352
- Odbędzie się ale bez ciebie. - odparł SzybkiBanan.
- Jesteś podły. - odpowiedział MrDemonik22352.
- Wiem, ale nie dam wam wygrać. - powiedział SzybkiBanan.
- Dobra, idź
I banan poszedł, ale MrDemonik22352 przypomniał sobie nauki u LordaVoldemorda. I zaczął czarować, aż za którymś razem udało mu się otworzyć swój loch i zaraz pobiegł do ekipy.
- Ej Qiu kto tam biegnie? - Zapytał Koksu449.
- Nie wiem - Odparł Qiuzushi
- To kapitan widzę go - powiedział MrRayQQ
- Cześć, gotowi na bitwę? - powiedział MrDemonik22352
- Tak, gotowi jesteśmy!! A więc zaraz ostateczna bitwa, dajcie z siebie wszystko - odparł Demonik.
Chcecie jeszcze dziś kolejny epizod? Jeśli tak napiszcie mi to!
Napisał: MrDemonik22352.