[Rozwiązane] RPG reborn-balans klas
Siema, jako iż mój kolega oraz serdeczny noob z klanu ESSA (pozdro biały :x) ma bana na forum i nie jest w stanie napisać tego wątku jako dobry kolega przekazuję wam jego słowa.
Piszę ten wątek aby zaproponować balans na nadchodzącym RPGu.
(Z góry piszę, że wątek i zawarte w nim przemyślenia zostały oparte na queście ZS na BestRPG)
Myśląc o tym, dlaczego klasy tak wyglądały, jak to się stało, że tak naprawdę opłacało się grać jedynie Magiem i ewentualnie Paladynem dochodzę do wniosku, że to nie statystyki były głównym problemem a.... sety. Dokładnie tak. O czym mowa? A o tym, że z założenia Wojownik, który powinien być tankiem, walczyć na bliski dystans i przyjmować obrażenia na klatę, aby inni członkowie drużyny mogli czuć się bezpieczniej, miał taką samą ilość serc i taką samą ochronę jak Mag czy Strzelec, którzy mieli o wiele większe obrażenia plus byli bezpieczniejsi poprzez ataki na większy dystans. Jak dla mnie to czysta głupota. Paladyn ma swoją tarczę (która i tak jak dla mnie powinna zostać przyznana właśnie Wojownikowi) oraz dodatkowy dmg poprzez runę dającą siłę. Próby zbuffowania Wojownika poprzez zwiększanie mu obrażeń na broń białą na niewiele się zdały właśnie przez to, że był tak samo odporny na wszystkie ataki jak Strzelec albo Mag (nie porównuję w tym przypadku do Paladyna poprzez właśnie jego Tarczę).
Odchodząc od ZS i patrząc przez pryzmat expienia, czyli tak naprawdę sens całego RPG. Tutaj przyznać trzeba, że Wojownik ma dobrze, ma dmg na bliski dystans i.... tutaj kończą się zalety. Na expowisku np. 50 to jest jego główna wada. Strzelec sobie radzi idealnie, bo to jego żywioł: moby, które jest sens bić tylko na większy dystans, Paladyn idący pod zręczność (czyli tak naprawdę najlepszy build na paladyna) ma dmg z łuku i też sobie radzi. Mag to jest w ogóle fenomen bo on jest wszędzie dobry, ta klasa jest jak dla mnie pewnym rodzaju żartem, bo ma niesamowite obrażenia, ma runy które biją na daleki jak i bliski dystans a jest tak samo tankowaty jak właśnie Wojownik. Gdzie jest tutaj sens?
I jak można taki problem rozwiązać? Wprowadzić podział setów na klasy. To jest jak dla mnie najlepsze rozwiązanie. Aby najlepsze itemy również były podzielone na klasy, przykładowo (bazując na nazwach z BestRPG ponieważ nwm jakie będą nazwy na nowym serwerze) Set nieśmiertelny pod Wojownika dawałby dalej wszystkie statystyki, ale byłyby to mniejsze ilości (Coś jak znane nam mega talizmany). Dla Wojownika taki set dawałby PRZYKŁADOWO max 30 siły bazowo, ale tylko max 15 innych statystyk. Dodatkowo dawałby lepsze odporności na ataki mobów oraz więcej serc. Dla Strzelca byłoby podobnie: max. 30 zręczności, innych statystyk maksymalnie do 15 ale mniej serc i mniejszą ochronę (wychodząc z założenia, że Strzelec ma mieć wysokie obrażenia dystansowe ale być papierkiem). Dla maga oczywiście wysoka inteligencja i również mniejsze (w porównaniu do setu wojownika) ochrony oraz zmniejszona ilość dodatkowych serc. Balans by się "stał sam". Nie ma co się oszukiwać, że aktualny balans postaci mocno kuleje i taki Wojownik jest po prostu średnio użyteczny.
Jeśli są jakieś propozycje lub zastrzeżenia co do pomysłu to piszcie śmiało, ale to jest jak dla mnie najlepszy sposób na balans klas
Nazwy również można by zmienić, z np. "Szata Nieśmiertelnych" na "Szata Nieśmiertelnego Wojownika/Strzelca/Paladyna/Maga
Druga rodzinka
|