Serwery Minecraft

-Co się tu dzieje!? - Waxyo z przerażeniem popatrzyła się na wszystkich.

Niosacy zaglade napisał(a):Widząc ze Draco oraz Potyui ulegli poważnemu osłabieniu, a Deadroth powoli umierał Niosacy zaglade wstąpił do swojego portalu będący w głębiach jaskiń połączonych z wawozem.

Przemowil do Avira

"Niedlugo na ziemie przyjdzie armia sheog która wytepi jej nasienie z jej powierzchni, wszyscy moi wrogowie zginą, poprowadzisz armie czartów do zwycięstwa"

"Od dzisiaj nie będziesz już tylko zwykłym wampirem lecz "Wampirzym Lordem", czarna moc krazy w zylach Potyui, Draco oraz Deadroth, będę wiec wysysal ich powoli zycie".

Wypowiedz też te słowa "Niechaj swiat czeka zaglada, bowiem nastanie nowy porządek".

---

Deadroth napisał(a):Deadroth czuł się coraz słabiej czując czarną energię powoli wypełniająco jego ciało. Poczatkowo stał o własnych silach, zauważył znikający krwawy księżyc, natomiast nad sama wyspa gromadzily się burzowe chmury, drzewa z kazda sekunda wygladaly na coraz starsze i zaczely tracic swojego liście i powiedział

"Wyczuwam mroczne ambicje Zaglady, Draco i Potyui są w niebezpieczeństwie".

Uzywajac mocy niebieskiego strażnika miał zamiar teleportować Draco i Potyui do miejsca którego obok niego był Tashman oraz Sky, i to uczynil. Powiedzial do Tashmana

"Nadchodzi kres mego istnienia, nie pozwolcie mu aktywować portalu, będącego mostem łączącym Ziemie z Sheog. Jeżeli zaglada to zrobi nastapi kres samego swiata, znam polozenie pozostałych 3 artefaktow Neraa! W dwarvenskich podziemiach twierdzy w gorach sa ukryte 3 komnaty które można otworzyć znając słowa, bowiem drzwi są zapeczentowane runami Nepos Input. Słowa na drzwiach z jezyka Dwarvenskiego brzmia "Niechaj brat, nasz brat bedacy godny stanac czola na czele wyspy swit sztormoe niechaj dosiegnie nieba z pomoca Quod animae et salutisa".

Po czym Deadroth nie mając sił upadł na ziemie oraz stracił swą przytomność.

Oko Objawienia napisał(a):Ujrzał potem swoje ciało które opuścił, dochodząc do wniosku że właśnie doświadczył swej śmierci. Obok Ducha Deadrotha znajdowała się kula Światła której głos do niego przemawiał.

Artefakt: Smoczy Pazur napisał(a):Wyglad: Poteżne ostrze mający przezroczyste barwy niebiesko-selendynowe emitujące światło prawdopodobnie z samego diamentu. Rekojeść wykonana z Czerwonego Altiru na której widnieje biała pieczec z wizerunkiem smoka.
Opis: Jeden z 4 artefaktow Neraa, oprocz samego ostrza wchodzi jeszcze w sklad artefaktow Niebieski strażnik, Plaszcz zywiolakow cieni, Amulet saretha, uzywane razem sa powaznym zagrozeniem dla sil ciemnosci Sheog jak i samego Niosacego zaglade.
Moce
- Niszczyciel cieni - Bron zdecydowanie z potężną mocą. Emitująca magią światła strażników niszczy demony oraz nieumarłych.
- Błogosławieństwo rycerza - Osoba trzymająca miecz ma poczucie znacznie większej siły oraz szybkości.
- Niezniszczalność - Bron nie może zostać w żaden sposób zniszczona niezależnie od tego jaki został użyty czar.
Ograniczenia
- Z pelnej mocy artefaktu mozna korzystac jezeli jego posiadacz posiada wszystkie artefakty Neraa, w innym wypadku jego mozliwosci sa ograniczone.

Tashman zobaczył , jak Deadroth spadł na ziemię . Patrzył na niego , wyglądało na to , że przez tą ranę , którą zadał mu demon to się stało . Zapamiętał jego słowa , miał zamiar zrobić to , co mu nakazał .

Aventus bez zadnego przerazenia jak by to mial byc juz jego koniec, wstal wyprostowal sie i powiedzial

- Ahh.. na kilometr wyczuje ten smrod, smrod wampira.... Nie podejzewalem ze trafie na wyspe z takim odmiencem, nasza rasa smokow nie przepada za takimi jak ty, jezeli wiesz o co mam na mysli.

Po czym obrocil sie w strone Avira i odpowiedzial

- Nazywam sie Aventus, przepraszam za moje skradanie... ale wolalem zachowac ostroznosc, niz od razu sie wam pokazac.

-Nie ważne, wiem że nasz mnie za krwiopijce, ale chodź ze mną, coś ci pokażę!

Aventus nie przepadal za towarzystwem, ale zrobil wyjatek i udal sie z krwiopijca.

- Do teraz nie powiedziales mi jak sie nazywasz.. nie chce byc natrety ale wole wiedziec z kim mam przyjemnosc

Ah... ni tak! Gdzie moje maniery? Jestem Avir, myślę, że się polubimy Aventus.

Aventusowi nie podobal sie Avir, ale innego wyboru nie mial i udal sie za nim w nieznane miejsce

Aventus i Avir doszli do kryjówki Zagłady, Avir mówi po cichu do Zagłady.

-Zagłado przyniosłem, znaczy przyprowadziłem do ciebie tą o to istotę Aventusa.

Gdy tylko Aventus i Avir doszli do nieznanej aventusowi jaskini, Avir zaczal cos szeptac

- O co tu chodzi... co to ma znaczyc, Avirze po co mnie tu przyprowadziles i do kogo szeptales.