Serwery Minecraft

- Jeśli nie wierzysz mi to mnie zabij... masz okazję. - powiedział KeyLey

Maul znów przemówił w myślach KeyLeya:
- Mój młody uczniu, to ja cię wyszkoliłem, dałem ci moc i dwa miecze. Wykorzystaj to, zabij ich...

Aaa aaa! Znów ktoś mówi do mnie! Ratunku - powiedział KeyLey po czym padł na ziemię.

- Nie... nie ma takiej okazji... - powiedział Fett
- Ja za niego ręczę... nie zdradzi nas, jestem tego pewny. - dodał po chwili Boba

-Aha? Ja dla was życie narażam a wy mi się tak odwdzięczacie?! Dziękuje wam bardzo! Mogłam nie polecieć z Zhausem wrócić na swoją planetę i dalej zbierać części! A teraz?! Teraz to już niczego nie mam... Nawet nie mam domu! nie mam gdzie wrócić!- I tak Rey już szła do statku a zatrzymała się i powiedziała
-Jak będzie chciał was zabić to nie liczcie na moją pomoc. W ogóle na mnie nie liczcie... Jak zmądrzejecie to wróćcie...- I tak Rey poleciała na planetę Endor. Gdy już wylądowała ćwiczyła moc.
-Nikt już więcej nie będzie mną władał. Następnym razem on nie przeżyje...

Grievous postanowił polecieć za Rey na Endor aby jej pomóc znaleśc odpowiednią drogę przez życie.

(Ale skąd Grievous wie gdzie Rey? ;-

(10-April-2016 16:26:05)PSmith15 napisał(a):  (Ale skąd Grievous wie gdzie Rey? ;-

Widział Statek wylatujący z jego stacji ;p

- Co ona..... - zamyślił się Fett

- Nasza podobno ostatnia nadzieje właśnie odleciała, pełna wściekłości nie wiadomo gdzie... a co jeśli przyłączy się naprawdę do Grievousa.... ?

Boba uruchomił zdalnie radar na Slave, niestety nie miał nadajnika na statku Rey, więc nie zdołał jej namierzyć.

Maul znów przemówił w myślach KeyLeya:
- Mój młody uczniu, cierpisz i nikt się tobą nie interesuje... Już zawsze tak będzie. Zabij Boba Fetta i wracaj do mnie.