TrooxPL
♡ᑕᕼᗴᒪᔕᗴᗩ ᖴᗩᑎ♡
Liczba postów: 792
Dołączył: Aug 2016
Nick na Serwerze: Chelsea <3
Odznaczenia:
(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 99.63
|
RE: [RolePlay] Magic World
Woźnica zaczął krzyczeć, Neclar wyjrzał. Zobaczył smoka, Ralofa na jego grzbiecie.
- Cholera! - wyjął siekierę
- Zostań w karecie! - powiedział do Cecilli
Wyskoczył z powozu i w biegu rzucił siekierę w kierunku głowy Alduina. Smok był ustawiony tyłem, dlatego nie zauważył lecącej broni. Siekiera bardzo szybko się obracała, dlatego nabrała na szybkości. Przebiła się przez połowę pyska smoka, przeleciała na wylot i wbiła się metr nad głową Namiry, wystraszając ją trochę.
- Zawiódł - powiedział łapiąc się za głowę, poczuł rozciętą głowę.
- Alduin...
Smok runął brzuchem na ziemię wywołując lekki wstrząs. Alduin zginął. Neclar wbiegł na jego grzbiet i ustał obok Ralofa.
- Co tu się kur** dzieje?! - krzyknął i wystawił rękę, siekiera wróciła
- Idź do Cecilli i broń ją! - szkielet pobiegł do karoty...
Neclar spojrzał się na Namirę, dziewczyna na martwego Alduina, potem na mężczyznę.
- Pora wracać... - powiedziała do siebie
- Pa kochaniutki... - szepnęła, wzięła katanę z jego gardła i ją schowała do pochwy na plecach. Przebiegła przez nogi Edwarda wywracając go i zaczęła uciekać...
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 22-August-2019 12:15:53 przez TrooxPL.)
|
|
Oceny: | |
22-August-2019 12:13:18 |
|
DevilxShadow
ψ мίѕтяz ροҝѮмøи ψ
      
Liczba postów: 505
Dołączył: Jan 2016
362
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze: DevilxShadow
Odznaczenia:
(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 192.00
|
RE: [RolePlay] Magic World
Cecilia przepchnęła Ralofa i wybiegła z powozu, odwróciła się do Ralofa.
- W Zamku jest moja Córka! Ralofie, jeśli coś jej się stało... - Powiedziała, następnie przebiegła kawałek. Zatrzymała się obok Neclara, zauważyła napis "Wyklęty M".
- Neclarze? To już drugi atak na zamek! Nie mam wyboru... Muszę zacząć działać. Musimy dowiedzieć się, kim jest ten cały "Wyklęty M"... Zapłaci za swoje zbrodnie! - Krzyknęła.
Po chwili, z nieba zaczęły spadać chmury jasnego dymu. Na dziedzińcu zaczęli pojawiać się Aurorzy, przysłani przez Ministra, aby zwiększyć bezpieczeństwo w zamku.
- Królowo. - Powiedział Auror, kłaniając się.
- Przysłał nas Minister Magii, Davy Benett. - Powiedział.
- Spóźniliście się! Przed chwilą ktoś znowu zaatakował mój zamek! - Krzyczała Cecilia, rozejrzała się po dziedzińcu, zauważyła leżące ciała strażników, następnie spojrzała na truchło Alduina.
- Nie... Oni wszyscy... Zginęli... A to co? Smok?! - Krzyknęła.
- Zbadajcie napis na tym murze, następnie truchło tego... Czegoś. - Powiedziała Cecilia do Aurorów, Aurorzy ukłonili się i zaczęli sprawdzać miejsce bitwy.
========================
Tymczasem Azula podeszła do okna, wyjrzała.
- Oo! Mamusia i tatuś wrócili! A co to tam leży, takie duże? - Spytała Diany.
![[Obrazek: 5ZxkCR0.gif]](https://i.imgur.com/5ZxkCR0.gif)
☠ Hi there my dear! Turn back! Turn back... ☠
♛♛♛
|
|
Oceny: | |
22-August-2019 12:34:28 |
|
TrooxPL
♡ᑕᕼᗴᒪᔕᗴᗩ ᖴᗩᑎ♡
Liczba postów: 792
Dołączył: Aug 2016
Nick na Serwerze: Chelsea <3
Odznaczenia:
(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 99.63
|
RE: [RolePlay] Magic World
Namira nadal była niewidzialna, uciekała. Była już daleko od zamku, dlatego teleportowała się do twierdzy...
Pojawiła się przed Malacathem i uklęknęła wyciągając księgę z torby. Wystawiła ręce, księga była na jej dłoniach.
- No no Namiro, nie sądziłem że wam się uda... - wstał z tronu
- Zaraz, zaraz... Gdzie Alduin? - spytał, wziął księgę i ją otworzył, zaczął czytać
- Alduin zginął - powiedziała Namira nadal klęcząc ze spuszczoną głową.
- Wstań moja droga, wstań - zamknął energicznym ruchem księgę, kurz uleciał.
- Śmierć Alduina była tylko kwestią czasu. Nie był mi potrzebny. To był tylko dobry łowca, nic więcej - mówił bezdusznie o śmierci smoka.
- A teraz zawołaj Claviusa, muszę wam coś pokazać...
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 22-August-2019 12:39:12 przez TrooxPL.)
|
|
Oceny: | |
22-August-2019 12:36:56 |
|
Victoriaa
Zbanowany
Liczba postów: 2
Dołączył: Aug 2019
Nick na Serwerze: Victoryna
MineGold: 0.00
|
RE: [RolePlay] Magic World
Diana podeszła do okna.
— To jest smok. — odparła. — Widziałaś kiedyś prawdziwego smoka? — spytała dziewczynki. — No wiesz, takiego co zieje ogniem? — mówiąc to podniosła obie ręce w górę i zaryczała jak smok ku uciesze dziewczynki, która zaczęła chichotać.
|
|
Oceny: | |
22-August-2019 12:39:05 |
|