Najlepsze Serwery Minecraft w Polsce!
   Witaj serdecznie na forum gdzie znajdziesz swój ulubiony Serwer Minecraft                                         
         

Serwery Minecraft

Witaj, Serwery Minecraft - nie przypadkiem znalazłeś największe forum internetowe Minecraft w Polsce Serwery Minecraft które tu znajdziesz pozwolą Ci miło spędzić czas, poznasz nowych wspaniałych ludzi i przeżyjesz fantastyczne przygody! Jednoczymy ludzi uwielbiających Gry i Minecraft! Zagraj z Nami i odkryj fantastyczne Serwery No Premium! Zobacz co oferuje polecana przez Nas

Lista Serwerów Minecraft



Zarejestruj się bezpłatnie na forum! Oto niektóre z przywilejów:
  • Zakładaj nowe wątki oraz aktywnie w nich uczestnicz,
  • Odblokuj możliwość pisania na Shoutboxie (czat),
  • Ogranicz ilość wyświetlanych reklam,
  • Zdobywaj odznaczenia oraz reputacje,
  • Znajdziesz tutaj darmowe poradniki Minecraft,
  • Odblokuj dostęp do ukrytych działów, tematów i linków,
  • Spersonalizuj swój prywatny profil,
  • Uczestnicz w forumowych konkursach,
  • Pamiętaj to nic nie kosztuje, MineServer.pl to darmowe forum internetowe na którym dowiesz się jak zainstalować minecraft oraz jak grać w minecraft!
Szukałeś Serwerów Minecraft? Znalazłeś! Zarejestruj się, a zagraj z nami!

               
serwery minecraft



[RolePlay] Magic World IV - The Cold Era
Autor Wiadomość
Ravcore Niedostępny
☆ Rysownik ☆
******

Liczba postów: 318
Dołączył: Feb 2017
584
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
RozowyOrangutan

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #901
RE: [RolePlay] Magic World IV - The Cold Era
- Ignathir.. Co ty tutaj robisz... - powiedziała Zerriana
- Przecież przed chwilą powiedziałem czemu.. Chcę się zobaczyć z Alyssią.. Mam jej do przekazania ważne informacje..
- Niby dlaczego miałabym w to uwierzyć.. pewnie zamierzasz ja wplątać w te swoje intrygi.. tak samo jak Raughn wplątał mnie w swoje podbijanie krainy..
- Przecież wtedy sama sie zgodziłaś... - rzekł Ignathir - Chciałaś zemsty na Cecili...Dlatego do nas dołączyłaś...
Ignathir dostrzegł ze Zerriane cięzko jest przekonać, mimo to próbował z niej wyciągnąć potrzebne mu informacje.
- Nie zamierzam wykorzystać Alyssi do moich celów...Wręcz przeciwnie.. wołałbym aby trzymałą się z dala od tego wszystkiego.. Ale to co zamierzam jej przekazać zmieni jej postrzeganie niektórych znanych jej osób...
Zerriana przez moment milczała. Popatrzyła na siedzących w karczmie ludzi obserwujących to co sie dzieje w telewizji.
- Wiesz dlaczego zdecydowałam się tu zamieszkać?
Ignathir nie odpowiedział. Liczył bowiem że Zerriana sama rozwinie swoją wypowiedź
- Bo chciałam skończyć z polityką.. chciałam uciec jak najdalej od konfliktów, wojen i intryg których tacy jak ty jesteście częścią.. Nigdy nie mogłam założyć rodziny.. całe zycie spędziłam w strachu próbując przeżyć.. Wszystko się jednak zmieniło gdy poznałam Ravcore'a i Connora.. Pierwszy z nich nawet zapragnął abym została jego żoną.. mimo iż nie mogłam dac mu potomka..
- Ale za to jest Alyssia dla której jesteś jak matka..
- Tak... właśnie tak.. A teraz ona sama również prosta wyzwaniu bycia matką...
- Wyszła za mąż?
Zerriana pokiwała lekko głową.
- Długo to trwało.. ale znalazła w końcu spokój... A ja nie chce byś to zakłócał.. - dodała
- Nie musisz się o to obawiać...Jedynie czego chce to z nią porozmawiać.. Nie widziałem ją lata...
- Jesteś potężnym magiem.. dlaczego sam jej nie znajdziesz?
- Wbrew pozorom to nie takie proste.. brakuje mi jakichkolwiek tropów aby ją znaleźć... bez śladów nie wyczuje jej aury i jej nie zlokalizuje.. A więc pomożesz mi ?
Zerriana przez moment myślała. Nie ufała Ignathirowi mimo iż kiedyś walczyła z nim w ramie w ramię przeciw wojskom królewskim.
- Mieszka we wsi Urril... Tam ja znajdziesz..- odparła lekko niepewnie.
Ignathir pokiwał lekko głowa i dopił kufel piwa.
- Dziękuje...- rzekł wstajac - A i jeszcze jedno...
Zerriana spojrzała na Ignathira
- Niebawem zrobi sie tu troche... niebezpiecznie.. Nie opuszczaj karczmy... Szkoda by było stracić tak dobrą przyjaciółkę...
Kobieta była zszokowana słowami Ignathira. Nie wiedziała co powiedzieć. Domagała sie natychmiastowych wyjaśnień lecz Ignathir zdążył już zniknąć z jej oczu..

Jestem tu od 31 grudnia 2014 roku.
Nieustannie trwam w oczekiwaniu na lepsze jutro.

MegaRayquaza (2014-2015)
MrRayqq (2015-2016)
SoundwavePL (2016-2017)
Ravcore (2017-NOW)
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 24-January-2022 14:40:07 przez Ravcore.)
24-January-2022 14:37:26
Znajdź wszystkie posty
Hobbs
Wspieram Forum

Liczba postów: 6969
Dolaczyla: Jan 2012
Reputacja: 777

MineGold: 777.77

Serdecznie polecamy serwis który pomoze Ci zdobyc Ci polubienia, subskrybcje, followersów i rozbudowac Twoje socialmedia!
troox Niedostępny
Błyskotliwy
***

Liczba postów: 31
Dołączył: Feb 2020
79
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
Chelsea

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 35.00
Post: #902
RE: [RolePlay] Magic World IV - The Cold Era
Łódź podwodna zaczęła się wynurzać. Wypłynęła w porcie. Właz otworzył się i po chwili po drabinie wyszedł z niego Darkseid. Elf zrobił kilka kroków po łodzi a następnie zszedł na ląd. Zaczął kroczyć przed siebie.

=====

Spenser ustabilizował reaktor, obniżając jego temperature. W całej krainie temperatura nie przekraczała -10°C. Do tego dochodził wiatr, który nieco się uspokoił, ale wciąż był natarczywy.
24-January-2022 15:36:25
Znajdź wszystkie posty
Ravcore Niedostępny
☆ Rysownik ☆
******

Liczba postów: 318
Dołączył: Feb 2017
584
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
RozowyOrangutan

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #903
RE: [RolePlay] Magic World IV - The Cold Era
W porcie na Abregado nie było nawet jednego statku. Panowały pustki, nie było nawet jednego nieumarłego. Głucha cisza..

Ogromna flota zbliżała się do Kartis.. Wyspa była widoczna już na horyzoncie. Nieumarli poinformowali o tym Krilla.

Jestem tu od 31 grudnia 2014 roku.
Nieustannie trwam w oczekiwaniu na lepsze jutro.

MegaRayquaza (2014-2015)
MrRayqq (2015-2016)
SoundwavePL (2016-2017)
Ravcore (2017-NOW)
24-January-2022 15:42:38
Znajdź wszystkie posty
troox Niedostępny
Błyskotliwy
***

Liczba postów: 31
Dołączył: Feb 2020
79
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
Chelsea

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 35.00
Post: #904
RE: [RolePlay] Magic World IV - The Cold Era
Strażnicy na wieżach (Kartis (jako miasto) ma grube mury dookoła) dostrzegli zbliżającą się flote.
- To nieumarli. Płyną całą flotą - mówił patrząc przez lunetę.
- Poinformuj burmistrza, trzeba wszcząć alarm - dodał.

W całym mieście rozbrzmiał się dzwon alarmowy. Czarodzieje byli gotowi do walki, byli gotowi od lat by zaatakować Magic World. Większość Czarodziejow była gotowa umrzeć w walce, dlatego słysząc alarm mało kto chował się w domu.
24-January-2022 16:27:19
Znajdź wszystkie posty
Ravcore Niedostępny
☆ Rysownik ☆
******

Liczba postów: 318
Dołączył: Feb 2017
584
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
RozowyOrangutan

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #905
RE: [RolePlay] Magic World IV - The Cold Era
Ignathir przeteleportował sie do wsi Urril. Usłyszał z pobliskiego miasta dzwony alarmowe. Zaśmiał się lekko. Postanowił skontaktować się z Cynthią telepatycznie.
- Wszczęto alarmy.. czarodzieje wiedzą.. Rozpocząć faze pierwszą.. - rzekł
Cynthia zrozumiała przekaz. Natychmiast weszła do kajuty by poinformować Harh Krilla.

Flota Nieumarłych była ogromna. Statki i okrety wojenne na których powiewały flagi Zjednoczonego Królestwa Nieumarłych były dobrze widoczne i rozciągały się przez cały horyzont od wschodu do zachodu. Liczebność ta budziła trwogę w oczach tych którzy to widzieli. Same statki lekko spowolniły. Nadal były dosyć daleko, jednak z samego brzegu było słychać huk łamanego przez nie lodu.

Jestem tu od 31 grudnia 2014 roku.
Nieustannie trwam w oczekiwaniu na lepsze jutro.

MegaRayquaza (2014-2015)
MrRayqq (2015-2016)
SoundwavePL (2016-2017)
Ravcore (2017-NOW)
24-January-2022 17:21:53
Znajdź wszystkie posty
troox Niedostępny
Błyskotliwy
***

Liczba postów: 31
Dołączył: Feb 2020
79
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
Chelsea

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 35.00
Post: #906
RE: [RolePlay] Magic World IV - The Cold Era
Czarodzieje widzieli już o nadciągającej flocie nieumarłych. Burmistrz nakazał atakować. Kupione od elfów katapulty i balisty mogły się w tym momencie przydać.
- Strzelać! - krzyknął Czarodziej na murze miasta
Wnet z murów Kartis wystrzelona została seria ogromnych pocisków z balist. Razem było ich z 50, jednak tylko 5 potrafiło w pierwsze płynące statki. Reszta trafiła w wodę, przez zbyt dużą odległość.

Talon w tym samym czasie zaczął się ewakuować. Jego służba na Kartis miała zakończyć się zaraz po misji zniszczenia Magic World. Darkseida nie obchodziła już armia Kartis i sama wyspa. W swojej bazie miał własnych żołnierzy i mimo że nie było ich zbyt wielu, bo tylko 5 tysięcy, to każdy miał podobne umiejętności do Scavengersów.
Talon wyruszył do doków, gdzie czekała na niego jego łódź podwodna. Wsiadł do niej po czym zaczął odpływać...
24-January-2022 19:21:38
Znajdź wszystkie posty
Ravcore Niedostępny
☆ Rysownik ☆
******

Liczba postów: 318
Dołączył: Feb 2017
584
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
RozowyOrangutan

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #907
RE: [RolePlay] Magic World IV - The Cold Era
Krill wyszedł z kajuty zaraz po przekazanych mu informacji przez Cynthie. Dostrzegł że czarodzieje rozpoczeli ostrzał z katapult. Statki były jednak zbyt daleko aby katapulty mogły narobić dużych szkód.
- Cóż za żałosny opór.. - rzekł Krill śmiejac się obserwując wystrzelane pociski.
Stalker wraz z Cynthią podeszli blizej Krilla.
W tym momencie Krill dał sygnał do jednego z żołnierzy. Ten błyskawicznie zadoł w róg.
Cała flota momentalnie zatrzymała się.
- Opuścić kotwice.. - rzekł Krill - i przygotować działo Artemidy...
Zolnierze pokiwali głowami i ruszyli przygotować działo... To samo działo które użył Raughn podczas ataku na Riven Port..
- Strzelac dopiero na mój sygnał.. - dodał Krill patrząc jak żołnierze ustawiają działo.

Tymczasem na Abregado ziemia zatrzęsła się... Harkon wyraźnie to poczuł idąc wzdłuż brzegu. Wstrząsy dobiegały z centrum Mrocznego Lasu. Skała w jego wnętrzu zaczeła pękać. Starozytny który pilnował dotychczas meteoru przemienił sie w dym teleportujac się. Kilka sekund pózniej uwolniła sie potężna eksplozja... A zaraz po niej potezny ryk slyszalny na całym Abregado. Ryk był na tyle mocny że uwolnił potężną fale dźwięku która rozwiała chmury nad wyspą.

Jestem tu od 31 grudnia 2014 roku.
Nieustannie trwam w oczekiwaniu na lepsze jutro.

MegaRayquaza (2014-2015)
MrRayqq (2015-2016)
SoundwavePL (2016-2017)
Ravcore (2017-NOW)
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 24-January-2022 19:40:41 przez Ravcore.)
24-January-2022 19:39:55
Znajdź wszystkie posty
Camrakor_13 Offline
I am inevitable
******************

Liczba postów: 8,032
Dołączył: Apr 2015
2144
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
Camrakor_13

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #908
RE: [RolePlay] Magic World IV - The Cold Era
Agreggor pojawił się pośrodku pustkowia w wymiarze Heitha. Wymiar był zniszczony, wszędzie palił się ogień. W oddali było widać wielką arenę. Niebo w tym wymiarze miało krwisty czerwony kolor. Agreggor założył specjalna maskę, by choć trochę ukryć się przed promieniowaniem.
24-January-2022 22:01:25
Znajdź wszystkie posty
Hobbs
Wspieram Forum

Liczba postów: 6969
Dolaczyla: Jan 2012
Reputacja: 777

MineGold: 777.77

Serdecznie polecamy serwis który pomoze Ci zdobyc Ci polubienia, subskrybcje, followersów i rozbudowac Twoje socialmedia!
troox Niedostępny
Błyskotliwy
***

Liczba postów: 31
Dołączył: Feb 2020
79
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
Chelsea

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 35.00
Post: #909
RE: [RolePlay] Magic World IV - The Cold Era
Talon płynął swoją łodzią podwodną wprost na flotę Krilla. W między czasie połączył się z Darkseidem. Harkon otrzymał powiadomienie w soczewkach o połączeniu i odebrał je.
- Panie... - zaczął
W soczewkach pojawił się obraz Talona.
- Nieumarli płyną na Kartis - dodał.
- Domyśliłem się... Na Abregado nikogo nie ma... - odrzekł mrocznym głosem
- Zbliżam się do ich floty. Uwolnić bombę? - spytał
Harkon zastanowił się chwile. Musiał jak najszybciej pogadać z Krillem i dowiedzieć się dlaczego atakuje Kartis.
- Nie... Zostaw ich... - odrzekł
Talon kiwnął lekko głową.
- Zatem wracam do bazy... - dodał, po czym rozłączył się
Harkon kontynuował marsz...
24-January-2022 22:24:38
Znajdź wszystkie posty
Camrakor_13 Offline
I am inevitable
******************

Liczba postów: 8,032
Dołączył: Apr 2015
2144
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
Camrakor_13

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #910
RE: [RolePlay] Magic World IV - The Cold Era
Agreggor szedł w stronę areny, nagle jednak poczuł na swoim ciele mocne uderzenie w tył głowy.. Padł na ziemię nieprzytomny...
Kilka minut później...
- No, w końcu. - odparło stworzenie
- Kim ty jesteś.. gdzie jest Heith - mamrotał Agreggor
- To ja. Azmuth. Brat Teodora.. trochę się zmieniłem.. - odparł
- Co się z tobą stało.. zdrajco.. - odparł Agreggor
Azmuth spojrzał wokół siebie.
- To ten wymiar tak działa na każdego człowieka.. to nieuniknione.. - mówił
- Gdzie jest Heith? - pytał co raz bardziej natarczywie
- Heith.. Heith umarł.. zostało tylko jego ciało.. - powiedział
- Jak to... - odparł zrezygnowany Clammant
- Nie dosłownie umarł.. Jak się okazuje po naszym ponownym wstąpieniu do tego wymiaru, a moim pierwszym... Rokhuntus wcale nie został zabity tak jak wydawało się Heithowi. Czekał na niego, a w ostatecznej bitwie został pokonany, lecz zostawiony przy życiu. To ciągle wymiar Rokhuntusa, który staje się z każdą chwilą co raz bardziej potężny. Organizuje każdego dnia tutaj walki gladiatorów. Na tej arenie pojedynkują się właśnie z Heithem, który jest tutaj główną zwierzyną do poniżania. - odparł
Agreggor był bardzo zaskoczony.
- Rokhuntus jest nie do pokonania. - stwierdził Azmuth
- A co z jego ludźmi? - spytał
- Żyją, niektórzy przeszli na stronę Rokhuntusa, którzy teraz jego uznają za swojego pana, a część bierze udział w walkach na arenie. - odparł czarodziej
- A ty? - spytał
- Ja.. ja staram się podporządkować, nie chcę zginąć, a może i jeszcze stąd kiedyś wyjdę.. Rokhuntus obiecał wielki podbój pozostałych wymiarów.. - mówił
- Nic z tego. Inne wymiary również się zbroją i są bardzo potężne.. - Agreggor zaczął wstawać
- Czy Rokhuntus może przebić się przez ten wymiar i wejść do Magic World? - pytał dalej
- Nie, nie ma jeszcze tyle mocy. Jego ludzie ciągle oddają mu swoją moc każdego dnia.
- Jak to?
- Każdego dnia, moc zwykłego czarodzieja podwaja się, tak samo jak demona. Siedzimy tu już od setek lat, choć w Magic World minęło tylko kilkanaście.. - odparł Azmuth
- Czyli Heith ma moc?
- Rokhuntus założył mu blokadę. Nie ma opcji by czerpał moc z tego wymiaru..
- Po co tu właściwie przyszedłeś? - spytał nagle Azmuth
- Po pomoc. - powiedział poważnie Agreggor
- Tu jej nie dostaniesz. Nikt tutaj nie myśli o ratowaniu Magic World..
- W takim razie, nic tu po mnie. - mówiąc to Agreggor włączył swoje urządzenie, chciał wrócić do Magic World.
- Nic z tego. - dodał Azmuth
- Jak to? - zdziwił się mężczyzna, maszyna nie działała
- Utknąłeś tu na zawsze. Nie ma stąd powrotu, nawet ta maszyna Ci nie pomoże niestety... - powiedział ze smutkiem
25-January-2022 08:58:52
Znajdź wszystkie posty



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 15 gości