Witam. Chce wam opowiedziec pewna dluga dosyc historie, zwiazana z traktowaniem mnie przez graczy na serwerze BestRPG.pl... Ogolnie to przez dluzszy czas bylo wszystko wporzadku, ale niestety skonczylo sie bo mam konflikt z pewnym graczem od kilku dni
w sumie ja uznaje ze bez powodu, bo nie wydaje mi sie zebym zasluzyl na takie traktowanie...
Ale o tym konflikcie pozniej wam opowiem. W sumie ostatnimi czasy mialem 2 konfikty, ten pierwszy nie byl dla mnie taki bolesny jak ten drugi... Jesli chodzi o pierwszy konflikt byl on bodajrze jakies 2 - 3 tyg temu cos takiego. Wszystko sie zaczelo od tego, ze napisalem do pewnego gracza 2 razy bo ten nie chcial mi odpowiedziec, po tej drugiej wiadomosci pewny inny gracz mnie upomnial ze spamuje chociaz napisalem 1 wiadomosc tylko 2 razy! Ja sie z nim nie zgadzalem, on sie tez ze mna nie zgadzal, ale to mniejsza... Moim osobistym zdaniem po jakims czasie od tej glupiej lekkiej klotni o to czy zrobilem spam czy nie, on mnie poprostu sprowokowal do klotni piszac mi ze najpierw niech sie doksztalce a potem dopiero mg rozmiawiac ludzmi co mnie osobiscie bardzo urazilo, poczulem sie bardzo nie fajnie generalnie po tych slowach... I oto tymi slowami rozpoczela sie juz wieksza ale to raczej duzo wieksza klotnia ktora juz polegala na mocnych slowach z jego i mojej strony! Podczas tej klotni nie tylko on byl po stronie przeciwnej, ale caly serwer stanal po jego stronie, nikt nie chcial mnie wesprzec! A powtarzam, ze ja slusznie zdecydowalem sie na ta Wojne! To on pierwszy skierowal do mnie te bardzo obrazliwe zdanie o ktorym pisalem jakies kilka linijek wyzej! No to jak mowilem nikt nie stanal po mojej stronie, wszyscy mnie atamowali poprzez przedewszystkim przykre nasmiewanie sie ze mnie, ale tez mnie obrazali.
Ogolnie caly serwer mial ze mnie wielki ubaw, mimo ze ja tylko jak czlowiek odpowiadalem na jego wyzwiska i niektorych tam graczy stojacych po jego stronie. Nie widzialem nic smiesznego w swoim zachowaniu, uwazam ze prawidlowo odpowiadalem na ich wyzwiska i to ja uwazalem sie z tej sytuacji za poszkodowanego, bo to raczej powinni byc po mojej stronie skoro on sam zaczal mnie prowokowac bardzo obrazliwymi slowami! Klotnia trwala ok. 2 - 3 godziny, potem jedynie uzalalem sie nad soba jaki to ja jestem podszkodowany, bo nie moglem sie pogodzic z tym jak zostalem potraktowany przez prawie caly serwer! Moje trwalo do konca dnia, az taki bylem tym przybity, ze nie moglem sie powstrzymac i pisalem tak do konca dnia! Po tym przykrym dniu dla mnie na serwerze co najgorsze ja poszkodowany bylem jeszcze nie jednokrotnie karany na serwerze, nawet administracja mnie nie rozumiala i stawala po przeciwnej stronie... Nastepnego dnia czulem sie juz duzo lepiej i juz z dobrym chumorem, po dobrze przespanej nocy wszedlem rano na serwer, normalnie sobie expilem i cieszylem sie, ze mam duza szanse wbic dzis nastepny lvl... W pewnym momencie jakis dowiedzialem sie, ze jest jakis duzo nizszy lvl odemnie na pvp, a jako i ja lubie przeprowadzac walke z duzo nizszymi levelami, bo mam frajde z pokonywania poswiecajac na to bardzo nie wiele uderzen, udalem sie na ten warp... Faktycznie zobaczylem tam gracza z duzo nizszym levelem, wyszedlem poza strefe Non-PvP skonczylem na dol no i zaczalem pisac do gracza, troche go tam podpuszczalem lekkimi slowami. W pewnym momencie zeskoczyl, ale... Ku mojemu zdziwnieniu to wcale nie byl wlasnie ten gracz tylko najgorszy dla mnie przeciwnik "HeX" ktory jest najwiekszym levelem na calym serwerze. Oczywiscie chyba nie musze mowic kto wygral walke bo wiadomo, ze z nim to ja nie mam zadnych szans. Po bardzo krotniej walce, ja wyrazilem swoje zdziwienie na chacie, poniewaz bardzo rzadko widuje HeX'a na PvP... On na to odpowiedzial w bardzo chamski sposob, co mnie osobiscie bardzo urazilo. No i oto historia sie powtarza, bo to znowu rozpoczyna sie klotnia od bardzo nie milego zdania skierowanego do mnie! A wiec to drugi raz zostalem sprowokowany do klotni... No to zaczalem sie z nim klocic, historia byla w sumie taka sama jak poprzedniego dnia, wszyscy gracze stali po przeciwnej stronie i nikt mnie nie wspieral, tylko sie ze mnie nasmiewali i tez uwazam ze nieslusznie, bo odpowiadalem na jego wyzwiska, teskty ktore mnie obrazaly. W pewnym momencie na prywatnym chacie, obrazila mnie ta sama osoba z ktora mialem wczoraj sprzeczke. Tez rzecz jasna administracja postapila tak samo i mnie tylko karala! Bylem w miedzy czasie niejedokrotnie karany, az w koncu dostalem juz gorsza kare bo bana na az 2 godziny! Przeszedlem z wiazku z tym na inne konto, gracze odrazu sie zorentowali, ze to ja po mojej nazwie uzytkownika, w tym rowniez ta osoba z ktora mialem poprzedniego sprzeczke. Dalej bylem przez niego obrazany na prywatnym chacie, ale ku mojemu zdziwnieniu zaraz to sie zmienilo, bo zaczal do mnie pisac jak normalny czlowiek ktory mnie rozumie i stanal po mojej stronie. Wytknal mi tam jakies bledy, ale mnie rozumial, zgadzal sie ze jestem obrazany nieslusznie, zalecil mi zebym zglaszal takie zachowania do administracji... Tak jak mowilem wczesniej "wszyscy" nie doslownie bo zapomnialem wam wczesniej powiedziec ze bylo paru kolegow z ktorymi sie dobrze wczesniej zaaklimatyzowalem, stawalo po mojej stronie i mnie pocieszalo... A to byla pierwsza osoba z poza grona moich kolegow na serwerze co stanela po mojej stronie. Na tym dodatkowym koncie nie klocilem sie z graczami na glownym chacie i juz nie mialem takiego zamiaru. Wogole skoro juz tak duzo o nim mowie to chyba powininnem go przedstawic, a wiec ma on nick "stickers" i wlasnie uznalem po tej rozmowie ze stickers przekonal mnie do tego zebym juz nie toczyl dalej klotni z Hexem, z wiazku z tym chcialem mu przekazac jeszcze jedna informacje. Napisalem do niego tylko, ze stickers mnie przekonal zebym nie gadal dalej z takimi ludzmi jak on, zablokowalem go na prywatnym chacie... Ale co z tego jak to chyba tylko pogorszylo sytuacje, bo Hex oczywiscie tego nie zignorowal, ani tego nie przyjal jak normalny czlowiek, tylko zaczal mnie znowu obrazac na chacie i do tego postanowi robic cos co jest znacznie gorsze od obrazania! Postanowil mi utrudniac rozgrywke poprzez zabieranie mi expa, czyli pozbawianie mnie zdobywania dalszych leveli, co jest najwiekszym sensem gry na tym serwerze! Wtedy nie wytrzymalem i klotnia zostala wznowiona. Polegalo to na tym samym... Wiec oprocz wysmiewanym i obrazanym przez caly serwer, nie mialem mozliwosci zdobywania dalszego expa na moim expowisku. Naszczescie do levela mialem bardzo nie wiele, wiec udalem sie na inne expowisko i wbilem tam wmiare szybko ten level. Ale ogolnie wtedy kiedy HeX siedzi na moim expowisku i mi zabiera moby, czyli ogolnie zabija je za mnie, przez co on dostaje exp nie ja, uznaje to za zabranie mozliwosci zdobywania dalszych leveli. Bo ja ogolnie zaszedlem dosc daleko na serwerze, osobiscie mam teraz 52 lvl, mam bardzo wysoko postawione teraz poprzeczki i expienie na innych expowiskach gdzie z mobow mam ledwo co jakis exp, wbicie wymaganej ilosci zajeloby mi wieki! Kiedy wbilem level juz nie expilem, bo nie chcialo mi sie bezsensownie expic bo i tak levela na tym expowisku bym nie wbil, a po wbiciu levela HeX dalej siedzial na moim expowisku! I ogolnie tylko sie dalej wyklucalem z calym serwerem wlasciwie i uzalalem nad soba. Ogolnie dzien zakonczyl sie na tym ze dostalem bana na 2 godziny na serwerze... Naszczescie ten ban byl juz o bardzo poznej godzinie kiedy zdecydowalem sie isc spac. Potem mialem troche przerwy od kontaktu z HeXem nawet jednego dnia z tych paru od przerwy kontaktu z nim, wbilem sobie spokojnie level nastepny, potem nie moglem expic bo jak co weekend jade do dziadkow ich odwiedzic a tam nie ma internetu... :/ Nawet po weekendzie kiedy wrocilem od dziadkow, mialem tak zajety dzien ze dopiero wieczoram wszedlem na serwer. Rozpoczalem expienie, wciaz mialem szanse wbic nastepny level, bo sa wakacje i postanowilem expic do polnocy... Na wbicie wymaganej ilosci do nastepnego levela potrzebowalem ok. 4 godziny a wlasnie gdzies ok. 20 bylem juz na serwerze. Po wbiciu zaledwie 70 tys expa na moim expowisku pojawil sie kolega HeXa ktory mi postanowil podkradac kille. Bylem zalamany bo to znaczylo, ze znowu nie bede mogl expic, a ja mialem pewny cel... Mialem nadzieje, ze zaraz mu przejdzie i przestanie mi to robic, ale bylo tylko gorzej bo zaraz pojawil sie znowu on HeX. Oczywiscie MrManga wlasnie o nim mowilem teraz, zdaje mi sie, ze na chwile wyszedl z mojego expowiska, ale co z tego skoro HeX nawet nie probowalem expic, tylko przez chwile nadaremna probowalem go zgubic i wyszedlem z mojego expowiska! Narazie jeszcze sie do nich nie odezwalem... Sfrustrowany sytuacja poszedlem na inne expowisko i zaczalem zabierac exp mniejszym levelom bo chcialem sobie ulzyc. Niestety to nic nie dalo... Robilem to jakies 30 min, ale dalej bylem tak samo srustrowany i zaczalem odrazu atakowac ostrymi slowami HeXa. Jak zawsze wszyscy staneli po przeciwnej stronie i znow bylem obrazany oraz wysmiewany przez caly serwer. Wracalem w miedzy czasie jeszcze pare razy na swoje expowisko, ale i tak HeX tam dalej stal co najgorsze juz razem z MrManga! A wiec nie expilem tylko znowu sie klocilem praktycznie z calym serwerem, bo ja mowilem zawsze serwer stawal po przeciwnej stronie niz ja... W pewnym momencie otrzymalem kare w postaci wyciszenia na 10 min. Uznalem wtedy ze znow nawet administracja stanelo po przeciwnej stronie... Odczekalem kare, i tylko przekazalem wszystkich na serwerze, ze ide sobie poszukac innego serwera bo nie mam zamiaru siedziec dalej z takimi ludzmi jak wy, ale zinterpretowalem to duzo bardziej chamskimi zwrotami. Po tym znowu otrzymalem kare taka sama, wyszedlem z serwera i zaczalem wlasnie pisac to co teraz konczysz czytac powoli...
I oto cala historia jak zostalem potraktowany jak smiecia przez caly serwer. Co prawda napisalem graczom, ze ide znalesc sobie inny serwer, ale to jeszcze nie jest pewne, bo jeszcze nie podjalem takiej decyzji zeby opuscic serwer na stale... To wszystko jest w rekach graczy, tego jak bede dalej traktowany na serwerze a przedewszystkim czy dalej beda mi zabierane moby czy nie. Jesli to sie nie zmieni faktycznie opuszcze serwer na stale. Ja sie troche jednak poswiecilem dla serwera, bo miedzy innymi wydalem na serwer kupe forsy, kupujac vipy, pieniadze serwerowe, zwoje 50 % ktore tez byly pomocne dla innych graczy itp... Nagralem reklame serwera. Zrobilem 2 godzinny live z serwera. Pomagalem pewnemu graczu z questami/bossami dzieki czemu zdobyl 2 levele w ciagu ok 1 godziny!
To wszystko co chcialem wam przekazac, dziekuje za uwage...