Najlepsze Serwery Minecraft w Polsce!
   Witaj serdecznie na forum gdzie znajdziesz swój ulubiony Serwer Minecraft                                         
         

Serwery Minecraft

Witaj, Serwery Minecraft - nie przypadkiem znalazłeś największe forum internetowe Minecraft w Polsce Serwery Minecraft które tu znajdziesz pozwolą Ci miło spędzić czas, poznasz nowych wspaniałych ludzi i przeżyjesz fantastyczne przygody! Jednoczymy ludzi uwielbiających Gry i Minecraft! Zagraj z Nami i odkryj fantastyczne Serwery No Premium! Zobacz co oferuje polecana przez Nas

Lista Serwerów Minecraft



Zarejestruj się bezpłatnie na forum! Oto niektóre z przywilejów:
  • Zakładaj nowe wątki oraz aktywnie w nich uczestnicz,
  • Odblokuj możliwość pisania na Shoutboxie (czat),
  • Ogranicz ilość wyświetlanych reklam,
  • Zdobywaj odznaczenia oraz reputacje,
  • Znajdziesz tutaj darmowe poradniki Minecraft,
  • Odblokuj dostęp do ukrytych działów, tematów i linków,
  • Spersonalizuj swój prywatny profil,
  • Uczestnicz w forumowych konkursach,
  • Pamiętaj to nic nie kosztuje, MineServer.pl to darmowe forum internetowe na którym dowiesz się jak zainstalować minecraft oraz jak grać w minecraft!
Szukałeś Serwerów Minecraft? Znalazłeś! Zarejestruj się, a zagraj z nami!

               
serwery minecraft



[Legendy] Star Wars - Ostateczne Zacmienie
Autor Wiadomość
Ravcore Niedostępny
☆ Rysownik ☆
******

Liczba postów: 318
Dołączył: Feb 2017
584
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
RozowyOrangutan

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #11
RE: [Legendy] Star Wars - Ostateczne Zacmienie
@refresh

Finał bedzie w poniedziałek/wtorek z racji iz są świeta (lubie trzymac w napięciu Smile)

Jestem tu od 31 grudnia 2014 roku.
Nieustannie trwam w oczekiwaniu na lepsze jutro.

MegaRayquaza (2014-2015)
MrRayqq (2015-2016)
SoundwavePL (2016-2017)
Ravcore (2017-NOW)
Oceny: Marow2 (+1)
31-March-2018 11:10:11
Znajdź wszystkie posty
Hobbs
Wspieram Forum

Liczba postów: 6969
Dolaczyla: Jan 2012
Reputacja: 777

MineGold: 777.77

Serdecznie polecamy serwis który pomoze Ci zdobyc Ci polubienia, subskrybcje, followersów i rozbudowac Twoje socialmedia!
Ravcore Niedostępny
☆ Rysownik ☆
******

Liczba postów: 318
Dołączył: Feb 2017
584
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
RozowyOrangutan

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #12
RE: [Legendy] Star Wars - Ostateczne Zacmienie
[Obrazek: image.php?di=O6GZ]
[Obrazek: image.php?di=FHPO]

Epizod 4/4

Bitwa o Dermos

Część 1

Przygotowywania do wyprawy na Dermos dobiegały powoli końca. Flota Zjednoczonej Republiki była niemalże gotowa. Zebrano mnóstwo żołnierzy którzy z chęcią wykonywali rozkazy Zhausa na jego okręcie. Rey była również gotowa, obawiała się troche o Zhausa. Był strasznie zaślepiony tym ze musi pokonac Lavera za wszelka cenę. Dodatkowo nie czuła się najlepiej. Strasznie zaczęła ją bolec głowa. Zhaus słysząc od jednego z żołnierzy o stanie Rey szybko do niej się udał.
Zhaus była dla Rey jak ojciec, zawsze ja wspierał, był dla niej autorytetem jak i mentorem. Zhaus odczuwał to samo. Widząc Rey leżącą na łóżku w złym stanie poczuł się bardzo źle.

"Rey! Co się dzieje? Źle się czujesz ? Może nie powinnas leciec.."

Rey słysząc te słowa natychmiastowo zaprzeczyła.

"Nie po to tyle się szkoliłam aby teraz wszystko zmarnować w momencie kiedy jestem Ci najbardziej potrzebna..Potrzebuje tylko chwilę odpoczynku zaraz mi przejdzie.."

Zhaus pokiwał głową i zastanowił się chwilę.

"Dobra niech Ci będzie.. Ale jak twój stan się pogorszy zostajesz..."

"Oczywiście Mistrzu!" - rzekła z usmiechem Rey

Po chwili zasnęła. O ile można to nazwac spaniem. Widziała różne obrazy

"To wizja..." - pomyslała

Zobaczyła Zhausa oraz ogromną armie zołnierzy. Oni strzelali.. Ale nie w nią.. Armia Szkieletów..Co? jak ? Widziała mroczną postać. To nie możliwe... DARTH IGNIS.. On zyje!
Wulkan! Wszędzie lawa! Co on robi?! Zhaus! Nie, to Laver.. Zhaus walczy z Laverem. NIEEE!

Rey ockneła sie cała spocona i przerażona

"Zhaus .. Nie..!" - rzekła ledwo oddychajac.

Tymczasem armada Republiki była juz gotowa. Zhaus przed wylotem spotkał się z Kanclerzem

"Przyjacielu Zhausie, pamietaj, wracaj zdrów, Innej opcji nie przewiduje!" - rzekł z uśmiechem Kanclerz

"Oczywiście Ekscelencjo! Ty tu rządzisz" - zaśmiał się Zhaus

Nastroje radości po chwili upadły.

"Niech moc będzie z tobą i cała armią" - rzekł poważnie Kanclerz

Zhaus pokiwał głową i wszedł do statku. Szybko odleciał. Na orbicie planety czekały na niego już mysliwce oraz parenaście niszczycieli gotowych do walki.
Na jednym z niszczycieli znajdowała sie Rey. Widząc statek Zhausa pomyślała:

"Nie dopuszcze do tego byś zginął.."

Admirał Trench był admirałem całej floty, wysłał do Zhausa wiadomość ze układ Dermos znajduje się 1500 lat świetlnych stąd więc podroż w nadprzestrzeni zajmie około godziny. Zhausa nie pocieszyła ta wiadomość, gdyz chciał załatwić sprawę sitha jak najszybciej, Mimo to nakazał zlokalizowac układ Dermos i włączyć silniki. po chwili cała flota zniknęła w nadprzestrzeni.

Darth Laver wiedział doskonale zę bitwa rozpocznie się juz niedługo. Dokładnie za półtorej godziny miał nastac nów księzyca planety.
Wiedział on że aby wygrac bitwę musi mieć armię, armię którę dysponował Ignis.

"Niech alchemia moich przodków ukaże mi potęgę!"

Wokoł Lavera zaczęły pojawiac się niebieskie płomienie.

" Niech mrok pogrąży ten świat! Niech powstanie nowe królestwo!"

Mówiac to Darth Laver wbił swoje pazury w ziemię.Natychmiastowo powstało potężne trzęsienie ziemi. Ziemia zaczęla się osuwac a w jeziorach płynac lawa.
Mieszkańcy byli przerażeni. Zaczeli ginać jeden po drugim. Planeta z pogodnej i tetniącej życiem przemieniła się w pare chwil w wulkaniczną i jałową. Czarne chmury przykryły cały glob. Jedynym dźwiękiem jaki było słychac teraz na Dermos był przerażajacy śmiech Lavera.

Część 2/2 (FINAŁ) ---> ŚRODA/CZWARTEK

Jestem tu od 31 grudnia 2014 roku.
Nieustannie trwam w oczekiwaniu na lepsze jutro.

MegaRayquaza (2014-2015)
MrRayqq (2015-2016)
SoundwavePL (2016-2017)
Ravcore (2017-NOW)
Oceny: DevilxShadow (+1)
03-April-2018 15:43:47
Znajdź wszystkie posty
DevilxShadow Offline
ψ мίѕтяz ροҝѮмøи ψ
*******

Liczba postów: 504
Dołączył: Jan 2016
355
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
DevilxShadow

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 192.00
Post: #13
RE: [Legendy] Star Wars - Ostateczne Zacmienie
Meeega, EpickieHeart

Czekam na finał :"D

[Obrazek: 5ZxkCR0.gif]
Hi there my dear! Turn back! Turn back...
03-April-2018 19:02:39
Znajdź wszystkie posty
Ravcore Niedostępny
☆ Rysownik ☆
******

Liczba postów: 318
Dołączył: Feb 2017
584
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
RozowyOrangutan

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #14
RE: [Legendy] Star Wars - Ostateczne Zacmienie
[Obrazek: image.php?di=O6GZ]
[Obrazek: image.php?di=FHPO]

Epizod 4/4

Bitwa o Dermos

Część 2

FINAŁ

Statki Republiki po godzinie wyszły z nadprzestrzeni. Dotarly do odleglego układu Dermos. Sam uklad tworzyła jasna gwiazda o barwie niebieskawej oraz dwie planety z czego jedna posiadała księżyc. Pierwsza z planet obiegała gwiazde w bardzo bliskiej odległości, Zhaus wiedział że na tej planecie nie żyje żadna istota. Co do drugiej, którą sam dobrze pamiętał jako spokojną, tetniąca zyciem planete, ku jego zaskoczeniu tak nie było. Planeta pokryta była ciemną powłoką chmur.

-Coś jest nie tak.. - pomyślał Zhaus

- Generale, zbliżamy się do planety, brak śladów wroga - rzekł jeden z żołnierzy.
Zhaus zastanowił się przez chwilę.

- Najwyraźniej Darth Laver szykuje się do walki na powierzchni planety, nie dysponuje on już flotą, nie posiada armii.. jest sam. - rzekł Zhaus - Nie można go jednak lekceważyć, walczyłem z nim nie raz...
Po chwili Rey weszła do kokpitu statku gdzie stał Zhaus.

- Mistrzu Zhausie, flota jest gotowa na rozkazy, co robimy ?

Zhaus nie reagował
Rey zaczęła się obawiać że pochłoneła go obsesja na punkcie Lavera. Po wizją którą zobaczyła dusiła w sobie emocje. Nie wiedziała co robić,starała się by Zhaus nie zauważył jej stanu.

- Ruszamy - rzekł Zhaus obracajac sie do Rey

Po chwili obaj wyszli z kokpitu. Z olbrzymich niszczycieli Republiki wyleciały szwadrony myśliwców pod kierownictwem Zhausa.

- Już są.. - rzekł Darth Laver otwierając oczy i wstajac ze swojego tronu.

Po chwili w chmurach planety pojawiły sie cienie myśliwców
Zhaus prowadził szwadron Alfa. Dzięki mocy próbował namierzyć Lavera. Gdy po chwili odkrył jego lokalizacje cały szwadron poleciał w tamtym kierunku.
Mysliwce leciały coraz nizej az ukazał im sie obraz powierzchni planety.

- Nie mogę w to uwierzyć.. - rzekł przerażony Zhaus.. - Lawa w miejscach gdzie niegdyś rosły plantacje zbóż... Jałowa ziemia tam gdzie stały wioski... Wszystko zostało zniszczone.

Laver zauważył na horyzoncie nadlatujace myśliwce.

- Tam jest! - krzyknęła Rey

Od razu rozpoczął się ostrzał.
Laver aktywował miecz świetlny i odbił te pociski które leciały w jego stronę. Część z nich odbił w taki sposób że uderzyły w 3 myśliwce Republiki które od razu runęły w ziemię.

- W powietrzu nie wiele zdziałamy, Eskadra wylądować - rzekł Zhaus widząc spadajace myśliwce.

Te myśliwce które przetrwały ostrzał Lavera wylądowały kawałek dalej a było ich 12.
Zhaus wyskoczył z mysliwca a z a nim i Rey i pozostali żołnierze.
Zhaus zobaczył Lavera który stał i czekał. wiedział że patrzy się na niego, czeka na jego ruch..

Co do.. - rzekł przerażony żołnierz stojacy obok Zhausa

Z ziemi zaczęły wychodzić szkielety, uzbrojone były w topory i siekiery natomiast niewielka garstka z nich w elektropałki.

- Nieumarła Armia - rzekł Zhaus, - Dlaczego tego nie przewidziałem...

Obok Lavera pojawiła się druga postać. Szkielety wydawały sie oczekiwac na jego rozkaz.
Ubrana była w ciemną szatę, Ani Zhaus ani Rey ani żaden żołnierzy nie mógł zobaczyć jego twarzy. Ich zaskoczenie było większe gdy postać zdjęła z siebie kaptur.

- Darth Ignis.. - rzekł Zhaus - Czyli on równiez żyje.

Rey jako jedyna nie wyraziła takiego zaskoczenia, Widziała go w swojej wizji. Nie wiedziała jednak jak udało mu się przeżyć po tym jak go pokonała. Jednakże nie było to dla niej teraz tak istotne. Jej wizja póki co spełniała się. najgorsze jednak było to ze samej wizji nie widzaiła do końca nie wiedziała co się stanie gdy Zhaus stanie na przeciw Lavera.

- Atak!! - krzyknał Ignis

Od razu armia szkieletów rozpoczeła ofensywę.
Rozpoczeła się bitwa. Zhaus natychmiastowo wezwał posiłki. Wiedział bowiem ze 12 zołnierzy nie stawi oporu przeciwko potężnej armii nieumarłych.
Jeden po drugim nadlatywały statki sił Republiki. Bitwa stawał a się coraz większa i coraz bardziej krwawa.

- Rey.. - rzekł Zhaus aktywujac miecz świetlny

Rey natychmiast odwrócił się do niego. Widziała w jego oczach głęboki smutek. Powodowało u niej to jeszcze więcej emocji. Nie wiele brakowało by samym spojrzeniem Zhaus nie wywołałby u Rey płaczu.

- Tak.. Mistrzu...?

- Przeżyliśmy wiele wspólnych chwil, wyszkoliłem cie na wspaniałego Jedi, jestem z ciebie dumny. Jeżeli.. jest to.. ostatni bitwa w której bedziemy walczyć ramię w ramię to.. wiedz że kocham Cię jak córkę.

Rey popłakała się.

- Rey.. nie płacz.. bo jeszcze utopisz tym strumieneim łez Lavera i Ignisa - rzekł Zhaus z usmiechem.

Rey obtarła oczy I aktywowała miecz świetlny.

- Jestem gotowa - rzekła uspokajając się.

Zhaus pokiwał głową. Nastepnie wspólnie wybiegli przed armię Republiki i rozpoczeli ofensywę. Jeden po drugim szkielet tracił głowę, ręke lub nogę od miecza świetlnego.
Laver widząc to pokiwał głową do Ignisa. Ten odparł mu tym samym.

- Wypuścić Smoka! - rzekł Ignis do jednego z żołnierzy.

Ten od razu wbiegł do jaskini. I otworzył klatkę W krórej uwięziony był Smok Krayt. Jaszczur od razu wybiegł zjadajac przy tym strażnika.

-Mają też pupila? - rzekła zdziwiona Rey

-Nie takiego zwykłego pupila - rzekł Zhaus - To Smok Krayt. potężny gad o twardej skórze i przeraźliwym ryku.

Smok zaczał zjadać żołnierzy Republiki. Ci mimo zę cały czas ostrzeliwali gada, nic mu nie robili. Zaczeli się więc cofać.
Zhaus wiedział że Smoki Krayt moją cało odporne na blastery ale gdy.. strzal dostanie się do nozdrzy to moze usmiercić Smoka!

- Strzelać do nozdrzy! Strzelać do nozdrzy! - krzyczał Zhaus do żołnierzy.
Smok zasłaniał sie jednak przed strzałami jednoczenia zabijając kolejne osoby.

Kapitan batalionu żołnierzy widząc coraz gorszą sytuację wskoczył do jednego z mysliwców.

- Przed tym sie nie ukryjesz - rzekł strzelajac z działa

Pociski trafiły w smoka, w końcu trafiajac do nozdrzy powodując jego natychmiastową śmierć.
Żołnierze zaczeli wiwatować. Jednakze nie był to koniec bitwy armia nieumarłych rozpoczeła kolejna ofensywę.
Tym razem jednak przed ich szereg wyszedł sam Darth Laver i Darth Ignis. Tam samo uczynili Zhaus i Rey.

- Prosze prosze, Stary Zhaus, w końcu widzimy się z bliska - rzekł Laver wyciagajac swe trzy miecze świetlne w tym jeden chwycony przez ogon.

- W końcu musiało to nastąpić Laver - rzekł Zhaus wyciagajac miecz świetlny.

Stanęli naprzeciw siebie mierząc się wzrokiem.
Ignis nie zamierzał stac bezczynnie, rozpoczął szarżę na Rey. Ona jednak szybko unikneła jego ciosu. Rozpoczeła się druga bitwa.
Po jednej strone Rey walczyła z Ignisem po drugiej Zhaus z Laverem.
Laver coraz mocniej nacierał na Zhausa. W końcu kopnął go tak ze uderzył o skałę. Zhaus wstał lekko obołały.

- Widzę ze postarzałes się od naszego ostatniego spotkania, nie jestes juz taki pełen wigoru w przeciwieństwie do mnie! - rzekł uderzajac mieczem świetlny w strone Zhausa. Ten odbił atak jednak przez moc uderzenia miecz wyleciał mu z ręki.

- Możliwe ze masz rację, możliwe że nie jestem juz tak silny jak kiedyś. Jednak ze wraz z wiekiem nabrałem doświadczenia! - rzekł Zhaus odpychajac moca Lavera na tyle by mogł zabrać swój miecz.

Laver atakował teraz swoimi wszystkimi mieczami. Uderzenia były bardzo szybkie jednakże Zhaus dzięki wprawieniu w boju był w stanie sie im oprzeć. Laver zaryczał z wściekłości uwalniajac falę dźwiękową. Zhaus ponownie został odepchnięty.

Tymczasem Ignis i Rey równiez wzajemnie sobie nie ustepowali.
Ignis był bardzo silny mimo iż był szkieletem. Jego umiejetności dorównywały umiejetnością Lavera co sprawiało ze nie był łatwym przeciwnikiem. mimo wszystko Rey nie traciła determinacji.

- Już raz cię pokonałam! Mogę to zrobić po raz drugi!

Ignis zaśmiał się

- A wiec pokaż na co cię stać! - rzekł Ignis odpychajac ja mocą i zabierając jej miecz świetlny. Teraz dysponował on dwoma mieczami.

Rey wiedział że straciła swoja broń, próbowała jednak wymysleć jak szybko wyjsc z opresji

- Co się stało? Czyżbyś się poddała? - rzekł Ignis chwytajac ja za gardło.

- Nie.. Jeszcze nie teraz! - rzekła wyrywajac się z uścisku. Szybko zabrała swój miecz i rozpoczeła ofensywę.

Rey atakowała z wielką zaciekłością. Ignis jednak odpierał jej ataki.
Walka ciągła się coraz dłużej. Sith zaczął zdobywać przewagę na Rey, gdyż ta zaczęlą sie męczyć. Ignis szykował się by zadać decydujacy cios. Wział potężny zamach i zaatakował miecz świetlny przeleciał tak szybko ze Rey nie zdążyła się odsunać. Poczuła ogromny ból po tym ja miecz uderzył ją w twarz. Padła na ziemię.

- Ta bitwa jest skończona - rzekł Ignis biorąc kolejny zamach by dokończyć dzieła.

W tej chwili zobaczył to Zhaus

- Rey nie! - krzyknął i rzucił sie do biegu

Darth Laver widząc że Zhaus zrywa się z pola walki zaczął za nim biec.
Zhaus wiedział ze Laver go goni, jednakże musiał za wszelką ceną uratować Rey.
Szybko rzucił się naprzeciw Ignisa przecinajac mu czaszkę na pół. Ignis padł martwy.
Widząc ze Ignis padł podbiegł do Rey. Widział ze jest ona w strasznym stanie.
Po chwili na miejsce dobiegl i Laver. Widząc martwego Ignisa rzucił się na Zhausa.
Mistrz Jedi był teraz w trudnej sytuacji. Musiał obronić nieprzytomną Rey i jednocześnie walczyc z Laverem.

Ostateczna walka... To tą potyczkę widziała Rey w swojej wizji. Potyczkę na zboczu wulkanu...
Obaj wyciągli miecze świetlne.

- Zginesz! - rzekł Darth Laver rycząc.

- Tu kończy się ta historia Laver! - rzekł Zhaus.

Rey w tym momencie się ocknęła. Nie dała rady jednak sie ruszyć. Mogła jedynie patrzeć.

- Zhaus.. - jęknęła cicho

Laver i Zhaus walczyli jak równy z równym. Odbijali nawzajem swoje ataki.
W pewnym momecnie odepchneli się nawzajem moca tak ze obaj wyladowali po przeciwnej stronie krateru.

- Nigdy mnie nie pokonasz! - wrzasnał ze wćiekłością Laver rozpoczynajac kolejną szarżę.

Rzucił się z całą siła na Zhausa. Miecz Mistrza Jedi wyleciał mu z ręki i wpadł prosto do krateru wulkanu wypełnionego lawą. Laver przycisnął go do sciany.

- I co teraz Zhaus?! - rzekł Laver biorąc zamach i wbijajac miecz w brzuch Zhausa.

Zhaus jęknął z bólu. Wiedział ze się wykrwawia i za chwilę umrze. Jednakze nie moze dopuścić by Laver zabił takze i Rey. Gdy ten zbliżył się do Rey by ją też wykończyć Zhaus wstał ostatkami sił i rzucił się na Lavera od tyłu dusząc go rękami.

- Jeśli ja umre to i ty gadzia kreaturo! - rzekł Zhaus

Laver uderzył Zhausa ponownie mieczem swietlnym tym razem zamieszczonym na ogonie wbijając mu go do nogi. Zhaus nie dawał jednak za wygraną i dusił dalej jaszczura. Laver zaczął tracić siły , tracił równowagę.

-Żegnaj Rey, zawsze będe o tobie pamiętać - rzekł Zhaus do Rey która traciła powoli świadomość od ciosu Ignisa.

- Zhaus.. nie! - rzekła ostatkiem sił wylewajac łzy.

Laver trafił na krawędź przepaści. Zhaus nadal go dusił. po chwili Sith stracił równowage i obaj wpadli w przepaść

-Nieeeeee!! - wrzasnął Laver wpadajac prosto do lawy

Zhaus nie wypowiedział żadnego słowa. Zamknał jedynie oczy i tuz za Laverem zniknał w głębi wulkanu.

Rey leżacą przy karaterze wulkanu znaleźli zołnierze Republiki. Zabrali ją na statek. Armia szkieletów została rozbita. Dermos trafił w ręce Republiki która zapowiedzaiła jego klimatyczna odbudowę po zniszczeniach jakich dokonał Laver.
Rey odzyskała przytomnośc dopiero na Coruscant. Przy jej łożku czekał Kanclerz. Wiedział ze Zhaus poświęcił się by uratowac Rey, która ta budząc się od razu popadła w płacz. Kanclerz przytulił ją.

- Spokojnie, drogie dziecko, już po wszystkim..

- Ja.. nie mogłam go uratować..

- Wiem, to nie twoja wina, to co się zdarzyło to się nie odstanie.

Rey uspokoiła sie troche. Wiedziała ze teraz to ona będzie przewodniczyć radą Jedi gdyż tak chciał Zhaus.

Po chwili usłyszała jego głos.

- Ja zawsze będę przy tobie Rey.. zawsze..

KONIEC

==========================================
Dziękuję z góry za przeczytanie do końca mojej opowieści. Mam nadzieje ze się spodobała. Chciałbym podziekowac osobą które tworzyły wspólnie ze mną to wspaniale RP. W tym Smithowi który odgrywał ZHAUSA, Gosię która odgrywała REY oraz Antemu odgrywającego JACKA MCGLLINA , i Devila który grał DARTH IGNISA
+ja jako DARTH LAVER.
Dziekuje wam i pozdrawiam

NIECH MOC BĘDZIE Z WAMI!

Jestem tu od 31 grudnia 2014 roku.
Nieustannie trwam w oczekiwaniu na lepsze jutro.

MegaRayquaza (2014-2015)
MrRayqq (2015-2016)
SoundwavePL (2016-2017)
Ravcore (2017-NOW)
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-April-2018 16:42:55 przez Ravcore.)
Oceny: Marow2 (+1), DevilxShadow (+1)
06-April-2018 20:47:46
Znajdź wszystkie posty
DevilxShadow Offline
ψ мίѕтяz ροҝѮмøи ψ
*******

Liczba postów: 504
Dołączył: Jan 2016
355
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
DevilxShadow

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 192.00
Post: #15
RE: [Legendy] Star Wars - Ostateczne Zacmienie
Epickie zakończenie jak i cała opowieść fajnie, że to napisałeś, świetnie wyszło Big Grin Super się czytało.

[Obrazek: 5ZxkCR0.gif]
Hi there my dear! Turn back! Turn back...
Oceny: Ravcore (+1)
07-April-2018 00:21:10
Znajdź wszystkie posty
Ravcore Niedostępny
☆ Rysownik ☆
******

Liczba postów: 318
Dołączył: Feb 2017
584
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
RozowyOrangutan

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #16
RE: [Legendy] Star Wars - Ostateczne Zacmienie
[Obrazek: image.php?di=O6GZ]
[Obrazek: image.php?di=FHPO]

EPILOG


Gdy Rey została Przewodniczką Zakonu Jedi a było to w roku już 35 ABY (35 lat po bitwie o Yawin) zaczęła szkolić młodzików zabranych z różnych planet na przyszłych rycerzy Jedi. W wolnych chwilach zbierała ich w jedno miejsce i opowiadała im swoje przygody. Opowiadała o Mistrzu Yodzie o Obi Wanie Kenobi'm, o przejsciu Anakina na ciemną stronę mocy a potem jego szczęśliwy powrót na jasną. O walkach z Generałem Grievousem, Darthem Maulem, Darthem Ignisem oraz Boba Fettem. Młodych Jedi jednak najbardziej pasjonowała opowieść Rey o Mistrzu Zhausie i o jego ostatecznej walce z Darthem Laverem. Większość z nich przyjęła sobie do serca postawę Zhausa i pragneli być jak on.

- Mój Mistrz byłby z was dumny, - rzekła Rey - Choć wiem że zawsze będzie tu razem z nami. Zawsze będzie nas wspierać i pomagać nam w trudnych chwilach.

Gdy wypowiedziała te słowa zawiał lekki wiaterek, Liście na drzewach zaczęły szeleścić, a po chwili w raz z zanikiem powiewu ustały.

Jestem tu od 31 grudnia 2014 roku.
Nieustannie trwam w oczekiwaniu na lepsze jutro.

MegaRayquaza (2014-2015)
MrRayqq (2015-2016)
SoundwavePL (2016-2017)
Ravcore (2017-NOW)
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-April-2018 16:57:32 przez Ravcore.)
Oceny: DevilxShadow (+1)
08-April-2018 16:55:58
Znajdź wszystkie posty
yojii98 Offline
Dyskutant
*****

Liczba postów: 101
Dołączył: Jul 2017
15
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
yojiii98

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #17
RE: [Legendy] Star Wars - Ostateczne Zacmienie
...

[Obrazek: 6QJuJd.jpg]
MiiisiekHeart
04-May-2018 16:43:32
Znajdź wszystkie posty
Ravcore Niedostępny
☆ Rysownik ☆
******

Liczba postów: 318
Dołączył: Feb 2017
584
+
Pomogłem? Daj Diaxa!
Nick na Serwerze:
RozowyOrangutan

Odznaczenia:

(Zobacz Odznaczenia)
Poziom:
MineGold: 0.00
Post: #18
RE: [Legendy] Star Wars - Ostateczne Zacmienie
Prosze administarcje aby usuneła komentarz wyzej uzytkownika yojii98 i zamknęła wątek. Opowiadanie jest zakończone.

Jestem tu od 31 grudnia 2014 roku.
Nieustannie trwam w oczekiwaniu na lepsze jutro.

MegaRayquaza (2014-2015)
MrRayqq (2015-2016)
SoundwavePL (2016-2017)
Ravcore (2017-NOW)
04-May-2018 17:37:55
Znajdź wszystkie posty
Hobbs
Wspieram Forum

Liczba postów: 6969
Dolaczyla: Jan 2012
Reputacja: 777

MineGold: 777.77

Serdecznie polecamy serwis który pomoze Ci zdobyc Ci polubienia, subskrybcje, followersów i rozbudowac Twoje socialmedia!



Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości