Witam
Niedawno co zrobiłem 2 komnaty które pewnie już znacie, dziś zaprezentuję wam
Earth Chamber czyli Komnatę Ziemi
Budowałem ją wczoraj w nieco nietypowych klimatach. Zacznijmy może od panoramy.
Jak widać ee... no jest ubogi początek xD ale za to sama technika wewnątrz drogi do celu wprost urozmaicona
Na początek respimy się wewnątrz domku:
Teraz czeka nas przejście do miejsca od którego komnata wzięła swą nazwę - podziemia:
Jak widać wejście nieco ubogie, zupełnie jak moje zdolności budownicze ;p
Można też dostrzec pierwszą metodę wejścia pod ziemię - winda wodna.
Po zejściu mamy mniej więcej taki korytarz:
Jak widać skręty, skręty i jeszcze raz skręty
Dalej po niewielkim korytarzyku czeka nas pierwsza i w sumie nowa metoda przejścia (skomplikowana trochę):
Jak widać nie bez powodu są tam aż 3 płytki, dlatego też wprowadziłem obejście, przez które trzeba przejść i z tyłu otworzyć drzwi osobie przy płytkach.
Tutaj czekają na was 3 kroki:
Krok 1. Jedna z osób musi stanąć na płytce oznakowanej pierwszym otwarciem drzwi obejścia. Druga osoba po otworzeniu drzwi wchodzi do środka a pierwsza osoba schodzi z płytki.
Krok 2. Osoba uwięziona w obejściu potrzebuje znowu pomocy osoby przy płytkach. Osoba przy płytkach staje na kładce oznakowanej drugim otwarciem drzwi obejścia a osoba w obejściu je przechodzi.
Krok 3. Osoba przy płytkach musi aktywować drzwi do końcowej fazy obejścia - tylne przejście. Druga osoba w obejściu przechodzi przez drzwi i staje na kładce, która otwiera drzwi osobie przy płytkach.
Jak widać nowa metoda jest dosyć ciekawa, ja ją nazywam metodą "wzajemnego kontrolowania" tzn. jedna osoba musi kontrolować akcje drugiej aby można było przejść dalej.
Teraz macie powtórkę z Fire Chamber czyli podniesienie bloków. Wygląda to mniej więcej tak:
Czyli 1 osoba staje na kładce, druga przechodzi wyżej i z kładki na wzniesieniu podnosi bloki osobie niżej.
Teraz czeka nas mała powtórka metody "wzajemnego kontrolowania".
Jak widać 2 kładki blisko siebie i 1 kładka przy drzwiach. Całe to miejsce mniej więcej tak wygląda ale do przejścia są tak naprawdę 2 drzwi blisko siebie, czyli trzeba je jakby otworzyć w odpowiednim momencie.
Krok 1. Jedna z osób musi iść na kładkę oznaczoną numerem 1 a druga przez drzwi.
Krok 2. Osoba między drzwiami musi przejść przez drugie drzwi, więc osoba przy kładkach staje na płytce oznaczonej numerem 2 a osoba między drzwiami przechodzi.
Krok 3. Osoba przy płytkach przechodzi przez drzwi, przy których jest kładka i przechodzi przejściem a osoba za drzwiami uwalnia osobę w przejściu poprzez płytkę, która jej otworzy drzwi do dalszej części wędrówki.
Teraz pora na luz - trochę zabijania:
Mob który stoi na tej kładce trzyma w zamknięciu przejście - zeskok w małym tuneliku na północ obrazka. Gdy zabijemy moba, ukryty mechanizm zwolni wejście i będziemy mogli zeskoczyć do pomieszczenia niżej.
Docieramy do kolejnego tunelu po zabiciu moba i tutaj mamy nic innego jak akcja otwarcie:
Cała filozofia wygląda tak:
Jedna z osób musi przejść do pomieszczenia wyżej i otworzyć na kładce drzwi osobie niżej. Potem osoba niżej po przejściu przez drzwi otwiera ukryte przejście osobie wyżej. Potem osoba wyżej przechodzi tunelem i trafia do osoby niżej.
Finalnie końcowy tunel - droga do szkatułki.
To w sumie tyle.
Mam nadzieję że się spodobało, zapraszam do oceniania, komentowania itd.
Pozrdówka ironek