Serwery Minecraft

Był sobie minecraft 1.2.5 więc go pobrałem. Grałem na singlu godzinami. Po roku minecraft mi się znudził. Czasem w niego pogrywałem a czasem zastanawiałem się czy go usunąć.

Po kolejnym roku powróciłem do minecrafta. A tu się kurna dowiaduje że jest minecraft 1.7. Po wielu przemyśleniach postanowiłem go ściągnąć. Kolega wytłumaczył mi jak się wchodzi na multi.

Nazwałem się po prostu Bartek. Nie rozumiałem o co chodzi z tą rejestracją więc zapomniałem hasła. Potem sobie mówię: czas stworzyć sobie lepsze konto.

Pomyślałem że nazwe się po szkolnej ksywce i dodam jakieś litery. Wyszło Danio008. Potem szukałem jakiegoś serwera sg i natrafiłem na mineserwer. Bardzo mi się spodobał.

Po miesiącu znałem się już troche na serwerach. Najczęściej na serwerze mineserwer grałem na sirvivalu. Pewnego dnia gdy robiłem bazę na czacie pojawiło się: mistrzplackiiii: zbieram ity na gildie dajcie coś pls.

Miałem dużo kasy więc kupiłem plackowi troche diaxów. I tak się poznaliśmy.

Kolejnego dnia też go spotkałem. Zacząłem mu pomagać w tym zbieraniu więc zaprowadził mnie do swojej ekipy. Był tam ironhide, monstercat, Adrian_GG i jeszcze pare osób. Od tamtej pory przydzielili mnie do ekipy.

Zbudowałem raz zamek na morzu , który zobaczył placki. Spytał się czy może być on bazą gildii. Zgodziłem się i za ten czyn byłem członkiem gildii. Niestety chłopaki coraz bardziej łączyli zamek z brzegiem przez co wróg się na niego dostał. Nasza gildia została zniszczona, ekipa się rozpadła.

Wtedy to ściągnąłem se ten słynny minecraft by zyczu. Wtedy powstał tryb W vs P. Spotkałem tam mobilka. Został moim kolegą. Niestety ukradli mu konto ale powrócił na koncie Etren.

Jednak mało ze sobą pograliśmy ponieważ on zaczął grać na innych serwerach.

Potem na pewnym serwerze miałem gildie ziomki. Jednak ona się szybko rozpadła. Wtedy powróciłem na mineserwer.

Kiedy czekałem na Event postanowiłem sprawdzić liste pomocników. Patrze: pomocnik: ironhide, o kurcze w ogniu pieczone iron to pomocnik.

Potem grałem sobie na WD gdzie spotkałem spidergame, pomagał mi zbierać na piro ale gdy ja miałem pomóc mu zbierać na klasę to zablokowali dawanie kasy .

Nienawidze cheaterów, jak spotkam takiego flya czy aure to mi się chce ich rozszarpać na strzępy więc nie wmawiajcie mi że mam ten shit którym są cheaty.

Ostatnio spotkałem plackiego i ironhide i se czasem gramy.

To chyba tyle. Narka ziomki, Cześć. Sorki za błędy.

Nagrywajcie cheaterów i trzymajcie się. Pa pa

Hah fajna parówka opisana choć mogłeś części w historyjce oddzielić 1 pustą linią, jak chcesz to ci wyedytuję to i będzie dobrze

PS: tak ja pomocnik, bo zbierałem się tylko na to, by ułatwić graczom grę (bo chituchy ją psują, WALIĆ CHITUCHY xd), wulgi też lecz walić to bo wm ile % typa z jakiej rasy tu gra xD

Możesz wyedytować bo pisze na telefonie i ciągle się coś zle naciska

@TEMAT EDYTOWANY PRZEZ IRONHIDE

rozdzieliłem części między - czasowe by było wiadomo że to stało się w osobnym czasie bo 1 ciągnięty tekst z kropkami wydaje się 1 nieskończonym zdaniem i by wyszło że to trwało 1 tydzień xD

Poprawiłem błedy!

Był sobie minecraft 1.2.5, więc go pobrałem. Grałem na singlu godzinami. Po roku minecraft mi się znudził. Czasem w niego pogrywałem, a czasem zastanawiałem się czy go usunąć. Po kolejnym roku powróciłem do minecrafta. A tu się kurna dowiaduje, że jest minecraft 1.7. Po wielu przemyśleniach postanowiłem go ściągnąć. Kolega wytłumaczył mi jak się wchodzi na multi. Nazwałem się po prostu Bartek. Nie rozumiałem o co chodzi z tą rejestracją, więc zapomniałem hasła. Potem sobie mówię: czas stworzyć sobie lepsze konto. Pomyślałem, że nazwę się po szkolnej ksywce i dodam jakieś litery. Wyszło Danio008. Potem szukałem jakiegoś serwera sg i natrafiłem na mineserwer. Bardzo mi się spodobał ,po miesiącu znałem się już trochę na serwerach. Najczęściej na serwerze mineserwer grałem na sirvivalu. Aż tu pewnego dnia gdy robiłem bazę na czacie pojawił się: mistrzplacki: zbieram ity na gildie dajcie coś PLS. Miałem dużo kasy, więc kupiłem plackowi trochę diaków. I tak się poznaliśmy. Kolejnego dnia też go spotkałem. Zacząłem mu pomagać w tym zbieraniu, więc zaprowadził mnie do swojej ekipy. Był tam ironhide, monstercat, Adrian_GG i jeszcze par.ę osób. Od tamtej pory przydzielili mnie do ekipy. Zbudowałem raz zamek na morzu, który zobaczył placki. Spytał czy może być on bazą gildia. Zgodziłem się i za ten czyn byłem członkiem gildia. Niestety chłopaki coraz bardziej łączyli zamek z brzegiem przez co wróg się na niego dostał. Nasza gildia została zniszczona. Ekipa się rozpadła.Wtedy to ściągnąłem se ten słynny minecraft by zyczu. Wtedy powstał tryb W vs P. Spotkałem tam mobilka. Został moim kolego. Niestety ukradli mu konto ale powrócił na koncie Etren. Jednak mało ze sobą pograliśmy ponieważ on zaczął grać na innych serwerach. Potem na pewnym serwerze miałem gildie ziomki. Jednak ona się szybko rozpadła. Wtedy powróciłem na mineserwer. Kiedy czekałem na Event postanowiłem sprawdzić listę pomocników. Patrze: pomocnik: ironhide. Orzesz kurcze w ogniu pieczone iron to pomocnik. Potem grałem sobie na WD gdzie spotkałem spidergame. Pomagał mi zbierać na piro ale gdy ja miałem pomóc mu zbierać na klasę to zablokowali dawanie kasy Tongue Nienawidzę cheaterów. Jak spotkam takiego fly'a czy aurę to mi się chce ich rozszarpać na strzępy więc nie wmawiajcie mi że mam ten cheat którym są cheaty. Ostatnio spotkałem plackiego i ironhide i se czasem gramy. To chyba tyle. Na razię. Cześć. Sorry za błędy. Nagrywajcie cheaterów i trzymajcie się. Papa

Dzięki za edytowanie.

Danio przypominam iż Adrian_ to był nasz wróg ;p


Fajne, bardzo fajne, pamiętam jak ja stałem chyba na spawnie na tych takich schodkach i tam poznaliśmy się.

Bardzo Fajna Historyjka

Fajna historia, masz +.

Monstercata zabil Mlody (monster stracil kose i przestal grac).
Ten caly Adrian_ byl moim "smietnikiem" jak to sie mowilo. Gdy dostal dobre ity zabilem go - przestal grac.
Ironhide poszedl na WvsP bo mu stodole... baze zniszczylem.

Prawie kazdą waszą gildie rozjebala moja osoba.

Nie dziekujcie... tak sie rozpadla ta ekipa.